z miodem zadany. (Dios.) (Eginera.) (Auctuar.) Flusy wodniste. Korectie
Jego złość/ o której się na końcu skutków powie/ odejmuje się/ mocząc go/ naprzód w Olejku Migdałów słodkich przez dzień/ potym w Cytrynowym jabłku pieczony. Tak dopiero przez usta może go dać do wywiedzienia wodności z ciała/ także i flegmy. A niema być więcej dawany nad sześć gran/ abo ziarn Jęczmiennych/ albo Piepzowych/ a nawięcej ośm z Cynamonem/ z Mastyką/ i szpiką/ Fern:) Od trzeciej części kwinty/ aż do połczwierci łotu. Aben Mes:) Waga i miara. Zielnik D
z miodem zádány. (Dios.) (Eginera.) (Auctuar.) Flusy wodniste. Correctie
Iego złość/ o ktorey sie ná końcu skutkow powie/ odeymuie sie/ mocząc go/ naprzod w Oleyku Migdałow słodkich przez dźień/ potym w Cytrynowym iábłku pieczony. Ták dopiero przez vstá może go dáć do wywiedźienia wodnośći z ciáłá/ tákże y flágmy. A niema bydź więcey dáwány nád sześć gran/ ábo źiarn Ięczmiennych/ álbo Piepzowych/ á nawięcey ośm z Cynámonem/ z Mástyką/ y szpiką/ Fern:) Od trzećiey częśći kwinty/ áż do połczwierći łotu. Aben Mes:) Wagá y miárá. Zielnik D
Skrót tekstu: SyrZiel
Strona: 206
Tytuł:
Zielnik
Autor:
Szymon Syreński
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Tematyka:
botanika, zielarstwo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1613
Data wydania (nie wcześniej niż):
1613
Data wydania (nie później niż):
1613
nie pogniły w prędce. Co się tycze drzewa, brzost i dębina będą dobre o czasie konkluduję, aby je rąbali miesiąca listopada, grudnia i stycznia na schodzie księżyca, na ten czas, kiedy drzewa naturalnie, a nie przez gwałt wiatrów już są obdarte z liścia, bo na ten czas zostają bez humoru ziemnego i wodności, który jest ten, co pobudza drzewo do korupcyjej własny. A jeśli się trafi rąbać drzewa, które nie tracą liścia, jako jest cyprys, cedron, sośnia, twardy, zakamieniały dąb, bukszpan, oliwa, rąbajże w mianowanym miesiącu, ale podczas pełnia luny. I dlatego, puszkarzu, niemały pożytek będzie twemu
nie pogniły w prędce. Co się tycze drzewa, brzost i dębina będą dobre o czasie konkluduję, aby je rąbali miesiąca listopada, grudnia i stycznia na schodzie księżyca, na ten czas, kiedy drzewa naturalnie, a nie przez gwałt wiatrów już są obdarte z liścia, bo na ten czas zostają bez humoru ziemnego i wodności, który jest ten, co pobudza drzewo do korupcyjej własny. A jeśli się trafi rąbać drzewa, które nie tracą liścia, jako jest cyprys, cedron, sośnia, twardy, zakamieniały dąb, bukszpan, oliwa, rąbajże w mianowanym miesiącu, ale podczas pełnia luny. I dlatego, puszkarzu, niemały pożytek będzie twemu
Skrót tekstu: AquaPrax
Strona: 122
Tytuł:
Praxis ręczna działa
Autor:
Andrzej Dell'Aqua
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
wojskowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1624 a 1639
Data wydania (nie wcześniej niż):
1624
Data wydania (nie później niż):
1639
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Tadeusz Nowak
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wrocław
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1969