Na tysiąc tego ptastwa tak mutuo pobitego narachowano: które mniejsze od gęsi, pod brzuchem były białe, na głowach popielate, z nosami ostremi jak kozy kaczki. O RYBACH OSOBLIWYCH ADDENDA
CHoć się w głębokich morzach, obszernych jeziorach, wielkich rzekach kryją ryby, przecież i te pióra nie ujdą mego. Traktują o tych zwierzętach wodnych Aristoteles, Plinius,AEliants, Oppianus, Albertus Mag. Maiolus, Ravisius, Gesnerus, Aldrovandus, Schottus, Ionstonus, Hyppolitus, Salvianus, Masenius etc. Z których wielu sam curiosissime czytałem: i już w części 1. Aten wielem światu sciendorum o rybach napisał, tu jeszcze o nich rzeczy cudne i
Ná tysiąc tego ptastwa tak mutuo pobitego narachowano: ktore mnieysze od gęsi, pod brzuchem były białe, na głowach popielate, z nosami ostremi iak kozy kaczki. O RYBACH OSOBLIWYCH ADDENDA
CHoć się w głębokich morzach, obszernych ieziorách, wielkich rzekach kryią ryby, przeciesz y te piora nie uydą mego. Traktuią o tych zwierzętach wodnych Aristoteles, Plinius,AEliants, Oppianus, Albertus Mag. Maiolus, Ravisius, Gesnerus, Aldrovandus, Schottus, Ionstonus, Hyppolitus, Salvianus, Masenius etc. Z ktorych wielu sam curiosissime czytałem: y iuż w części 1. Aten wielem swiatu sciendorum o rybach napisał, tu ieszcze o nich rzeczy cudne y
Skrót tekstu: ChmielAteny_III
Strona: 283
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 3
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1754
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1754
czyniące, gdzie wczas zbytnich upałów ryby się zgromadzają. Na grobli zwyczajnie fundują Młyny, stępy, Folusze, Dębnie, Papiernie, Prochownie, Amernie, Tartaki, jeśli woda jest donośna, i lasów abundancja. W stawach małych nieżyczę moczyć konopi, gdyż to szkodzi ry- O Ekonomice o Grobli, Młynie, i innych wodnych machinach.
bom: chyba że staw obszerny, woda w nim żywa, bieżąca, to tego nieznać. W końcu stawów Jazy mają być dobrze opatrzone, in omnem eventum, jak może staw zabrać długością, gdy woda wyleje podczas deszczów, albo z śniegów na wiosnę, tak wysoki, lecz niezbyt gęsto zagrodź płot
czyniące, gdzie wczas zbytnich upałow ryby się zgromadzaią. Na grobli zwyczaynie funduią Młyny, stępy, Folusze, Dębnie, Papiernie, Prochownie, Amernie, Tartaki, iezli woda iest donośna, y lasow abundancya. W stawach małych nieżycżę moczyć konopi, gdyż to szkodzi ry- O Ekonomice o Grobli, Młynie, y innych wodnych machinach.
bom: chyba że staw obszerny, woda w nim żywa, bieżąca, to tego nieznać. W końcu stawow Iazy maią bydź dobrze opatrzone, in omnem eventum, iak może staw zabrać długością, gdy woda wyleie podczas deszczow, albo z sniegow na wiosnę, tak wysoki, lecz niezbyt gęsto zagrodź płot
Skrót tekstu: ChmielAteny_III
Strona: 465
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 3
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1754
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1754
Abakukiem? Póki słońce na ziemi świeci żadna Planeta/ żadna gwiazda w rządy się jego nie wdaje/ samo oświeca/ samo zagrzewa/ wszytkiemi się rzeczami opieka/ ma w mocy swojej zwierzęta tak rozumne/ jako i nierozumne/ tak te które po ziemi chodzą/ i po powietrzu latają/ jako i te które w głębokościach wodnych pływają. Bo jest pater viuentium. Dogląda jako opiekun kruszców we wnętrznościach ziemskich: Drzewa ciepłem jego zagrzane kwitną: Owoce się rodzą i dozierają: Trawy i kwiecia po łąkach od niego wonności i zapachy swoje mają. Ale niekiedy się słońce z światem rozstaje/ i już osierociałego w ciemnościach zostawa/ komusz opiekę spuszcza? Księżyc
Abákukiem? Poki słońce ná źiemi świeći żadna Plánetá/ żadna gwiazdá w rządy się iego nie wdáie/ sámo oświeca/ sámo zágrzewa/ wszytkiemi się rzeczámi opieka/ ma w mocy swoiey zwierzętá ták rozumne/ iáko y nierozumne/ ták te ktore po źiemi chodzą/ y po powietrzu latáią/ iáko y te ktore w głębokośćiách wodnych pływáią. Bo iest pater viuentium. Dogląda iáko opiekun kruszczow we wnętrznośćiách źiemskich: Drzewá ćiepłem iego zágrzane kwitną: Owoce się rodzą y doźieráią: Tráwy y kwiećia po łąkách od niego wonnośći y zapáchy swoie máią. Ale niekiedy się słońce z świátem rozstáie/ y iuż ośieroćiáłego w ćiemnośćiách zostáwa/ komusz opiekę spuszcza? Xiężyc
Skrót tekstu: MijInter
Strona: 13
Tytuł:
Interregnum albo sieroctwo apostolskie
Autor:
Jacynt Mijakowski
Drukarnia:
Paweł Konrad
Miejsce wydania:
Lublin
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1632
Data wydania (nie wcześniej niż):
1632
Data wydania (nie później niż):
1632
jako błędne owce, Skory z drżew jedzą i cienkie jałowce. A uchwyciwszy co z słów Ojców Świętych Do swych to nauk stosują nadętych, I z wielkim krżykiem swoim Naśladowcom Jacy Pasterże, takim głoszą owcom. W miejscach strumiennych, które czas wysusza, I w lochach ziemnych bawi się ich dusza, Grunt na kamykach zasadzają wodnych, Smakując w biegach jak rzeka swobodnych. I stąd największe miewają pociechy, Gdy swe i cudze biorą na się grzechy, A choć ich szpilki jałowcowe kolą Cierpkość ich, niźli prawdziwy chleb wolą. Czynią to radzi głupich Potomkowie, I nie szlachetnych Rodziców Synowie, Którzy rozkosznie żyjący na ziemi, Niechcą być nigdy prawdzie
iáko błędne owce, Skory z drżew iedzą i ćienkie iałowce. A uchwyćiwszy co z słow Oycow Swiętych Do swych to náuk stosuią nadętych, I z wielkim krżykiem swoim Náśladowcom Iácy Pásterże, tákim głoszą owcom. W mieyscách strumiennych, ktore czás wysusza, I w lochách źiemnych bawi sie ich duszá, Grunt ná kamykách zasadzáią wodnych, Smákuiąc w biegách iák rzeka swobodnych. I ztąd naywieksze miewáią poćiechy, Gdy swe i cudze biorą ná się grzechy, A choć ich szpilki iałowcowe kolą Cierpkość ich, niźli práwdźiwy chleb wolą. Czynią to radźi głupich Potomkowie, I nie szláchetnych Rodźicow Synowie, Ktorzy roskosznie żyiący ná źiemi, Niechcą bydź nigdy práwdźie
Skrót tekstu: ChrośJob
Strona: 109
Tytuł:
Job cierpiący
Autor:
Wojciech Stanisław Chrościński
Drukarnia:
Drukarnia Ojców Scholarum Piarum
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
mieszany
Rodzaj:
epika
Gatunek:
poematy epickie
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1705
Data wydania (nie wcześniej niż):
1705
Data wydania (nie później niż):
1705
tedy iuxta exigentiam pp. stygarowie mają wybrać ludzi sposobnych i zwyczajnych z wozaków.
Beczkowi. Tych lubo ad praesens nie masz, gdyż robotę ich wozacy exequuntur, jednakże w ordynowaniu tychże wozaków do pomienionej roboty, która osobliwie w pakowaniu beczek consistit, toż samo względem sposobności ludzi zachować się powinno, cośmy przy wodnych zalecili.
Wozacy et quidem primo łojowy. Ci są dziesiątnikami przy wozakach, powinność ich jest dowiadywać się u stygarów, do jakiej roboty każdy z swemi dziewiącią ludźmi ordynowani będą, łój do świecenia na nich wybierać, tychże samych do roboty zaprowadzać, dopędzać i sami wzajemnie robić, instrumenta skarbowe do roboty potrzebne odbierać,
tedy iuxta exigentiam pp. stygarowie mają wybrać ludzi sposobnych i zwyczajnych z wozaków.
Beczkowi. Tych lubo ad praesens nie masz, gdyż robotę ich wozacy exequuntur, jednakże w ordynowaniu tychże wozaków do pomienionej roboty, która osobliwie w pakowaniu beczek consistit, toż samo względem sposobności ludzi zachować się powinno, cośmy przy wodnych zalecili.
Wozacy et quidem primo łojowy. Ci są dziesiątnikami przy wozakach, powinność ich jest dowiadywać się u stygarów, do jakiej roboty każdy z swemi dziewiącią ludźmi ordynowani będą, łój do świecenia na nich wybierać, tychże samych do roboty zaprowadzać, dopędzać i sami wzajemnie robić, instrumenta skarbowe do roboty potrzebne odbierać,
Skrót tekstu: InsGór_3
Strona: 114
Tytuł:
Instrukcje górnicze dla żup krakowskich z XVI-XVIII wieku, cz. 3
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Gatunek:
instrukcje
Tematyka:
górnictwo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1706 a 1743
Data wydania (nie wcześniej niż):
1706
Data wydania (nie później niż):
1743
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Antonina Keckowa
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wrocław
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1963
/ Wykowskim/ Bartkowskim/ etc. kupi mu kwartę gorzałki/ każe przysiąc/ że na potrzebę Pana swego ten towar prowadzi/ że Pańska powołowczyzna/ Pańskie woły zimowane/ źrzobki też własny obory Pańskiej/ abo od poddanych w podatku wzięte/ choć tego wszystkiego dla zysku nakupił. Takimże sposobem staje się oszukanie w cłach wodnych przez przysięgi/ gdzie Szyprowie przynoszą fałszywe iuramenta z Grodów/ któremi kupieckie zboża i inne towary pokrywają. Nakupi drugi trzydzieści/ pięćdziesiąt/ etc. lasztów śledzi we Gdańsku/ prowadzi na górę/ przysięże/ że na własną potrzebę swą/ a on i parę beczek nie wypotrzebuje. Stąd nieźmierna szkoda. K. I M
/ Wykowskim/ Bartkowskim/ etc. kupi mu kwartę gorzałki/ każe przyśiąc/ że na potrzebę Páná swego ten towar prowádźi/ że Páńska powołowczyzná/ Páńskie woły źimowáne/ źrzobki też własny obory Páńskiey/ ábo od poddánych w podátku wźięte/ choć tego wszystkiego dla zysku nákupił. Tákimże sposobem stáie się oszukánie w cłách wodnych przez przyśięgi/ gdźie Szyprowie przynoszą fałszywe iuramenta z Grodow/ ktoremi kupieckie zbożá y inne towáry pokrywáią. Nákupi drugi trzydźieśći/ pięcdźieśiąt/ etc. lasztow śledźi we Gdańsku/ prowádźi ná gorę/ przyśięże/ że ná własną potrzebę swą/ á on y parę beczek nie wypotrzebuie. Stąd nieźmierna szkodá. K. I M
Skrót tekstu: StarPopr
Strona: 138
Tytuł:
Poprawa niektórych obyczajów polskich potocznych
Autor:
Szymon Starowolski
Drukarnia:
Franciszek Cezary
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1625
Data wydania (nie wcześniej niż):
1625
Data wydania (nie później niż):
1625
. Marcina: a z drugą stronę te góry Filipa Cesarza/ znać je dziś wedle Kościoła Z. Mateusza. do Rzymu.
Tycjańskie były gdzie są dziś ogrody u Klasztora Z. Piotra w okowach/ znać i dziś jeszcze miejsce gdzie były.
Olimpiackie były tam gdzie dziś jest Klasztor Z. Wawrzyńca in Panisperna. O wodnych bitwach, zwali Naumachie. Co to były za bitwy.
BYły miejsca pewne kopane na kształt stawów/ kędy się młodź Rzymska ćwiczyła/ potykając się z sobą na łodziach/ a to dla tego czynili/ żeby się na morzu potykać umieli z nieprzyjacielmi. Takie miejsce było jedno wedla Kościoła Z. Trójce/ które Augustus był
. Marćiná: á z drugą stronę te gory Philipá Cesarza/ znáć ie dźiś wedle Kośćiołá S. Máttheuszá. do Rzymu.
Tycyańskie były gdźie są dźiś ogrody u Klasztora S. Piotrá w okowach/ znać y dźiś iescze mieysce gdźie były.
Olimpiackie były tám gdźie dźiś iest Klasztor S. Wáwrzyńcá in Panisperna. O wodnych bitwách, zwáli Naumáchiae. Co to były zá bitwy.
BYły mieyscá pewne kopáne ná kształt stáwow/ kędy sie młodź Rzymska ćwiczyła/ potykáiąc sie z sobą na łodźiách/ á to dla tego czynili/ żeby sie ná morzu potykáć umieli z nieprzyiaćielmi. Tákie mieysce było iedno wedla Kośćiołá S. Troyce/ ktore Augustus był
Skrót tekstu: CesPiel
Strona: 12
Tytuł:
Pielgrzym włoski
Autor:
Franciszek Cezary
Drukarnia:
Drukarnia dziedziców Jakuba Siebeneychera
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
relacje
Tematyka:
geografia, historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1614
Data wydania (nie wcześniej niż):
1614
Data wydania (nie później niż):
1614
. H. I. K. Górzysty. Convexus: Okrągły, Puklasty. Gradus. Gradus. Stopień albo część, na jakich cały cyrkuł, dzieli się na 360: kwadrans na 90. Gruntrys. Planta. Zryfowanie fundamentu Budynkowego. Gwiazda wiatrów. Rhombus nauticus. H. HIdraulika. Hydraulica. Nauka o kunsztach wodnych. Hiperbola. Hyperbola. Linia i figura okrągława, etc. Czytaj definicją 31. i 79. w Części 2. tej Zabawy I. Horyzont. Horizon: Linia w pół przecinająca niebo przy ziemi. I. JEdenastokąt. Ennecangulum. Figura o jedenastu kątach i ścianach równych. Igielka magnesowa. Acus magnetica. Ikosaedr
. H. I. K. Gorzysty. Convexus: Okrągły, Puklásty. Gradus. Gradus. Stopień álbo część, ná iákich cáły cyrkuł, dżieli się ná 360: kwádráns ná 90. Gruntrys. Planta. Zryfowánie fundámentu Budynkowego. Gwiazda wiátrow. Rhombus nauticus. H. HIdráuliká. Hydraulica. Náuká o kunsztách wodnych. Hiperbolá. Hyperbola. Liniia y figurá okrągłáwa, etc. Czytay definicyą 31. y 79. w Częśći 2. tey Zábáwy I. Horyzont. Horizon: Liniia w poł przećináiąca niebo przy źięmi. I. IEdenastokąt. Ennecangulum. Figurá o iedenastu kątách y śćiánách rownych. Igielká mágnesowa. Acus magnetica. Ikosáedr
Skrót tekstu: SolGeom_I
Strona: 3
Tytuł:
Geometra polski cz. 1
Autor:
Stanisław Solski
Drukarnia:
Jerzy i Mikołaj Schedlowie
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
matematyka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1683
Data wydania (nie wcześniej niż):
1683
Data wydania (nie później niż):
1683
Antoniego Skrzata stróża zamkowego.
Dalej idąc jest młyn Dybul nazwany, stary, ale dobry ze wszytkim, z izbą i młynica pod gontami dębowemi, po większej części nowemi, roku przeszłego na gwoździe żelazne do łat przybitemi, po mniejszej zaś części staremi. W izbie niczego nie brakuje, w młynicy zaś o 2 kołach małych wodnych kamienie 3 do melenia; jeszcze niezgorsze 2, a trzeci spodni już zły wcale, czwarty nowy wierzchni przez jw. imp. Chlebowską kasztelanową kaliską kupiony. Żelaza i inne statki do tego młyna należące według kontraktu młynarza są te osobliwsze: to jest ryf na wałach żelaznych 8, cywie z rytami 4 i paprzycami 2 żelaznemi
Antoniego Skrzata stróża zamkowego.
Dalej idąc jest młyn Dybul nazwany, stary, ale dobry ze wszytkim, z izbą i młynica pod gontami dębowemi, po większej części nowemi, roku przeszłego na gwoździe żelazne do łat przybitemi, po mniejszej zaś części staremi. W izbie niczego nie brakuje, w młynicy zaś o 2 kołach małych wodnych kamienie 3 do melenia; jeszcze niezgorsze 2, a trzeci spodni już zły wcale, czwarty nowy wierzchni przez jw. jmp. Chlebowską kasztelanową kaliską kupiony. Żelaza i inne statki do tego młyna należące według kontraktu młynarza są te osobliwsze: to jest ryf na wałach żelaznych 8, cywie z rytami 4 i paprzycami 2 żelaznemi
Skrót tekstu: InwKal_II
Strona: 272
Tytuł:
Inwentarze dóbr szlacheckich powiatu kaliskiego, t. 2
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Gatunek:
inwentarze
Tematyka:
gospodarstwo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1751 a 1775
Data wydania (nie wcześniej niż):
1751
Data wydania (nie później niż):
1775
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Władysław Rusiński
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wrocław
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1959