fabuły choć są od siebie różne/ tak ozdobnie i sposobnie powiązał/ i jedne z drugimi spoił/ że się zda jakoby jedna z drugiej właśnie pochodziła. Przedmowa Poenty.
MYśl mię wiedzie/ powiedać kształty odmienione W nowe ciała: Bogowie (wyście bo i one Zodmieniali) poszczęśćcie przedsięwzięciu memu/ A bądźcie sami wodzmi wierszowi wiecznemu: Prowadząc go od świata początku pierwszego/ Aże do teraźniejszych czasów wieku mego. Przemian Owidyuszowych Argument Powieści Pierwszej.
POETA idąc za zdaniem dawnych Pogan, trzy początki świata, i rzeczy będących na nim, być rozumiał: Boga, Lepsze przyrodzenie, i Chaos. Bo tu powieda, że przed stworzeniem świata,
fábuły choć są od śiebie rożne/ ták ozdobnie y sposobnie powiązał/ y iedne z drugimi spoił/ że się zda iákoby iedná z drugiey własnie pochodźiłá. Przedmowá Poẽty.
MYśl mię wiedźie/ powiedáć kształty odmienione W nowe ćiáłá: Bogowie (wyśćie bo y one Zodmieniáli) poszczęśććie przedśięwźięćiu memu/ A bądźćie sámi wodzmi wierszowi wiecznemu: Prowádząc go od świátá początku pierwszego/ Aże do teráznieyszych czásow wieku mego. Przemian Owidyuszowych Argument Powieśći Pierwszey.
POETA idąc zá zdániem dawnych Pogan, trzy początki świátá, y rzeczy będących ná nim, bydź rozumiał: Bogá, Lepsze przyrodzenie, y Chaos. Bo tu powieda, że przed stworzeniem świátá,
Skrót tekstu: OvOtwWPrzem
Strona: 1
Tytuł:
Księgi Metamorphoseon
Autor:
Publius Ovidius Naso
Tłumacz:
Walerian Otwinowski
Drukarnia:
Andrzej Piotrkowczyk
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
mieszany
Rodzaj:
epika
Gatunek:
poematy epickie
Tematyka:
mitologia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1638
Data wydania (nie wcześniej niż):
1638
Data wydania (nie później niż):
1638
nimi Rzym poswarzy Musieli ruszać chociaż poniewolni. W Egipskim buncie, pław jak mu się darzy? Gdy z mostu w Morze wpędzą go swywolni Strojem zrzuconym odrwi buntowników Sam się dobierze nurkiem do swych szyków. CXCIII. W Domowe Wojny, czy wpędzony strachem Jak on udawał, czyli ambicją Odważnym wszędzie potykał się szachem Z równymi Wodzmi, z większą batalią Jednym i drugim wszytkich zniósł zamachem A jeszcze swoich, co wzajemnie biją. I którzy w ten czas w całym świecie słyną Najmożniejszymi, od niego wyginą. CXCIV. Lubo nie zawsze był niezwyciężony Jak Aleksander; bo jego Hetmani Tyturej, z Kottą, w Galliej zniesiony W Hispaniej zaś insi tak
nimi Rzym poswarzy Muśieli ruszać choćiaz poniewolni. W AEgypskim bunćie, pław iak mu śię darzy? Gdy z mostu w Morze wpędzą go swywolni Stroiem zrzuconym odrwi buntownikow Sam śię dobierze nurkiem do swych szykow. CXCIII. W Domowe Woyny, czy wpędzony strachem Iak on udawał, czyli ambicyą Odwaznym wszędźie potykał śię szachem Z rownymi Wodzmi, z większą batalią Iednym y drugim wszytkich zniosł zamachem A ieszcze swoich, co wzaiemnie biią. I ktorzy w ten czas w całym świecie słyną Naymoznieyszymi, od niego wyginą. CXCIV. Lubo nie zawsze był niezwyćiężony Iak Alexander; bo iego Hetmani Tyturey, z Kottą, w Galliey znieśiony W Hispaniey zaś inśi tak
Skrót tekstu: ChrośKon
Strona: 52
Tytuł:
Pharsaliej... kontynuacja
Autor:
Wojciech Stanisław Chrościński
Drukarnia:
Klasztor Oliwski
Miejsce wydania:
Oliwa
Region:
Pomorze i Prusy
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
epika
Gatunek:
poematy epickie
Tematyka:
historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1693
Data wydania (nie wcześniej niż):
1693
Data wydania (nie później niż):
1693