Szukajmysz innej tego płaczu przyczyny. Daje ją Glikas. Wyniósł był Bóg honorami Ezechiasza, bo był wodzem ludu Bożego, potykał się z-wielkim nieprzyjacielem Asyryiczykiem, i za Panowania jego żniósł Anioł Pański, sto ośmdziesiąt i pęć tysięcy ludzi. Kontentował że się honorem, że był wodzem ludu Bożego? Kontentował że się sławą wojenną? Nie! chciało mu się być, Emanuelem. że Ociec miał Proroctwo, iż Panna począć miała, rozumiał że on miał być Emanuelem i że tej obietnicy skutek na nim miał być. W tym gdy widzi że przyszło umierać, gdy widzi że Emanuelstwo jego w-kawy, nadzieje o ziemię, obietnice uczynione w
Szukaymysz inney tego płáczu przyczyny. Dáie ią Glikás. Wyniosł był Bog honorámi Ezechiaszá, bo był wodzem ludu Bożego, potykał się z-wielkim nieprzyiaćielem Asyryiczykiem, i zá Pánowánia iego żniosł Anioł Páński, sto ośmdźiesiąt i pęć tyśięcy ludźi. Kontentował że się honorem, że był wodzem ludu Bożego? Kontentował że się sławą woienną? Nie! chćiało mu się bydź, Emánuelem. że Oćiec miał Proroctwo, iż Pánna począć miáłá, rozumiał że on miał bydź Emánuelem i że tey obietnicy skutek ná nim miał bydź. W tym gdy widźi że przyszło vmieráć, gdy widźi że Emánuelstwo iego w-káwy, nádźieie o źięmię, obietnice vczynione w
Skrót tekstu: MłodzKaz
Strona: 40
Tytuł:
Kazania i homilie
Autor:
Tomasz Młodzianowski
Drukarnia:
Collegium Poznańskiego Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Poznań
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
kazania
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1681
Data wydania (nie wcześniej niż):
1681
Data wydania (nie później niż):
1681
. Piękny mir, i niebieską wiodą z sobą zgodę. Widzieć gdy poznańskiego dawno wojewodę Z Goździkowa Bronisza wielkiej tej Wieniawy, Przechwalebne pamięci godne jego sprawy Syna razem i ojca. On postrzegłszy owych Tyrańskich na ojczyznę machin Konradowych, Wygnanego na nogi stawia tu-Pudyka, I stąd na Śląsk do stryja prowadzi Henryka. Gdzie ludźmi i wojenną spiżą posilony, Do państwa i dziedzicznej przyszedł swej korony, Tenże wiele dobrego w rzeczypospolitejUczyniwszy, klasztór on dobrze znamienity Paradyski założył, i nadał bogato; Jakoby trwalszych się dóbr spodziewając za to: I niebieski, za ziemski ten wyfrymarczywszy On Paradyz, żył żywot nad ten tam szczęśliwszy. Toż widzieć coś za
. Piękny mir, i niebieską wiodą z sobą zgodę. Widzieć gdy poznańskiego dawno wojewodę Z Goździkowa Bronisza wielkiej tej Wieniawy, Przechwalebne pamięci godne jego sprawy Syna razem i ojca. On postrzegłszy owych Tyrańskich na ojczyznę machin Konradowych, Wygnanego na nogi stawia tu-Pudyka, I ztąd na Szląsk do stryja prowadzi Henryka. Gdzie ludźmi i wojenną spiżą posilony, Do państwa i dziedzicznej przyszedł swej korony, Tenże wiele dobrego w rzeczypospolitejUczyniwszy, klasztór on dobrze znamienity Paradyski założył, i nadał bogato; Jakoby trwalszych się dóbr spodziewając za to: I niebieski, za ziemski ten wyfrymarczywszy On Paradyz, żył żywot nad ten tam szczęśliwszy. Toż widzieć coś za
Skrót tekstu: TwarSRytTur
Strona: 106
Tytuł:
Zbiór różnych rytmów
Autor:
Samuel Twardowski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
pieśni
Tematyka:
historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1631 a 1661
Data wydania (nie wcześniej niż):
1631
Data wydania (nie później niż):
1661
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Kazimierz Józef Turowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Drukarnia "Czasu"
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1861
, że albo P. Bóg przez śmierć Sudermana, jak już starego, quem impossibile est diu vivere, będzie mógł to uspokoić, abo żeby potoczna wojna sprawowana była, zwłaszcza, iż P. Bóg wszechmogący z łaski swej dotychczas szczęściem tem KiM. i sprawami szczęśliwemi hetmany obdarzać raczył, tak, że łatwie za potęgą wojenną Narew, Toksburg, Tigust, Ste Brigitda, Lode, Leal, Hapsel, Pernawa rekuperować się mogły, a zatem i Rewlowi byłoby ciężko i musiałby się, rad nie rad. poddać, a mianowicie, która jest druga kondycja, gdyby KiM. za czasem pomyślić i przed się serio wziąć raczył consilium
, że albo P. Bóg przez śmierć Sudermana, jak już starego, quem impossibile est diu vivere, będzie mógł to uspokoić, abo żeby potoczna wojna sprawowana była, zwłaszcza, iż P. Bóg wszechmogący z łaski swej dotychczas szczęściem tem KJM. i sprawami szczęśliwemi hetmany obdarzać raczył, tak, że łatwie za potęgą wojenną Narew, Toksburg, Tigust, Stae Brigitda, Lode, Leal, Hapsel, Pernawa rekuperować się mogły, a zatem i Rewlowi byłoby ciężko i musiałby się, rad nie rad. poddać, a mianowicie, która jest druga kondycya, gdyby KJM. za czasem pomyślić i przed się serio wziąć raczył consilium
Skrót tekstu: DyskRokCz_II
Strona: 427
Tytuł:
38. Dyskurs około rokoszu, przez zjazd lubelski in diem sextam Augusti miedzy Sendomierzem a Pokrzywnicą roku 1606 uchwalonego
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1606
Data wydania (nie wcześniej niż):
1606
Data wydania (nie później niż):
1606
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pisma polityczne z czasów rokoszu Zebrzydowskiego 1606-1608
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jan Czubek
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1918
Posłów, na reasumpcyj nowego sejmu.
Jużem i to wyraził, że Marszałek sejmikowy, powinienby assistere teyże Regencyj, na której ci czterech Posłowie pilnowaliby tej repartycyj, do której byli deputowani na sejmie, mając jako najściślejszą komunikacją cum Conclavibus Ministerialibus; Naprzykład: Poseł repartycyj wojennej, znosił by się z Izbą wojenną i Hetmanem in materia Wojskowych interesów et similiter drudzy.
Ta Regencja, albo to Cosilium Palatinale, nie powinnoby nic stanowić, tylko co ad executionem Prawa już postanowionego należy; trwaćby zaś powinno w swojej Jurysdykcyj, aż do pierzwsżego sejmiku przedsejmowego, na którym Marsżałek sejmikowy, składając laskę nowo obranemu, Senator i czterech
Posłow, na reássumpcyi nowego seymu.
Iuźem y to wyráźił, źe Marszałek seymikowy, powinienby assistere teyźe Regencyi, na ktorey ći czterech Posłowie pilnowáliby tey repartycyi, do ktorey byli deputowani na seymie, máiąc iako nayśćiśleyszą kommunikácyą cum Conclavibus Ministerialibus; Naprzykład: Poseł repartycyi woienney, znosił by się z Izbą woienną y Hetmánem in materia Woyskowych interessow et similiter drudzy.
Ta Regencya, albo to Cosilium Palatinale, nie powinnoby nic stánowić, tylko co ad executionem Prawa iuź postánowionego nalezy; trwáćby záś powinno w swoiey Jurisdykcyi, aź do pierźwsźego seymiku przedseymowego, na ktorym Marsźałek seymikowy, składaiąc laskę nowo obranemu, Senator y czterech
Skrót tekstu: LeszczStGłos
Strona: 93
Tytuł:
Głos wolny wolność ubezpieczający
Autor:
Stanisław Leszczyński
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1733
Data wydania (nie wcześniej niż):
1733
Data wydania (nie później niż):
1733
jeżeli o to chodzi, żeby czasu darmo nie trawić, mógłby Król mieć zabawę cum magno emolumento Rzeczypospolitej. Niechby alternatą każdego roku, Wojsko Jednej po drugiej z trzech Prowincyj, stanęło w Polu: to jest, tej Prowincyj, w której by się sejm tego Roku odprawił; Królby mógł z Izbą Ministerialną wojenną przenieść się do obozu, i speciem kampanij odprawić, gdyż administracja wojskowych Interesów, bardziej praktyki, niż spekulacyj potrzebuje.
Pod czas tej kampanij były by popisy, exercitia Militaria, królby miał czas poznać subjecta, wojskoby było ochotne, posłusźne i ćwiczone, przy takim dozorze; a co najbardziej, że chociaź pod
ieźeli o to chodźi, źeby czasu darmo nie trawić, mogłby Krol mieć zabáwę cum magno emolumento Rzeczypospolitey. Niechby alternátą kaźdego roku, Woysko Iedney po drugiey z trzech Prowincyi, stánęło w Polu: to iest, tey Prowincyi, w ktorey by się seym tego Roku odpráwił; Krolby mogł z Izbą Ministeryalną woienną prźenieść się do obozu, y speciem kampanij odpráwić, gdyź administrácya woyskowych Interessow, bardźiey praktyki, niź spekulacyi potrźebuie.
Pod czas tey kampánij były by popisy, exercitia Militaria, krolby miał czas poznáć subjecta, woyskoby było ochotne, posłusźne y ćwiczone, przy takim dozorze; á co naybardźiey, źe choćiaź pod
Skrót tekstu: LeszczStGłos
Strona: 97
Tytuł:
Głos wolny wolność ubezpieczający
Autor:
Stanisław Leszczyński
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1733
Data wydania (nie wcześniej niż):
1733
Data wydania (nie później niż):
1733
by miał czas poznać subjecta, wojskoby było ochotne, posłusźne i ćwiczone, przy takim dozorze; a co najbardziej, że chociaź pod czas pokoju, ta gotowość i ten zwyczaj in praxi, wstrętby czynił aggressorom nieprzyjaznym, według tego przysłowia: Si vis pacem para bellum.
Król zakończywszy tę niby kampanią z Izbą wojenną, ostatek czasu obróciłby na interesa inszich repartycyj; to jest trzech Izb ministerialnych; w każdej zaś ze czterech, ziczyłbym, żeby pro regula tractandorum negotiorum, trzy punkta były obserwowane; Pierwszy: żeby do egzekucyj przyprowadzić co prawo postanowiło, to zaś snadno być może, kiedy refragarij będą wiedzieć ze sądu i kary nie
by miał czas poznáć subjecta, woyskoby było ochotne, posłusźne y ćwiczone, przy takim dozorze; á co naybardźiey, źe choćiaź pod czas pokoiu, ta gotowość y ten zwyczay in praxi, wstrętby czynił aggressorom nieprzyiaznym, według tego przysłowia: Si vis pacem para bellum.
Krol zakończywszy tę niby kampánią z Izbą woienną, ostatek cźasu obroćiłby na interessa insźych repartycyi; to iest trzech Izb ministeryalnych; w kaźdey záś ze czterech, źyczyłbym, źeby pro regula tractandorum negotiorum, trzy punkta były obserwowáne; Pierwszy: źeby do exekucyi przyprowadźić co práwo postanowiło, to zaś snadno bydź moźe, kiedy refragarij będą wiedźiec ze sądu y kary nie
Skrót tekstu: LeszczStGłos
Strona: 98
Tytuł:
Głos wolny wolność ubezpieczający
Autor:
Stanisław Leszczyński
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1733
Data wydania (nie wcześniej niż):
1733
Data wydania (nie później niż):
1733
Jurystom być Interpretes Legum; to vilipendium z tąd pochodzi, że confundimus te dwie kondycje z sobą fagum et togam, które gdzie indziej są distincta et in-compatibiles; trudno się do obydwóch razem aplikować, aby w każdej spodziewać się excellere. Pytam się, jako ziemianin, bawiący, się samą swoją ekonomią, albo żołnierz wojenną ekspedycją może per conscientiam administrare justitiam? We wszystkich krajach, po wsiach, ci co ich zowią satrapae, którzy sprawy primae instantiae sądzą; powinni być graduati in Universitate gdzie Jurysprudencyj ucżą, a nasz Trybynał, który cały Naród sine appellatione sądzi, co go za subjecta componunt? jako to w ocżach każdego, tak daj
Jurystom bydź Interpretes Legum; to vilipendium z tąd pochodźi, źe confundimus te dwie kondycye z sobą fagum et togam, ktore gdźie indźiey są distincta et in-compatibiles; trudno się do obudwoch razem applikowáć, aby w kaźdey spodźiewáć się excellere. Pytam sie, iako źiemiánin, báwiący, się samą swoią ekonomią, albo źołnierz woienną expedycyą moźe per conscientiam administrare justitiam? We wszystkich kráiach, po wśiách, ci co ich zowią satrapae, ktorzy spráwy primae instantiae sądzą; powinni bydź graduati in Universitate gdźie Jurisprudencyi ucźą, á nasz Trybynał, ktory cáły Narod sine appellatione sądźi, co go za subjecta componunt? iako to w ocźách kaźdego, tak day
Skrót tekstu: LeszczStGłos
Strona: 144
Tytuł:
Głos wolny wolność ubezpieczający
Autor:
Stanisław Leszczyński
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1733
Data wydania (nie wcześniej niż):
1733
Data wydania (nie później niż):
1733
miłości akademią dla trzydziestu Polaków a dla trzydziestu Lotaryńczyków fundował, w której egzercycja wszystkie wojenne, architektura militaris et civilis, geometria, geografia, języki różne cudzoziemskie, na koniu jeżdżenie, tańcowanie, fechtowanie i inne wszystkie scjencje uczone były. Przy tym wygody wszelkie ad victum et amictum w pałacu na to destyno-
wanym pod dyscypliną wojenną i dworską naznaczone, tak dalece, że tylko przejazd z Polski do Lunevillu mógł kosztować; i teraźniejszy kasztelan witebski Siruć, naówczas sekretarz króla Stanisława w Lunevillu będący, pisał do brata swego cioteczno-rodzonego Zabiełły, teraźniejszego marszałka kowieńskiego, ażeby braci swoich dwóch tudzież i innych krewnych i przyjaciół swoich młodzież do tej zbierał akademii
miłości akademią dla trzydziestu Polaków a dla trzydziestu Lotaryńczyków fundował, w której egzercycja wszystkie wojenne, architektura militaris et civilis, geometria, geografia, języki różne cudzoziemskie, na koniu jeżdżenie, tańcowanie, fechtowanie i inne wszystkie scjencje uczone były. Przy tym wygody wszelkie ad victum et amictum w pałacu na to destyno-
wanym pod dyscypliną wojenną i dworską naznaczone, tak dalece, że tylko przejazd z Polski do Lunevillu mógł kosztować; i teraźniejszy kasztelan witebski Siruć, naówczas sekretarz króla Stanisława w Lunevillu będący, pisał do brata swego cioteczno-rodzonego Zabiełły, teraźniejszego marszałka kowieńskiego, ażeby braci swoich dwóch tudzież i innych krewnych i przyjaciół swoich młodzież do tej zbierał akademii
Skrót tekstu: MatDiar
Strona: 119
Tytuł:
Diariusz życia mego, t. I
Autor:
Marcin Matuszewicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1754 a 1765
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1765
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Bohdan Królikowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1986
potem postawiwszy kielich na głowie końskiej rozstrzelił go z pistoletu, a potem z konia zsiadłszy, do nóg damie i ojcowi upadł, prosząc o deklaracją. Ociec napiły, rozumiejąc, że to żart, deklarował, a dama rzetelnie deklarowała. Ten ojcowski żart potem się w prawdę obrócił, gdyż go i prośbą, i groźbą wojenną przymusił prawie Sołłohub, że mu córkę oddał. Człek był bogaty, dał znaczny posag i dobra. Za posag brygadierstwo w tymże regimencie kupił i zaczął się w ziemi gostyńskiej na poselskie i deputackie kreować funkcje.
Udał się do Poniatowskiego, teraźniejszego kasztelana krakowskiego, w faworach u Augusta Wtórego będącego. Za jego promocją został
potem postawiwszy kielich na głowie końskiej rozstrzelił go z pistoletu, a potem z konia zsiadłszy, do nóg damie i ojcowi upadł, prosząc o deklaracją. Ociec napiły, rozumiejąc, że to żart, deklarował, a dama rzetelnie deklarowała. Ten ojcowski żart potem się w prawdę obrócił, gdyż go i prośbą, i groźbą wojenną przymusił prawie Sołłohub, że mu córkę oddał. Człek był bogaty, dał znaczny posag i dobra. Za posag brygadierstwo w tymże regimencie kupił i zaczął się w ziemi gostyńskiej na poselskie i deputackie kreować funkcje.
Udał się do Poniatowskiego, teraźniejszego kasztelana krakowskiego, w faworach u Augusta Wtórego będącego. Za jego promocją został
Skrót tekstu: MatDiar
Strona: 148
Tytuł:
Diariusz życia mego, t. I
Autor:
Marcin Matuszewicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1754 a 1765
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1765
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Bohdan Królikowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1986
: 6: Oprócz Sedura w Hiszpanii te są znaczne rzeki.
Sunt Minius, Durius, Baetis, Tagus, Anas, Iberus.
Ta Baetis rzeka zowie się teraz Gvadalkiwir; Anas rzeka (deklinuje się Ane) imienia Gvadian tych czasów nabyła.
W GALLICYJ Prowincyj Hiszpańskiej, Białogłowy same tylko chodzą koło Gospodarstwa, Mężczyźni wojenną bawią się służbą. Dla gór ustawnych zboże tam nie rodzi się, ale pastwiska wyśmienite, Złoto, Srebro, Miedź, Żelazo, Ołów. Orense albo Auria Miasto Gallicyj nad Miniusem rzeką ma wody mineralne, wrzące, w których się mięso ugotuje, zdrowe są na Choroby. Kompostela tu jest, a wniej Grób
: 6: Oprocz Sedura w Hiszpanii te są znaczne rzeki.
Sunt Minius, Durius, Baetis, Tagus, Anas, Iberus.
Ta Baetis rzeka zowie się teraz Gvadalkiwir; Anas rzeka (deklinuie się Anae) imienia Gvadian tych czasow nabyła.
W GALLICYI Prowincyi Hiszpańskiey, Białogłowy same tylko chodzą koło Gospodarstwa, Męszczyzni woienną báwią się służbą. Dlá gor ustawnych zboże tam nie rodzi się, ale pastwiská wyśmienite, Złoto, Srebro, Miedź, Zelazo, Ołow. Orense albo Auria Miasto Gallicyi nad Miniusem rzeką ma wody mineralne, wrzące, w ktorych się mięso ugotuie, zdrowe są na Choroby. Kompostella tu iest, a wniey Grob
Skrót tekstu: ChmielAteny_IV
Strona: 172
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 4
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1756
Data wydania (nie wcześniej niż):
1756
Data wydania (nie później niż):
1756