w Polsce niemieckich i więcej do darcia okazji, w swoje własne niech się Rzplta sposobi siły, niech szlachcic nie wstydzi się wziąć w ręce oręża, jeżeli chce mieć s życia swego spokojny i własności swojej bez zniszczenia ostatniego używać, bo inaczej już by mu się przy niczym zostać przyszło i w ostatniej ginąć nędzy, bez wojennego zostający porządku.
15. Pierwsza ta tragici actus komedia na tych, jako się namieniło, złożona fundamentach, takowe mieć ma początki. Ażeby hetmańskie obojga narodów buławy w powadze ich skawałkować, trzymają ich tedy w cuglu trojaką polityką: pierwsza jest metu odebrania buławy, druga pociągnieniem do interesów swoich, trzecia pozwoleniem wolnej nad
w Polsce niemieckich i więcej do darcia okazyj, w swoje własne niech się Rzplta sposobi siły, niech szlachcic nie wstydzi się wziąć w ręce oręża, jeżeli chce mieć s życia swego spokojny i własności swojej bez zniszczenia ostatniego używać, bo inaczej już by mu się przy niczym zostać przyszło i w ostatniej ginąć nędzy, bez wojennego zostający porządku.
15. Pierwsza ta tragici actus komedyja na tych, jako się namieniło, złożona fundamentach, takowe mieć ma początki. Ażeby hetmańskie obojga narodów buławy w powadze ich skawałkować, trzymają ich tedy w cuglu trojaką polityką: pierwsza jest metu odebrania buławy, druga pociągnieniem do interesów swoich, trzecia pozwoleniem wolnej nad
Skrót tekstu: ZgubWolRzecz
Strona: 202
Tytuł:
Przestroga generalna stanów Rzpltej…
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1713 a 1714
Data wydania (nie wcześniej niż):
1713
Data wydania (nie później niż):
1714
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Rzeczpospolita w dobie upadku 1700-1740. Wybór źródeł
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Józef Gierowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wrocław
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1955
którem dawno pisał, odzywają; tych że do tego czasu niemasz, wątpię aby wcześnie przyszły i takiej okazji i pogody na nieprzyjaciela zażyć się nie mogło. Wszyscy więźniowie, co się ich dostaje, unanimiter twierdzą, że nieprzyjaciel sczerze sobie życzy pokoju, chcąc do słusznych konditij przystąpić. Nie jest rzecz moja, urzędnika wojennego Waszej Królewskiej Mości, Pana mego miłościwego, o pokoju myślić; ale wiedząc, że wszystkie wojny dla pokoju się toczą, a widząc taką oziębłość Rzptej naszej, że co raz słabieje, co raz ochota w niej do wojny ginie, prowidując niedostatki tak teraźniejsze, jako i przyszłe, widząc jako żołnierz i dla niedostatku i
którem dawno pisał, odzywają; tych że do tego czasu niemasz, wątpię aby wcześnie przyszły i takiéj okazyéj i pogody na nieprzyjaciela zażyć się nie mogło. Wszyscy więźniowie, co się ich dostaje, unanimiter twierdzą, że nieprzyjaciel sczerze sobie życzy pokoju, chcąc do słusznych conditij przystąpić. Nie jest rzecz moja, urzędnika wojennego Waszéj Królewskiej Mości, Pana mego miłościwego, o pokoju myślić; ale wiedząc, że wszystkie wojny dla pokoju się toczą, a widząc taką oziębłość Rzptéj naszej, że co raz słabieje, co raz ochota w niej do wojny ginie, prowidując niedostatki tak terazniejsze, jako i przyszłe, widząc jako żołnierz i dla niedostatku i
Skrót tekstu: KoniecSListy
Strona: 122
Tytuł:
Listy Stanisława Koniecpolskiego Hetmana
Autor:
Stanisław Koniecpolski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
listy
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1672
Data wydania (nie wcześniej niż):
1672
Data wydania (nie później niż):
1672
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pamiętniki o Koniecpolskich. Przyczynek do dziejów polskich XVII wieku
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Stanisław Przyłęcki
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Lwów
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Leon Rzewuski
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1842
który na brzegach Tagusowych najdują/ ani o wytworne perły nad szczęśliwym morzem/ ale o trawę/ o wodę/ krew z siebie toczyliśmy/ upleniając Ojczyźnie nieprzyjaciół/ a uwolniając i ułacniając snadne osiedzenie pomocnych państw Imieniowi Polskiemu. Mało mówię/ więcej się czyniło/ i śmiele mogły się tam słupy miedziane trybem któregoś też Monarchy wojennego kłaść: Nie więcej i dalej. Poszliśmy i dalej/ a zostawiwszy o bok Ordy Tatarskie Kazan i Astrachan/ (nie trzeba się nam bowiem nie zarobitą farbować sławą. Bo oprócz tych Ord setnej części ręku naszych roboty nie wyliczę) poszliśmy mówię ziemią/ którą podobno końską nie deptała noga/ mając za Kałauza
ktory ná brzegach Tagusowych nayduią/ áni o wytworne perły nád szczęśliwym morzem/ ale o trawę/ o wodę/ krew z śiebie toczyliśmy/ upleniáiąc Oyczyźnie nieprzyiaćioł/ á uwolniáiąc i ułácniáiąc snádne ośiedzenie pomocnych państw Imieniowi Polskiemu. Mało mowię/ więcey śię czyniło/ i śmiele mogły śię tám słupy miedźiáne trybem ktoregoś też Monárchy woiennego kłáść: Nie więcey i dáley. Pośliśmy i dáley/ á zostáwiwszy o bok Ordy Tátárskie Kazan i Astráchan/ (nie trzebá się nam bowiem nie zarobitą fárbowáć sławą. Bo oprocz tych Ord setney częśći ręku nászych roboty nie wyliczę) pośliśmy mowię źiemią/ ktorą podobno końską nie deptáłá nogá/ máiąc zá Káłáuzá
Skrót tekstu: PisMów_II
Strona: 74
Tytuł:
Mówca polski, t. 2
Autor:
Jan Pisarski
Drukarnia:
Drukarnia Kolegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Kalisz
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
mowy okolicznościowe
Tematyka:
retoryka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1676
Data wydania (nie wcześniej niż):
1676
Data wydania (nie później niż):
1676
my i w obieraniu, i po obraniu takowym Pana przyszłego, w zupełnym Poddaństwie i nienaruszonej wierności ku I. K. M. trwać, i statecznie zostawać będziemy. Do nowego Pana, z bezprawiem Majestatu I. K. Mści, i wierności naszej obracać się nie będziemy, ani onemu żadnego rządu tak politycznego jako wojennego, bez pozwolenia Pana teraźniejszego tykać się dopuściemy, i cokolwiek do Osoby abo Stanu jego po Elekcji należeć będzie, w tym wszytkim z I. K. Mcią z nosić się będziemy. W desygnacji zaś samego Sukcesora, żadnego Kandydata, na nadzieję sukcesiej, o której się traktuje, nieweźmiemy. Któryby nie był
my y w obierániu, y po obrániu tákowym Páná przyszłego, w zupełnym Poddáństwie y nienáruszoney wiernośći ku I. K. M. trwáć, y státecznie zostáwáć będźiemy. Do nowego Páná, z bezpráwiem Máiestatu I. K. Mśći, y wiernośći nászey obrácáć się nie będźiemy, áni onemu żadnego rządu ták politycznego iáko woiennego, bez pozwolenia Páná teráznieyszego tykáć się dopuśćiemy, y cokolwiek do Osoby ábo Stanu iego po Elekcyey należeć będźie, w tym wszytkim z I. K. Mćią z nośić się będziemy. W designátiey záś sámego Successorá, żadnego Candidatá, ná nádźieię successiey, o ktorey się tráctuie, nieweźmiemy. Ktoryby nie był
Skrót tekstu: LubJMan
Strona: 21
Tytuł:
Jawnej niewinności manifest
Autor:
Jerzy Sebastian Lubomirski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1666
Data wydania (nie wcześniej niż):
1666
Data wydania (nie później niż):
1666
i nie naruszonej ku I. K. Mci wierności, aż do poznego I. K. Mci zejścia trwać będą, i statecznie zostawać. Do nowego Pana, z bezprawiem. Majestatu I. K. M. i uszczerbkiem wierności swojej wdawać się nie będą, ani mu żadnej części rządu tak Politycznego, jako i Wojennego, bez pozwolenia I. K. Mci dadzą i naznaczą. I cokolwiek, do Osoby abo Stanu jego po Elekcji należeć będzie, w tym wszystkim z I. K. Mścią powinnym uszanowaniem znosić się będą. 2do. Ze wszytkie swoje rady, i siły obrócą do tego, żeby Materia Successionis wyprowadzona na Sejm najpierwszy
y nie náruszoney ku I. K. Mći wiernośći, áż do poznego I. K. Mći ześćia trwáć będą, y státecznie zostáwáć. Do nowego Páná, z bezpráwiem. Máiestatu I. K. M. y vszczerbkiem wiernośći swoiey wdawáć się nie będą, áni mu żadney częśći rządu ták Politycznego, iáko y Woiennego, bez pozwolenia I. K. Mći dádzą y náznáczą. Y cokolwiek, do Osoby ábo Stanu iego po Elekcyey należeć będźie, w tym wszystkim z I. K. Mśćią powinnym vszánowániem znośić się będą. 2do. Ze wszytkie swoie rády, y śiły obrocą do tego, żeby Materia Successionis wyprowádzona ná Seym naypierwszy
Skrót tekstu: LubJMan
Strona: 29
Tytuł:
Jawnej niewinności manifest
Autor:
Jerzy Sebastian Lubomirski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1666
Data wydania (nie wcześniej niż):
1666
Data wydania (nie później niż):
1666
), gdyby is fluxus et refluxus maris nic bywał. I w tym samym magnum est quid ad considerationem, iż woda do południa zawsze na kilka łokci przybywa, od południa zaś ustępuje i ubywa także na kilka łokci. Concipere tego niepodobna, gdzie się ta woda podziewa i skąd potym accresscit.
Armaty różnej i aparamentu wojennego srodze siła, zbroi i armaty ręcznej na kilkadziesiąt tysięcy jazdy, drugie tyle na pieszego żołnierza gotowej leży, jakby się dziś ubrać i w sprawie stanąć mogli. Na wojnę zaś morską wszelkiego rynsztunku 31v i aparamentu wojennego tak siła, iż osimnaście sal napełnionych, a in dies accrescit. Ponieważ varii generis rzemieślników trzy tysiące codziennie
), gdyby is fluxus et refluxus maris nic bywał. I w tym samym magnum est quid ad considerationem, iż woda do południa zawsze na kilka łokci przybywa, od południa zaś ustępuje i ubywa także na kilka łokci. Concipere tego niepodobna, gdzie się ta woda podziewa i skąd potym accresscit.
Armaty różnej i aparamentu wojennego srodze siła, zbroi i armaty ręcznej na kilkadziesiąt tysięcy jazdy, drugie tyle na pieszego żołnierza gotowej leży, jakby się dziś ubrać i w sprawie stanąć mogli. Na wojnę zaś morską wszelkiego rynsztunku 31v i aparamentu wojennego tak siła, iż osimnaście sal napełnionych, a in dies accrescit. Ponieważ varii generis rzemieśników trzy tysiące codziennie
Skrót tekstu: BillTDiar
Strona: 163
Tytuł:
Diariusz peregrynacji po Europie
Autor:
Teodor Billewicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
opisy podróży, pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1677 a 1678
Data wydania (nie wcześniej niż):
1677
Data wydania (nie później niż):
1678
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Marek Kunicki-Goldfinger
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Biblioteka Narodowa
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
2004
łokci. Concipere tego niepodobna, gdzie się ta woda podziewa i skąd potym accresscit.
Armaty różnej i aparamentu wojennego srodze siła, zbroi i armaty ręcznej na kilkadziesiąt tysięcy jazdy, drugie tyle na pieszego żołnierza gotowej leży, jakby się dziś ubrać i w sprawie stanąć mogli. Na wojnę zaś morską wszelkiego rynsztunku 31v i aparamentu wojennego tak siła, iż osimnaście sal napełnionych, a in dies accrescit. Ponieważ varii generis rzemieślników trzy tysiące codziennie robiących zawsze
mają. Dla których posilenie i ugaszenie pragnienia jest; w jednej sali fontannna winna, z której ustawnie różne wino ciecze, i każdemu wolno, ile może, choćby beczkę na się wypić.
łokci. Concipere tego niepodobna, gdzie się ta woda podziewa i skąd potym accresscit.
Armaty różnej i aparamentu wojennego srodze siła, zbroi i armaty ręcznej na kilkadziesiąt tysięcy jazdy, drugie tyle na pieszego żołnierza gotowej leży, jakby się dziś ubrać i w sprawie stanąć mogli. Na wojnę zaś morską wszelkiego rynsztunku 31v i aparamentu wojennego tak siła, iż osimnaście sal napełnionych, a in dies accrescit. Ponieważ varii generis rzemieśników trzy tysiące codziennie robiących zawsze
mają. Dla których posilenie i ugaszenie pragnienia jest; w jednej sali fontanna winna, z której ustawnie różne wino ciecze, i kożdemu wolno, ile może, choćby beczkę na się wypić.
Skrót tekstu: BillTDiar
Strona: 163
Tytuł:
Diariusz peregrynacji po Europie
Autor:
Teodor Billewicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
opisy podróży, pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1677 a 1678
Data wydania (nie wcześniej niż):
1677
Data wydania (nie później niż):
1678
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Marek Kunicki-Goldfinger
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Biblioteka Narodowa
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
2004
/ tak i do młodego mówi: Nie bój się sądu (sentencjey) śmierci, tak do bojaźliwego przyjdzie, jako i do śmiałego: czemuż się strachasz? Napisał twój ukochany Poeta: Mors et fugacem persequitur virum, Nec parcit imbellis iuuentae poplitibus Timidoq́; tergo. Goni śmierć i uciekającego/ i podcina golenie nie wojennego mołojca/ i grzbiet jego tłucze bojaźliwy. Mówił nadobnie jeden Ociec święty/ gdy śmierć do wrot jego kołatała/ a drudzy przyjaciele jego namawiali go/ aby jej przez modlitwę nie puszczał do siebie: Jeśli kiedy mam umrzeć/ czemuż nie teraz? a jeśli nigdy/ to dobra/ będę prosić o żywot;
/ ták y do młodego mowi: Nie boy się sądu (sentencyey) śmierći, ták do boiázliwego przyiidzie, iáko y do śmiáłego: czemuż się stráchasz? Nápisał twoy vkochány Poetá: Mors et fugacem persequitur virum, Nec parcit imbellis iuuentae poplitibus Timidoq́; tergo. Goni śmierć y vćiekáiącego/ y podćina golenie nie woiennego mołoycá/ y grzbiet iego tłucze boiáźliwy. Mowił nadobnie ieden Oćiec święty/ gdy śmierć do wrot iego kołátáłá/ á drudzy przyiaćiele iego námawiáli go/ áby iey przez modlitwę nie puszczał do śiebie: Iesli kiedy mam vmrzeć/ czemuż nie teraz? á iesli nigdy/ to dobra/ będę prośić o żywot;
Skrót tekstu: BirkOboz
Strona: 81
Tytuł:
Kazania obozowe o Bogarodzicy
Autor:
Fabian Birkowski
Drukarnia:
Andrzej Piotrowczyk
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
kazania
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1623
Data wydania (nie wcześniej niż):
1623
Data wydania (nie później niż):
1623
ale też w nim pierwszy spaJony : Docuitque suum mugire Iuvencum.
Dypelus pierwszy wymyślił Rzeźbę i wybijanie na Marmurze.
Servius Król Rzymski podał światu, aby na monecie jakie Cechy i Portrety wybijane były i Bydlęta, stąd á pecude pecunia.
Szyszaku, Kopii, Miecza Autores Lacedemonczykowie.
Dobywania Fortec przez machinę Testudynem, albo Żółwia wojennego Artemon Clazomenius : A zaś przez machinę Arietem, albo Tarana, na kształt Barana, wymyślił Epaeus.
Belgowie wynaleźli wozy, kolaski, ale przed Belgami, po Eliasza Wóz ognisty zajechał od BOGA przysłany : Faebus i Faeton wozem po Niebie światu wozili światło : Frygom inni przypisują Wozów inwencją.
Tańców Inwentores Izraelitowie, gdy Cielca
ále też w nim pierwszy spaIony : Docuitque suum mugire Iuvencum.
Dipelus pierwszy wymyślił Rzeźbę y wybiiánie ná Marmurze.
Servius Krol Rzymski podał światu, áby ná monecie iákie Cechy y Portrety wybiiáne były y Bydlęta, ztąd á pecude pecunia.
Szyszaku, Kopii, Miecza Authores Lacedemonczykowie.
Dobywania Fortec przez machinę Testudinem, álbo Zołwia woiennego Artemon Clazomenius : A záś przez máchinę Arietem, âlbo Tarána, nà kształt Barana, wymyślił Epaeus.
Belgowie wynalezli wozy, koláski, ale przed Belgami, po Eliásza Woz ognisty záiechał od BOGA przysłany : Phaebus y Phaeton wozem po Niebie światu wozili światło : Frygom inni przypisuią Wozow inwencyą.
Táńcow Inventores Izraelitowie, gdy Cielcá
Skrót tekstu: ChmielAteny_I
Strona: 980
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 1
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1755
Data wydania (nie wcześniej niż):
1755
Data wydania (nie później niż):
1755
pobożnego w pierwszej potyczce 100. tysięcy ludzi stracili. Vindelinus.
Na Aleksandra Wielkiego Dariusz Król Perski wyprowadził Wojska 6. kroć sto tysięcy, teste Ravisio. Tyleż przed tym na Ateńczyków. teste Orosio.
JULIUSZ Cesarz pięć mając Batali, Milion, sto 92. tysięcy nieprzyjaciół na polu położył.
MITRIDATES Król Pontu, miał wojennego Ludu sto dziesięć tysięcy.
CYRUS Król Perski i Medów, zebrawszy Wojska dwa kroć sto tysięcy, i przebywszy Rzekę Araksem do Scytyj, tam, tak na głowę zbity został, że nuntius tantae cladis nie został się : Król sam ucięciem głowy od Królowy Tomirys, od niej w naczyniu krwi pełnym zanurzeniem tyranizowany.
Na Wojnę
pobożnego w pierwszey potyczce 100. tysięcy ludzi stracili. Vindelinus.
Ná Alexandra Wielkiego Dariusz Krol Perski wyprowádził Woyska 6. kroć sto tysięcy, teste Ravisio. Tyleż przed tym nà Atenczykow. teste Orosio.
IULIUSZ Cesarz pięć maiąc Batáliy, Million, sto 92. tysięcy nieprzyiácioł ná polu położył.
MITRIDATES Krol Pontu, miał woiennego Ludu sto dziesięć tysięcy.
CYRUS Krol Perski y Medow, zebráwszy Woyska dwa kroć sto tysięcy, y przebywszy Rzekę Araxem do Scytyi, tàm, ták ná głowę zbity został, że nuntius tantae cladis nie został się : Krol sam ucięciem głowy od Krolowy Tomiris, od niey w naczyniu krwi pełnym zanurzeniem tyranizowany.
Ná Woynę
Skrót tekstu: ChmielAteny_I
Strona: 992
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 1
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1755
Data wydania (nie wcześniej niż):
1755
Data wydania (nie później niż):
1755