, protektor domu ukrzywdzonego sapieżyńskiego. Akcje jego chwalebne vide in Actis orbis Poloni, supra. Naostatek od cara victus pod Pułtawą.
Kont Piper, minister i konsyliarz jego. Generał Reinszeldt; żołnierz stary, feldmarszal wojsk szwedzkich, grzeczny bardzo, dobrze postępujący z pospólstwem, nie ciężki na ludzi. Na nim polegał w wojennych radach król. Wygrał batalię wielką na granicy Śląska.
Generał Liwen, stary żołnierz, pod Toruniem z działa zabity, pierwszego zaraz dnia przed szturmem i blokadą.
Generał Horn nad drabantami, żołnierz wielki, osoba bardzo piękna, galantoma. Ten komisarzem był do traktatu między Koroną szwedzką i Rzeczpospolitą. Ten oraz siła contribuit Leszczyńskiemu
, protektor domu ukrzywdzonego sapieżyńskiego. Akcye jego chwalebne vide in Actis orbis Poloni, supra. Naostatek od cara victus pod Pułtawą.
Cont Piper, minister i konsyliarz jego. Generał Reinszeldt; żołnierz stary, feldmarszal wojsk szwedzkich, grzeczny bardzo, dobrze postępujący z pospólstwem, nie ciężki na ludzi. Na nim polegał w wojennych radach król. Wygrał batalię wielką na granicy Szlązka.
Generał Liwen, stary żołnierz, pod Toruniem z działa zabity, pierwszego zaraz dnia przed szturmem i blokadą.
Generał Horn nad drabantami, żołnierz wielki, osoba bardzo piękna, galantoma. Ten kommissarzem był do traktatu między Koroną szwedzką i Rzeczpospolitą. Ten oraz siła contribuit Leszczyńskiemu
Skrót tekstu: ZawiszaPam
Strona: 383
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Krzysztof Zawisza
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1715 a 1717
Data wydania (nie wcześniej niż):
1715
Data wydania (nie później niż):
1717
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Julian Bartoszewicz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Jan Zawisza
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1862
, dla tego pozwoliła im Rzeczpospolita świeckich honorów w ich Województwach, i wolne mają Cerkwie. ŻydOWSKI Naród najwięcej praw ma od Bolesława Książęcia Wielkopolskiego w Kaliszu Roku 1264. i od Kazimierza Roku 1343. stwierdzone, potym Konstytucją za Aleksandra Króla, o czym Herburt sub nomine Judaeus. Tatarów Polskich cierpi dla szybkości ich w czynach wojennych, ale są dobrze opisani Konstytucjami osobliwie Roku 1616. CYGANÓW Konstytucje cierpieć nie każą, ani Wołochów, ani Serbów; o czym Konstytucja Roku 1624. RZĄD POLSKI. RZAD POLSKI. INTERREGNUM.
Po śmierci lub po depozycyj jako Łokietka lub po abdykacyj jako Jana Kazimierza, ‘ lub po przeniesieniu się na inne Królestwo jako za
, dla tego pozwoliła im Rzeczpospolita świeckich honorów w ich Województwach, i wolne mają Cerkwie. ZYDOWSKI Narod naywięcey praw ma od Bolesława Xiążęćia Wielkopolskiego w Kaliszu Roku 1264. i od Kaźimierza Roku 1343. stwierdzone, potym Konstytucyą za Alexandra Króla, o czym Herburt sub nomine Judaeus. Tatarów Polskich ćierpi dla szybkośći ich w czynach wojennych, ale są dobrze opisani Konstytucyami osobliwie Roku 1616. CYGANÓW Konstytucye ćierpieć nie każą, ani Wołochów, ani Serbów; o czym Konstytucya Roku 1624. RZĄD POLSKI. RZAD POLSKI. INTERREGNUM.
Po śmierći lub po depozycyi jako Łokietka lub po abdykacyi jako Jana Kaźimierza, ‘ lub po przenieśieniu śię na inne Królestwo jako za
Skrót tekstu: ŁubHist
Strona: 134
Tytuł:
Historia polska z opisaniem rządu i urzędów polskich
Autor:
Władysław Łubieński
Drukarnia:
Drukarnia Societatis Jesu
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
historia, prawo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1763
Data wydania (nie wcześniej niż):
1763
Data wydania (nie później niż):
1763
Dobrach tych, za konsensem Sejmu stwierdzone utrzymać się powinny. Wykupno zawsze wolne Dóbr Królewskich, zastawnych, i na uznanie pretensyj Sejm delegować powinien. RZĄD POLSKI. RZAD POLSKI. RZĄD POLSKI: O DOBRACH KrólEWSKICH dla ZASŁUZONYCH.
KRól ma dyspozycją wolną rozdawania Starostw, i wszelkich Królewszczyzn, ale tylko zasłużonym w cnotach Rycerskich, wojennych, i Szlachcie Polskiej nie należącym do Krwi Królewskiej, ani Cudzoziemcom. Starostwa Grodowe nie Dzieciom, ale Dojzrzałym i zasłużonym Posessyonatom tegoż Województwa powinien rozdawać. Osobliwie Starostwa Grodowe i Pograniczne na Ukrainie zasłużeni Żołnierze mieć powinni, Roku 1589. Dwóch Starostw Grodowych nie może nikt trzymać oprócz Starostwa Sieradzkiego z Piotrkowskim; Roku 1557.
Dobrach tych, za konsensem Seymu stwierdzone utrzymać śię powinny. Wykupno zawsze wolne Dóbr Królewskich, zastawnych, i na uznanie pretensyi Seym delegować powinien. RZĄD POLSKI. RZAD POLSKI. RZĄD POLSKI: O DOBRACH KROLEWSKICH dla ZASŁUZONYCH.
KRôl ma dyspozycyą wolną rozdawania Starostw, i wszelkich Królewszczyzn, ale tylko zasłużonym w cnotach Rycerskich, wojennych, i Szlachćie Polskiey nie należącym do Krwi Królewskiey, ani Cudzoźiemcom. Starostwa Grodowe nie Dźiećiom, ale Doyzrzałym i zasłużonym Possessyonatom tegoż Województwa powinien rozdawać. Osobliwie Starostwa Grodowe i Pograniczne na Ukrainie zasłużeni Zołnierze miec powinni, Roku 1589. Dwóch Starostw Grodowych nie może nikt trzymać oprócz Starostwa Sieradzkiego z Piotrkowskim; Roku 1557.
Skrót tekstu: ŁubHist
Strona: 152
Tytuł:
Historia polska z opisaniem rządu i urzędów polskich
Autor:
Władysław Łubieński
Drukarnia:
Drukarnia Societatis Jesu
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
historia, prawo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1763
Data wydania (nie wcześniej niż):
1763
Data wydania (nie później niż):
1763
. Lube pokoje i wojen opały Zawsze ten cny dom przodkujący znały: Jedni radzili w senatorskim krześle, Drudzy ćwiczeni w rycerskim rzemieśle Tam żywot wiedli, gdzie się krwie niesyta Bellona z śmiercią nieuchronną wita. Wtenczas wasz sławny Korab budowano, Gdy fundamenty Polski zakładano; Na nim nie po raz i ojczyzna cała W srogich potopach wojennych pływała I on jej zasię po okrutnym boju Oliwną roszczkę przynosił pokoju. Lecz się ja o to piórem nie pokuszę I wielkich ludzi z grobów ich nie ruszę, Bo to odprawią za mię kronikarze I pełne tego koronne herbarze. Przyjm, zacna pani, coć przynoszę z chęci, A ubogiego starca miej w pamięci,
. Lube pokoje i wojen opały Zawsze ten cny dom przodkujący znały: Jedni radzili w senatorskim krześle, Drudzy ćwiczeni w rycerskim rzemieśle Tam żywot wiedli, gdzie się krwie niesyta Bellona z śmiercią nieuchronną wita. Wtenczas wasz sławny Korab budowano, Gdy fundamenty Polski zakładano; Na nim nie po raz i ojczyzna cała W srogich potopach wojennych pływała I on jej zasię po okrutnym boju Oliwną roszczkę przynosił pokoju. Lecz się ja o to piorem nie pokuszę I wielkich ludzi z grobow ich nie ruszę, Bo to odprawią za mię kronikarze I pełne tego koronne herbarze. Przyjm, zacna pani, coć przynoszę z chęci, A ubogiego starca miej w pamięci,
Skrót tekstu: MorszZWierszeWir_I
Strona: 397
Tytuł:
Wiersze
Autor:
Zbigniew Morsztyn
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
pieśni
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1675
Data wydania (nie wcześniej niż):
1675
Data wydania (nie później niż):
1675
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Wirydarz poetycki
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Aleksander Brückner
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Lwów
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Towarzystwo dla Popierania Nauki Polskiej
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1910
że Wojskowym Posłom odpowiada.
NIe co innego dodawa barziej stimulos wspaniałym sercom/ nie co innego podnieca ochotę do odważnych za Majestaty Pańskie i Całość Rp. czynów/ jako należyta Rycerstwu wdzięczność krwią zarobionych zasług nagroda Fax mentis honestae gloria. Rozumieli się na tym dobrze/ i przykładem nas swoim nauczali Terrarum Domini, którzy po sławnych wojennych imprezach/ nie tylko murales Civicas, obsidionales Coronas, speciosa honorum insignia, ale torques, phaleras, donativa, aucta stipendia, duplicem annonam żołnierzom darowali. Zwycięzców Hetmanów swoich triumfalnymi wjazdami/ statuis na Kapitolium/ in aede Jovis, in Circo i na teatrach zdobili. Dawali ten honor Żołnierzom dawni Imperatores tytułując się Commilitiones,
ze Woyskowym Posłom odpowiáda.
NIe co innego dodawa bárźiey stimulos wspániáłym sercom/ nie co innego podniecá ochotę do odważnych zá Máiestaty Pańskie i Cáłość Rp. czynow/ iáko należyta Rycerstwu wdźięczność krwią zárobionych zasług nagrodá Fax mentis honestae gloria. Rozumieli się ná tym dobrze/ i przykładem nas swoim náuczáli Terrarum Domini, ktorzy po sławnych woiennych imprezách/ nie tylko murales Civicas, obsidionales Coronas, speciosa honorum insignia, ále torques, phaleras, donativa, aucta stipendia, duplicem annonam żołnierzom dárowáli. Zwyćięzcow Hetmánow swoich tryumfalnymi wiázdami/ statuis ná Kápitolium/ in aede Jovis, in Circo i ná theátrách zdobili. Dawali ten honor Zołnierzom dawni Imperatores tytułuiąc się Commilitiones,
Skrót tekstu: PisMów_II
Strona: 29
Tytuł:
Mówca polski, t. 2
Autor:
Jan Pisarski
Drukarnia:
Drukarnia Kolegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Kalisz
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
mowy okolicznościowe
Tematyka:
retoryka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1676
Data wydania (nie wcześniej niż):
1676
Data wydania (nie później niż):
1676
dworze Stojąc mógł widzieć wszytko, jako trzeba, morze.
XI.
Rozumiał to ustronne miejsce i osobne Do wykonania swych być zamysłów sposobne I dał mi znać przez śrzodek znajomej osoby, Jakimi mię bezpiecznie mógł uwieźć sposoby, Jako u świętej Marty dobrze sporządzony Zostawił ludem zbrojnem okręt osadzony, Który Odorykowi Biskalijczykowi Zlecił, w rzeczach wojennych wielkiemu mężowi.
XII.
A nie mogąc sam tego swą osobą sprawić Dlatego, że go ociec podeszły wyprawić Na odsiecz Paryżowi miał obleżonemu, Chciał go Odorykowi polecić swojemu, Którego być rozumiał nasposobniejszego Między swemi do tego i najwierniejszego; Jakoż miał być ten, jeśli dobrodziejstw tak wiele, Jako on wziął od niego,
dworze Stojąc mógł widzieć wszytko, jako trzeba, morze.
XI.
Rozumiał to ustronne miejsce i osobne Do wykonania swych być zamysłów sposobne I dał mi znać przez śrzodek znajomej osoby, Jakiemi mię bezpiecznie mógł uwieźć sposoby, Jako u świętej Marty dobrze sporządzony Zostawił ludem zbrojnem okręt osadzony, Który Odorykowi Biskalijczykowi Zlecił, w rzeczach wojennych wielkiemu mężowi.
XII.
A nie mogąc sam tego swą osobą sprawić Dlatego, że go ociec podeszły wyprawić Na odsiecz Paryżowi miał obleżonemu, Chciał go Odorykowi polecić swojemu, Którego być rozumiał nasposobniejszego Między swemi do tego i najwierniejszego; Jakoż miał być ten, jeśli dobrodziejstw tak wiele, Jako on wziął od niego,
Skrót tekstu: ArKochOrlCz_I
Strona: 276
Tytuł:
Orland Szalony, cz. 1
Autor:
Ludovico Ariosto
Tłumacz:
Piotr Kochanowski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
epika
Gatunek:
poematy epickie
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1620
Data wydania (nie wcześniej niż):
1620
Data wydania (nie później niż):
1620
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jan Czubek
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1905
pomaga, że i w małej kwocie daleko liczniejszego nieprzyjaciela przekonać może w złym paracie będącego.
Reguł uniwersalnych w szykowaniu wojska trudno stanowić. Gdyż do cyrkumstancyj miejsca, autoramentu wojska, sposobu wojowania którego narodu, a osobliwie procederu, obrotów, i lokacyj nieprzyjaciela akomodować się powinno. Co wszystko zawisło od długiej eksprejencyj wodza w rzeczach wojennych, przezorności i czuinej a wczesnej dyspozycyj. Atoli te w pospolitości Wódz każdy ma mieć przestrogi.
VII. 1mo. Ma być od szpiegów sobie wiernych i rzetelnych informowany o wszlekich obrotach nieprzyjacielskich. Z której strony, czyli z jednej czyli z wielu się zbliża? 2do. Ma mieć wiadome siły tak jazdy jako
pomaga, że y w małey kwocie dáleko licznieyszego nieprzyiaciela przekonáć może w złym paracie będącego.
Reguł uniwersalnych w szykowániu woyska trudno stanowić. Gdyż do cyrkumstáncyi mieysca, autoramentu woyska, sposobu woiowánia ktorego narodu, á osobliwie procederu, obrotow, y lokácyi nieprzyiaciela akkommodowáć się powinno. Co wszystko záwisło od długiey expreyencyi wodza w rzeczach woiennych, przezorności y czuiney á wczesney dyspozycyi. Atoli te w pospolitości Wodz káżdy má mieć przestrogi.
VII. 1mo. Ma bydź od szpiegow sobie wiernych y rzetelnych informowany o wszlekich obrotách nieprzyiacielskich. Z ktorey strony, czyli z iedney czyli z wielu się zbliża? 2do. Ma mieć wiadome siły ták iazdy iáko
Skrót tekstu: BystrzInfTak
Strona: L4v
Tytuł:
Informacja taktyczna
Autor:
Wojciech Bystrzonowski
Drukarnia:
Drukarnia lubelska Societatis Jesu
Miejsce wydania:
Lublin
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
wojskowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1743
Data wydania (nie wcześniej niż):
1743
Data wydania (nie później niż):
1743
, cnota w uczynkach: bo cokolwiek się tymi czasy dzieje, dzieje się pod pozorem rzetelności i prawdy, duchem obłudnym i przewrotnym, intencyją i usiłowaniem oszukania, wynicowania i na własny przerobienia użytek interesu cudzego albo samej ojczyzny. Zginęła, mówię, cnota w uczynkach, bo kędyż jest męstwo i rezolucja w akcjach wojennych, w dyspozycjach respekt i miłosierdzie, w sądach i animadwersyjach sprawiedliwość. Wszędzie i we wszytkim pełno zdzierstwa, opresji, łakomstwa, uciemiężenia i okrucieństwa. Zginęło bezpieczeństwo w radzie, bo któż teraz radzi i mówi, co słuszność każe, interes publiczny potrzebuje, poprawa sumnienia i porządku napomina, powołanie i obligacja wyciąga. Jednym
, cnota w uczynkach: bo cokolwiek się tymi czasy dzieje, dzieje się pod pozorem rzetelności i prawdy, duchem obłudnym i przewrotnym, intencyją i usiłowaniem oszukania, wynicowania i na własny przerobienia użytek interesu cudzego albo samej ojczyzny. Zginęła, mówię, cnota w uczynkach, bo kędyż jest męstwo i rezolucyja w akcyjach wojennych, w dyspozycyjach respekt i miłosierdzie, w sądach i animadwersyjach sprawiedliwość. Wszędzie i we wszytkim pełno zdzierstwa, opresyi, łakomstwa, uciemiężenia i okrucieństwa. Zginęło bezpieczeństwo w radzie, bo któż teraz radzi i mówi, co słuszność każe, interes publiczny potrzebuje, poprawa sumnienia i porządku napomina, powołanie i obligacyja wyciąga. Jednym
Skrót tekstu: MałpaCzłow
Strona: 174
Tytuł:
Małpa Człowiek
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
utwory synkretyczne
Gatunek:
satyry, traktaty
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1715
Data wydania (nie wcześniej niż):
1715
Data wydania (nie później niż):
1715
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Archiwum Literackie
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Paulina Buchwaldówna
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wroclaw
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1962
godne. Pierwsze, gromi Pogany, którzy swym okrucieństwem ciała nasze trapią. Drugie, nieumiejętność grubą znosi, która wiele dusz pod brzydkie jarzmo wiąże; i nie pierwej zgromiona bywa, aż ufce Szkolne, abo Akademickie Półki następować poczną. Oboje to widzimy w tobie Wielki Kawalerze. Umiesz naprzód wojska szykować, umiesz w burdach wojennych, nie tylko robotę dobrego Hetmana, ale i mężnego Żołnierza odprawować? Ilekroceś ty Pedardy pod Zamki nieprzyjacielskie podkładał? ilekroć byłeś, jako Rzymski Horatius Cocles drugi, wszytkim szykiem, nie tak dalece mostu Rzymskiego, jako bram nieprzyjacielskich? Gdy Panowie towarzysze twoi, dla wielkich strachów od ciebie uciekali; tyś stanął nieustraszony
godne. Pierwsze, gromi Pogány, ktorzy swym okrućieństwem ćiáłá násze trapią. Drugie, nieumieiętność grubą znośi, ktora wiele dusz pod brzydkie iárzmo wiąże; y nie pierwey zgromiona bywa, áż vfce Szkolne, ábo Akádemickie Połki następowáć poczną. Oboie to widzimy w tobie Wielki Káwálerze. Vmiesz naprzod woyská szykowáć, vmiesz w burdách woiennych, nie tylko robotę dobrego Hetmáná, ále y mężnego Zołnierzá odpráwowáć? Ilekroceś ty Pedardy pod Zamki nieprzyiaćielskie podkłádał? ilekroć byłeś, iáko Rzymski Horatius Cocles drugi, wszytkim szykiem, nie ták dálece mostu Rzymskiego, iáko bram nieprzyiaćielskich? Gdy Pánowie towárzysze twoi, dla wielkich stráchow od ćiebie vćiekáli; tyś stánął nieustrászony
Skrót tekstu: BirkOboz
Strona: 50
Tytuł:
Kazania obozowe o Bogarodzicy
Autor:
Fabian Birkowski
Drukarnia:
Andrzej Piotrowczyk
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
kazania
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1623
Data wydania (nie wcześniej niż):
1623
Data wydania (nie później niż):
1623
brzegach Afrykańskich, a zwłaszcza pod Algerem, opowiedzą drudzy. Wspomnią zacne rany twoje na piersiach, któreś podjął w bitwach Francuskich za Wiarę i Religią Katolicką. Jam nie miał milczeć wielkich dzieł twoich, na którem oczyma tymi patrzał, w Oboziech Moskiewskich, gdym kwiaty Wielmożnej Cnoty, jako pszczoła niejaka, na polach wojennych zbierał. Jest druga rzecz, której się wszyscy w tobie dziwujemy, a barziej jeszcze dziwować się będzie wiek potomny. Ty od młodych lat twoich żołnierskiej pilnujesz; i teraz jeszcze szędziwe skronie twoje szyszakiem przyciskasz; skronie mówię, wszelakiego poszanowania godne: a przecię o naukach jakoby wzgórę szły, myślisz? i nie myślisz tylo
brzegách Afrykáńskich, á zwłaszczá pod Algerem, opowiedzą drudzy. Wspomnią zacne rány twoie ná pierśiách, ktoreś podiął w bitwách Fráncuskich zá Wiárę y Religią Cátholicką. Iam nie miał milczeć wielkich dzieł twoich, ná ktorem oczymá tymi pátrzał, w Oboziech Moskiewskich, gdym kwiáty Wielmożney Cnoty, iáko pszczołá nieiáka, ná polách woiennych zbierał. Iest druga rzecz, ktorey się wszyscy w tobie dziwuiemy, á bárziey ieszcze dziwować się będzie wiek potomny. Ty od młodych lat twoich żołnierskiey pilnuiesz; y teraz ieszcze szędziwe skronie twoie szyszakiem przyćiskasz; skronie mowię, wszelákiego poszánowánia godne: á przećię o náukách iákoby wzgorę szły, myślisz? y nie myślisz tylo
Skrót tekstu: BirkOboz
Strona: 51
Tytuł:
Kazania obozowe o Bogarodzicy
Autor:
Fabian Birkowski
Drukarnia:
Andrzej Piotrowczyk
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
kazania
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1623
Data wydania (nie wcześniej niż):
1623
Data wydania (nie później niż):
1623