, lubo wiele stąd mówiwszy, poszedłem obchodzić z jak najpokorniejszym kłanianiem sędziów. Chodził także ze mną Józef Prószyński, mój krewny, choć daleki, patriota województwa mińskiego. A zatem wyszedłem na ustęp, wielu miałem kompasją nade mną mających; ale osobliwie Sołłohubowa, wojewodzina brzeska lit., z domu Ogińska, wojewodzanka wileńska, Abramowiczowa, podwojewodzina wileńska, wicemar-
szałkowa trybunalska, Żabina, starościna bialska, z domu Lipska, kasztelanka łęczycka, zjechały się pod sądy trybunalskie do Białłozorowej, starościny nowomłyńskiej, z domu Zabiełłówny, siostry łowczego lit., z którą naówczas była i siostra jej rodzona Zabiełłówna Teodora, pisarzówna ziemska kowieńska. Te tedy
, lubo wiele stąd mówiwszy, poszedłem obchodzić z jak najpokorniejszym kłanianiem sędziów. Chodził także ze mną Józef Prószyński, mój krewny, choć daleki, patriota województwa mińskiego. A zatem wyszedłem na ustęp, wielu miałem kompasją nade mną mających; ale osobliwie Sołłohubowa, wojewodzina brzeska lit., z domu Ogińska, wojewodzanka wileńska, Abramowiczowa, podwojewodzina wileńska, wicemar-
szałkowa trybunalska, Żabina, starościna bialska, z domu Lipska, kasztelanka łęczycka, zjechały się pod sądy trybunalskie do Białłozorowej, starościny nowomłyńskiej, z domu Zabiełłówny, siostry łowczego lit., z którą naówczas była i siostra jej rodzona Zabiełłówna Teodora, pisarzówna ziemska kowieńska. Te tedy
Skrót tekstu: MatDiar
Strona: 591
Tytuł:
Diariusz życia mego, t. I
Autor:
Marcin Matuszewicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1754 a 1765
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1765
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Bohdan Królikowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1986
oraz przecie zdrowa, choć subtelna białogłowa. Leć i insze mi przyznaje tym podobne obyczaje. Jak się rozgadał, to na mię plótł różne rzeczy i to, że się upijam.
Raz mię mym tytułem zowie, czasem w gniewie więcej powie: TRANSAKCJA ALBO OPISANIE
„Iżeś ty jest nie szlachcianka! Naco zwać wojewodzanka?!” Przeciwić mu się nie trzeba, bo się przysięga na nieba, Bardziej krzykiem mowę tłumiąc, abo czasem z nożem goniąc. Czasem mówi: „Moja wojewodzaneczko!” – drugi raz – „żeś chłopówna”.
Kiedy ja zaś zachoruję, pilnie się o to frasuje, Skąd tarcic na trumnę będzie
oraz przecie zdrowa, choć subtelna białogłowa. Leć i insze mi przyznaje tym podobne obyczaje. Jak się rozgadał, to na mię plótł różne rzeczy i to, że się upijam.
Raz mię mym tytułem zowie, czasem w gniewie więcej powie: TRANSAKCYJA ALBO OPISANIE
„Iżeś ty jest nie ślachcianka! Naco zwać wojewodzanka?!” Przeciwić mu się nie trzeba, bo się przysięga na nieba, Bardziej krzykiem mowę tłumiąc, abo czasem z nożem goniąc. Czasem mówi: „Moja wojewodzaneczko!” – drugi raz – „żeś chłopówna”.
Kiedy ja zaś zachoruję, pilnie się o to frasuje, Skąd tarcic na trumnę będzie
Skrót tekstu: StanTrans
Strona: 34
Tytuł:
Transakcja albo opisanie całego życia jednej sieroty
Autor:
Anna Stanisławska
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1685
Data wydania (nie wcześniej niż):
1685
Data wydania (nie później niż):
1685
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Ida Kotowa
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Polska Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1935
i pol z letka farbami dotknąwszy, oczom ludzkim ad aspectum podają. Tak i ja zostawiwszy w swoim splendorze to co samo się dosyć świeci, żadnego światła przysady ani potrzebuje, ani mieć może, tego tylko o Starożytności sławie i postronnych i Waszych obojga Domowstwa, z którego zacną krew swą I. O. Księżna Jejmość Wojewodzanka Wileńska M. M. Panna prowadzi króciuchno dotknę, czego ani pominąć sine periculo ani sine summa ingratitudine przeciw tak zasłużonym Ojczyznie Familiom zamilczeć się nie godzi. Nie zaraz i nie w każdym lubo to rodowitym domowstwie naleźć, oraz złączone z sobą aromorum et pacis decora, nie zawsze te ozdoby pospołu chodzą. Wyniesie jednych i
y pol z letká farbámi dotknąwszy, oczom ludzkim ad aspectum podaią. Ták y iá zostawiwszy w swoim splendorze to co samo się dosyć świeći, żadnego świátłá przysady áni potrzebuie, áni mieć może, tego tylko o Stárożytnośći sławie y postronnych y Waszych oboyga Domowstwá, z ktorego zacną krew swą I. O. Xiężna Ieymość Woiewodzanká Wileńská M. M. Pánná prowadźi kroćiuchno dotknę, czego áni pominąć sine periculo áni sine summa ingratitudine przećiw ták zásłużonym Oyczyżnie Familiom zamilczeć się nie godźi. Nie zaraz y nie w każdym lubo to rodowitym domowstwie naleść, oraz złączone z sobą aromorum et pacis decora, nie zawsze te ozdoby pospołu chodzą. Wyniesie iednych y
Skrót tekstu: DanOstSwada
Strona: 17
Tytuł:
Swada polska i łacińska t. 1, vol. 2
Autor:
Jan Danejkowicz-Ostrowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Jesu
Miejsce wydania:
Lublin
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
mowy okolicznościowe
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1745
Data wydania (nie wcześniej niż):
1745
Data wydania (nie później niż):
1745
zwoławszy pobliższych Miast ludzi, gdy się długiego spodziewali Panegiryku, to tylko na Synów pokazawszy powiedział: Hos videat, qui Patrem non noverat. Zagasły niedawno złemi Księżycowi Otomańskiemu grożące influencjami sydera Pisarz Polny Koronny, Dworskich, Wojskowych, i wszystkich cogo tylko znali ludzi jedyne delicje, z Wojewodą Bracławskim, którego jest godną JejMcPanna Wojewodzanka Córką. Straciliśmy niedawno wielkiej nadzieje Prałata X. Kanonika Wileńskiego, ale się cieszemy w rekompensie widząc piękne do Rycerskich imprez w Imci Panu Wojewodzicu Bracławskim inklinacje. Puszczam mimo się Annosam vetustatem, nie rozwijam zacnego Domu tego starożytności inclytum titulis genus, nieprzerywam smutnym inszych wspomnieniem weselnych momentów, bo tych luboby zawisna chciała
zwoławszy pobliższych Miast ludzi, gdy się długiego spodziewali Panegiryku, to tylko ná Synow pokazawszy powiedział: Hos videat, qui Patrem non noverat. Zagasły niedawno złemi Xięzycowi Othomańskiemu grożące influencyami sydera Pisarz Polny Koronny, Dworskich, Woyskowych, y wszystkich cogo tylko ználi ludzi iedyne delicye, z Woiewodą Bracławskim, ktorego iest godną IeyMcPanna Woiewodzanka Corką. Straciliśmy niedawno wielkiey nadzieie Prałata X. Kanonika Wileńskiego, ále się cieszemy w rekompensie widząc piękne do Rycerskich imprez w Imci Pánu Woiewodzicu Bracławskim inklinácye. Puszczam mimo się Annosam vetustatem, nie rozwiiam zacnego Domu tego starożytności inclytum titulis genus, nieprzerywam smutnym inszych wspomnieniem weselnych momentow, bo tych luboby záwisna chciałá
Skrót tekstu: DanOstSwada
Strona: 41
Tytuł:
Swada polska i łacińska t. 1, vol. 2
Autor:
Jan Danejkowicz-Ostrowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Jesu
Miejsce wydania:
Lublin
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
mowy okolicznościowe
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1745
Data wydania (nie wcześniej niż):
1745
Data wydania (nie później niż):
1745
ani z łupiezstwa: Mikołaja, Andrzeja, Krzysztofa, Jarosza, Zygmunta, Katarzynę, Annę, Zofiję, która była starsza, niewspominam, sterilem. Póki kasztelanij spicimirskiej niewziął, był podkomorzym weńdeńskim. Mikołaj jak prędko ze szkół wyszedł, dworem się bawił; pojął z domu starożytnego pannę Biskupskę, tę Szczawińska urodziła wojewodzanka brzeska, od Sokołowskiej idzie. Andrzej, archidijakon kaliski, kanonik gnieźnieński. Krzysztof, ten przy panu krakowskim dziadu swoim młodość trawił; jak z wojska przyjachał pojął panienkę skromnych i przystojnych obyczajów Bratkowskę, mają już potomstwo. Jarosz, pokojowy królowej jejmości, pani naszej dzisiejszej. Zygmunt ten w Kaliszu studuje. Katarzyna za panem
ani z łupiezstwa: Mikołaja, Andrzeja, Krzysztofa, Jarosza, Zygmunta, Katarzynę, Annę, Zofiję, która była starsza, niewspominam, sterilem. Póki kasztelanij spicimirskiej niewziął, był podkomorzym weńdeńskim. Mikołaj jak prędko ze szkół wyszedł, dworem się bawił; pojął z domu starożytnego pannę Biskupskę, tę Szczawińska urodziła wojewodzanka brzeska, od Sokołowskiej idzie. Andrzej, archidijakon kaliski, kanonik gnieźnieński. Krzysztof, ten przy panu krakowskim dziadu swoim młodość trawił; jak z wojska przyjachał pojął panienkę skromnych i przystojnych obyczajów Bratkowskę, mają już potomstwo. Jarosz, pokojowy królowej jejmości, pani naszej dzisiejszej. Zygmunt ten w Kaliszu studuje. Katarzyna za panem
Skrót tekstu: KoniecZRod
Strona: 196
Tytuł:
Rodowód
Autor:
Zygmunt Koniecpolski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
kroniki
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1651
Data wydania (nie wcześniej niż):
1651
Data wydania (nie później niż):
1651
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pamiętniki o Koniecpolskich. Przyczynek do dziejów polskich XVII wieku
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Stanisław Przyłęcki
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Lwów
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Leon Rzewuski
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1842
jedną swą na tę latonę prośbą I promieniom z NIEJ z jasnych gwiazd koronę. Jerzy Sapieha Hrabia na Bychowie Horach i Horkach Stolnik W.Ks.L. Izabella Połubińska Marszałkowna W. W.Ks.L. Stefan Hrabia na Ruscy, Tyczynie, Mrocy i Tykocinie Branicki. Stolnik Korony Polskiej. Katarzyna Sapieżanka Wojewodzanka Wileńska H.W.W.Ks.L. Gryf abo swoboda WIELKIEGO Królewskim ze krwie Monarchów Indyjskich urodzeniem, lecz większego do Wiary Chrystusowej cudownym nawróceniem, i Pustelniczego życia Świątobliwością, w Krajach Sarmackich Gościa, Z. JOZAFATA Królewicza Indyjskiego pobożną Ojczystej Muzy pracą I.M.Ks. MatEVSZA IGNACEGO KULIGOWSKIEGO, Dziekana
iEdną swą na tę latonę proZbą Y promieniom z NIEY z iasnych gwiazd koronę. Ierzy Sapieha Hrabia na Bychowie Horach y Horkach Stolnik W.X.L. Izabella Połubinska Marszałkowna W. W.X.L. Stephan Hrabia na Ruscy, Tyczynie, Mrocy y Tykocinie Branicki. Stolnik Korony Polskiey. Katharzyna Sapieżanka Woiewodzanka Wilenska H.W.W.X.L. Gryf abo swoboda WIELKIEGO Krolewskim ze krwie Monárchow Indiyskich vrodzeniem, lecz większego do Wiáry Chrystusowey cudownym náwroceniem, y Pustelniczego żyćia Swiątobliwośćią, w Kráiách Sármáckich Gośćiá, S. IOZAFATA Krolewicá Indiyskiego pobożną Oyczystey Muzy pracą I.M.X. MATTHEVSZA JGNACEGO KVLIGOWSKIEGO, Dźiekaná
Skrót tekstu: DamKuligKról
Strona: 5
Tytuł:
Królewic indyjski
Autor:
Jan Damasceński
Tłumacz:
Mateusz Ignacy Kuligowski
Drukarnia:
Mikołaj Aleksander Schedel
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
epika
Gatunek:
żywoty świętych
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1688
Data wydania (nie wcześniej niż):
1688
Data wydania (nie później niż):
1688
najlepsze piwo. Gość na jednę noc w cudzym domu zostawszy kołek w ścianę w bije. Gdzie zgoda/ tam Pan Bóg mieszka. H. HAńba/ Bohatyrskie dzieci. Heroum filii noxae. Harkawemu rzeczy dostaje. Hamuj koła zgóry/ Chcąc ochronić skory. Hankam ci ja Matyaszku hanka/ A tyś mniemał że Wojewodzanka. I. JAki Pan/ taki kram. Mala meus, malus animus. Ministri ferunt Dominorum suorum mores. Jeden jest sposób urodzenia/ a tysiąc zginienia. Vna est nascendi, moriendi mille figure. Jakie drzewo/ taki owoc. Qualis quaeq; arbos, tales solet edere fructus. Jako galą/ tako biją.
naylepsze piwo. Gość ná iednę noc w cudzym domu zostawszy kołek w śćiánę w biie. Gdźie zgodá/ tám Pan Bog mieszka. H. HAńbá/ Bohátyrskie dźieći. Heroum filii noxae. Hárkáwemu rzecży dostáie. Hámuy kołá zgory/ Chcąc ochronić skory. Hánkám ći ia Mátyaszku hánká/ A tyś mniemał że Woiewodzanká. I. IAki Pan/ táki kram. Mala meus, malus animus. Ministri ferunt Dominorum suorum mores. Ieden iest sposob vrodzenia/ á tyśiąc zginienia. Vna est nascendi, moriendi mille figurae. Iákie drzewo/ táki owoc. Qualis quaeq; arbos, tales solet edere fructus. Iáko galą/ táko biią.
Skrót tekstu: RysProv
Strona: B4V
Tytuł:
Proverbium polonicorum
Autor:
Salomon Rysiński
Drukarnia:
Piotr Blastus Kmita
Miejsce wydania:
Lubcz
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
mieszany
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
przysłowia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1618
Data wydania (nie wcześniej niż):
1618
Data wydania (nie później niż):
1618
. 24. Płacąc debita fratri meo equanimitate za dopomaganie mi dotąd kompanii ruszyłem się do dóbr tegoż książęcia szefa, Żyrmon, gdzie eadem stanąć nie mogłem dla spóźnionej pory. 25.-30. Stanąłem w Żyrmunach, gdzie mi tak sam brat mój ze mną przybyły jako i księżna jejmość de domo Pociejówna wojewodzanka trocka, dama wielce chwalebnych i dystyngwowanych przymiotów, srodze byli radzi. Tamże służąc księstwu ichmościom przy różnych divertimentach, usque ad diem ultimam huius mensis bawiąc na rozkaz ich, chciałem żegnać. December
1.-3. Lecz tymże obwarowany ad secundum praesentis tu zabawiwszy, diem 3. ruszyłem się, gdzie
. 24. Płacąc debita fratri meo equanimitate za dopomaganie mi dotąd kompanii ruszyłem się do dóbr tegoż książęcia szefa, Żyrmon, gdzie eadem stanąć nie mogłem dla spóźnionej pory. 25.-30. Stanąłem w Żyrmunach, gdzie mi tak sam brat mój ze mną przybyły jako i księżna jejmość de domo Pociejówna wojewodzanka trocka, dama wielce chwalebnych i dystyngwowanych przymiotów, srodze byli radzi. Tamże służąc księstwu ichmościom przy różnych divertimentach, usque ad diem ultimam huius mensis bawiąc na rozkaz ich, chciałem żegnać. December
1.-3. Lecz tymże obwarowany ad secundum praesentis tu zabawiwszy, diem 3. ruszyłem się, gdzie
Skrót tekstu: RadziwHDiar
Strona: 154
Tytuł:
Diariusze
Autor:
Hieronim Radziwiłł
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1747 a 1756
Data wydania (nie wcześniej niż):
1747
Data wydania (nie później niż):
1756
Tekst uwspółcześniony:
tak
, gdy ciała jego słudzy własni szukają, żywo, ledwo jednak tchnący znaleziony, przy należytym staraniu od śmierci wybrnął. Z Synów jego trzech, Bartłomiej w Węgrzech wiek swój na różnych kampaniach trawiąc, na koniec tamże zginął. Mikołaj brat jego w Moskwie poległ Jan trzeci brat, Wojewodą był Chełmińskim Starostą Radzyńskim: temu Luzjańska Wojewodzanka Chełmińska powiła dwóch Synów, Hugona Starostę Radzyńskiego, ten z Katarzyną Działyńską Wojewodzanką Chełmińską wszedszy w kontrakty małżeńskie, sześciu Synów spłodził Jana, Mikołaja, Michała, Jędrzeja, Stanisława, i Feliksa corek kilka, z których jedna Lichtyanowi zaślubioną. Jan brat Hugona starosta Radzyński, zamek Radzyński trefunkowym ogniem zniszczony wielkim nakładem restaurował.
, gdy ćiáłá iego słudzy włásni szukáią, żywo, ledwo iednak tchnący znaleźiony, przy náleżytym staraniu od śmierći wybrnął. Z Synow iego trzech, Bartłomiey w Węgrzech wiek swoy na rożnych kampániach trawiąc, ná koniec tamże zginął. Mikołay brát iego w Moskwie poległ Jan trzeći brát, Woiewodą był Chełminskim Starostą Radzynskim: temu Luzyańská Woiewodzanka Chełminska powiła dwoch Synow, Hugona Stárostę Radzynskiego, ten z Kátárzyną Dźiałynską Woiewodzánką Chełminską wszedszy w kontrakty małżeńskie, sześćiu Synow zpłodźił Jana, Mikołaia, Michała, Jędrzeia, Stanisława, y Felixa corek kilka, z ktorych iedna Lichtyanowi zaślubioną. Jan brat Hugona starosta Radzyński, zamek Radzyński trefunkowym ogniem zniszczony wielkim nakładem restaurował.
Skrót tekstu: NiesKor_II
Strona: 5
Tytuł:
Korona polska, t. II
Autor:
Kasper Niesiecki
Drukarnia:
Collegium lwowskiego Societatis Jesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
herbarze
Tematyka:
historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1738
Data wydania (nie wcześniej niż):
1738
Data wydania (nie później niż):
1738
Mikołaj i Franciszek. Z tych Jan Mikołaj z razu Podstoli Koronny, potym Nadworny aż też i Podskarbi Wielki Koronny, Przemyski, Samborski, Drohobycki, Ratniński, Kolski, Brański Starosta a przedtem Chełmski Czerwonogrodzki. Pierwsza żona jego Helena Opalińska Marszałkowna Wielka Koronna, druga Dorota jako pisze Okolski, czyli jako inni chcą Zofia Tęczyńska Wojewodzanka Lubelska, ostatnia z tego Domu dziedziczka, atoli z obiema żadnego potomstwa nie zostawił. Żyje jednak i po dziś dzień w pamiętnych swoich ku tej ojczyźnie zasługach: w ośmnastym albowiem roku życia swego już Rotmistrzem był Królewskim na Cecorską kampanią, nieprzerwanie potym w różnych ekspedycjach, Komisjach do rozgraniczenia, Deputacjach na Trybunał Radomski, Poselstwach
Mikołay y Fránciszek. Z tych Jan Mikołay z razu Podstoli Koronny, potym Nadworny áż też y Podskarbi Wielki Koronny, Przemyski, Samborski, Drohobycki, Ratninski, Kolski, Bráński Starosta á przedtem Chełmski Czerwonogrodzki. Pierwsza żona iego Helena Opalińska Márszałkowna Wielka Koronna, druga Dorota iáko pisze Okolski, czyli iáko inni chcą Zophia Tęczyńska Woiewodzanka Lubelska, ostátnia z tego Domu dźiedźiczka, atoli z obiema żadnego potomstwá nie zostáwił. Żyie iednák y po dziś dźień w pamiętnych swoich ku tey oiczyznie zasługách: w ośmnastym albowiem roku życia swego iuż Rotmistrzem był Krolewskim ná Cecorską kámpánią, nieprzerwánie potym w rożnych expedycyách, Kommissyách do rozgrániczenia, Deputácyách ná Trybunał Rádomski, Poselstwách
Skrót tekstu: NiesKor_II
Strona: 17
Tytuł:
Korona polska, t. II
Autor:
Kasper Niesiecki
Drukarnia:
Collegium lwowskiego Societatis Jesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
herbarze
Tematyka:
historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1738
Data wydania (nie wcześniej niż):
1738
Data wydania (nie później niż):
1738