pro hostibus chcą. Dziewiąty.
Przytym Liście jest Instrukcja P. Teodorowi Brunawowi Rotmistrzowi I. K. Mości, od tegoż Wojska Cudzoziemskiego do mnie dana, którą każdemu gotowym pokazać, z podpisami i pieczęciami, tychże Ich Mościów wyżej mianowanych. Z Tych tedy Listów, informacij, i Poselstw na każde Koło Wojskowe, potym żem sam kilka razy w Osobie mojej do tegoż chciał jachać Wojska, znać żem chodził całym staraniem, aby się był tenże Związek skończył coprędzej. Jakoż tedy zgodzić się to może, abym go ciągnąć miał, i do Interregnum zwłóczyć, kiedym koło uspokojenia jego i skończenia tak chodził
pro hostibus chcą. Dźiewiąty.
Przytym Liśćie iest Instrukcya P. Theodorowi Brunawowi Rotmistrzowi I. K. Mośći, od tegoż Woyská Cudzoźiemskiego do mnie dána, ktorą káżdemu gotowym pokazáć, z podpisámi y pieczęćiámi, tychże Ich Mośćiow wyżey miánowánych. Z Tych tedy Listow, informáciy, y Poselstw ná káżde Koło Woyskowe, potym żem sam kilká rázy w Osobie moiey do tegoż chćiał iácháć Woyská, znáć żem chodźił cáłym stárániem, áby się był tenże Związek skończył coprędzey. Iákoż tedy zgodźić się to może, ábym go ćiągnąć miał, y do Interregnum zwłoczyć, kiedym koło vspokoienia iego y skończenia ták chodźił
Skrót tekstu: LubJMan
Strona: 102
Tytuł:
Jawnej niewinności manifest
Autor:
Jerzy Sebastian Lubomirski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1666
Data wydania (nie wcześniej niż):
1666
Data wydania (nie później niż):
1666
Nie wiele potrzebie Ludzkiej trzeba, i kogo zdrój Ojczysty mały Nie napoi, i Wisła, i Ocean cały. Naszy novissimé rusza się po wszytkich. Cera jaka ich. Część TRZECIA
Więc na Włość się rozejdą, a sami Wodzowie Przebrawszy się do Króla, onego we Lwowie Spoczywając zastaną. Gdzie mu uniżenie Za swoje i Wojskowe dziękując zbawienie. Oraz co ucierpieli, nędzę, i lichoty Razów, ran, umierania, we wszytkiej oto ty Tak ciężkiej obsydyej, do nóg porzucają. I z-tąd swe ostateczne Reszty zalecają Pańskiej jego uwadze. Z czego, które stały Za drogie im Korony, godne swe pochwały I wdzięczności odniosą. A Firlej przed niemi
Nie wiele potrzebie Ludzkiey trzebá, i kogo zdroy Oyczysty mały Nie napoi, i Wisłá, i Ocean cáły. Naszy novissimé rusza się po wszytkich. Cera iaka ich. CZESC TRZECIA
Więc ná Włość się rozeydą, á sami Wodzowie Przebrawszy się do Krolá, onego we Lwowie Spoczywáiąc zastáną. Gdźie mu uniżenie Zá swoie i Woyskowe dźiękuiąc zbawienie. Oraz co ućierpieli, nędzę, i lichoty Razow, ran, umieránia, we wszytkiey oto ty Ták ćiężkiey obsydyey, do nog porzucaią. I z-tąd swe ostateczne Reszty zalecaią Pańskiey iego uwádze. Z czego, ktore stały Zá drogie im Korony, godne swe pochwały I wdźięcznośći odniosą. A Firley przed niemi
Skrót tekstu: TwarSWoj
Strona: 99
Tytuł:
Wojna domowa z Kozaki i z Tatary
Autor:
Samuel Twardowski
Drukarnia:
Collegium Calissiensis Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Kalisz
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
epika
Gatunek:
poematy epickie
Tematyka:
historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1681
Data wydania (nie wcześniej niż):
1681
Data wydania (nie później niż):
1681
Radził się mnie Suzin, co miał czynić. Ja wiedząc, że już książę hetman serio myślił coer-
cere księcia krajczego i czynić ukrzywdzonym satysfakcje, radziłem mu, ażeby na supersedowanie swoje od audiencji prosił księcia hetmana, jako towarzysz petyhorski Sapiehy, wprzód łowczego, a naówczas wojewody podlaskiego, ażeby mu książę dał komisarstwo wojskowe na trybunał skarbowy litewski, co mu książę hetman akordował. A tymczasem książę hetman rezolwował się kuratelę na księcia krajczego od króla otrzymać i podał księciu Czartoryskiemu, naówczas podkanclerzemu, a teraź-niejszemu kanclerzowi lit., projekt instrumentu tej kurateli. Książę podkanclerzy, zawoławszy mię do osobliwego pokoju, pokazał mi ten instrument i w niektórych miejscach
Radził się mnie Suzin, co miał czynić. Ja wiedząc, że już książę hetman serio myślił coer-
cere księcia krajczego i czynić ukrzywdzonym satysfakcje, radziłem mu, ażeby na supersedowanie swoje od audiencji prosił księcia hetmana, jako towarzysz petyhorski Sapiehy, wprzód łowczego, a naówczas wojewody podlaskiego, ażeby mu książę dał komisarstwo wojskowe na trybunał skarbowy litewski, co mu książę hetman akordował. A tymczasem książę hetman rezolwował się kuratelę na księcia krajczego od króla otrzymać i podał księciu Czartoryskiemu, naówczas podkanclerzemu, a teraź-niejszemu kanclerzowi lit., projekt instrumentu tej kurateli. Książę podkanclerzy, zawoławszy mię do osobliwego pokoju, pokazał mi ten instrument i w niektórych miejscach
Skrót tekstu: MatDiar
Strona: 281
Tytuł:
Diariusz życia mego, t. I
Autor:
Marcin Matuszewicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1754 a 1765
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1765
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Bohdan Królikowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1986
zebrał orlanek, ufundowawszy sobie pierwej bezpieczeństwo u janczarów królewskich, którzy go pilnowali od napaści. Z pod Sabinowa, jakieśmy się ruszyli, tak na noclegu odłączył się Król od wojska i poszedł na miasteczko węgierskie Plawcze, a hetman z wojskiem ciągnął na Muszynę, miasteczko, do biskupstwa krakowskiego należące, gdzie odprawiwszy koło generalne wojskowe, a wojskowi pobrawszy asygnacyje, rozeszły się chorągwie na konsystencyje. Król zaś z Pławczy poszedł do Lubomli z senatorami, biskupami asystującymi, którędy też spieszył za Królem hetman polny Sieniawski, który przyjechawszy do Lubomli razem skończył i kampaniją i życie, bo die 17 Decembris umarł. Król zaś na święta Bożego Narodzenia przez Sącz pospieszył
zebrał orlanek, ufundowawszy sobie pierwej bezpieczeństwo u janczarów królewskich, którzy go pilnowali od napaści. Z pod Sabinowa, jakieśmy się ruszyli, tak na noclegu odłączył się Król od wojska i poszedł na miasteczko węgierskie Plawcze, a hetman z wojskiem ciągnął na Muszynę, miasteczko, do biskupstwa krakowskiego należące, gdzie odprawiwszy koło generalne wojskowe, a wojskowi pobrawszy assygnacyje, rozeszły się chorągwie na konsystencyje. Król zaś z Pławczy poszedł do Lubomli z senatorami, biskupami asystującymi, którędy też spieszył za Królem hetman polny Sieniawski, który przyjechawszy do Lubomli razem skończył i kampaniją i życie, bo die 17 Decembris umarł. Król zaś na święta Bożego Narodzenia przez Sącz pospieszył
Skrót tekstu: DyakDiar
Strona: 88
Tytuł:
Diariusz wiedeńskiej okazji
Autor:
Mikołaj Dyakowski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki, relacje
Tematyka:
historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1717 a 1720
Data wydania (nie wcześniej niż):
1717
Data wydania (nie później niż):
1720
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Józef A. Kosiński, Józef Długosz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Ministerstwo Obrony Narodowej
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1983
., z Bydgoszczy 12 listopada 1613 r.
Instrukcja na sejmik śrzedzki ichmciów pp. posłów Stanisławowi Dobraczyńskiemu, deputatowi od wojska smoleńskiego, w Bydgoszczy dana 12 Novembris a. D. 1613.
Jaśnie wielmożni mciwi panowie i bracia. Życzylibyśmy tego, abyśmy w największym konkursie wm. naszym m. panom zlecenie wojskowe oddać mogli, żeby to, co do wiadomości wm. naszych m. panów należy, hukiem zaraz się po wm. naszych m. panach i braciej rozeszło, co iż nam czas, o którymeśmy już powątpiewali, zda się ze zwykłą ozdobą cinctus est consensus vester, tym z więtszą swoich przysługą, z prędszym
., z Bydgoszczy 12 listopada 1613 r.
Instrukcyja na sejmik śrzedzki ichmciów pp. posłów Stanisławowi Dobraczyńskiemu, deputatowi od wojska smoleńskiego, w Bydgoszczy dana 12 Novembris a. D. 1613.
Jaśnie wielmożni mciwi panowie i bracia. Życzylibyśmy tego, abyśmy w największym konkursie wm. naszym m. panom zlecenie wojskowe oddać mogli, żeby to, co do wiadomości wm. naszych m. panów należy, hukiem zaraz się po wm. naszych m. panach i braciej rozeszło, co iż nam czas, o którymeśmy już powątpiewali, zda się ze zwykłą ozdobą cinctus est consensus vester, tym z więtszą swoich przysługą, z prędszym
Skrót tekstu: AktaPozn_I_1
Strona: 431
Tytuł:
Akta sejmikowe województw poznańskiego i kaliskiego tom I
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Gatunek:
akta sejmikowe
Tematyka:
polityka, prawo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1601 a 1616
Data wydania (nie wcześniej niż):
1601
Data wydania (nie później niż):
1616
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Włodzimierz Dworzaczek
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Poznań
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowe Wydawnictwo Naukowe
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1957
w ten czas na swym zdaniu Przestaną wolno, pełniąc je ochotni Gdy się wzewnętrznej obradzie rozpatrzą A ze stron słuszną załogą opatrzą. L. Co chyba tym się stać sposobem może; Niechaj Gallią Anton trzyma, co ją Z łaski ma gminu, z tamtej zaś podroże Z kupą Decymus niechaj zjedzie swoją; I oddawszy wam Wojskowe poroże Niech się te Pułki jego trzy zostoją Miastu na zaszczyt; a on Macedoną Kontentuje się za to naznaczoną. LI. Jeśli zaś i te, jak Cicero prawi Dwa Pułki, które Antona odbiegły Wasze są; niech je Cesarz wam postawi Tak, kiedy Pułków pięć nas będą strzegły Wszytko się dobrze, co zamysłem
w ten czas na swym zdaniu Przestaną wolno, pełniąc ie ochotni Gdy śię wzewnętrzney obradzie rozpatrzą A ze stron słuszną załogą opatrzą. L. Co chyba tym śię stac sposobem może; Niechay Gallią Anton trzyma, co ią Z łaski ma gminu, z tamtey zas podroże Z kupą Decymus niechay ziedzie swoią; I oddawszy wam Woyskowe poroże Niech się te Pułki iego trzy zostoią Miastu na zaśźćżyt; a on Macedoną Kontentuie śię za to naznaczoną. LI. Iesli zas y te, iak Cicero prawi Dwa Pułki, ktore Antona odbiegły Wasze są; niech ie Caesarz wam postawi Tak, kiedy Pułkow pięc nas będą strzegły Wszytko śię dobrze, co zamysłem
Skrót tekstu: ChrośKon
Strona: 116
Tytuł:
Pharsaliej... kontynuacja
Autor:
Wojciech Stanisław Chrościński
Drukarnia:
Klasztor Oliwski
Miejsce wydania:
Oliwa
Region:
Pomorze i Prusy
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
epika
Gatunek:
poematy epickie
Tematyka:
historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1693
Data wydania (nie wcześniej niż):
1693
Data wydania (nie później niż):
1693