i podawać u stołu Królewskiego potrawy Cześnikowi.
STOLNIKOWIE stołów dyspozycją Królewskich czynić, i na stole porządnie potrawy ustanowić.
PODSTOLOWIE powinni przed niosącemi potrawy do stołu Królewskiego laskę nieść. KORONNI.
CZESNIKOWIE czestować u stołu Królewskiego, i podawać potrawy.
PISARZE Polni już wyżej namienieni.
GENERAŁOWIE Artyleryj i o tych wyżej.
OBOZNI powinni Obozowi Wojskowemu, Polni, a Koronni Rzeczypospolitej podczas Pospolitego ruszenia wyznaczać miejsce; Koronni Koronnym, Litewscy Litewskim kiedy wojsko w polu ma się lokować.
StrażNICY powinni oko mieć na zdradę Nieprzyjacielską, kiedy wojsko w Polu.
REGENCI powinni Aktów Rzeczypospolitej pilnować Koronni Koronnych, Litewscy Litewskich.
INSTYGATOROWIE najsumnienniejszą mają obligacją, żeby zawsze donosili podczas Sejmów,
i podawać u stołu Królewskiego potrawy Cześnikowi.
STOLNIKOWIE stołôw dyspozycyą Królewskich czynić, i na stole porządnie potrawy ustanowić.
PODSTOLOWIE powinni przed niosącemi potrawy do stołu Królewskiego laskę nieść. KORONNI.
CZESNIKOWIE czestować u stołu Królewskiego, i podawać potrawy.
PISARZE Polni już wyżey namienieni.
GENERAŁOWIE Artyleryi i o tych wyżey.
OBOZNI powinni Obozowi Woyskowemu, Polni, á Koronni Rzeczypospolitey podczas Pospolitego ruszenia wyznaczać mieysce; Koronni Koronnym, Litewscy Litewskim kiedy woysko w polu ma śię lokować.
STRAZNICY powinni oko mieć na zdradę Nieprzyjaćielską, kiedy woysko w Polu.
REGENCI powinni Aktów Rzeczypospolitey pilnować Koronni Koronnych, Litewscy Litewskich.
INSTYGATOROWIE naysumniennieyszą mają obligacyą, żeby zawsze donośili podczas Seymów,
Skrót tekstu: ŁubHist
Strona: 217
Tytuł:
Historia polska z opisaniem rządu i urzędów polskich
Autor:
Władysław Łubieński
Drukarnia:
Drukarnia Societatis Jesu
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
historia, prawo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1763
Data wydania (nie wcześniej niż):
1763
Data wydania (nie później niż):
1763
się autentyczny.
OTrzymawszy już kilka listów, od Jego Mści naszego Miłościwego Pana i Dobrodzieja, niezdało się nam winować Pisarza tego, który to ekspediował. Teraz że już niewidziemy poprawy, imieniem Wojska prosiemy, aby się mu Jego Mość nasz Wielce Mościwy Pan kazał poprawić, gdyż różne daje Jego Mści Panu Marszałkowi naszemu Wojskowemu tytuły, raz go Porucznikiem, drugi raz Pułkownikiem nazywając. Jan Samuel Świderski, Marszałek Koła Rycerskiego, Wojsk I. K. M. i Rzeczyposp. Nim Polskie Wojsko Konfederowało się, już się
DO tego, mają tak wiele Oficerów, z nich pytać, skąd się bunty, osobliwie między Cudzoziemcami naprzód poczęły są confessata
się autentyczny.
OTrzymawszy iuż kilká listow, od Iego Mśći nászego Miłościwego Páná y Dobrodźieiá, niezdáło się nam winowáć Pisárzá tego, ktory to expediował. Teraz że iuż niewidźiemy popráwy, imieniem Woyská prośiemy, áby się mu Iego Mość nász Wielce Mościwy Pan kazał popráwić, gdyż rożne dáie Iego Mści Pánu Márszałkowi nászemu Woyskowemu tituły, raz go Porucznikiem, drugi raz Pułkownikiem názywáiąc. Ian Sámuel Swiderski, Márszałek Kołá Rycerskiego, Woysk I. K. M. y Rzeczyposp. Nim Polskie Woysko Konfoederowáło się, iuż się
DO tego, máią ták wiele Officerow, z nich pytáć, skąd się bunty, osobliwie między Cudzoźiemcámi naprzod poczęły są confessata
Skrót tekstu: LubJMan
Strona: 59
Tytuł:
Jawnej niewinności manifest
Autor:
Jerzy Sebastian Lubomirski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1666
Data wydania (nie wcześniej niż):
1666
Data wydania (nie później niż):
1666
, jako i posłom od różnych wojska koronnego partii delegowanym w dezyderiach swoich. Wszyscy zwyczajnie mowy swoje od pochwał hetmańskich zaczynają, wyrażają swoje interesa, a kończą na życzliwych aprekacjach. Zdarza się jednak, że czasem i w żywszych terminach prawdę mówią, i swoje interesa eksplikują. Hetman sam odpowieda, czyli też pisarzowi wielkiemu wojskowemu odpowiedać każe.
Gdy się to wszystko co do mówienia zakończy, tedy hetman ad beneplacitum wojska nominuje posłów od wojska na sejm, co zwyczajnie wojsko z podziękowaniem akceptuje. Upewnia zatem hetman, że wszystkie desideria w instrukcji posłom wojskowym wyrażone i zalecone będą, i że sam hetman u króla imci i u stanów Rzpltej na sejmie
, jako i posłom od różnych wojska koronnego partii delegowanym w dezyderiach swoich. Wszyscy zwyczajnie mowy swoje od pochwał hetmańskich zaczynają, wyrażają swoje interesa, a kończą na życzliwych aprekacjach. Zdarza się jednak, że czasem i w żywszych terminach prawdę mówią, i swoje interesa eksplikują. Hetman sam odpowieda, czyli też pisarzowi wielkiemu wojskowemu odpowiedać każe.
Gdy się to wszystko co do mówienia zakończy, tedy hetman ad beneplacitum wojska nominuje posłów od wojska na sejm, co zwyczajnie wojsko z podziękowaniem akceptuje. Upewnia zatem hetman, że wszystkie desideria w instrukcji posłom wojskowym wyrażone i zalecone będą, i że sam hetman u króla jmci i u stanów Rzpltej na sejmie
Skrót tekstu: MatDiar
Strona: 693
Tytuł:
Diariusz życia mego, t. I
Autor:
Marcin Matuszewicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1754 a 1765
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1765
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Bohdan Królikowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1986
artykułów, kiedykolwiek i od których kol wiek hetmanów postanowionych, ostatek ma być nagradzano. Co się też tknie egzekucji tych artykułów, względem win pieniężnych, wyżej pomienionych, wojskowe mają być pułkownikowi na szpiegi, posły, przewodniki i t. d. oddawane, a te co na kościół, albo księżą wojskową, starszemu kapelanowi wojskowemu, na ochędóstwo nabożeństwa wojskowego i sługi kościelne, jako księżą, muzykę, śpiewaki i t. d. Podpisy rotmistrzów. Podpisy poruczników. ROZDZIAŁ XXVIII. O ZAWARCIU KONDYCYJ SŁUŻBY CESARZOWI J. M. Kondycje służby. Mar. 8. Ewangelia wojsko z Kłatowa ruszyła na popis do Srybra.
Po uchwaleniu praw Elearskich,
artykułów, kiedykolwiek i od których kol wiek hetmanów postanowionych, ostatek ma być nagradzano. Co się też tknie exekucyi tych artykułów, względem win pieniężnych, wyżej pomienionych, wojskowe mają być pułkownikowi na szpiegi, posły, przewodniki i t. d. oddawane, a te co na kościół, albo księżą wojskową, starszemu kapelanowi wojskowemu, na ochędóstwo nabożeństwa wojskowego i sługi kościelne, jako księżą, muzykę, śpiewaki i t. d. Podpisy rotmistrzów. Podpisy poruczników. ROZDZIAŁ XXVIII. O ZAWARCIU KONDYCYJ SŁUŻBY CESARZOWI J. M. Kondycye służby. Mar. 8. Ewangielia wojsko z Kłatowa ruszyła na popis do Srybra.
Po uchwaleniu praw Elearskich,
Skrót tekstu: DembPrzew
Strona: 79
Tytuł:
Przewagi elearów polskich
Autor:
Wojciech Dembołęcki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Tematyka:
historia, wojskowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1623
Data wydania (nie wcześniej niż):
1623
Data wydania (nie później niż):
1623
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Kazimierz Józef Turowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Wydawnictwo Biblioteki Polskiej
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1859
, bo był pewiem kWieliczeństwo przez Jana Czyhorowskiego ze przy Wojskach ICWieliczeństwa mieli być osobliwie komisarze naznaczeni do Traktowania z Turkami, a nie Rezydent na ten czas w Warszawie mieszkający. Na to respons
Od Wielkiego Hosudara Naszego ICWieliczeństwa w hramotach na zaporoze do Sierka pisano, żeby on nie innych dziełach myślił, jeno po Starozytnemu Swemu Wojskowemu obyczaju, zawsze nad nieprzyjaciółmi krzyża Z: przemysł czynił, za co i miłościwemu Wielkiego Hosudara Naszego ICWieliczeństwa żałowanie wielkie Jemu posyłano, a znieprzyjacioły o pokoju i o przymierzu nigdy jemu od Wielkiego Hosudara Naszego ICWieliczeństwa niepisano, chyba on to uczynił ubezpieczywszy się na Traktaty uczynione pod Zurawnem, i znać od tego w przeszłym
, bo był pewiem kWieliczenstwo przez Jana Czyhorowskiego ze przy Woyskach JCWieliczeństwa mieli bydź osobliwie komissarze naznaczeni do Traktowania z Turkami, a nie Rezydent na ten czas w Warszawie mieszkaiący. Na to respons
Od Wielkiego Hosudara Naszego JCWieliczenstwa w hramotach na zaporoze do Sierka pisano, zeby on nie innych dziełach myślił, ieno po Starozytnemu Swemu Woyskowemu obyczaiu, zawsze nad nieprzyiaciołmi krzyza S: przemysł czynił, za co y miłosciwemu Wielkiego Hosudara Naszego JCWieliczenstwa załowanie wielkie Jemu posyłano, a znieprzyiacioły o pokoiu y o przymierzu nigdy iemu od Wielkiego Hosudara Naszego JCWieliczenstwa niepisano, chyba on to uczynił ubezpiecziwszy się na Traktaty uczynione pod Zurawnem, y znać od tego w przeszłym
Skrót tekstu: CzartListy
Strona: 164v
Tytuł:
Kopie listów do [...] Krzysztofa Paca
Autor:
Michał Czartoryski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
listy
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1677 a 1678
Data wydania (nie wcześniej niż):
1677
Data wydania (nie później niż):
1678
Poselskie/ z czegoby potym mógł u Pana swojego chwalić dostatek/ wspaniałość/ i splendory Otto- mańskie. Kiedy już Poseł visitę swoję u Wezyra odprawi/ naznaczają mu czas audiencji/ w taki dzień/ co Janczarom zwyczajny żołd oddawać zwykli/ a dzieje się to co trzeci Miesiąc/ żeby się mógł jednym wejrzeniem przypatrzyć rządowi Wojskowemu/ i pieniądze na zapłatę ich naznaczone widzieć. Przynoszą je w workach do Dywanu, i kupami układają w Izbie/ do którego Posła naprzód prowadzą. Tam usiada na stołku Aksamitnym Karmazynowym/ podle Wezyra wielkiego/ i innych Radnych Wezyrów. Nim pieniądze rozdają starszemu każdej Ody, albo Izby Janczarów/ którzy je potym miedzy żołdatów
Poselskie/ z czegoby potym mogł v Páná swoiego chwálić dostátek/ wspániałość/ y splendory Otto- máńskie. Kiedy iuż Poseł visitę swoię v Wezyrá odpráwi/ náznáczáią mu czás audientiey/ w táki dźień/ co Iánczarom zwyczayny żołd oddáwáć zwykli/ á dźieie się to co trzeći Mieśiąc/ żeby się mogł iednym weyrzeniem przypátrzyć rządowi Woyskowemu/ y pieniądze ná zápłátę ich naznáczone widźieć. Przynoszą ie w workách do Dywanu, y kupámi vkłádáią w Izbie/ do ktorego Posłá naprzod prowádzą. Tám vśiádá ná stołku Axámitnym Kármázynowym/ podle Wezyrá wielkiego/ y innych Rádnych Wezyrow. Nim pieniądze rozdáią stárszemu kożdey Ody, álbo Izby Iánczarow/ ktorzy ie potym miedzy żołdátow
Skrót tekstu: RicKłokMon
Strona: 106
Tytuł:
Monarchia turecka
Autor:
Paul Ricot
Tłumacz:
Hieronim Kłokocki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
mieszany
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
relacje
Tematyka:
egzotyka, obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1678
Data wydania (nie wcześniej niż):
1678
Data wydania (nie później niż):
1678
bez wszelakiego kłopotu Stacją sobie Żołnierz/ tak jako ją Rzeczposp: ustanowi/ odebrawszy/ ludziom ubogom molestni niebyli. 5. Succollectory/ aby wierne miewał/ którzyby ubogich ludzi nie ciemiężyli/ miary i wagi słuszne miewali/ i Żołnierzów nie krzywdzili; w czym aby lepszy rząd był/ potrzeba aby Prowizorowi Generalnemu Wojskowemu absolute poddani byli/ i żeby ich karać mógł/ bo inaczej rządu/ by nie było. 6. Żeby żywność dla Wojska miewał dobrą/ i niezepsowana/ w czym potrzeba/ aby Hetman obsolutám potestátemnad nim miał/ i surowo go karać mógł/ kiedy powinności swojej dosyć nie uczynił/ mianowicie dla niedbalstwa/ abo
bez wszelakiego kłopotu Státią sobie Zołnierz/ ták iáko ią Rzeczposp: vstánowi/ odebrawszy/ ludźiom vbogom molestni niebyli. 5. Succollectory/ áby wierne miewał/ ktorzyby vbogich ludźi nie ćiemiężyli/ miáry y wagi słuszne miewáli/ y Zołnierzow nie krzywdźili; w czym áby lepszy rząd był/ potrzebá áby Prowizorowi Generálnemu Woyskowemu absolute poddáni byli/ y żeby ich káráć mogł/ bo ináczey rządu/ by nie było. 6. Zeby żywność dla Woyská miewał dobrą/ y niezepsowáná/ w czym potrzebá/ áby Hetman obsolutám potestátemnad nim miał/ y surowo go káráć mogł/ kiedy powinnośći swoiey dosyć nie vczynił/ miánowićie dla niedbálstwá/ ábo
Skrót tekstu: FredKon
Strona: 89
Tytuł:
Potrzebne konsyderacje około porządku wojennego
Autor:
Andrzej Maksymilian Fredro
Drukarnia:
Franciszek Glinka
Miejsce wydania:
Słuck
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
wojskowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1675
Data wydania (nie wcześniej niż):
1675
Data wydania (nie później niż):
1675
zimnem obeznali, ponieważ są zwyczajni skakać nago na ochotach. O jakże się barzo ja boję tej potyczki, w której Hetman za hufiec swój hetmański do koła siebie mieć będzie nierządników! Przeciwko Katylinie. Obacz Aulum Gellium lib. 7. cap. 13. Mowa II. Cycerona Nazwany hufiec Hetmański Chorągiew, albo po wojskowemu kompania ludzi, która pilnowała Hetmana. Złożony był ten hufiec z piąciu set blisko człeka wybranego z najodważniejszych. Obacz Fellusa l. 14.
Żeby tedy dać odpor tak pysznym chorągwiom Katyliny, obaczmy Rzymianie, co mamy sami: tkwicie naprzód przeciwko temu kalece, wysiekaczowi zgrzybiałemu, Konsulów i Wodzów waszych. Wyprowadźcie za tym wybór
zimnem obeznali, ponieważ są zwyczayni skakać nago na ochotach. O iakże się barzo ia boię tey potyczki, w którey Hetman za hufiec swoy hetmański do koła siebie mieć będzie nierządnikow! Przeciwko Katylinie. Obacz Aulum Gellium lib. 7. cap. 13. Mowa II. Cycerona Nazwany hufiec Hetmański Chorągiew, albo po woyskowemu kompania ludzi, która pilnowała Hetmana. Złożony był ten hufiec z piąciu set blisko człeka wybranego z nayodważnieyszych. Obacz Fellusa l. 14.
Zeby tedy dać odpor tak pysznym chorągwiom Katyliny, obaczmy Rzymianie, co mamy sami: tkwicie naprzod przeciwko temu kalece, wysiekaczowi zgrzybiałemu, Konsulow i Wodzow waszych. Wyprowadźcie za tym wybor
Skrót tekstu: CycNagMowy
Strona: 52
Tytuł:
Mowy Cycerona przeciwko Katylinie
Autor:
Marek Tulliusz Cyceron
Tłumacz:
Ignacy Nagurczewski
Drukarnia:
Drukarnia J.K.M. i Rzeczypospolitej Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
mowy polityczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1763
Data wydania (nie wcześniej niż):
1763
Data wydania (nie później niż):
1763