i wszelakiej przyjaźni związkami/ ale czasem i doległością miejsca dwoje w jedno zwykł jednoczyć serca: większego to jest niżeli tu na ziemi znaleźć ise może/ rozum/ dzieło. Co im pilniej I. M. P. N. usiebie uważa/ tym skłonniejszym serćem wyrokiem Bożym powinna część czyniąc/ i według nich wolę swoją miarkujac/ panieńskim wstydem okrytą/ powolność swoję Jego Mci P. oddała: przy tym zacnych innych osób zgromadzeniu ty na ten czas tak znacznie Jego Mci Upominki przyjmując wielce dziękuje: nad to małżeńską chęć i uprzejmość swojęcale oddajac i ofiarując. Oddawanie Upominków przy Weselu.
STateczna i nierozerwana przyjaźń acz różne zaleczeniema u ludzi/
y wszelákiey przyiáźni zwiąskámi/ ále cżásem y doległośćią mieyscá dwoie w iedno zwykł iednoczyć sercá: większego to iest niżeli tu ná źiemi ználeść ise moze/ rozum/ dźieło. Co im pilniey I. M. P. N. vśiebie vwáża/ tym skłonnieyszym serćem wyrokiem Bożym powinna cżęść cżyniąc/ y wedlug nich wolę swoią miárkuiac/ pánieńskim wstydem okrytą/ powolność swoię Iego Mći P. oddała: przy tym zacnych innych osob zgromádzeniu ty ná ten cżás ták znácżnie Iego Mći Vpominki przymuiąc wielce dźiękuie: nád to małżeńską chęć y vprzeymość swoięcále oddáiac y ofiáruiąc. Oddawanie Vpominkow przy Weselu.
STátecżná y nierozerwana przyiaźń ácż rożne zalecżeniema v ludźi/
Skrót tekstu: SpiżAkt
Strona: C4
Tytuł:
Spiżarnia aktów rozmaitych przy zalotach, weselach, bankietach, pogrzebach
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
mowy okolicznościowe
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1638
Data wydania (nie wcześniej niż):
1638
Data wydania (nie później niż):
1638
sercach swych/ z poswiadczaniem sumnienia ich/ i myśli wespół siebie oskarżających/ albo też wymawiających. 16. W dzień gdy sądzić będzie Bóg skryte rzeczy ludzkie/ według Ewangeliej mojej/ przez JEzusa CHrystusa. 17. OTo się ty nazywasz Żydem/ i polegasz na Zakonie/ a chlubisz się Bogiem: 18. I znasz wolę jego. i rozeznawasz rzeczy różne od niej, wyćwiczony będąc z Zakonu: 19. I masz za to żes jest wodzem ślepych; światłością tych którzy są w ciemności: 20. Mistrzem bezrozumnych; nauczycielem niemowiątek; mając kształt znajomości i prawdy w Zakonie. 21. Który tedy uczysz drugiego/ siebie samego nie uczysz?
sercách swych/ z poswiadcżániem sumnienia ich/ y mysli wespoł siebie oskarżájących/ álbo też wymawiájących. 16. W dźień gdy sądźić będźie Bog skryte rzecży ludzkie/ według Ewángeliey mojey/ przez JEzusá CHrystusá. 17. OTo się ty názywasz Zydem/ y polegasz ná Zakonie/ á chlubisz się Bogiem: 18. Y znasz wolę jego. y rozeznawasz rzecży rożne od niej, wyćwicżony będąc z Zakonu: 19. Y masz zá to żes jest wodzem slepych; swiátłosćią tych ktorzy są w ćiemnosći: 20. Mistrzem bezrozumnych; náucżyćielem niemowiątek; májąc kształt znájomosći y prawdy w Zakonie. 21. Ktory tedy ucżysz drugiego/ siebie sámego nie ucżysz?
Skrót tekstu: BG_Rz
Strona: 162
Tytuł:
Biblia Gdańska, List do Rzymian
Autor:
św. Paweł
Tłumacz:
Daniel Mikołajewski
Drukarnia:
Andreas Hünefeld
Miejsce wydania:
Gdańsk
Region:
Pomorze i Prusy
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
Biblia
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1632
Data wydania (nie wcześniej niż):
1632
Data wydania (nie później niż):
1632
, z Janem św Apostołem na piersiach JEZUSOWYCH odpoczywa.
Kto w przeciwnych rzeczach cierpliwy Boską wolą czyni, ten z JEZUSEM na Górę Oliwną, gdzie był pojmany, idzie.
Kto się podczas pokusy i najazdu szatańskiego nabożnie i gorąco modli, z JEZUSEM w Ogrójcu konającym z czartem walczy.
Kto, wolej swojej odstępując, na wolę się Boską spuszcza, z JEZUSEM wolą Ojca Niebieskiego pełni i krzyż z nim na Górę Kalwaryją niesie.
Kto się za swych nieprzyjaciół modli, ten z JEZUSEM za nieprzyjacioły, żeby się nawrócili i nie zginęli, prosi.
Kto świata i rzeczy jego zapomina, z JEZUSEM umiera i z Pawłem św do nieba zachwycony bywa.
, z Janem św Apostołem na piersiach JEZUSOWYCH odpoczywa.
Kto w przeciwnych rzeczach cierpliwy Boską wolą czyni, ten z JEZUSEM na Górę Oliwną, gdzie był pojmany, idzie.
Kto się podczas pokusy i najazdu szatańskiego nabożnie i gorąco modli, z JEZUSEM w Ogrójcu konającym z czartem walczy.
Kto, wolej swojej odstępując, na wolę się Boską spuszcza, z JEZUSEM wolą Ojca Niebieskiego pełni i krzyż z nim na Górę Kalwaryją niesie.
Kto się za swych nieprzyjaciół modli, ten z JEZUSEM za nieprzyjacioły, żeby się nawrócili i nie zginęli, prosi.
Kto świata i rzeczy jego zapomina, z JEZUSEM umiera i z Pawłem św do nieba zachwycony bywa.
Skrót tekstu: BolesEcho
Strona: 135
Tytuł:
Przeraźliwe echo trąby ostatecznej
Autor:
Klemens Bolesławiusz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
mieszany
Rodzaj:
utwory synkretyczne
Gatunek:
kazania
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1670
Data wydania (nie wcześniej niż):
1670
Data wydania (nie później niż):
1670
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jacek Sokolski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Instytut Badań Literackich PAN, Stowarzyszenie "Pro Cultura Litteraria"
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
2004
perswadować seria ku dobru Pospolitemu mieli in usu.
Drudzy zaś è contra trzymają, że do Administracyj i MAGISTRATÓW, Tulliuszów, to jest wymownych promowować potrzeba: bo jak drzewo sękate obcinać i gładzić, tak Pospólstwo niesforne wybornemi perswazjami utrżymać potrzeba, radzi Plutarchus A kto mężniej Sprawiedliwości Prawdę obroni? kto piękniej Prawa, Sady opisane Wolę ludzką nakłoni i nawiedzie do swoich intencyj odwiedzie od buntów, jeżeli nie mowca? Tezeusz Lud Ateński i z roli spędził pięknej używszy Elokwencyj, według Pausaniusza: Piorunujący, to jest pioruny nie słowa zust rzucający Perykles, co chciał wymołg na Ateńczy- o Rzeczypospolitej i jej Aministrowaniu
kach, pisze Plutarchus. Demostenes główny Orator,
perswadować seria ku dobru Pospolitemu mieli in usu.
Drudzy zaś è contra trzymaią, że do Administracyi y MAGISTRATOW, Tulliuszow, to iest wymownych promowować potrzeba: bo iak drzewo sękate obcinać y gładzić, tak Pospolstwo niesforne wybornemi perswazyami utrżymać potrzeba, radzi Plutarchus A kto mężniey Sprawiedliwości Prawdę obroni? kto piękniey Prawa, Sady opisane Wolę ludzką nakłoni y nawiedzie do swoich intencyi odwiedzie od buntow, ieżeli nie mowca? Tezeusz Lud Ateński y z roli spędził piękney używszy Elokwencyi, według Pausaniusza: Piorunuiący, to iest pioruny nie słowa zust rzucaiący Perikles, co chciał wymołg na Ateńczy- o Rzeczypospolitey y iey Aministrowaniu
kach, pisze Plutarchus. Demostenes głowny Orator,
Skrót tekstu: ChmielAteny_I
Strona: 349
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 1
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1755
Data wydania (nie wcześniej niż):
1755
Data wydania (nie później niż):
1755
tenże mówi wyraźnie cap: 31 Herezje Chrześcijańskie
Potuit transgredi, et non est transgresus. Księga zaś Rodzaju cap: 7 mowi: Nonne, si bene egeris recipies? Dzieje Apostołskie mówią: cap: 7 Vos semper Spiritui Sancto resistitis. Dawid w Psalmie 94 Nolite obdurare corda vestra, toć tu wszystko człekowi datur na wolę.
Predestynacją także trzymał taką, którąby BOGA uczynił niesprawiedliwym, tojest, nauczał contra Erasmum de servo arbitrio: Deus us merita non respicit in salvandis, ita neque in damnondis: illic indignos coronat, hic indignos punit, Przeciw jego niezbożnej i Tyrańskiej nauce, elementior niezliczone Pismo jako to Ezechielis cap: 33 Dicit Dominus
tenże mowi wyraźnie cap: 31 Herezye Chrześciańskie
Potuit transgredi, et non est transgresus. Księga záś Rodzaiu cap: 7 mowi: Nonne, si bene egeris recipies? Dzieie Apostolskie mowią: cap: 7 Vos semper Spiritui Sancto resistitis. Dawid w Psálmie 94 Nolite obdurare corda vestra, toć tu wszystko człekowi datur na wolę.
Predestynácyą także trzymał táką, ktorąby BOGA uczynił niesprawiedliwym, toiest, nauczał contra Erasmum de servo arbitrio: Deus us merita non respicit in salvandis, ita neque in damnondis: illic indignos coronat, hic indignos punit, Przeciw iego niezbożney y Tyráńskiey nauce, elementior niezliczone Pismo iako to Ezechielis cap: 33 Dicit Dominus
Skrót tekstu: ChmielAteny_I
Strona: 1127
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 1
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1755
Data wydania (nie wcześniej niż):
1755
Data wydania (nie później niż):
1755
i niemniej utraconej dla mnie jechania do cudzych krajów okazji. A śp. wojewoda podlaski, będąc naówczas w Siemiatyczach dobrach swoich, gdy był w kościele u ichmć ks. ks. misjonarzów, a potem zaproszony do księdza Krassowskiego, kanonika warszawskiego, jako fundator do klasztoru, po długich dyskursach o rezygnacji we wszelkich aflikcjach na wolę boską, gdy o wielkiej słabości syna swego miał przytoczony dyskurs, domyślił się, że już nie żyje, i zaraz poszedłszy do kościoła, padł krzyżem przed Najświętszym Sakramentem i tak blisko godziną śmierć tak godnego i jedynego syna swego opłakiwał. Potem dowiedziawszy się o przypadku tejże fatalnej śmierci, bez żadnej alteracji w zdarzonych okazjach
i niemniej utraconej dla mnie jechania do cudzych krajów okazji. A śp. wojewoda podlaski, będąc naówczas w Siemiatyczach dobrach swoich, gdy był w kościele u ichmć ks. ks. misjonarzów, a potem zaproszony do księdza Krassowskiego, kanonika warszawskiego, jako fundator do klasztoru, po długich dyskursach o rezygnacji we wszelkich aflikcjach na wolę boską, gdy o wielkiej słabości syna swego miał przytoczony dyskurs, domyślił się, że już nie żyje, i zaraz poszedłszy do kościoła, padł krzyżem przed Najświętszym Sakramentem i tak blisko godziną śmierć tak godnego i jedynego syna swego opłakiwał. Potem dowiedziawszy się o przypadku tejże fatalnej śmierci, bez żadnej alteracji w zdarzonych okazjach
Skrót tekstu: MatDiar
Strona: 42
Tytuł:
Diariusz życia mego, t. I
Autor:
Marcin Matuszewicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1754 a 1765
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1765
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Bohdan Królikowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1986
, po lat 200. mogące się konserwować. powiadają że oliwy w morze wlawszy, albo burdiuki, czyli wory skórzane z oliwą weń puściwszy dna obaczy. W czas pokojuPosłowie oliwne signum nosili, a Grecy zwycięzcy gałązkami oliwnemi się wieńczyli. Rudolfus Cesarz, alabardę oliwną roszczką obwinął z napisem: Utrum vultis. Na wolę dał, kto z nim wojną czy pokojem chciał, certować. Bella petant alii, iuvat haec nos pacis oliva, Masenius.
PALMA Palmowe drzewo, najbardziej w Indyjskiej rodziło się ziemi. Lubi gorące i ciepłe kraje. Frukt rodzi nie między listkami, ale u samych gałęzi. W Włoszech nie rodzą, co w Hiszpanii
, po lat 200. mogące się konserwować. powiadaią że oliwy w morze wlawszy, albo burdiuki, cżyli wory skorzane z oliwą weń puściwszy dna obaczy. W czas pokoiuPosłowie oliwne signum nosili, á Grecy zwycięscy gałązkami oliwnemi się wieńczyli. Rudolfus Cesarz, alabardę oliwną roszczką obwinął z napisem: Utrum vultis. Na wolę dał, kto z nim woyną czy pokoiem chciał, certować. Bella petant alii, iuvat haec nos pacis oliva, Masenius.
PALMA Palmowe drzewo, naybardziey w Indiyskiey rodziło się ziemi. Lubi gorące y ciepłe kraie. Frukt rodzi nie między listkami, ale u samych gałęzi. W Włoszech nie rodzą, co w Hiszpanii
Skrót tekstu: ChmielAteny_III
Strona: 331
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 3
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1754
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1754
, coraz za czasem wdzięczniejsza, dlatego stamąd zdjęta. Doniesiono dzłeń śmierci owego Biskupa Morusowi, życzył sobie być kompanem jego. Posłani jeszcze do niego z perswazjami; posłana ALOIZJA Zona, aby na nią i na dzieci pomniał, a nie był upartym. Spytał jej: wiele mu lat życia obiecuje, jeźliby zezwolił na wolę Królewską. Odpowiedziała: żeze dwadzieścia. Odpowiedział MORUS: Chcesz tedy abym ja za lat 20 Świętą stracił Wieczność: nie znasz się moja Zoną etc. Gdy zdania swego odmienić niechciał, wszystkie mu Księgi zabrano, aby nie miał się skąd uczyć wzgardy świata. On zaraz okna zamknawszy, myślił o BOGU. Spytany
, coráz za czasem wdzięcznieysza, dlátego ztamąd zdiętá. Doniesiono dzłeń śmierci owego Biskupa Morusowi, życzył sobie bydź kompanem iego. Posłani ieszcze do niego z perswazyami; posłana ALOIZYA Zona, aby na nię y na dzieci pomniał, a nie był upartym. Spytał iey: wiele mu lat życia obiecuie, ieźliby zezwolił na wolę Krolewską. Odpowiedziała: żeze dwadzieścia. Odpowiedział MORUS: Chcesz tedy abym ia za lat 20 Swiętą stracił Wieczność: nie znasz się moia Zoną etc. Gdy zdánia swego odmienić niechciał, wszystkie mu Księgi zabrano, áby nie miał się zkąd uczyć wzgárdy świata. On zaraz okna zamknawszy, myślił o BOGU. Spytany
Skrót tekstu: ChmielAteny_IV
Strona: 97
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 4
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1756
Data wydania (nie wcześniej niż):
1756
Data wydania (nie później niż):
1756
; gdzie Groby Abrahama, Izaaka, Jakoba, etc. Genesis 23. etc.
A lubo JUDEI granice, à Dan, usque Bersabee ku Egiptowi, jednak i za Bersabeę wybiegam, Kraj tamten lustrując, teraz pod troistemi Arabami zostający, gdzie Izraelitowie lat 40. błąkali się, aliàs Kraj Amalecytów, z któremi nad wolę Bożą poty kając się Izraelitowie przegrali: tam Ziemia Madianitów: tam Puszcza FARAN wielka: Puszcza SIN, gdzie manna padać poczęła: Puszcza SUR, Puszcza piaszczysta: Puszcza Idumejska: Kraj CEDAR zwany, od Syna Izmaelowego, potym Kraj SARACENÓW: Puszcza i góra Synaj, gdzie blisko Roku Izmaelitowie mając stationem, Prawo Boże odebrali
; gdzie Groby Abrahama, Izaaka, Iakoba, etc. Genesis 23. etc.
A lubo IUDEI granice, à Dan, usque Bersabee ku Egyptowi, iednak y za Bersabeę wybiegam, Kray tamten lustruiąc, teraz pod troistemi Arabami zostaiący, gdzie Izraelitowie lat 40. błąkali się, aliàs Kray Amalecytow, z ktoremi nad wolę Bożą poty kaiąc się Izraelitowie przegrali: tam Ziemia Madianitow: tam Puszcza PHARAN wielka: Puszcza SIN, gdzie manna padać poczeła: Puszcza SUR, Puszcza piaszczysta: Puszcza Idumeyska: Kray CEDAR zwany, od Syna Izmaelowego, potym Kray SARACENOW: Puszcza y gora SINAI, gdzie blisko Roku Izmaelitowie maiąc stationem, Prawo BOZE odebrali
Skrót tekstu: ChmielAteny_IV
Strona: 479
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 4
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1756
Data wydania (nie wcześniej niż):
1756
Data wydania (nie później niż):
1756
za nimi poseł od arcyksiążąt z prośbą, drugi od hetmana z drugą. Odpowiedź Elearów według żądania. Niemieckie miast ubieganie iż w Glocka postrzeżone, 5 Junii pod Glockiem wspólna rada o strasznych dragonach.
Nazajutrz rano ruszywszy się z Dobrodzienia, podemknęło się wojsko pod Opole. Dokąd posłowie tegoż dnia poniedziałkowego przyjechali, oświadczając dobrą wolę swoję spokojnego przejścia, a prosząc o wolne przez Odrę na most opolski przepuszczenie. Gdzie przyjechawszy, a wszystkę tam szlachtę zgromadzoną znalazłszy, jakiegoby tam strachu śmiesznościami przeplecionego narobili, rzecz trudna wypowiedzieć, ale piękna wspomnieć. Leżeli pod tym czasem niedaleko Opola komisarze Betlejem Gaborowi, czekając na odbieranie imieniem jego księstw Opolskiego i Racibuskiego
za nimi poseł od arcyksiążąt z prośbą, drugi od hetmana z drugą. Odpowiedź Elearów według żądania. Niemieckie miast ubieganie iż w Glocka postrzeżone, 5 Junii pod Glockiem wspólna rada o strasznych dragonach.
Nazajutrz rano ruszywszy się z Dobrodzienia, podemknęło się wojsko pod Opole. Dokąd posłowie tegoż dnia poniedziałkowego przyjechali, oświadczając dobrą wolę swoję spokojnego przejścia, a prosząc o wolne przez Odrę na most opolski przepuszczenie. Gdzie przyjechawszy, a wszystkę tam szlachtę zgromadzoną znalazłszy, jakiegoby tam strachu śmiesznościami przeplecionego narobili, rzecz trudna wypowiedzieć, ale piękna wspomnieć. Leżeli pod tym czasem niedaleko Opola komisarze Bethlehem Gaborowi, czekając na odbieranie imieniem jego księstw Opolskiego i Racibuskiego
Skrót tekstu: DembPrzew
Strona: 58
Tytuł:
Przewagi elearów polskich
Autor:
Wojciech Dembołęcki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Tematyka:
historia, wojskowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1623
Data wydania (nie wcześniej niż):
1623
Data wydania (nie później niż):
1623
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Kazimierz Józef Turowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Wydawnictwo Biblioteki Polskiej
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1859