. Z koni Lecą postrzeloni rannych za szeregi prowadzą. Piechota między komunikiem pomieszana bardzo nam szkodziła bo jak co kolwiek wesprzemy Nieprzyjaciela to jak na owych zdrajców napadniemy to jak w gębę dał, Litwa bije się w lewym skrzydle nierówno lepiej niżeli z Chowańskiem Już przecię restaurowali serce które przedtym już im było Cale upadło. Luzni z Wolentarzami tak odważnie wpadają na szyki ze ledwie Tatar tak natrze z goła we wszystkich sroga była ochota, bo tez i nie mogło być inaczej tak wielką potęgę przed oczyma mając Biło się tez wojsko nasze tak ze powszystek czas słuzby mojej i przed tą i po tej okazji nigdy nie widziałem bijących się polaków. I mówili tak
. Z koni Lecą postrzeloni rannych za szeregi prowadzą. Piechota między kommunikięm pomieszana bardzo nąm szkodziła bo iak co kolwiek wesprzemy Nieprzyiaciela to iak na owych zdraycow napadniemy to iak w gębę dał, Litwa biie się w lewym skrzydle nierowno lepiey nizeli z Chowanskięm Iuz przecię restaurowali serce ktore przedtym iuz im było Cale upadło. Luzni z Wolęntarzami tak odwaznie wpadaią na szyki ze ledwie Tatar tak natrze z goła we wszystkich sroga była ochota, bo tez y nie mogło bydz inaczey tak wielką potęgę przed oczyma maiąc Biło się tez woysko nasze tak ze powszystek czas słuzby moiey y przed tą y po tey okazyiey nigdy nie widziałęm biiących się polakow. I mowili tak
Skrót tekstu: PasPam
Strona: 106v
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Jan Chryzostom Pasek
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1656 a 1688
Data wydania (nie wcześniej niż):
1656
Data wydania (nie później niż):
1688