Każe wiek Młody Miłość służy wiośnie. W zgrzybiałej zimie/ Wenus nieprzyjmie/ Starym kochać sprośnie. Księgi Trzecie. Pieśń IV. DO BachUSA Od dobrej Kompanijej krótka przemowa we Lgocie i I. M. P. JANA GIEBVŁTOWSKIEGO.
PRzy tej Bache twej Sołennej Dziś Uroczystości/ Ochoty nam trzeba plennej Uczestować gości. Wszak wolnego Ojca wolni Raczą się Synowie/ A kolejną ci swawolni Pełnią za twe zdrowie/ Bo a cóż im po Minerwie? Fraszka mądre Muzy. To grunt co frasunek przerwie/ Puhar jaki duży. Niechaj kto chce tam z Fisyki/ Mądry Dyskurs wiedzie. My zaś wolem ssać kufliki Przy długiem obiedzie. Niechaj żołnierz uzbrojony
Kaze wiek Młody Miłość słuzy wiośnie. W zgrzybiáłey źimie/ Venus nieprzyimie/ Stárym kocháć sprośnie. Kśięgi Trzećie. PIESN IV. DO BACCHVSA Od dobrey Kompániey krotka przemowá we Lgoćie y I. M. P. IANA GIEBVŁTOWSKIEGO.
PRzy tey Bacche twey Sołenney Dźiś Vroczystośći/ Ochoty nąm trzebá plenney Vczestowáć gośći. Wszák wolnego Oycá wolni Raczą się Synowie/ A koleyną ći swawolni Pełnią zá twe zdrowie/ Bo á coż im po Minerwie? Frászká mądre Muzy. To grunt co frásunek przerwie/ Puhar iáki duży. Niechay kto chce tám z Phisyki/ Mądry dyszkurs wiedźie. My záś wolęm ssáć kufliki Przy długiem obiedźie. Niechay żołnierz vzbroiony
Skrót tekstu: KochProżnLir
Strona: 153
Tytuł:
Liryka polskie
Autor:
Wespazjan Kochowski
Drukarnia:
Wojciech Górecki
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
pieśni
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1674
Data wydania (nie wcześniej niż):
1674
Data wydania (nie później niż):
1674
ale wszelkie stany desperacyją zdjęte do jakiegożkolwiek salwowania rzucić się muszą sposobu.
22. I to w niemałej stanów Rzpltej być musi konsyderacji i że szczęśliwsza jest prostego wieśniaka pod dyskretną prywatnego mieszkać szlachcica władzą kondycja, który tylko do czynszu rocznego, ile pomiarkowana pożytku pańskiego z dawnych czasów i zdolna do wyżywienia jego niesie proporcja, aniżeli wolnego teraz narodu traktament, albowiem postronne tak twierdzą narody, że w Polsce principibus, non rusticis, jako gdzie indziej, regnant reges, potrafili przekartować teraz niemieckie koncepta Polaków estymacyją, kiedy ile może być na uciemiężenie królestwa polskiego, tyle wynajdują bez folgi sposobów.
23. I w tym rzecz dziwna, że tego widzieć nie
ale wszelkie stany desperacyją zdjęte do jakiegożkolwiek salwowania rzucić się muszą sposobu.
22. I to w niemałej stanów Rzpltej być musi konsyderacyi i że szczęśliwsza jest prostego wieśniaka pod dyskretną prywatnego mieszkać szlachcica władzą kondycyja, który tylko do czynszu rocznego, ile pomiarkowana pożytku pańskiego z dawnych czasów i zdolna do wyżywienia jego niesie proporcyja, aniżeli wolnego teraz narodu traktament, albowiem postronne tak twierdzą narody, że w Polsce principibus, non rusticis, jako gdzie indziej, regnant reges, potrafili przekartować teraz niemieckie koncepta Polaków estymacyją, kiedy ile może być na uciemiężenie królestwa polskiego, tyle wynajdują bez folgi sposobów.
23. I w tym rzecz dziwna, że tego widzieć nie
Skrót tekstu: ZgubWolRzecz
Strona: 207
Tytuł:
Przestroga generalna stanów Rzpltej…
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1713 a 1714
Data wydania (nie wcześniej niż):
1713
Data wydania (nie później niż):
1714
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Rzeczpospolita w dobie upadku 1700-1740. Wybór źródeł
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Józef Gierowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wrocław
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1955
m dwa dni u ip. Chodkiewicza wypoczął, na Jurbork, gdzie mię traktował ip. Bilewicz miecznik w. księstwa lit., i gdzie byli u mnie ip. Biegański starosta starodubowski z jejmością, i ipanny Kryszpinówne kasztelanki trockie siostrzenniczki moje rodzone, przyjechałem na kwaterę do Wojnuty, gdziem zastał pass od Regencji wolnego do Prus wjazdu.
Za tym pasem do Tylży przyjechałem 23 Augusti. Stamtąd często na kwaterę wybiegałem do Wojnuty polować. Jejmość do mnie z dziećmi i całą familią na kwaterę przyjechała dnia 10 Septembris, była u mnie przez dwie continuo niedziel. Tamże przyjechał ip. graf Szweryn ze psy swojemi, i polowaliśmy
m dwa dni u jp. Chodkiewicza wypoczął, na Jurbork, gdzie mię traktował jp. Bilewicz miecznik w. księstwa lit., i gdzie byli u mnie jp. Biegański starosta starodubowski z jejmością, i jpanny Kryszpinówne kasztelanki trockie siostrzenniczki moje rodzone, przyjechałem na kwaterę do Wojnuty, gdziem zastał pass od Regencyi wolnego do Prus wjazdu.
Za tym passem do Tylży przyjechałem 23 Augusti. Ztamtąd często na kwaterę wybiegałem do Wojnuty polować. Jejmość do mnie z dziećmi i całą familią na kwaterę przyjechała dnia 10 Septembris, była u mnie przez dwie continuo niedziel. Tamże przyjechał jp. graf Szweryn ze psy swojemi, i polowaliśmy
Skrót tekstu: ZawiszaPam
Strona: 138
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Krzysztof Zawisza
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1715 a 1717
Data wydania (nie wcześniej niż):
1715
Data wydania (nie później niż):
1717
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Julian Bartoszewicz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Jan Zawisza
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1862
swojem nie zostawiwszy zachowaniu, z prześwietnem jego carskiem wieliczeństwem na zgubę rzeczypospolitej naszej sprzysieżony pokazał skutek i dowody, kiedy za najpierwszem na Saksonią zamieszaniem się, dla obrony dethronisationem sui autoryzował, Polaków z posłuszeństwa swego uwolniwszy, zgoła nie tylko tronu ale i imienia polskiego wyrzekłszy się, oświadczył prawdziwą dla dziedzicznego miłość, na jaką dla wolnego narodu zdobyć się nigdy nie mógł, lubo ozdobna niegdy i szczęśliwa, lacto ot melle iluens Regio ojczyzny naszej, za sporządzeniem panowania jego in solitudinem conversa, w obmierzłem spustoszeniu obdarta z piekności swojej między popiołami tak wielkich pożarów, ledwie tchnąć i ledwie mieć mogła tectum, sub quo lare habitet, sub quo pernoctet egestas:
swojém nie zostawiwszy zachowaniu, z prześwietném jego carskiem wieliczeństwem na zgubę rzeczypospolitéj naszéj sprzysieżony pokazał skutek i dowody, kiedy za najpierwszém na Saxonią zamieszaniem się, dla obrony dethronisationem sui authoryzował, Polaków z posłuszeństwa swego uwolniwszy, zgoła nie tylko tronu ale i imienia polskiego wyrzekłszy się, oświadczył prawdziwą dla dziedzicznego miłość, na jaką dla wolnego narodu zdobyć się nigdy nie mógł, lubo ozdobna niegdy i szczęśliwa, lacto ot melle iluens Regio ojczyzny naszéj, za sporządzeniem panowania jego in solitudinem conversa, w obmierzłém spustoszeniu obdarta z piekności swojéj między popiołami tak wielkich pożarów, ledwie tchnąć i ledwie miéć mogła tectum, sub quo lare habitet, sub quo pernoctet egestas:
Skrót tekstu: ZawiszaPam
Strona: 294
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Krzysztof Zawisza
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1715 a 1717
Data wydania (nie wcześniej niż):
1715
Data wydania (nie później niż):
1717
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Julian Bartoszewicz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Jan Zawisza
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1862
pieszo, w karocach, gwardie papieskie[...] Ciało same noszone od dwóch mułów, w lektyce czerwonej, bogatej, okrytej, około którego szli jezuici, penitencjarze S. Piotra ze świecami, misere mówiąc.
21^go^ marca. Zjechawszy się wszyscy kardynali do Watykanu, tam pierwszą swoją kongregacją znieśli, dając na niej paszport Alberoniemu kardynałowi do wolnego do conclave przyjazdu. Także radzono, czyby kardynała Albaniego, wnuka papieskiego, principem generałem ecclesiae[...] rować, ale negativa tego była conclusio. Obligowano też Albaniego kardynała kamerlinga, a drugiego wnuka papieskiego, aby te 60,000 szkotów do kasztelu odłożył, co nieboszczyk stryj jego pro necessitate publica wziął stamtąd; co ten fideliter uczynił.
pieszo, w karocach, gwardye papiezkie[...] Ciało same noszone od dwóch mułów, w lektyce czerwonéj, bogatéj, okrytéj, około którego szli jezuici, penitencyarze S. Piotra ze świecami, misere mówiąc.
21^go^ marca. Zjechawszy się wszyscy kardynali do Watykanu, tam pierwszą swoją kongregacyą znieśli, dając na niéj paszport Alberoniemu kardynałowi do wolnego do conclave przyjazdu. Także radzono, czyby kardynała Albaniego, wnuka papiezkiego, principem generałem ecclesiae[...] rować, ale negativa tego była conclusio. Obligowano téż Albaniego kardynała kamerlinga, a drugiego wnuka papiezkiego, aby te 60,000 szkotow do kastellu odłożył, co nieboszczyk stryj jego pro necessitate publica wziął ztamtąd; co ten fideliter uczynił.
Skrót tekstu: ZawiszaPam
Strona: 434
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Krzysztof Zawisza
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1715 a 1717
Data wydania (nie wcześniej niż):
1715
Data wydania (nie później niż):
1717
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Julian Bartoszewicz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Jan Zawisza
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1862
Sakramencie Eucharystii brany bywa i pożywany Pan Chrystus nie więcej we dwu osobach: ni mniej/ w którejkolwiek jednej. Uważenie różnice 1. Ioan: c. 4. Sakramentu pod jedną osobą.
Uważenie Siódme. Był zwyczaj Cerkwi Wschodniej i Zachodnej w rękę brać chleb święty/ i do domu zsobą odnosić/ a czasu wolnego pobożnie pożywać. Lecz ci którzy odnosili cząstkę poświeconego chleba do domu/ pić z kielicha nie mogli: Ponieważ im przed przyjęciem i pożyciem ś^o^ chleba/ z Kielicha piś nie byłoby douszczo- no. Boby to było przeciwo ustawy P. Chrystusowej/ który Ciało swe pierwej Uczniom swoim jeść dał/ a potym Krew swoję
Sákrámenćie Eucháristiey brány bywa y pożywany Pan Christus nie więcey we dwu osobách: ni mniey/ w ktoreykolwiek iedney. Vważenie rożnice 1. Ioan: c. 4. Sákrámentu pod iedną osobą.
Vważenie Siodme. Był zwyczay Cerkwi Wschodney y Zachodney w rękę brać chleb święty/ y do domu zsobą odnośić/ á czásu wolnego pobożnie pożywáć. Lecż ći ktorzy odnośili cżąstkę poświeconego chlebá do domu/ pić z kielichá nie mogli: Ponieważ im przed przyięćiem y pożyćiem ś^o^ chlebá/ z Kielichá piś nie byłoby douszcżo- no. Boby to było przećiwo vstáwy P. Christusowey/ ktory Ciáło swe pierwey Vcżniom swoim ieść dał/ á potym Krew swoię
Skrót tekstu: SmotApol
Strona: 173
Tytuł:
Apologia peregrinacjej do Krajów Wschodnich
Autor:
Melecjusz Smotrycki
Miejsce wydania:
Dermań
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma religijne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1628
Data wydania (nie wcześniej niż):
1628
Data wydania (nie później niż):
1628
Pruscy lubo hołdownicy Rzeczypospolitej niemogą się znajdować na Elekcyj, bo im nie pozwolono po śmierci Zygmunta III. Kwarciane Wojsko także po Zygmuncie III. pretendowało wolny mieć głos, ale im odpowiedziano, że jako Słudzy Rzeczypospolitej nie mogą mieć; ale jako Posessyonaci każdy przy swoim Województwie może mieć głos. Miasta także są ekscypowane od wolnego głosu. Jak zaś Marszałka wolno obierać Województwom przez Posłów delegowanych, lub tez zupełnym Województwom przystąpiwszy do szopy, tak też i Króla wolno obierać przez delegowanych Posłów, ale dla Scysyj i nie ukontentowania same Województwa przystępują do szopy virytim. Prymas po zaspiewanym Veni Creator Spiritus objeżdża zbliżone Województwa stojące w szykach z swojemi Wojewodami i innemi
Pruscy lubo hołdownicy Rzeczypospolitey niemogą śię znaydować na Elekcyi, bo im nie pozwolono po śmierći Zygmunta III. Kwarćiane Woysko także po Zygmunćie III. pretendowało wolny mieć głos, ale im odpowiedźiano, że jako Słudzy Rzeczypospolitey nie mogą mieć; ale jako Possessyonaći każdy przy swoim Województwie może mieć głos. Miasta także są excypowane od wolnego głosu. Jak zaś Marszałka wolno obierac Województwom przez Posłów delegowanych, lub tez zupełnym Województwom przystąpiwszy do szopy, tak też i Króla wolno obierać przez delegowanych Posłów, ale dla Scyssyi i nie ukontentowania same Wojewôdztwa przystępują do szopy viritim. Prymas po zaspiewanym Veni Creator Spiritus objeżdża zbliżone Województwa stojące w szykach z swojemi Wojewodami i innemi
Skrót tekstu: ŁubHist
Strona: 140
Tytuł:
Historia polska z opisaniem rządu i urzędów polskich
Autor:
Władysław Łubieński
Drukarnia:
Drukarnia Societatis Jesu
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
historia, prawo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1763
Data wydania (nie wcześniej niż):
1763
Data wydania (nie później niż):
1763
i jure gladii. Ma alternatę w Senacie z Luckim Biskupem. Do żadnego Arcybiskupa nie należy, ale samej stolicy Rzymskiej immediate podlega. Kapituła ma za Herb pół Krzyża i bramę, w hełmie triregium Papieskie. Kanoników z Prałatami liczy 16. Którzy do rezydencyj przy Katedrze przywiązani. Dni tylko 60. w roku mają do wolnego dywertymentu.
CXIX. Biskupstwo Łuckie. Fundowane od Kazimierza wielkiego w roku 1364. Zamyka w sobie Województwa Wołyńskie Podlaskie Bracławskie Brzeskie Litewskie, wielką część Rusi i Księstw 12. Ostroskie Zasławskie Zbarawskie Wiśniowieckie Dubrowickie Koreckie Klewańskie Lubartowskie Ołyckie Poryckie Koszyrskie Kodeńskie.
Dekanatów liczy 13. Kościołów Parochialnych 185. Kapituła liczy Prałatów 9. Kanoników 6
y jure gladii. Ma alternátę w Senacie z Luckim Biskupem. Do żadnego Arcybiskupa nie należy, ále samey stolicy Rzymskiey immediatè podlega. Kápituła ma zá Herb puł Krzyża y bramę, w hełmie triregium Papieskie. Kanonikow z Prałatami liczy 16. Ktorzy do rezydencyi przy Katedrze przywiązáni. Dni tylko 60. w roku maią do wolnego dywertymentu.
CXIX. Biskupstwo Łuckie. Fundowane od Kazimierza wielkiego w roku 1364. Zámyká w sobie Woiewodztwa Wołyńskie Podlaskie Brácławskie Brzeskie Litewskie, wielką część Rusi y Xięstw 12. Ostroskie Zasławskie Zbarawskie Wiśniowieckie Dubrowickie Koreckie Klewańskie Lubartowskie Ołyckie Poryckie Koszyrskie Kodeńskie.
Dekanátow liczy 13. Kościołow Parochialnych 185. Kápitułá liczy Prałátow 9. Kánonikow 6
Skrót tekstu: BystrzInfGeogr
Strona: K2
Tytuł:
Informacja geograficzna
Autor:
Wojciech Bystrzonowski
Drukarnia:
Drukarnia lubelska Societatis Jesu
Miejsce wydania:
Lublin
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
geografia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1743
Data wydania (nie wcześniej niż):
1743
Data wydania (nie później niż):
1743
. Do linii niewidzianej ani wyznaczonej na ziemi, tylko pomyślnej (BC,) międzej dwiema terminami (B, C,) zktórych jeden (B,) wlesie zostaje zakryty, drugi (C,) wpolu otwartym stoi: i jeden od drugiego widzieć się nie może: i od jednego do drugiego, wolnego przystępu nie masz dla bagniska E abo jakiej inszej przeszkody. Naprzód. Przyprowadzic krzyżową (TL) od punktu trzeciego danego (L,) wpolu. Abo: przez prowadzenia linii krzyżowej (TL,) punkt (T) znaleźć na linii pomyślnej (BC,) na któryby przypadła krzyżowa (LT,)
. Do linii niewidźiáney áni wyznaczoney ná źiemi, tylko pomyślney (BC,) międzey dwiemá terminámi (B, C,) zktorych ieden (B,) wleśie zostáie zákryty, drugi (C,) wpolu otwártym stoi: y ieden od drugiego widźieć się nie może: y od iednego do drugiego, wolnego przystępu nie mász dla bágniská E ábo iákiey inszey przeszkody. Naprzod. Przyprowádźic krzyżową (TL) od punktu trzećiego dánego (L,) wpolu. Abo: przez prowádzenia linii krzyżowey (TL,) punkt (T) ználeść ná linii pomyślney (BC,) ná ktoryby przypádłá krzyżowa (LT,)
Skrót tekstu: SolGeom_II
Strona: 117
Tytuł:
Geometra polski cz. 2
Autor:
Stanisław Solski
Drukarnia:
Jerzy i Mikołaj Schedlowie
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
matematyka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1684
Data wydania (nie wcześniej niż):
1684
Data wydania (nie później niż):
1684
Gruncie figura wielościenna. PRZESTROGA. Jeżeli masz Planimetrum Inderlanckie, na którym jest wydzielony cyrkuł cały na 360 gradusów, nie potrzebać będzie rysowac figury wielościennej na desce, ale zwiadomego angułu około centrum, ściany odmierzac na placu, i opasać ich końce obwodem zupełnym. Nauka XXXVI. Wielościenną Figurę aznaczyć na ziemi, kiedy niemasz wolnego przystępu do srzodka Placu. ZRysowawszy na karcie Figurę wielościenną MDTQRN, zatknij ją angułem D, na igiełkę tablice Mierniczej, i przytwierdz woskiem.) (2. Ustaw tablicę przy obranym, abo nakazanym angule D, wielościennej figury, którą masz na ziemi wyznaczyć) (3. Przez linią celową przystawioną, do ściany
Grunćie figurá wielośćienna. PRZESTROGA. Ieżeli masz Planimetrum Inderlánckie, ná ktorym iest ẃydźielony cyrkuł cáły ná 360 gradusow, nie potrzebáć będźie rysowác figury wielośćienney ná desce, ále zẃiádomego ángułu około centrum, śćiány odmierzác ná plácu, y opasáć ich końce obwodem zupełnym. NAVKA XXXVI. Wielośćienną Figurę áznáczyć ná źiemi, kiedy niemász wolnego przystępu do srzodká Plácu. ZRysowawszy ná kárćie Figurę wielośćienną MDTQRN, zátkniy ią ángułem D, ná igiełkę tablicé Mierniczey, y przytwierdz woskiem.) (2. Vstaw tablicę przy obránym, ábo nákazánym ángulé D, wielośćienney figury, ktorą masz ná żiemi wyznáczyć) (3. Przez liniią celową przystáwioną, do śćiány
Skrót tekstu: SolGeom_II
Strona: 126
Tytuł:
Geometra polski cz. 2
Autor:
Stanisław Solski
Drukarnia:
Jerzy i Mikołaj Schedlowie
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
matematyka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1684
Data wydania (nie wcześniej niż):
1684
Data wydania (nie później niż):
1684