bardzo szczęśliwy, zasiadając albowiem tego dnia in pajestra obrad swoich, mieli też przed sobą gołębicę z szczerego złota ulaną. Stawa i tu dziś przy dniu swoim Matka Boża, Columba de foraminibus Patriae cum ramis olivarum, niosąc pokój, jedność i zgodę. Formujcież tedy wwmpanowie ex ramis virgam directionis, virgam Regni, przystępując wolnemi głosami ad denominationem nowego marszałka, a ja podobnym jak zawsze repeto stilum podając ex turno województwu krakowskiemu.” Po zakończonej mowie, tak jako zawsze, jedni pozwalali na religi, inni zaś z protestacją odzywali się, nie pozwalając zabierać głosów, tylko urgebant o legacją do króla i o to obligując ipana marszałka; drudzy i
bardzo szczęśliwy, zasiadając albowiem tego dnia in pajestra obrad swoich, mieli téż przed sobą gołębicę z szczerego złota ulaną. Stawa i tu dziś przy dniu swoim Matka Boża, Columba de foraminibus Patriae cum ramis olivarum, niosąc pokój, jedność i zgodę. Formujcież tedy wwmpanowie ex ramis virgam directionis, virgam Regni, przystępując wolnemi głosami ad denominationem nowego marszałka, a ja podobnym jak zawsze repeto stilum podając ex turno województwu krakowskiemu.” Po zakończonéj mowie, tak jako zawsze, jedni pozwalali na religi, inni zaś z protestacyą odzywali się, nie pozwalając zabierać głosów, tylko urgebant o legacyą do króla i o to obligując jpana marszałka; drudzy i
Skrót tekstu: ZawiszaPam
Strona: 411
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Krzysztof Zawisza
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1715 a 1717
Data wydania (nie wcześniej niż):
1715
Data wydania (nie później niż):
1717
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Julian Bartoszewicz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Jan Zawisza
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1862
tytuły, Czemuż dawniejsze w tem się nie poczuły Wielki i naszy przodkowie? Ach! my mędrszy dopiero synowie. Tylkoli, tylko bierzmem w oczach komu Cudze te światła i ozdoby domu? Bez książąt, co na to tak biją, Niechaj świętą razem rwą unią. Bo tamci sercem związali się z nami, Będąc wolnemi sobie narodami, Żeby te, które z sobą wnieśli Czapki złote, na głowach swych nieśli. Niechżeby drudzy po lidze tej świętej, Nie nosili się nowemi książęty; Cierpieć tych, cierpieć którzy starzy, Póki niebo świecić im tak zdarzy. Bo gdyby oni, a w polu kamienie Co raz róść mieli, nie tylko
tytuły, Czemuż dawniejsze w tem się nie poczuły Wielki i naszy przodkowie? Ach! my mędrszy dopiero synowie. Tylkoli, tylko bierzmem w oczach komu Cudze te światła i ozdoby domu? Bez książąt, co na to tak biją, Niechaj świętą razem rwą unią. Bo tamci sercem związali się z nami, Będąc wolnemi sobie narodami, Żeby te, które z sobą wnieśli Czapki złote, na głowach swych nieśli. Niechżeby drudzy po lidze tej świętej, Nie nosili się nowemi książęty; Cierpieć tych, cierpieć którzy starzy, Póki niebo świecić im tak zdarzy. Bo gdyby oni, a w polu kamienie Co raz róść mieli, nie tylko
Skrót tekstu: TwarSRytTur
Strona: 98
Tytuł:
Zbiór różnych rytmów
Autor:
Samuel Twardowski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
pieśni
Tematyka:
historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1631 a 1661
Data wydania (nie wcześniej niż):
1631
Data wydania (nie później niż):
1661
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Kazimierz Józef Turowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Drukarnia "Czasu"
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1861
a tego wszyscy bratniemu/ ponieważ nic tak od grzechu człowieka nie hamuje/ jako pamięć śmierci/ a nade wszystko/ iż ta nas od Gehenny (jest to dolina blizko Jeruzalem/ na której Ammonitowie Molochowi Bogu swemu ofiary z dzieci żywych czynili; Chrystus Pan zaś to imię Piekłu dał/ dla podobienstwa usługi czartowskiej) czyni wolnemi/ stawi na sąd bezpiecznymi/ i wiekuistej onej sławy pewnemi. Cuda i Paraeneses. Dam: lib: 2. Ort: Fid: c. 14. Jak wielkie miłosierdzie Boże. Z. Joan: Clim. 4. Nouissima. Śmierć. Sad Getenna. Sława. Cezar apud Sallust: in Katilina.
á tego wszyscy brátniemu/ ponieważ nic ták od grzechu człowieká nie hámuie/ iáko pámięć śmierći/ á náde wszystko/ iż tá nas od Gehenny (iest to doliná blizko Ierusalẽ/ ná ktorey Ammonitowie Molochowi Bogu swemu ofiáry z dźieći żywych czynili; Chrystus Pan záś to imię Piekłu dał/ dla podobiẽstwá vsługi czártowskiey) czyni wolnemi/ stáwi ná sąd bespiecznymi/ y wiekuistey oney sławy pewnemi. Cudá y Paraeneses. Dam: lib: 2. Ort: Fid: c. 14. Iák wielkie miłośierdźie Boże. S. Ioan: Clim. 4. Nouissima. Smierć. Sad Gethenna. Sławá. Caesar apud Sallust: in Catilina.
Skrót tekstu: KalCuda
Strona: 202
Tytuł:
Teratourgema lubo cuda
Autor:
Atanazy Kalnofojski
Drukarnia:
Drukarnia Kijowopieczerska
Miejsce wydania:
Kijów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
relacje
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1638
Data wydania (nie wcześniej niż):
1638
Data wydania (nie później niż):
1638
ż dnia chodziłem na galery, które miały wychodzić na pasy. Na nich ludzie na wieczną niewolę, jednych zaprzedanych, drugich pobranych widziałem różnych nacji, miedzy któremi i Polaków niemało było. Ci wielką nędzę tam cierpią zawsze laborando maxime, a barzo mizernie sustentantur, vestitu abominabili, zawsze przykowani, nigdy z pętów wolnemi ni na czas nie bywają. Tylko podczas bitwy kiedy galera z galerą się schodzi i kiedy bić się mają, liberantur protunc a vinculis, jednak potym znowu po bitwie przykowują.
Ode dnia 16 aż ad 20 nic się tak dalece notatu dignum nie widziało.
Dnia 20. Byłem w minnicy weneckiej, która w tym
ż dnia chodziłem na galery, które miały wychodzić na pasy. Na nich ludzie na wieczną niewolę, jednych zaprzedanych, drugich pobranych widziałem różnych nacji, miedzy któremi i Polaków niemało było. Ci wielką nędzę tam cierpią zawsze laborando maxime, a barzo mizernie sustentantur, vestitu abominabili, zawsze przykowani, nigdy z pętów wolnemi ni na czas nie bywają. Tylko podczas bitwy kiedy galera z galerą się schodzi i kiedy bić się mają, liberantur protunc a vinculis, jednak potym znowu po bitwie przykowują.
Ode dnia 16 aż ad 20 nic się tak dalece notatu dignum nie widziało.
Dnia 20. Byłem w minnicy weneckiej, która w tym
Skrót tekstu: BillTDiar
Strona: 171
Tytuł:
Diariusz peregrynacji po Europie
Autor:
Teodor Billewicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
opisy podróży, pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1677 a 1678
Data wydania (nie wcześniej niż):
1677
Data wydania (nie później niż):
1678
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Marek Kunicki-Goldfinger
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Biblioteka Narodowa
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
2004
, Alberti Teologi, Pauli Patauini/ Icti et Petri, Aponensis Medyci. w Pomienionym Pałacu/ albo Ratuszu/ tuż Drzwi gdy się do Gmachu Praesidenta albo nastarszego Przełożonego wchodzi/ jest jeden okrągły kamień/ na którym Dłużnicy/ ci/ którzy względem długów swoich/ chcąc swoje zachować dobra i substancja/ a być od długów wolnemi/ muszą Publice, przed wszytkiemi oczywiście/ Gołą na tym kamieniu siedzieć zadnicą. Na koło którego stoi ten wyryty/ wielkimi literami napis/ Lapis Repudii, cessionisq; bonorum. Pytaj się potym do Pałacu Gubernatora/ od jednego starożytnego budynku/ w tym/ Książąt niektórych Carrarieńskich (pod których pierwszych czasów to Miasto władzą było
, Alberti Theologi, Pauli Patauini/ Icti et Petri, Aponensis Medici. w Pomienionym Páłácu/ álbo Rátuszu/ tuż Drzwi gdy się do Gmáchu Praesidentá albo nastárszego Przełożonego wchodźi/ iest ieden okrągły kámień/ ná ktorym Dłużnicy/ ci/ ktorzy względem długow swoich/ chcąc swoie záchowáć dobrá y substáncya/ á bydź od długow wolnemi/ muszą Publice, przed wszytkiemi oczywiśćie/ Gołą ná tym kámieniu siedźieć zádnicą. Ná koło ktorego stoi ten wyryty/ wielkimi literámi napis/ Lapis Repudii, cessionisq; bonorum. Pytay się potym do Páłacu Gubernatorá/ od iednego stárożytnego budynku/ w tym/ Xiążąt niektorych Cárrárieńskich (pod ktorych pierwszych czásow to Miásto władzą było
Skrót tekstu: DelicWłos
Strona: 260
Tytuł:
Delicje ziemie włoskiej
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
opisy geograficzne
Tematyka:
geografia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1665
Data wydania (nie wcześniej niż):
1665
Data wydania (nie później niż):
1665
wszytkich prowincjach Francuskich, ażeby godne wybrali osoby do zastąpienia osób tamecznych Parlamentów, które wkrótce zupełnie będą zniesione. Wkrótce wyjedzie stąd Pan Bastard Konsyliarz stanu do Besancon, a wyjazdu jego jest zamierzenie wszelkiego dokładać starania około zniesienia Parlamentu w Hrabstwie Burgundskim. Osiadli tu i kupczący Szwajcarowie zwykłe odtąd płacić mają pogłowne i podatki, od których wolnemi byli od czasu zawarcia hadlownego traktatu Korony Francuskiej z Szwajcarami. We Czwartek przeszły miała Akademia sesyą w Sali Sorbońskiej, na której dana była nagroda za Łacińskie Krasomówstwo. Materia naznaczona roku przeszłego była następująca: Quales viri in argumenta laudationum publicarum proponendi sunt? na ten zaś rok tę podano materią: In Commercio literario cum exteris nationibus
wszytkich prowincyach Francuskich, ażeby godne wybrali osoby do zastąpienia osob tamecznych Parlamentow, które wkrótce zupełnie będą zniesione. Wkrótce wyiedzie ztąd Pan Bastard Konsyliarz stanu do Besancon, a wyiazdu iego iest zamierzenie wszelkiego dokładać starania około zniesienia Parlamentu w Hrabstwie Burgundskim. Osiadli tu i kupczący Szwaycarowie zwykłe odtąd płacić maią pogłowne i podatki, od których wolnemi byli od czasu zawarcia hadlownego traktatu Korony Francuskiey z Szwaycarami. We Czwartek przeszły miała Akademia sessyą w Sali Sorbońskiey, na którey dana była nagroda za Łacińskie Krasomówstwo. Materya naznaczona roku przeszłego była następuiąca: Quales viri in argumenta laudationum publicarum proponendi sunt? na ten zaś rok tę podano materyą: In Commercio literario cum exteris nationibus
Skrót tekstu: GazWil_1771_37
Strona: 3
Tytuł:
Gazety Wileńskie
Autor:
Anonim
Drukarnia:
Drukarnia Akademicka
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
wiadomości prasowe i druki ulotne
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1771
Data wydania (nie wcześniej niż):
1771
Data wydania (nie później niż):
1771
Szlachcic jest Capax Senatorskiej Godności 3. Jest Seminarium Regum, bo co Szlachic, to Elector et Eligendus, i Elektem i Elektorem być może, jako patuit w MICHALE WISZNIOWIECKIM, i JANIE III SOBIESKIM. 4. Szlachic ma na Poddanych swoich Ius vitae et necis z Przywielejów Kazimierza Wielkiego, i Włądysława jagiełłą. 5. Wolnemi są od Podatku Poradle rzeczonego, albo Regale, alias z Pola pewnej płacy do skarbu Królewskiego. Na co Prżywileje Ludwika i Zygmonta I. extant. 6. Dobra Szlacheckie są uwolnione od stanowisk Żołnierskich z wielu Konstytucyj. 7. Szlachty Dobrą steriliter schodzącej nie Król, ale Powinowaci biorą aż ad octavum gradum z Konstytucyj
Szlachcic iest Capax Senatorskiey Godnośći 3. Iest Seminarium Regum, bo co Szlachic, to Elector et Eligendus, y Elektem y Elektorem bydź może, iako patuit w MICHALE WISZNIOWIECKIM, y IANIE III SOBIESKIM. 4. Szlachic ma na Poddanych swoich Ius vitae et necis z Przywieleiow Kazimierza Wielkiego, y Włądysława iagiełłą. 5. Wolnemi są od Podatku Poradle rzeczonego, albo Regale, alias z Pola pewney płacy do skarbu Krolewskiego. Na co Prżywileie Ludwika y Zygmonta I. extant. 6. Dobra Szlacheckie są uwolnione od stanowisk Zołnierskich z wielu Konstytucyi. 7. Szlachty Dobrą steriliter schodzącey nie Krol, ale Powinowaci biorą aż ad octavum gradum z Konstytucyi
Skrót tekstu: ChmielAteny_I
Strona: 377
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 1
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1755
Data wydania (nie wcześniej niż):
1755
Data wydania (nie później niż):
1755
niewoli w Senat Rzymski (mówiąc in particulari) zazierać poczęła, katem się stała na Katona Wolności Rzymskiej Obrońcę, jako przyznaje wielki Sensat, bo Seneka Simul ista extincta sunt et Libertas et Catoi, neq; enim Libertas sine Catone, neq; Cato sine Libertate stare potuit. Wielki szacunek Wolności daje Plautus, że naturalnie wolnemi a nie niewolnikami być i żyć lubiemy: Omnes libentius liberi sumus, quam servimus. U Ateńczyków wolność malowana siedząca na Orle, nie na wole, albo Ośle zwierzętach niewolą symbolizujących Egystus Spartańskiej Rzeczypospolitej wolny Syn, u Rozina Autora wolność (w niej złoty wiek pędząc) nazwał animae suae animam, wyrażając że jak Rajski ptak
niewoli w Senat Rzymski (mowiąc in particulari) zazierać poczeła, katem się stałá na Katona Wolności Rzymskiey Obrońcę, iako przyznaie wielki Sensat, bo Seneka Simul ista extincta sunt et Libertas et Catoi, neq; enim Libertas sine Catone, neq; Cato sine Libertate stare potuit. Wielki szacunek Wolności daie Plautus, że naturalnie wolnemi a nie niewolnikámi być y żyć lubiemy: Omnes libentius liberi sumus, quam servimus. U Ateńczykow wolność malowana siedząca na Orle, nie na wole, albo Osle zwierzętach niewolą symbolizuiących AEgystus Spartańskiey Rzeczypospolitey wolny Syn, u Rozina Autora wolność (w niey złoty wiek pędząc) nazwał animae suae animam, wyrażaiąc że iak Rayski ptak
Skrót tekstu: ChmielAteny_IV
Strona: 365
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 4
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1756
Data wydania (nie wcześniej niż):
1756
Data wydania (nie później niż):
1756
Bluźniąc deptały bestyje przeklęte.
Jako dziewice Bogu poślubione, Także wstydliwe panny i matrony, Różnego stanu przez nich poniżone Zostały, gdy je za swe własne żony Brali zabójcy gwałtem zniewolone; Tak więc, gdy niemasz straży i obrony Pasterzom szkody zadając niemałe, Drapają wilcy stado odbieżałe.
I wyście od ich nie byli wolnemi Tyraństwa, którzy dni żywota swego
Tu dokonawszy złożyliście w ziemi Ciała, i coście mieli śmiertelnego, Gdzie archanielskiej trąby z umarłemi Czekacie, i też sądu ostatniego, I was złość srogich krwie-lejców sięgała, Gdy kości wasze z grobów wyrzucała.
A lubo na tych zbytków uskromienie, Które się codzień tem
Bluźniąc deptały bestyje przeklęte.
Jako dziewice Bogu poślubione, Także wstydliwe panny i matrony, Różnego stanu przez nich poniżone Zostały, gdy je za swe własne żony Brali zabójcy gwałtem zniewolone; Tak więc, gdy niemasz straży i obrony Pasterzom szkody zadając niemałe, Drapają wilcy stado odbieżałe.
I wyście od ich nie byli wolnemi Tyraństwa, którzy dni żywota swego
Tu dokonawszy złożyliście w ziemi Ciała, i coście mieli śmiertelnego, Gdzie archanielskiej trąby z umarłemi Czekacie, i też sądu ostatniego, I was złość srogich krwie-lejców sięgała, Gdy kości wasze z grobów wyrzucała.
A lubo na tych zbytków uskromienie, Które się codzień tem
Skrót tekstu: OdymWŻałKoniec
Strona: 319
Tytuł:
Żałośna postać Korony Polskiej
Autor:
Walenty Odymalski
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
epitafia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1659
Data wydania (nie wcześniej niż):
1659
Data wydania (nie później niż):
1659
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pamiętniki o Koniecpolskich. Przyczynek do dziejów polskich XVII wieku
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Stanisław Przyłęcki
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Lwów
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Leon Rzewuski
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1842
i prerogatywy Królom jest pozwolono. Ta w Niebie najpierwsza, ta na świecie ma być rządżczyna. i bez której żadna societas publiczna i prywatna być nie może. Osobliwe zaś o Polsce mówiąc. Tak wiele godzi się Królom na Poddanych, ile im prawo pozwala, od nich poprzysiężone, tak; że Pan kiedy jednostajnemi i wolnemi Szlachty głosami obierany za Króla bywa kondycjami związany nam panuje (jako to oczywiście widzieć w Królewskich pod czas Koronacji Przysięgach) i poty nasza ku niemu słuchać go obligacja, zostaje, póki Sprawiedliwość, Prawo, Wolności, zwyczaje, Przywileje, Póki Páctá Conuentá i poprzysiężone nam zachowuje. Nie dotrzymawszy kondycyj z jednej strony, nie
y prerogátywy Krolom iest pozwolono. Tá w Niebie naypierwsza, tá ná świecie ma bydź rządżczyna. y bez ktorey żadna societas publiczna y priwatna bydź nie może. Osobliwe záś o Polscze mowiąc. Ták wiele godźi się Krolom ná Poddánych, ile im práwo pozwala, od nich poprzyśiężone, ták; że Pan kiedy iednostáynemi y wolnemi Szláchty głosámi obierány zá Krolá bywa condicyámi związány nam pánuie (iáko to oczywiście widźieć w Krolewskich pod czás Coronácyey Przyśięgách) y poty nászá ku niemu słucháć go obligácya, zostáie, poki Spráwiedliwość, Práwo, Wolnośći, zwyczáie, Przywileie, Poki Páctá Conuentá y poprzyśiężone nam záchowuie. Nie dotrzymawszy condiciy z iedney strony, nie
Skrót tekstu: PersOb
Strona: 49
Tytuł:
Perspektywa na objaśnienie niewinności
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1666
Data wydania (nie wcześniej niż):
1666
Data wydania (nie później niż):
1666