w pół z nie dogoloną musi stawać głową. Więc kiedy w tym wygody żadnej nie masz ciału, Pocznę, nie uważając śmierci spoliału; Inaczej by poczynać nie trzeba pacierza: Któż wie, jeśli go skończy, jeśli weń nie zmierza. Nie pacierza: sylaby nie masz takiej żadnej, Żeby tej nie podległa paniej wolnowładnej. 483. KAŻDA RZECZ MA SWÓJ CZAS
Przegrawszy wieś, że chodził koło niej ospale, A inszej, z której by żyć, nie miał, w trybunale, Pisze dla melancholii w głowie rozerwania Bliski sąsiad o fraszki jakie do czytania. Żałuję, że mu opak jego padła sprawa; Aleć melancholia jeszcze to łaskawa
w pół z nie dogoloną musi stawać głową. Więc kiedy w tym wygody żadnej nie masz ciału, Pocznę, nie uważając śmierci spolijału; Inaczej by poczynać nie trzeba pacierza: Któż wie, jeśli go skończy, jeśli weń nie zmierza. Nie pacierza: sylaby nie masz takiej żadnej, Żeby tej nie podległa paniej wolnowładnej. 483. KAŻDA RZECZ MA SWÓJ CZAS
Przegrawszy wieś, że chodził koło niej ospale, A inszej, z której by żyć, nie miał, w trybunale, Pisze dla melancholii w głowie rozerwania Bliski sąsiad o fraszki jakie do czytania. Żałuję, że mu opak jego padła sprawa; Aleć melancholija jeszcze to łaskawa
Skrót tekstu: PotMorKuk_III
Strona: 291
Tytuł:
Moralia
Autor:
Wacław Potocki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
fraszki i epigramaty, pieśni
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1688
Data wydania (nie wcześniej niż):
1688
Data wydania (nie później niż):
1688
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Dzieła
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Leszek Kukulski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1987