tygrysy smutne I sam lew srogi Płacze twej trwogi. Posługując też zefiry życzliwe, To gdy cię chłodzą, to gdy twe rzewliwe Z poranną rosą Głosy roznoszą. Przejrzysty strumień wody kryształowy Smutnym szemraniem dźwięk wydaje nowy I nieme wody Płaczą twej szkody. Zmiękczona nawet okropna pustyni, Gdyć z swych kupresów chłod przyjemny czyni A wonne ziele Pod twój bok ściele. O ktoś jest kolwiek! Jeśliś w swym żywocie Prowadził kiedy dni w gorzkim kłopocie, W tej mej ciężkości Pomóż żałości. R(esp.).
Jam jest (Niestytyż! ach niemasz takiego W całym okręgu kąta odległego, Gdzieby kłopoty Biednej sieroty Tajne być
tygrysy smutne I sam lew srogi Płacze twej trwogi. Posługując też zefiry życzliwe, To gdy cię chłodzą, to gdy twe rzewliwe Z poranną rosą Głosy roznoszą. Przejrzysty strumień wody kryształowy Smutnym szemraniem dźwięk wydaje nowy I nieme wody Płaczą twej szkody. Zmiękczona nawet okropna pustyni, Gdyć z swych kupresow chłod przyjemny czyni A wonne ziele Pod twoj bok ściele. O ktoś jest kolwiek! Jeśliś w swym żywocie Prowadził kiedy dni w gorzkim kłopocie, W tej mej ciężkości Pomoż żałości. R(esp.).
Jam jest (Niestytyż! ach niemasz takiego W całym okręgu kąta odległego, Gdzieby kłopoty Biednej sieroty Tajne być
Skrót tekstu: MorszZWierszeWir_I
Strona: 433
Tytuł:
Wiersze
Autor:
Zbigniew Morsztyn
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
pieśni
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1675
Data wydania (nie wcześniej niż):
1675
Data wydania (nie później niż):
1675
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Wirydarz poetycki
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Aleksander Brückner
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Lwów
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Towarzystwo dla Popierania Nauki Polskiej
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1910
kamień w nerkach. Wino ostre albo cierpkie, z trudnością żyły otwiera, nie mnoży dobrej krwie, przecież posila wnętrzności. Wino bez smaku, niby woda, żołądkowi gorącej natury najlepsze, lubo mało tuczy. Wino męskie mocne, szkodzi zażywane, chyba wody przymieszaniem utemperowane, najlepiej rozgrzewa, ale rozum obraża. Wino wonne przyjemne czystą krew mnoży, serce rozwesela, troski oddala, złość obraca w dobroć: oziembłość w Nabożeństwo; łakomstwo w szczodrość; pychę w pokorę: niedbałość w pilność; bojaźń w śmiałość: ale miernie pijąc. Bodaj Panowie i Katolicy takim sobie podpijali winem ad hilaritatem, nie upijali się, gdyż wtedy jeszcze większe wpijącym
kamień w nerkach. Wino ostre albo cierpkie, z trudnością żyły otwiera, nie mnoży dobrey krwie, przecież posila wnętrzności. Wino bez smáku, niby woda, żołądkowi gorącey natury naylepsze, lubo mało tuczy. Wino męskie mocne, szkodzi zażywane, chyba wody przymieszaniem utemperowane, naylepiey rozgrzewa, ale rozum obraża. Wino wonne przyiemne czystą krew mnoży, serce rozwesela, troski oddala, złość obraca w dobroć: oziembłość w Nabożeństwo; łakomstwo w szczodrość; pychę w pokorę: niedbałość w pilnośc; boiaźń w smiałość: ale miernie piiąc. Boday Panowie y Katolicy takim sobie podpiiali winem ad hilaritatem, nie upiiali się, gdyż wtedy ieszcze większe wpiiącym
Skrót tekstu: ChmielAteny_III
Strona: 494
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 3
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1754
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1754
złoto/ i śrebro/ i miedź. 4. I Hiacint/ i szarłat/ i karmazyn dwa kroć farbowany/ i biały jedwab/ i sierść kożyą: 5. I skory baranie czerwono farbowane/ i skory borsukowe/ i drzewo Sytym. 6. Oliwę do świecenia/ wonne rzeczy na Olejek pomazowania/ i na wonne kadzenie/ 7. Kamienne Onychiny/ i kamienie ku osadzeniu naramiennika/ i napierśnika. 8. I uczynią mi świątnicę/ abym mieszkał w pośrzodku ich. 9. Według wszystkiego jako ukażę tobie podobieństwo przybytku/ i podobieństwo wszystkiego naczynia jego/ tak uczynicie. 10. UCzynią też skrzynię z drzewa sytym: półtrzecia łokcia
złoto/ y śrebro/ y miedź. 4. Y Hyácint/ y szárłat/ y kármázyn dwá kroć fárbowány/ y biały jedwab/ y śierść kożią: 5. Y skory báránie czerwono fárbowáne/ y skory borsukowe/ y drzewo Sytym. 6. Oliwę do świecenia/ wonne rzeczy ná Olejek pomázowániá/ y ná wonne kádzenie/ 7. Kámienne Onychiny/ y kámienie ku osádzeniu nárámienniká/ y nápierśniká. 8. Y uczynią mi świątnicę/ ábym mieszkał w pośrzodku ich. 9. Według wszystkiego jáko ukáżę tobie podobieństwo przybytku/ y podobieństwo wszystkiego náczyniá jego/ ták uczynićie. 10. UCzynią też skrzynię z drzewá syttym: połtrzećiá łokćiá
Skrót tekstu: BG_Wj
Strona: 81
Tytuł:
Biblia Gdańska, Księga Wyjścia
Autor:
Anonim
Tłumacz:
Daniel Mikołajewski
Drukarnia:
Andreas Hünefeld
Miejsce wydania:
Gdańsk
Region:
Pomorze i Prusy
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
Biblia
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1632
Data wydania (nie wcześniej niż):
1632
Data wydania (nie później niż):
1632
27. Po dwu także kolcach złotych uczynił u niego/ pod koroną jego/ we dwu kątach jego/ po obu stronach jego/ przez które przewłaczano drążki/ aby był noszony na nich. 28. Uczynił też drążki z drzewa Sytym/ i powlokł je złotem. 29. Uczynił też Olejek pomazowania świętego/ i kadzenie wonne/ robotą Aptekarską. Rozd. XXXVIII II. Mojżeszowe. Rozd. XXXVIII. ROZDZIAŁ XXXVIII. Ołtarz do palonych ofiar i potrzeby jego. 8. wanna. 9. Sień. 18. Zasłona. 34. Liczba złota i śrebra, które na tę robotę założono 1
. UCzynił też Ołtarz na całopalenie z drzewa Sytym
27. Po dwu tákże kolcách złotych uczynił u niego/ pod koroną jego/ we dwu kątách jego/ po obu stronách jego/ przez ktore przewłaczano drążki/ áby był noszony ná nich. 28. Uczynił też drążki z drzewá Syttym/ y powlokł je złotem. 29. Uczynił też Olejek pomázowániá świętego/ y kádzenie wonne/ robotą Aptekárską. Rozd. XXXVIII II. Mojzeszowe. Rozd. XXXVIII. ROZDZIAŁ XXXVIII. Ołtarz do palonych ofiar y potrzeby jego. 8. wanná. 9. Sień. 18. Zasłoná. 34. Liczbá złota y śrebrá, ktore ná tę robotę záłożono 1
. UCzynił też Ołtarz ná cáłopalenie z drzewá Syttym
Skrót tekstu: BG_Wj
Strona: 97
Tytuł:
Biblia Gdańska, Księga Wyjścia
Autor:
Anonim
Tłumacz:
Daniel Mikołajewski
Drukarnia:
Andreas Hünefeld
Miejsce wydania:
Gdańsk
Region:
Pomorze i Prusy
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
Biblia
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1632
Data wydania (nie wcześniej niż):
1632
Data wydania (nie później niż):
1632
swych wiarę, minę głos, tajemnice którym niepojęte otwierał i pomnażał obyczaje święte; lecz wysokie i drugie zdobieły go dary, których i śmierć płakała, kładąc go na mary. Rzewnił ją rzadki dowcip i w bogatej głowie żywa pamięć, że Febus równej mu nie powie;
rzewnił ją miód w języku, ambrozyją wonne rzewniło niemniej pióro i do Muzy skłonne; rzewnił w Starym i w Nowym Przymierzu tak biegły, że wnet zoczył, kędy ich kacerstwa odbiegły. I już znowu przy zdrowiu zostawić go chciała, lecz wyroku Jehowy przestąpić nie śmiała. O uczony sam w dolskim kościele kapłanie, bodajżeś rówienników w twoim dość miał stanie. 2
swych wiarę, minę głos, tajemnice którym niepojęte otwierał i pomnażał obyczaje święte; lecz wysokie i drugie zdobieły go dary, których i śmierć płakała, kładąc go na mary. Rzewnił ją rzadki dowcip i w bogatéj głowie żywa pamięć, że Febus równéj mu nie powie;
rzewnił ją miód w języku, ambrozyją wonne rzewniło niemniej pióro i do Muzy skłonne; rzewnił w Starym i w Nowym Przymierzu tak biegły, że wnet zoczył, kędy ich kacerstwa odbiegły. I już znowu przy zdrowiu zostawić go chciała, lecz wyroku Jehowy przestąpić nie śmiała. O uczony sam w dolskim kościele kapłanie, bodajżeś rówienników w twoim dość miał stanie. 2
Skrót tekstu: MiasKZbiór
Strona: 317
Tytuł:
Zbiór rytmów
Autor:
Kacper Miaskowski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
epitafia, fraszki i epigramaty
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1612
Data wydania (nie wcześniej niż):
1612
Data wydania (nie później niż):
1612
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Alina Nowicka-Jeżowa
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Instytut Badań Literackich PAN, Stowarzyszenie "Pro Cultura Litteraria"
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1995
lew srogi Płacze twej trwogi.
Posługują-ć też zefiry życzliwe, To gdy cię chłodzą, to gdy twe rzewliwe Z poranną rosą Głosy rozniosą.
Przejźrysty strumień wody kryształowy Smutnym szemraniem dźwięk wydaje nowy I nieme wody Płaczą twej szkody.
Zmiękczona nawet okropna pustyni, Gdy-ć z swych kupresów chłód przyjemny czyni, A wonne ziele Pod twój bok ściele. Respons
O, ktoś jest kolwiek, jeśliś w swym żywocie, Prowadził kiedy dni w gorzkim kłopocie, W tej mej ciężkości Pomóż żałości!
Jam jest, niestetyż (acz nie masz takiego W całym okręgu kąta odległego, Gdzie by kłopoty Biednej siroty
Tajne być miały),
lew srogi Płacze twej trwogi.
Posługują-ć też zefiry życzliwe, To gdy cię chłodzą, to gdy twe rzewliwe Z poranną rosą Głosy rozniosą.
Przejźrysty strumień wody kryształowy Smutnym szemraniem dźwięk wydaje nowy I nieme wody Płaczą twej szkody.
Zmiękczona nawet okropna pustyni, Gdy-ć z swych kupresów chłód przyjemny czyni, A wonne ziele Pod twój bok ściele. Respons
O, ktoś jest kolwiek, jeśliś w swym żywocie, Prowadził kiedy dni w gorzkim kłopocie, W tej mej ciężkości Pomóż żałości!
Jam jest, niestetyż (acz nie masz takiego W całym okręgu kąta odległego, Gdzie by kłopoty Biednej siroty
Tajne być miały),
Skrót tekstu: MorszZWybór
Strona: 9
Tytuł:
Wybór wierszy
Autor:
Zbigniew Morsztyn
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1658 a 1680
Data wydania (nie wcześniej niż):
1658
Data wydania (nie później niż):
1680
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Janusz Pelc
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1975