nad wziętą Rabbatą, Wielkie skarby wynalazł z małą ludzi stratą. Powrócił w Wieńcu z Lauru do Jerozolimy, Pełen świat Jego zwycięstw, w bezmierne estymy.
Co najdroższego zdobbył, co pięknym osądził, To wszystko na przybytek przyszły rozporządził. Jak pszczoła pracowita, na nowosiedliny W Ul nowy znosi kwiaty, na miód, na woszczyny. Nie dowierza BÓG więcej krewkości ułomnej DAWIDA, i naturze do zgrzeszenia skłonnej. Trzyma go w dzień w munsztuku, w nocy w uzdzienicy, By nie brykał, jeszcze mu przyda włosienicy. Gdy szczęście w alternatę pójdzie z kłopotami, Mocniej się BOGA chwyciem oboma rękami. Niech że nas sama rozkosz wzbytku ubezpiecza,
nad wziętą Rabbatą, Wielkie skarby wynalazł z małą ludzi stratą. Powrocił w Wieńcu z Lauru do Jerozolimy, Pełen świat Jego zwycięstw, w bezmierne estymy.
Co naydroższego zdobbył, co pięknym osądził, To wszystko na przybytek przyszły rozporządził. Jak pszczoła pracowita, na nowosiedliny W Ul nowy znosi kwiaty, na miod, ná woszczyny. Nie dowierza BOG więcey krewkości ułomney DAWIDA, y naturze do zgrzeszenia skłonney. Trzyma go w dzień w munsztuku, w nocy w uzdzięnicy, By nie brykał, ieszcze mu przyda włosięnicy. Gdy szczęście w alternatę poydzie z kłopotami, Mocniey się BOGA chwyciem oboma rękami. Niech że nas sama roskosż wzbytku ubespiecza,
Skrót tekstu: DrużZbiór
Strona: 109
Tytuł:
Zbiór rytmów
Autor:
Elżbieta Drużbacka
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
utwory synkretyczne
Gatunek:
pieśni, poematy epickie, satyry, żywoty świętych
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1752
Data wydania (nie wcześniej niż):
1752
Data wydania (nie później niż):
1752
w korytach, ani w żadnem wielkiemnaczyniu dawać, ale na małych szelągowych miseczkach glinianych: postawiwszy przed każdym ulem osobną miseczkę; żeby pczoły nie w kupie na tę sytę padały, bo by się siekly, i była by w nich wielka szkoda; a tak im tę sytę po trzy dni dawać, a czwartego dnia, woszczyny z onych miseczek powybierać, i w kupę schować; które spełna pasiecznik oddaważ powinien. A miseczki denkiem wzgórę położyć, każdą przy swym ulu, dla drugiego razu; i tam mają leżeć zawżdy, wszak tam pokoj: a nosząc się z niemi, rychlej by się potłukły i pozaraniały: a denkiem wzgórę dla tego
w korytach, áni w żadnem wielkiemnaczyniu dáwáć, ále ná máłych szelągowych miseczkach gliniánych: postáwiwszy przed káżdym vlem osobną miseczkę; żeby pczoły nie w kupie ná tę sytę padáły, bo by się śiekly, y byłá by w nich wielka szkodá; á ták im tę sytę po trzy dni dáwáć, á czwartego dniá, woszczyny z onych miseczek powybieráć, y w kupę schowáć; ktore spełná páśiecznik oddawáż powinien. A miseczki denkiem wzgorę położyć, káżdą przy swym vlu, dla drugiego rázu; y tám máią leżeć záwżdy, wszák tám pokoy: á nosząc się z niemi, rychley by się potłukły y pozáraniáły: á denkiem wzgorę dla tego
Skrót tekstu: OstrorNauka
Strona: Bij
Tytuł:
Nauka koło pasiek
Autor:
Jan Ostroróg
Drukarnia:
Marcin Łęcki
Miejsce wydania:
Zamość
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
gospodarstwo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1614
Data wydania (nie wcześniej niż):
1614
Data wydania (nie później niż):
1614
podobna rzecz, żeby i wychedożyły one plugastwa; i wszystkie miodem zarobiły. Otosz, kto jem podrzyna robotę do dna dociągnioną, mimo to że je perturbuje, podrazni, czerwiu przy miedzie narznie, zada im niepotrzebną robotę, z omięszkaniem; bo rzucza się do łatania i zarabiania tego, co im wzieto, gotowych woszczyny suszów zaniechawszy, któreby było prędszej i bogaciej zarobiły. Niechże to każdy ma za wielką regułę i naukę, aby pczoł nie ruszał, aż do podbierania, którego początek dziesiątego dnia Września, a może i pożnej, aż w przymroski.
A samo podbieranie rzecz jest barzo prosta; pułbeczek dobrze wychędożywszy, sporządziwszy misy
podobná rzecz, żeby y wychedożyły one plugástwá; y wszystkie miodem zárobiły. Otosz, kto iem podrzyná robotę do dná dociągnioną, mimo to że ie perturbuie, podrázni, czerẃiu przy miedźie nárźnie, zádá im niepotrzebną robotę, z omięszkániem; bo rzucza się do łátániá y zárabiániá tego, co im wzieto, gotowych woszczyny suszow zániecháwszy, ktoreby było prędszey y bogáciey zárobiły. Niechże to káżdy má zá wielką regułę y náukę, áby pczoł nie ruszał, áż do podbierániá, ktorego początek dzieśiątego dniá Wrześniá, á może y pożney, áż w przymroski.
A sámo podbieránie rzecz iest bárzo prostá; pułbeczek dobrze wychędożywszy, sporządziwszy misy
Skrót tekstu: OstrorNauka
Strona: D
Tytuł:
Nauka koło pasiek
Autor:
Jan Ostroróg
Drukarnia:
Marcin Łęcki
Miejsce wydania:
Zamość
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
gospodarstwo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1614
Data wydania (nie wcześniej niż):
1614
Data wydania (nie później niż):
1614
od słuchania, Różne są fantazyje, różne ludzkie zdania. 106. DO TEGOŻ
Jako kiedy miód, w kotle roztworzony, zwiera, Kto go syci, po wierzchu szumowiny zbiera, Nie ciska ich po ziemi (pytałem się Żyda, Czemu; powiedział, że to na ocet się przyda: Idą na wierzch woszczyny, na spodek patoka), Tak też, ktokolwiek wierszom moim życzy oka, A znajdzie co lekkiego, niech nie zaraz brzydzi: Minąć; zrucają z wierzchu szumowinę Żydzi. Jeśli się kto słodkiego chce domacać miodu, Trzeba siągnąć, jakom już napisał, do spodu: Niech ten piją panowie; trafi się chudzina
od słuchania, Różne są fantazyje, różne ludzkie zdania. 106. DO TEGOŻ
Jako kiedy miód, w kotle roztworzony, zwiera, Kto go syci, po wierzchu szumowiny zbiera, Nie ciska ich po ziemi (pytałem się Żyda, Czemu; powiedział, że to na ocet się przyda: Idą na wierzch woszczyny, na spodek patoka), Tak też, ktokolwiek wierszom moim życzy oka, A znajdzie co lekkiego, niech nie zaraz brzydzi: Minąć; zrucają z wierzchu szumowinę Żydzi. Jeśli się kto słodkiego chce domacać miodu, Trzeba siągnąć, jakom już napisał, do spodu: Niech ten piją panowie; trafi się chudzina
Skrót tekstu: PotFrasz2Kuk_II
Strona: 279
Tytuł:
Ogrodu nie wyplewionego część wtora
Autor:
Wacław Potocki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
fraszki i epigramaty
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1677
Data wydania (nie wcześniej niż):
1677
Data wydania (nie później niż):
1677
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Dzieła
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Leszek Kukulski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1987