/ otworzy kobielą; Aż się cienkie pieluszki/ nadziecinie/ bielą. Porwie się z gniewu/ za łeb; targa swe kędziory; Narzeka/ że był kiedy/ na kradziesz/ tak skory. Widząc jednak/ że darme/ jego narzekanie; Taki kunszt znalazł/ oddać swoje oszukanie: Upatrzył/ między innych chłopskich wozów wielą/ Z sianem/ jeden stojący/ spodobną kobielą: Przystąpi/ chcąc sprobować/ na kobiel frymarku; Ale chłop strzegł swej pilniej/ niżeli folwarku. Więc/ gdy mu ta nie uszła/ bierze inną sztukę; Rzecze chłopu: Co mi dasz? a dam ci naukę; Jako prędko masz pozbyć/ tego wozu
/ otworzy kobielą; Aż się ćienkie pieluszki/ nádźiećinie/ bielą. Porwie się z gniewu/ żá łeb; tárgá swe kędźiory; Nárzeka/ że był kiedy/ ná kradźiesz/ ták skory. Widząc iednák/ że dárme/ iego nárzekanie; Táki kunszt ználázł/ oddáć swoie oszukánie: Vpátrzył/ między innych chłopskich wozow wielą/ Z śiánem/ ieden stoiący/ zpodobną kobielą: Przystąpi/ chcąc sprobowáć/ na kobiel frymárku; Ale chłop strzegł swey pilniey/ niżeli folwárku. Więc/ gdy mu tá nie vszłá/ bierze inną sztukę; Rzecze chłopu: Co mi dasz? á dam ći náukę; Iáko prędko masz pozbydź/ tego wozu
Skrót tekstu: ŁączZwier
Strona: D4
Tytuł:
Nowe zwierciadło
Autor:
Jakub Łącznowolski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1678
Data wydania (nie wcześniej niż):
1678
Data wydania (nie później niż):
1678
bezpiecznie, jako w ziemi waszej krzyknąć wesołą pieśń, niebieską chwałę czynić; u zbojców tatarskich wszytko precz, brzydka niewola i duszy i ciała ta tylo latałaby przed oczyma.
Chwal duszo moja Pana. Niewinne dziateczki niedawno od lwa tatarskiego z paszczęki wydarte, niedawno krztem ś. omyte, przez wielmożnego Hetmana polnego koronnego na wozów kilkadziesiąt pozbierane, chwalcie Pana krzykiem i płaczem teraźniejszym. Uśliście obrzydliwej niewolej niewiniątka nędzne do której tyrańska ręka zaganiała was, teraz, teraz chwalcie dziateczki Pana, chwalcież imię pańskie proszę. Niechaj będzie imię pańskie błogosławione z ust niemowiątek, i ssących piersi chwała boża niechaj doskonała będzie. Podniósł abowiem was Bóg od ziemi
bespiecznie, jako w ziemi waszej krzyknąć wesołą pieśń, niebieską chwałę czynić; u zbojców tatarskich wszytko precz, brzydka niewola i duszy i ciała ta tylo latałaby przed oczyma.
Chwal duszo moja Pana. Niewinne dziateczki niedawno od lwa tatarskiego z paszczeki wydarte, niedawno krztem ś. omyte, przez wielmożnego Hetmana polnego koronnego na wozów kilkadziesiąt pozbierane, chwalcie Pana krzykiem i płaczem terazniejszym. Uśliście obrzydliwej niewolej niewiniątka nędzne do której tyrańska ręka zaganiała was, teraz, teraz chwalcie dziateczki Pana, chwalcież imie pańskie proszę. Niechaj będzie imie pańskie błogosławione z ust niemowiątek, i ssących piersi chwała boża niechaj doskonała będzie. Podniósł abowiem was Bóg od ziemi
Skrót tekstu: BirkBaszaKoniec
Strona: 261
Tytuł:
Kantymir Basza Porażony albo o zwycięstwie z Tatar, przez Jego M. Pana/ P. Stanisława Koniecpolskiego, Hetmana Polnego Koronnego.
Autor:
Fabian Birkowski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
kazania
Tematyka:
historia, wojskowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1624
Data wydania (nie wcześniej niż):
1624
Data wydania (nie później niż):
1624
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pamiętniki o Koniecpolskich. Przyczynek do dziejów polskich XVII wieku
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Stanisław Przyłęcki
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Lwów
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Leon Rzewuski
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1842
, aby z nich zaprzańce poczynił chrystusowe, i w mleku tatarskiem przeklętem, dał truciznę alkoranową Mahometa potępionego. Od wiecznej śmierci oswobodzone niemowiątka przemówcie dzisia, a śpiewajcie z Dawidem: Chwal dusza moja Pana; chwalić będę Pana za żywota mego, śpiewać będę Bogu memu, póki będę. Chwalcie dziateczki niewinne Pana, zsiadajcie z wozów tych na któreście od ręki miłosiernej chrześcijańskiej pozbierane, niedawno po krwawych bojach cnego rycerstwa; a bierżcie sukienki białe na się, wieńce na główki wasze, a idźcie z procesją do kościoła, a panu Bogu czołem uderżcie, za świebodę, za wolność ciał,
ale i dusz waszych, abowiem dobry, abowiem na wieki
, aby z nich zaprzańce poczynił chrystusowe, i w mleku tatarskiém przeklętem, dał truciznę alkoranową Machometa potępionego. Od wiecznej śmierci oswobodzone niemowiątka przemówcie dzisia, a śpiewajcie z Dawidem: Chwal dusza moja Pana; chwalić będę Pana za żywota mego, śpiewać będę Bogu memu, póki będę. Chwalcie dziateczki niewinne Pana, zsiadajcie z wozów tych na któreście od ręki miłosiernej chrześciańskiej pozbierane, niedawno po krwawych bojach cnego rycerstwa; a bierżcie sukienki białe na się, wieńce na główki wasze, a idźcie z processyą do kościoła, a panu Bogu czołem uderżcie, za świebodę, za wolność ciał,
ale i dusz waszych, abowiem dobry, abowiem na wieki
Skrót tekstu: BirkBaszaKoniec
Strona: 261
Tytuł:
Kantymir Basza Porażony albo o zwycięstwie z Tatar, przez Jego M. Pana/ P. Stanisława Koniecpolskiego, Hetmana Polnego Koronnego.
Autor:
Fabian Birkowski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
kazania
Tematyka:
historia, wojskowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1624
Data wydania (nie wcześniej niż):
1624
Data wydania (nie później niż):
1624
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pamiętniki o Koniecpolskich. Przyczynek do dziejów polskich XVII wieku
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Stanisław Przyłęcki
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Lwów
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Leon Rzewuski
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1842
ustąpili mnie, którą funkcję szczęśliwie i plausibiliter odprawiłem i sejm skończyłem. Niech będzie magno Consilii Angelo cześć na wieki.
Traktowałem u siebie wielu ichm. panów koronnych i litewskich posłów dnia 27 Septembris.
Ip. Pociej podkomorzy brzeski, i ip. Wołowicz chorąży mścisławski, dwa dni i dwie noce (bez wozów będąc w Krakowie) po wyprawionych w drogę, sami się prędko u króla ekspediować nie mogąc, u mnie nocowali, tantem 13 octobris do Litwy w Imię Boże pojechali. 19 Octobris miałem u siebie gości wdzięcznych na obiedzie: ip. Leszczyńskiego podczaszego koronnego, księcia Czartoryskiego, ip. Denhofa łowczego w. księstwa lit
ustąpili mnie, którą funkcyę szczęśliwie i plausibiliter odprawiłem i sejm skończyłem. Niech będzie magno Consilii Angelo cześć na wieki.
Traktowałem u siebie wielu ichm. panów koronnych i litewskich posłów dnia 27 Septembris.
Jp. Pociéj podkomorzy brzeski, i jp. Wołowicz chorąży mścisławski, dwa dni i dwie noce (bez wozów będąc w Krakowie) po wyprawionych w drogę, sami się prędko u króla expedyować nie mogąc, u mnie nocowali, tantem 13 octobris do Litwy w Imię Boże pojechali. 19 Octobris miałem u siebie gości wdzięcznych na obiedzie: jp. Leszczyńskiego podczaszego koronnego, księcia Czartoryskiego, jp. Denhofa łowczego w. księstwa lit
Skrót tekstu: ZawiszaPam
Strona: 53
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Krzysztof Zawisza
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1715 a 1717
Data wydania (nie wcześniej niż):
1715
Data wydania (nie później niż):
1717
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Julian Bartoszewicz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Jan Zawisza
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1862
in frequentia zacnych ludzi; przez cały czas rezydencji grodzieńskiej dzień w dzień dobrych zażywaliśmy konwersacyj na ustawicznych różnie kolacjach i posiedzeniach.
Z Grodna wyjeżdżając zaproszeni byliśmy na rybę do ip. Jezierskiego, gdzie był ip. hetman wielki, ip. cześnik i insi. Dzień ten spełzł na traktamentach. Musieliśmy nocować bez wozów i ludzi na składanej pościeli. Z ip. cześnikiem i z ip. Massalskim marszałkiem grodzieńskim polowaliśmy przez trzy dni koło Starzyny, Orczaków, Ostrówka, Sudziałowa i t. d.; lisów dość naszczwaliśmy i zajęcy. Ip. cześnikowi Neptuna popielato-szarego, charta, dość pięknego, darowałem. U mnie
in frequentia zacnych ludzi; przez cały czas rezydencyi grodzieńskiéj dzień w dzień dobrych zażywaliśmy konwersacyj na ustawicznych różnie kolacyach i posiedzeniach.
Z Grodna wyjeżdżając zaproszeni byliśmy na rybę do jp. Jezierskiego, gdzie był jp. hetman wielki, jp. cześnik i insi. Dzień ten spełzł na traktamentach. Musieliśmy nocować bez wozów i ludzi na składanéj pościeli. Z jp. cześnikiem i z jp. Massalskim marszałkiem grodzieńskim polowaliśmy przez trzy dni koło Starzyny, Orczaków, Ostrówka, Sudziałowa i t. d.; lisów dość naszczwaliśmy i zajęcy. Jp. cześnikowi Neptuna popielato-szarego, charta, dość pięknego, darowałem. U mnie
Skrót tekstu: ZawiszaPam
Strona: 71
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Krzysztof Zawisza
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1715 a 1717
Data wydania (nie wcześniej niż):
1715
Data wydania (nie później niż):
1717
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Julian Bartoszewicz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Jan Zawisza
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1862
orszańskim, człowiekiem wieku sedziwego, tamże go zdespektowawszy, nazajutrz benevole z towarzystwem i sługami na dwór jego w Wilnie raniuchno najechawszy, leżącego i niespodziewającego się casum, tyrańsko sam swoją ręką szablą na łóżku zabił.
6 Octobris, Wiktoria stanęła znaczna i wielka pod Kamieńcem 1694 Anno, bo zaharią liczną wzięto, której było na wozów sześć tysięcy, częścią z leguminami, częścią z towarami bogatemi, częścią z pieniędzmi: ludzi, to jest turków i tatarów i wołoszy prowadzącej zaharią nabito nie mało. Rok 1695.
Sejm w Warszawie Anno 1695 zaczął się bardzo żwawo, in materia disseusionis księdza biskupa z ip. hetma- nem; ksiądz nuncjusz ip. hetmana
orszańskim, człowiekiem wieku sedziwego, tamże go zdespektowawszy, nazajutrz benevole z towarzystwem i sługami na dwór jego w Wilnie raniuchno najechawszy, leżącego i niespodziewającego się casum, tyrańsko sam swoją ręką szablą na łóżku zabił.
6 Octobris, Wiktorya stanęła znaczna i wielka pod Kamieńcem 1694 Anno, bo zaharyą liczną wzięto, któréj było na wozów sześć tysięcy, częścią z leguminami, częścią z towarami bogatemi, częścią z pieniędzmi: ludzi, to jest turków i tatarów i wołoszy prowadzącéj zaharyą nabito nie mało. Rok 1695.
Sejm w Warszawie Anno 1695 zaczął się bardzo żwawo, in materia disseusionis księdza biskupa z jp. hetma- nem; ksiądz nuncyusz jp. hetmana
Skrót tekstu: ZawiszaPam
Strona: 181
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Krzysztof Zawisza
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1715 a 1717
Data wydania (nie wcześniej niż):
1715
Data wydania (nie później niż):
1717
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Julian Bartoszewicz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Jan Zawisza
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1862
chcąc albo przymusić do batalii partem albo do traktatu. Wojsko kwarciane ustępuje, któremu in succursum i do złączenia się ordynowany generał Goltz moskiewski w kilka pułków Moskwy.
Wojewodę kijowskiego pod Koniecpolem in Februario Rybiński i Pociej haniebnie przetrzepali, batalią dawszy. Niedługo bawiąc ip. Szmigielski dość dobrze gościł, na odwód wojska kwarcianego napadłszy, wozów kilkaset zabrawszy, chorągiew huzarską ip. Branickiego wojewody podlaskiego i piechotę węgierską ip. Rzewuskiego hetmana polnego koronnego zagarnąwszy.
Król imć caeco impetu idzie za kwarcianemi, których i wielkie wojsko, i łączyć się mają z Goltzem. Nie czeka nawet na litewskie subsidia, i owszem zły na retardacją hetmana litewskiego Sapiehy. Zły i generał
chcąc albo przymusić do batalii partem albo do traktatu. Wojsko kwarciane ustępuje, któremu in succursum i do złączenia się ordynowany generał Goltz moskiewski w kilka pułków Moskwy.
Wojewodę kijowskiego pod Koniecpolem in Februario Rybiński i Pociéj haniebnie przetrzepali, batalią dawszy. Niedługo bawiąc jp. Szmigielski dość dobrze gościł, na odwód wojska kwarcianego napadłszy, wozów kilkaset zabrawszy, chorągiew huzarską jp. Branickiego wojewody podlaskiego i piechotę węgierską jp. Rzewuskiego hetmana polnego koronnego zagarnąwszy.
Król imć caeco impetu idzie za kwarcianemi, których i wielkie wojsko, i łączyć się mają z Goltzem. Nie czeka nawet na litewskie subsidia, i owszem zły na retardacyą hetmana litewskiego Sapiehy. Zły i generał
Skrót tekstu: ZawiszaPam
Strona: 265
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Krzysztof Zawisza
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1715 a 1717
Data wydania (nie wcześniej niż):
1715
Data wydania (nie później niż):
1717
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Julian Bartoszewicz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Jan Zawisza
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1862
środę, zaćmienie słoneczne było. Kalendarze straszyły srogością jego, że ciemność niezwyczajna być miała; ale z łaski Bożej, mało co ciemności znać było: co zaś za skutki tego zaćmienia, conatabit potem. Panie Boże odwróć wszystko złe od nas, wiernych sług Twoich. Anno 1700 suczka brytanica nie wielka, pilna państwa, wozów i domu, śmiała nad mniemanie do niedźwiedzia i każdego zwierza, nawet wołów i koni, w małem ciele wszystkie przymioty mająca, w drodze pod Łańcutem za Jarosławiem zdechła. Zwano ją re et nomine Pijawką. Miałem ją od ip. referendarza wiel. księstwa lit. Brzostowskiego.
Anno 1702 w Polsce i Litwie haniebnie
środę, zaćmienie słoneczne było. Kalendarze straszyły srogością jego, że ciemność niezwyczajna być miała; ale z łaski Bożéj, mało co ciemności znać było: co zaś za skutki tego zaćmienia, conatabit potém. Panie Boże odwróć wszystko złe od nas, wiernych sług Twoich. Anno 1700 suczka brytanica nie wielka, pilna państwa, wozów i domu, śmiała nad mniemanie do niedźwiedzia i każdego zwierza, nawet wołów i koni, w małém ciele wszystkie przymioty mająca, w drodze pod Łańcutem za Jarosławiem zdechła. Zwano ją re et nomine Pijawką. Miałem ją od jp. referendarza wiel. księstwa lit. Brzostowskiego.
Anno 1702 w Polsce i Litwie haniebnie
Skrót tekstu: ZawiszaPam
Strona: 363
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Krzysztof Zawisza
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1715 a 1717
Data wydania (nie wcześniej niż):
1715
Data wydania (nie później niż):
1717
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Julian Bartoszewicz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Jan Zawisza
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1862
: do nieba Niemasz gładzonej drogi. Nie po kwiatach stąpać trzeba Kto chce wniść w tamte progi. Corollarium.
lte nefandi Quos tulit aetas Nostra per orbem, Dicite nullum Posse iugales Nectere pennas, Queis pia virtus Ingeniumque
Przydatek.
Idźcie zuchwali Coście w te lata Późne nastali Sromoto świata. Mówcie, że loty Wozów skrzydlatych Nie mogą w noty, W rozum bogatych.
Foedere certo Sidera pulset Et tamen istis Ocior alis Celsa volavit Picus ad astra.
Wznieść nad Triony. A przecię tymi Pikus wzniesiony Już jest nad nimi. 694. Pamiątka zacnego, wielkich cnot i wiecznej godnego pamięci Imci Pana Aleksandra z Szpanowa na Haliczanach Czaplica (1659
: do nieba Niemasz gładzonej drogi. Nie po kwiatach stąpać trzeba Kto chce wniść w tamte progi. Corollarium.
lte nefandi Quos tulit aetas Nostra per orbem, Dicite nullum Posse iugales Nectere pennas, Queis pia virtus Ingeniumque
Przydatek.
Idźcie zuchwali Coście w te lata Poźne nastali Sromoto świata. Mowcie, że loty Wozow skrzydlatych Nie mogą w noty, W rozum bogatych.
Foedere certo Sidera pulset Et tamen istis Ocior alis Celsa volavit Picus ad astra.
Wznieść nad Triony. A przecię tymi Pikus wzniesiony Już jest nad nimi. 694. Pamiątka zacnego, wielkich cnot i wiecznej godnego pamięci Imci Pana Aleksandra z Szpanowa na Haliczanach Czaplica (1659
Skrót tekstu: MorszZWierszeWir_I
Strona: 419
Tytuł:
Wiersze
Autor:
Zbigniew Morsztyn
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
pieśni
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1675
Data wydania (nie wcześniej niż):
1675
Data wydania (nie później niż):
1675
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Wirydarz poetycki
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Aleksander Brückner
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Lwów
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Towarzystwo dla Popierania Nauki Polskiej
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1910
Mercator. Pod Baligrodem o Merkuriuszu pisze Kromer. Na Pokuciu o Marmurach: pod Zurowem o Alabastrze Miechowita. Na Pokuciu pod Ropenką i Rungunami jeziora nie wielkie, po których tłustość klejowatą w beczki zbierają, która do światła i skor miękczenia służy. Także pod Drohobyczą kopią doły w które nalano wodą spływa tłustość, do smarowania wozów zgodna. Pod Głowienką, Turaszowką, Iwaniczem i indziej źródła się palą. We wsi Szkło pod Jaworowem jest żródło różnych afekcyj lekarstwem, które za Mineralne wody stanie. W Drohobyczy, w Samborskiej Ekonomii po wielu miejscach sól wodną warżą, która na Ruś, Litwę i wielką część Poslki idzie. W Halickiej także ziemi pod
Mercator. Pod Baligrodem o Merkuryuszu pisze Kromer. Ná Pokuciu o Marmurach: pod Zurowem o Alabastrze Miechowita. Ná Pokuciu pod Ropenką y Rungunámi ieziora nie wielkie, po ktorych tłustość kleiowátą w beczki zbieráią, ktora do światła y skor miękczeniá służy. Tákże pod Drohobyczą kopią doły w ktore náláno wodą spływa tłustość, do smarowania wozow zgodná. Pod Głowienką, Turaszowką, Iwaniczem y indziey zrodłá się palą. We wsi Szkło pod Iaworowem iest żrodło rożnych affekcyi lekarstwem, ktore zá Mineralne wody stanie. W Drohobyczy, w Samborskiey Ekonomii po wielu mieyscach sol wodną warżą, ktora ná Ruś, Litwę y wielką część Poslki idzie. W Halickiey tákże ziemi pod
Skrót tekstu: BystrzInfGeogr
Strona: H4
Tytuł:
Informacja geograficzna
Autor:
Wojciech Bystrzonowski
Drukarnia:
Drukarnia lubelska Societatis Jesu
Miejsce wydania:
Lublin
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
geografia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1743
Data wydania (nie wcześniej niż):
1743
Data wydania (nie później niż):
1743