mi do Holandyj, ponieważ w Amsterdamie miał przyjaciół swoich, i upewnił mię, że mi się to miejsce podobać będzie. Tam, powiada, możesz się WMPani parę lat zabawić, ażby się okoliczności w Szwecyj odmieniły. Podobno się to WMPani poszczęści, że przez instancją za czasem odbierzesz część substancyj Mężowskiej. PRZYPADKI
Bojaźń wpadnienia w ręce zemstą pałającemu Książęciu, czyniła mi wszystkie królestwa milszemi nad moję Ojczyznę. Rezolwowałam się tedy z nim do Amsterdamu jechać, życząc sobie, żeby mi przeszła mego męża kochanka tej podroży dopomogła. Ledwie nas ośmaście mil dzieliło od niej, bośmy tego zdania byli, że jeszcze w dobrach mego męża zostaje,
mi do Holandyi, ponieważ w Amsterdamie miał przyiaćioł swoich, i upewnił mię, że mi śię to mieysce podobać będzie. Tam, powiada, możesz śię WMPani parę lat zabawić, ażby śię okoliczności w Szwecyi odmieniły. Podobno śię to WMPani poszczęści, że przez instancyą za czasem odbierzesz część substancyi Mężowskiey. PRZYPADKI
Boiazń wpadnienia w ręce zemstą pałaiącemu Xiążęćiu, czyniła mi wszystkie krolestwa milszemi nad moię Oyczyznę. Rezolwowałam śię tedy z nim do Amsterdamu iechać, życząc sobie, żeby mi przeszła mego męża kochanka tey podroży dopomogła. Ledwie nas ośmaśćie mil dzieliło od niey, bośmy tego zdania byli, że ieszcze w dobrach mego męża zostaie,
Skrót tekstu: GelPrzyp
Strona: 30
Tytuł:
Przypadki szwedzkiej hrabiny G***
Autor:
Christian Fürchtegott Gellert
Tłumacz:
Anonim
Drukarnia:
Jan Chrystian Kleyb
Miejsce wydania:
Lipsk
Region:
zagranica
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
epika
Gatunek:
romanse
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1755
Data wydania (nie wcześniej niż):
1755
Data wydania (nie później niż):
1755
miejscu zostawił. a sam się nie oparł. aż w Zobodwicy. Jedynowłasnego Państwa świata. Świata jeno trzy części i które. Magog czemu Lach po naszemu. (z którego imion Zidzi Króla Melech zowią) Czego taki pokaz. Wywód Historycki Gomer pierwszy z Jafetczyków rebelizant. Stądże był nazwany Comerus. iż przyczyną był wpadnienia Weksoresowego. który Panochę spalił i Magoga/ aż do Pontu płaszał. Od którego Olan z swojemy wypadł Jedynowłasnego Państwa świata. Amazony tam zostawiwszy. i Weksoresa zbił/ i jego Egipt osadził. za co nabył imieniaMóg abo Góg. co mu Historycy wyznawając. Wywód Historycki Tanausem go zowią. Część TRZECIA O Różności miedzy Pokoleniem
mieyscu zostáwił. á sam się nie opárł. áż w Zobodwicy. Iedynowłasnego Páństwá świátá. Swiátá ieno trzy częśći y ktore. Magog czemu Lách po nászemu. (z ktorego imion Zidźi Krolá Melech zowią) Czego táki pokaz. Wywod Historycki Gomer pierwszy z Iáphetczykow rebelizánt. Ztądże był názwány Comerus. iż przyczyną był wpádnienia Wexoresowego. ktory Pánochę spalił y Magogá/ áż do Pontu płaszał. Od ktorego Olan z swoiemy wypadł Iedynowłasnego Páństwá świátá. Amázony tám zostáwiwszy. y Wexoresá zbił/ y iego Egypt osádźił. zá co nábył imieniaMog ábo Gog. co mu Historycy wyznawáiąc. Wywod Historycki Tánausem go zowią. CZESC TRZECIA O Rożności miedzy Pokoleniem
Skrót tekstu: DembWyw
Strona: 56
Tytuł:
Wywód jedynowłasnego państwa świata
Autor:
Wojciech Dembołęcki
Drukarnia:
Jan Rossowski
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
traktaty
Tematyka:
języki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1633
Data wydania (nie wcześniej niż):
1633
Data wydania (nie później niż):
1633
bez wszelkiej cudzej pomocy ludzkiej (a z wielkiem podziwieniem się wszystkiego świata) znacznie począł Roku Pańskiego 1621. Turecką siłę kruszyć/ gdy obecnego z niezliczoną wielością z pod Chocima/ sromotnie odpłoszył. Już tenże nie dawno przed tem skrzydła białego Orła przez Moskwę rozciągnął. Już go wieści gniewać poczęły Wschodnie nakazów Tatarskich i Północe wpadnienia Szwedów do Prus. Zaczym już tego jeno wyglądać/ aby który jego Następca ruszył się wszystką mocą dopinać pomienionych obietnic Bożych. Przeto wszelki człowiek Boga się bojący/ a wypełnienia słów jego pragnący/ powinien mu tego winszować/ mówiąc. Daj to Panie Boże. Amen. Soli Deo sit honor et gloria, qui regnat in
bez wszelkiey cudzey pomocy ludzkiey (á z wielkiem podźiwieniem się wszystkiego świátá) znácznie począł Roku Páńskiego 1621. Turecką śiłę kruszyć/ gdy obecnego z niezliczoną wielośćią z pod Choćimá/ sromotnie odpłoszył. Iuż tenże nie dawno przed tem skrzydłá białego Orłá przez Moskwę rozćiągnął. Iuż go wieśći gniewáć poczęły Wschodnie nákázow Tátárskich y Pułnocne wpádnienia Szwedow do Prus. Záczym iuż tego ieno wyglądáć/ áby ktory iego Nástępcá ruszył się wszystką mocą dopináć pomienionych obietnic Bożych. Przeto wszelki człowiek Bogá się boiący/ á wypełnienia słow iego prágnący/ powinien mu tego winszowáć/ mowiąc. Day to Pánie Boże. Amen. Soli Deo sit honor et gloria, qui regnat in
Skrót tekstu: DembWyw
Strona: 110
Tytuł:
Wywód jedynowłasnego państwa świata
Autor:
Wojciech Dembołęcki
Drukarnia:
Jan Rossowski
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
traktaty
Tematyka:
języki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1633
Data wydania (nie wcześniej niż):
1633
Data wydania (nie później niż):
1633
, jeden koniec już jest w żelazie, czyli w porach żelaza; drugi koniec, który w serwaserowym likworze znajduje się, razem z serwaserem rusza się, i tak żelaza cząstki, drugim zasadzonym w niego końcem, rozdziela i rozrywa. Wiele także, do tego dopomaga gorącość, która od pierwszego zaraz owych kliników na żelazo wpadnienia, i tarcia, w serwaserze powstaje, i co raz bardziej natęża się. Tak właśnie, owe subtelne i ostre serwaseru kliniki rozrywają żelazo, (toż samo i o miedzi masz rozumieć,) jako koniec noża zasadzony w drewno, drobne od niego odrywa cząstki, gdy drugi tegoż noża koniec, ręką zakręcony będzie
, ieden koniec iuż iest w żelazie, czyli w porach żelaza; drugi koniec, który w serwaserowym likworze znayduie się, razem z serwaserem rusza się, y tak żelaza cząstki, drugim zasadzonym w niego końcem, rozdziela y rozrywa. Wiele także, do tego dopomaga gorącość, która od pierwszego zaraz owych kliników na żelazo wpadnienia, y tarcia, w serwaserze powstaie, y co raz bardziey natęża się. Tak właśnie, owe subtelne y ostre serwaseru kliniki rozrywaią żelazo, (toż samo y o miedzi masz rozumieć,) iako koniec noża zasadzony w drewno, drobne od niego odrywa cząstki, gdy drugi tegoż noża koniec, ręką zakręcony będzie
Skrót tekstu: ChróśSFizyka
Strona: 65
Tytuł:
Fizyka doświadczeniami potwierdzona
Autor:
Samuel Chróścikowski
Drukarnia:
Drukarnia Scholarum Piarum J.K.Mci i Rzeczypospolitej
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
fizyka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1764
Data wydania (nie wcześniej niż):
1764
Data wydania (nie później niż):
1764