litewskiem. To miasto ma osobliwsze swoje przywileje, iż żaden z szpadą chodzić po ulicach nie jest w swojej mocy, i tak tyło z trzciną chodzić każdemu wolno. Stamtąd wodąśmy mimo Königstein, Sonenstein aż do Drezna płynęli z królem imcią.
Po tych zakończonych drogach czyli przejażdżkach, za dozwoleniem jego królewskiej mości byłem wpisany w regestr kadetów saskich, dla eksercycyj wojennych, pod któremi miałem czasy rozmiarkowane przez cały dzień, ćwiczenia się w naukach rycerskich, jako to: z rana od godziny szóstej aż do ósmej, w geometrii, in mechanicis et in architectura militari, którą lekcję osobliwą dawał mi ip. major Herr. Od godziny dziewiątej
litewskiem. To miasto ma osobliwsze swoje przywileje, iż żaden z szpadą chodzić po ulicach nie jest w swojéj mocy, i tak tyło z trzciną chodzić każdemu wolno. Ztamtąd wodąśmy mimo Königstein, Sonenstein aż do Drezna płynęli z królem jmcią.
Po tych zakończonych drogach czyli przejażdżkach, za dozwoleniem jego królewskiéj mości byłem wpisany w regestr kadetów saskich, dla exercycyj wojennych, pod któremi miałem czasy rozmiarkowane przez cały dzień, ćwiczenia się w naukach rycerskich, jako to: z rana od godziny szóstéj aż do ósméj, w geometryi, in mechanicis et in architectura militari, którą lekcyę osobliwą dawał mi jp. major Herr. Od godziny dziewiątéj
Skrót tekstu: ZawiszaPam
Strona: 372
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Krzysztof Zawisza
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1715 a 1717
Data wydania (nie wcześniej niż):
1715
Data wydania (nie później niż):
1717
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Julian Bartoszewicz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Jan Zawisza
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1862
przeszłe czasy/ aby ten Synod Florencki nie doszedł/ i jedną literą nie zostawił: i z Tradyciej z rąk w ręce podawać się zwykłej/ naródnasz Ruski tego niemiał/ i niema. Powtóre dochodzę z Dekretu zobopolny zgody/ obojej Cerkwie Wschodniej i Zachodniej zjednoczenia. Który do ksiąg naszych Cerkiewnych Prawidlnych Słowieńskim językiem wpisany najduje się. Czego Przodkowie naszy przez lat więcej niż połtorasta w księgach swoich mieć niecierpieliby byli/ gdyby ten Synod w pokoju i w miłości był nie doszedł. Acz podobno były tak darzkie ręce/ które je z ksiąg i wyszarpywały/ (co uczynił za naszego wieku Zyzani Teolog nasz pierwszy/ w Monasteru Wil
przeszłe cżasy/ áby ten Synod Florentski nie doszedł/ y iedną literą nie zostáwił: y z Tradiciey z rąk w ręce podáwáć sie zwykłey/ narodnász Ruski tego niemiał/ y niema. Powtore dochodzę z Dekretu zobopolny zgody/ oboiey Cerkwie Wschodniey y Zachodniey ziednoczenia. Ktory do ksiąg nászych Cerkiewnych Práwidlnych Słowieńskim ięzykiem wpisány náyduie sie. Czego Przodkowie nászy przez lat więcey niż połtorástá w kśięgách swoich mieć niećierpieliby byli/ gdyby ten Synod w pokoiu y w miłośći był nie doszedł. Acż podobno były ták dárzkie ręce/ ktore ie z kśiąg y wyszárpywáły/ (co vczynił zá nászego wieku Zyzáni Theolog nász pierwszy/ w Monásteru Wil
Skrót tekstu: SmotApol
Strona: 82
Tytuł:
Apologia peregrinacjej do Krajów Wschodnich
Autor:
Melecjusz Smotrycki
Miejsce wydania:
Dermań
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma religijne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1628
Data wydania (nie wcześniej niż):
1628
Data wydania (nie później niż):
1628
em jako Generał MałoPolski, uczyniłem to, co mi należało, i przyzwoito było, że zwyczaju od wszytkich Hetmanów practikowanego, ostrzegając Obywatelów, aby bezpieczeństwu swemu i Domów swoich zabiegali, aby Zony, Dzieci, sprzęty Domowe, do Fortec, i miejsc bezpiecznych umkneli. Ale azaż Uniwersał ten nie jest w Grodzie Krakowskim wpisany niech każdy obaczy, którego te esentialia są. Dwunasty. Szlachta securitati prospicerent. Uczyniłem to jako Hetman, i Marszałek, widząc być tego gwałtowną salutis publicae potrzebę, bo lepiej żeby byli Tatarowie wpadli.
Mając przestrogi od Jego Mości Pana Franciszka Wesseliniego Palatinusa Węgierskiego, że Tatarowie w Morawie Palą, i z Jasyrem chcą
em iáko Generał MáłoPolski, vczyniłem to, co mi należáło, y przyzwoito było, że zwyczáiu od wszytkich Hetmánow práctikowánego, ostrzegáiąc Obywátelow, áby bespieczeństwu swemu y Domow swoich zábiegáli, áby Zony, Dźieći, sprzęty Domowe, do Fortec, y mieysc bespiecznych vmkneli. Ale ázasz Vniwersał ten nie iest w Grodźie Krákowskim wpisány niech káżdy obaczy, ktorego te essentialia są. Dwánasty. Szláchtá securitati prospicerent. Vczyniłem to iáko Hetman, y Márszałek, widząc bydź tego gwałtowną salutis publicae potrzebę, bo lepiey żeby byli Tátárowie wpádli.
Máiąc przestrogi od Iego Mośći Páná Fránćiszká Wesseliniego Palatinusa Węgierskiego, że Tátárowie w Moráwie Palą, y z Iásyrem chcą
Skrót tekstu: LubJMan
Strona: 122
Tytuł:
Jawnej niewinności manifest
Autor:
Jerzy Sebastian Lubomirski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1666
Data wydania (nie wcześniej niż):
1666
Data wydania (nie później niż):
1666
Miastem Olimpią, między górami Olimpus i Osa Miastami Elidą i Pizą, były Ofiary Jowiszowi Olimpickiemu czynione, potym gonitwy, igrzyska, zapaski, alias Greckiej Młodzi Eksercytacja, przez łowienie się, borykanie, bieganie do Korony: w czym kto Ćwiczeńszym nad innych pokazał się, intrabat Fastos, álias in Publicas Tabulas przez Kapłanów był wpisany, od całej adorowany Grecyj, A te gry, po łacinie Ludus Olimpicus zwane, cała celebrowała Grecja, co cztery lata, gdy się piąty zaczynał: z tąd Olimpiades; nie co innego z naczą tylko czas pięcioletni, po łacinie Quinquennium, Lustrum. Pod aktami tedy tych igrzysk Olimpickich zaraz wp[...] ywali różne Eventa,
Miastem Olympią, między gorami Olympus y Osa Miastami Elidą y Pizą, były Ofiary Iowiszowi Olympickiemu czynione, potym gonitwy, igrzyska, zapaski, alias Greckiey Młodzi Exercytacya, przez łowienie się, borykanie, bieganie do Korony: w czym kto Cwiczeńszym nad innych pokazał się, intrabat Fastos, álias in Publicas Tabulas przez Kapłanow był wpisany, od całey adorowany Grecyi, A te gry, po łácinie Ludus Olympicus zwane, cała celebrowała Grecya, co cztery latá, gdy się piąty zaczynał: z tąd Olympiades; nie co innego z naczą tylko czas pięcioletni, po łacinie Quinquennium, Lustrum. Pod aktami tedy tych igrzysk Olympickich zaraz wp[...] ywałi rożne Eventa,
Skrót tekstu: ChmielAteny_I
Strona: 201
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 1
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1755
Data wydania (nie wcześniej niż):
1755
Data wydania (nie później niż):
1755
; aby taż Katedra immediate Biskupom Rzymskim podległa, i miała Jura Arcy Biskupów i Palliusz, miejsce po Arcy-Biskupach Imperyj pierwsze. Był Apostołem Węgrów, ich do Wiary Z. przyprowadziwszy, dawszy Z. Stefanowi Królowi Ich Goselę Siostrę swoję za Zonę Ztych racyj Sanctus rzeczony, bo też w Katalog Świetych z Zoną Kunegundą wpisany przez Eugeniusza III. Anno Domini 1152. Nazwany był i Claudus, że nogę sobie wywinoł, z muru się spuszczając na Wojnie w Włoszech Cudamisłynie. pogrzebiony z Świętą Kunegundą w Bamberdze Annó Domini 1024. Hasło jego: Ne quid nimis. Saskiej Familii na Tronie Cesarskim jako imprilis bo Castus z Zoną finem imposuit.
16
; aby taż Katedra immediate Biskupom Rzymskim podległa, y miała Iura Arcy Biskupow y Palliusz, mieysce po Arcy-Biskupach Imperii pierwsze. Był Apostołem Węgrow, ich do Wiary S. przyprowadziwszy, dawszy S. Stefanowi Krolowi Ich Goselę Siostrę swoię za Zonę Ztych racyi Sanctus rzeczony, bo też w Katalog Swietych z Zoną Kunegundą wpisany przez Eugeniusza III. Anno Domini 1152. Nazwany był y Claudus, że nogę sobie wywinoł, z muru się spuszczaiąc na Woynie w Włoszech Cudamisłynie. pogrzebiony z Swiętą Kunegundą w Bamberdze Annó Domini 1024. Hasło iego: Ne quid nimis. Saskiey Familii na Tronie Cesarskim iako imprilis bo Castus z Zoną finem imposuit.
16
Skrót tekstu: ChmielAteny_I
Strona: 514
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 1
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1755
Data wydania (nie wcześniej niż):
1755
Data wydania (nie później niż):
1755
za Nietyksą, porwał się do szabli na Chrzanowskiego, ciął go w rękę lewą i skaleczył, a oprócz tego Chrzanowski dawniej był kaleką na prawą rękę. Stało się to we dworku Wieszczyckiego, podstarościego brzeskiego, gdzieśmy sądy sądzili w izbie przeciwnej. Przyszedł obcięty Chrzanowski przed nasz sąd. Terminus tactus zaraz uznany i aktorat wpisany. Rozumiał Paszkowski, że jako był przeciwnej strony księciu podkanclerzemu przyjaciel, tak ja za tą okazją zemsty nad nim użyję, ale tego nie czyniłem. Aktorat ex termino tacto przywołano, Paszkowski z sądów poszedł i dał się kondemnować, a ja po sądach poszedłem nawiedzać Chrzanowskiego, nie mającego pie-
niędzy, i dał
za Nietyksą, porwał się do szabli na Chrzanowskiego, ciął go w rękę lewą i skaleczył, a oprócz tego Chrzanowski dawniej był kaleką na prawą rękę. Stało się to we dworku Wieszczyckiego, podstarościego brzeskiego, gdzieśmy sądy sądzili w izbie przeciwnej. Przyszedł obcięty Chrzanowski przed nasz sąd. Terminus tactus zaraz uznany i aktorat wpisany. Rozumiał Paszkowski, że jako był przeciwnej strony księciu podkanclerzemu przyjaciel, tak ja za tą okazją zemsty nad nim użyję, ale tego nie czyniłem. Aktorat ex termino tacto przywołano, Paszkowski z sądów poszedł i dał się kondemnować, a ja po sądach poszedłem nawiedzać Chrzanowskiego, nie mającego pie-
niędzy, i dał
Skrót tekstu: MatDiar
Strona: 318
Tytuł:
Diariusz życia mego, t. I
Autor:
Marcin Matuszewicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1754 a 1765
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1765
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Bohdan Królikowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1986
ale że człek był oprócz tego majętny i bogaty, nie procedował prawem o też starostwo, lecz synowi generałowi cesją uczynił. Ksiądz tedy Zboiński, proboszcz trocki, jako blisko od Wilna mieszkający miał zlecenie od brata swego, aby ten resuscytował proceder, i dlatego w Wilnie się bawił, ale że aktorat jego był barzo nisko wpisany, a dopędzać do przywołania tegoż aktoratu Abramowicz wicemarszałek nie chciał, nie chcąc urażać Weryhy, deputata oszmiańskiego, przyjaciela Danilewiczowskiego, dlatego ksiądz Zboiński był umartwiony i zaczął consilia agitare, jak by się mógł na kadencją mińską wykierować. Do czego gdy ja księdzu Zboińskiemu podałem media, zabrał do mnie barzo przyjazne serce.
ale że człek był oprócz tego majętny i bogaty, nie procedował prawem o też starostwo, lecz synowi generałowi cesją uczynił. Ksiądz tedy Zboiński, proboszcz trocki, jako blisko od Wilna mieszkający miał zlecenie od brata swego, aby ten resuscytował proceder, i dlatego w Wilnie się bawił, ale że aktorat jego był barzo nisko wpisany, a dopędzać do przywołania tegoż aktoratu Abramowicz wicemarszałek nie chciał, nie chcąc urażać Weryhy, deputata oszmiańskiego, przyjaciela Danilewiczowskiego, dlatego ksiądz Zboiński był umartwiony i zaczął consilia agitare, jak by się mógł na kadencją mińską wykierować. Do czego gdy ja księdzu Zboińskiemu podałem media, zabrał do mnie barzo przyjazne serce.
Skrót tekstu: MatDiar
Strona: 565
Tytuł:
Diariusz życia mego, t. I
Autor:
Marcin Matuszewicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1754 a 1765
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1765
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Bohdan Królikowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1986
Reutt, cześnik województwa połockiego, marszałek trybunału W. Ks. Lit., compositi fori; Hieronim Szemiot, budowniczy i deputat powiatu orszańskiego; Kazimierz Hołyński, rotmistrz i deputat województwa mścisławskiego, starosta woronowski.
Który to publiczny manifest za podaniem onego przez wyż wyrażone osoby do akt, jest do ksiąg grodzkich wołkowyskich przyjęty i wpisany, z których i ten wypis pod pieczęcią grodzką wołkowyską jest wydań: „Pisań w Wołkowysku ut supra etc.” Nad tym manifestem moje wypisuję refleksje tenore sequenti:
Lubo ten manifest nigdy nie był w Mińsku pisany tegoż dnia, jak data jego położona, to jest: tegoż dnia, jak dekret nasz był
Reutt, cześnik województwa połockiego, marszałek trybunału W. Ks. Lit., compositi fori; Hieronim Szemioth, budowniczy i deputat powiatu orszańskiego; Kazimierz Hołyński, rotmistrz i deputat województwa mścisławskiego, starosta woronowski.
Który to publiczny manifest za podaniem onego przez wyż wyrażone osoby do akt, jest do ksiąg grodzkich wołkowyskich przyjęty i wpisany, z których i ten wypis pod pieczęcią grodzką wołkowyską jest wydań: „Pisań w Wołkowysku ut supra etc.” Nad tym manifestem moje wypisuję refleksje tenore sequenti:
Lubo ten manifest nigdy nie był w Mińsku pisany tegoż dnia, jak data jego położona, to jest: tegoż dnia, jak dekret nasz był
Skrót tekstu: MatDiar
Strona: 613
Tytuł:
Diariusz życia mego, t. I
Autor:
Marcin Matuszewicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1754 a 1765
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1765
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Bohdan Królikowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1986
do brata swego stryjecznego, żaląc się, że nie odbiera responsów na listy swoje — w roku tysiąc siedemset osimnastym, iulii szóstego dnia pisany; item manuskrypt zeszłego IMP. Jerzego Matuszewica, starosty stokliskiego, ojca procedentium, ręką własną z oryginalnego manuskryptu WYMP. Jana Kazimierza Matuszewica, cześnika mińskiego, ojca swego, w księgę wpisany i genealogią domu Matuszewiców
wyrażający, w którym wymienia brata swego rodzonego Andrzeja Matuszewica, skarbnika mozyrskiego, i małżonkę jego tudzież Jana Matuszewica, synowca swego, jako też braci dwóch: Kazimierza i Michała, i żonę jego tudzież siostrę Krystynę — w roku tysiąc siedemset dwudziestym wtórym, septembra dwudziestego trzeciego dnia; item list WYMPana Tomasza
do brata swego stryjecznego, żaląc się, że nie odbiera responsów na listy swoje — w roku tysiąc siedemset osimnastym, iulii szóstego dnia pisany; item manuskrypt zeszłego JMP. Jerzego Matuszewica, starosty stokliskiego, ojca procedentium, ręką własną z oryginalnego manuskryptu WJMP. Jana Kazimierza Matuszewica, cześnika mińskiego, ojca swego, w księgę wpisany i genealogią domu Matuszewiców
wyrażający, w którym wymienia brata swego rodzonego Andrzeja Matuszewica, skarbnika mozyrskiego, i małżonkę jego tudzież Jana Matuszewica, synowca swego, jako też braci dwóch: Kazimierza i Michała, i żonę jego tudzież siostrę Krystynę — w roku tysiąc siedemset dwudziestym wtórym, septembra dwudziestego trzeciego dnia; item list WJMPana Tomasza
Skrót tekstu: MatDiar
Strona: 780
Tytuł:
Diariusz życia mego, t. I
Autor:
Marcin Matuszewicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1754 a 1765
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1765
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Bohdan Królikowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1986
Post haec WYMPan Jan Kazimierz z Matusza Matuszewic Giedrojć z Anną Chojecką Andrzeja, skarbnika powiatu mozyrskiego, Jerzego, starostę stokliskiego, Kazimierza, podstolego parnawskiego, i Michała personaliter ad praesens comparentem synów Matuszewiców i Krystynę córkę jedną tylko nuptam sequentibus documentis et probationibus...” Potem zaraz inszy sens i period bez konkluzji pierwszego jest wpisany. A tak ani wyraził, że Anna Chojecką była małżonką Jana Kazimierza Matuszewica, cześnika mińskiego, ani Krystyny Matuszewicówny, cześnikówny mińskiej, za kim primo voto była i za kogo post divortium primi voti secundo voto poszła, ani drugich córek dwóch Jana Kazimierza Matuszewica, cześnika mińskiego, Halszki i Konstancji in minorennitate zmarłych, ani
Post haec WJMPan Jan Kazimierz z Matusza Matuszewic Giedrojć z Anną Chojecką Andrzeja, skarbnika powiatu mozyrskiego, Jerzego, starostę stokliskiego, Kazimierza, podstolego parnawskiego, i Michała personaliter ad praesens comparentem synów Matuszewiców i Krystynę córkę jedną tylko nuptam sequentibus documentis et probationibus...” Potem zaraz inszy sens i period bez konkluzji pierwszego jest wpisany. A tak ani wyraził, że Anna Chojecką była małżonką Jana Kazimierza Matuszewica, cześnika mińskiego, ani Krystyny Matuszewicówny, cześnikówny mińskiej, za kim primo voto była i za kogo post divortium primi voti secundo voto poszła, ani drugich córek dwóch Jana Kazimierza Matuszewica, cześnika mińskiego, Halszki i Konstancji in minorennitate zmarłych, ani
Skrót tekstu: MatDiar
Strona: 797
Tytuł:
Diariusz życia mego, t. I
Autor:
Marcin Matuszewicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1754 a 1765
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1765
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Bohdan Królikowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1986