, które on ściśle był obległ, za trzy dni będzie jadł wieczerzą. Tak się spełniło, bo obywatele oblężeni wypadłszy z miasta, schwytali go, i na wieczerżę zaprowadzili jako niewolnika; pożywał tedy panem doloris, nie Victor ale victus. Valerius Maximus w Księdze 1. w Rozdziale 8. rzecz następującą o takichże Wróżkach pisze. Filip Król Macedoński z Apollina Bożka odpowiedzi; powineń się był warować quadrigam, to jest poczwornego woza; co on obserwował; nigdy pojazdu niezażywał, owszem z całego Królestwa je wyrzucić kazał. Na miejscu nawet Quadriga zwanym, postać wystrzegał się, ale się nie ustrzegł, bo Pausaniasz Adwersarz zabił go, takim
, ktore on ściśle był obległ, za trzy dni będzie iadł wieczerzą. Tak się spełniło, bo obywatele oblężeni wypadłszy z miasta, schwytali go, y na wieczerżę zaprowadzili iako niewolnika; pożywał tedy panem doloris, nie Victor ale victus. Valerius Maximus w Księdze 1. w Rozdziale 8. rzecz następuiącą o takichże Wrożkach pisze. Filip Krol Macedoński z Apollina Bożka odpowiedzi; powineń się był warować quadrigam, to iest poczwornego woza; co on obserwował; nigdy poiazdu niezażywał, owszem z całego Krolestwa ie wyrzucić kazał. Na mieyscu nawet Quadriga zwanym, postać wystrzegał się, ale się nie ustrzegł, bo Pausaniasz Adwersarz zabił go, takim
Skrót tekstu: ChmielAteny_III
Strona: 44
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 3
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1754
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1754
poda. Inszych nauk nam zwyczajnych/ jako to Logiki Fysyki Metafysyki, Matematyki, cale nieznają/ krom trochę tej ostatniej/ ile muzyka do niej należy/ która ma swoję osobną Szkołę w Saraju. Znajdują się i tacy w Konstantynopolu/ co się chcą rozumieć na Astrologiej, ale jej barzo nieuważnie zażywają/ wszytkę na wróżkach tak publicznych spraw/ jako szczęścia i przypadków wielkich Panów zakładając/ na których się jednak niemniej często mylą/ jako nasi Astrologowie w swoich Kalędarzach. Najmędrszy miedzy nimi Wezyrowie/ i największy Hetmani/ nieznają się nic na Geografiej/ i nierozumieją cale położenia Państw i Królewstw/ lubo ich tak wiele pod swoją mocą trzymają
poda. Inszych náuk nam zwyczaynych/ iáko to Logiki Physyki Metaphysyki, Matematyki, cále nieznáią/ krom trochę tey ostátniey/ ile muzyká do niey náleży/ ktora ma swoię osobną Szkołę w Sáráiu. Znayduią się y tácy w Konstántynopolu/ co się chcą rozumieć ná Astrologiey, ále iey bárzo nieuważnie záżywáią/ wszytkę ná wrożkách ták publicznych spraw/ iáko szczęśćia y przypádkow wielkich Pánow zákłádáiąc/ ná ktorych się iednák niemniey często mylą/ iáko náśi Astrologowie w swoich Kálędárzach. Naymędrszi miedzy nimi Wezyrowie/ y naywiększi Hetmani/ nieznáią się nic ná Geografiey/ y nierozumieią cále położenia Páństw y Krolewstw/ lubo ich ták wiele pod swoią mocą trzymáią
Skrót tekstu: RicKłokMon
Strona: 41
Tytuł:
Monarchia turecka
Autor:
Paul Ricot
Tłumacz:
Hieronim Kłokocki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
mieszany
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
relacje
Tematyka:
egzotyka, obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1678
Data wydania (nie wcześniej niż):
1678
Data wydania (nie później niż):
1678