Boże, ale jako jagody nie rodzi cierznie, tak z tej niezgody, pomnij, do czego przydzie, a rychło, aczby to teraz trochę ucichło. Upory harde i gniewy skryte związały w troki państwa obfite,
wszak i po dziś dzień serce się kraje, gdy myśl przebieży szczęśliwe kraje: Trapezunt, Epir i Wronej Wody sławne obadwa brzegi za zgody. Spytajże, kto im wrzucił okowy? Powiedząć: skrzętne i chciwe głowy. Tego się też bój, Ojczyzno moja, by cię synów twych domowa zbroja nie położyła na zimne mary, dla tej nie pod czas swobód maszkary.
GOŚĆ I jać się boję, bo i ponęty zawarli
Boże, ale jako jagody nie rodzi cierznie, tak z tej niezgody, pomnij, do czego przydzie, a rychło, aczby to teraz trochę ucichło. Upory harde i gniewy skryte związały w troki państwa obfite,
wszak i po dziś dzień serce się kraje, gdy myśl przebieży szczęśliwe kraje: Trapezunt, Epir i Wronej Wody sławne obadwa brzegi za zgody. Spytajże, kto im wrzucił okowy? Powiedząć: skrzętne i chciwe głowy. Tego się też bój, Ojczyzno moja, by cię synów twych domowa zbroja nie położyła na zimne mary, dla tej nie pod czas swobód maszkary.
GOŚĆ I jać się boję, bo i ponęty zawarli
Skrót tekstu: MiasKZbiór
Strona: 190
Tytuł:
Zbiór rytmów
Autor:
Kacper Miaskowski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
epitafia, fraszki i epigramaty
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1612
Data wydania (nie wcześniej niż):
1612
Data wydania (nie później niż):
1612
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Alina Nowicka-Jeżowa
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Instytut Badań Literackich PAN, Stowarzyszenie "Pro Cultura Litteraria"
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1995
bywa duży i na pojźrzeniu grzeczny/ ale niech każdy doświadczy/ że szpaczek acz z młodu skokotliwym się pokaże/ ale ku latom zwołowicieje i znikczemnieje/ a za najmniejszą niedozierką wniwecz się obraca/ gdyż dla przymieszania sieła żółci do flegmy/ subtelnym i pieszczonym bywa. Pierwsze. O Wronej. Rozdział 8.
PRzychodząc do wronej sierści/ i tę stądże gdzie i drugie zacząć muszę: Abowiem maść czarna wilgość melancholiczną znaczy/ której ziemny żywioł panuje. Skąd konie takiej sierści bywają wołowici/ ciężcy/ duży/ trwali/ do żartkości niesposobni/ wszakoż tę przypowieść od Włochów ponoszą: Morello o tuto bono, o tuto fello, co miedzy naszemi
bywa duży y ná poyźrzeniu grzeczny/ ále niech káżdy doświádczy/ że szpaczek ácz z młodu skokotliwym się pokaże/ ále ku látom zwołowićieie y znikczemnieie/ á zá naymnieyszą niedoźierką wniwecz się obraca/ gdyż dla przymieszánia śiełá żołći do flegmy/ subtelnym y pieszczonym bywa. Pierwsze. O Wroney. Rozdział 8.
PRzychodząc do wroney śierśći/ y tę stądże gdźie y drugie zácząć muszę: Abowiem máść czarna wilgość melánkoliczną znáczy/ ktorey źiemny żywioł pánuie. Skąd konie tákiey śierśći bywáią wołowići/ ćiężcy/ duży/ trwáli/ do żártkośći niesposobni/ wszákoż tę przypowieść od Włochow ponoszą: Morello o tuto bono, o tuto fello, co miedzy nászemi
Skrót tekstu: DorHip_I
Strona: Bij
Tytuł:
Hippica to iest o koniach księgi_I
Autor:
Krzysztof Dorohostajski
Drukarnia:
Andrzej Piotrkowczyk
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1603
Data wydania (nie wcześniej niż):
1603
Data wydania (nie później niż):
1603
Hiszpańskiemu panu swemu darując go posłał. Wiem sieła dobrych koni wronych/ ale niepotrzebnie bawić się tym szkoda/ i tak długobym się nie bawił/ jedno że w krajach naszych ta sierść barzo zarzucona i hańbiona bywa od ludzi niektórych. Lecz mym zdaniem nie do końca żadny koń taki bywa prawie kawce podobny/ sierści wronej połyskającej/ zwłaszcza bez odmian/ abo też z białym włosem przebijającym/ i lepszej gdy się uda być nie rozumiem. Na ten czas to o tych czterech sierściach przedniejszych końskich dosyć niech będzie/ przystąpiemy ku drugim. Księgi O różnych a mieszanych sierściach. Rozdział 9.
MIeszaną sierścią to nazwać musiemy/ której okiem właśnie rozeznać
Hiszpáńskiemu pánu swemu dáruiąc go posłał. Wiem śieła dobrych koni wronych/ ále niepotrzebnie báwić się tym szkodá/ y ták długobym się nie báwił/ iedno że w kráiách nászych tá śierść bárzo zárzucona y háńbiona bywa od ludźi niektorych. Lecz mym zdániem nie do końcá żádny koń táki bywa práwie káwce podobny/ śierśći wroney połyskáiącey/ zwłaszczá bez odmian/ ábo też z białym włosem przebiiáiącym/ y lepszey gdy się vda być nie rozumiem. Ná ten czás to o tych czterech śierśćiách przednieyszych końskich dosyć niech będźie/ przystąpiemy ku drugim. Kśięgi O rożnych á mieszánych śierśćiách. Rozdział 9.
MIeszáną śierśćią to názwáć muśiemy/ ktorey okiem własnie rozeznáć
Skrót tekstu: DorHip_I
Strona: Bijv
Tytuł:
Hippica to iest o koniach księgi_I
Autor:
Krzysztof Dorohostajski
Drukarnia:
Andrzej Piotrkowczyk
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1603
Data wydania (nie wcześniej niż):
1603
Data wydania (nie później niż):
1603
lepszej gdy się uda być nie rozumiem. Na ten czas to o tych czterech sierściach przedniejszych końskich dosyć niech będzie/ przystąpiemy ku drugim. Księgi O różnych a mieszanych sierściach. Rozdział 9.
MIeszaną sierścią to nazwać musiemy/ której okiem właśnie rozeznać nie możemy/ jeśli z gniadej/ z cisawej/ z białej abo z wronej pochodzi/ a jako z różnego włosu/ tak i z różnych żywiołów i z różnych wilgości złożone będąc/ różne też istności/ pomieszania w mierności zbierane bywają. Z tych tedy sposobów rozmaite sierści najdowane bywają: Są konie z białej i z gniadej/ są z cisawej/ z białej/ są z siwej/ z wronej
lepszey gdy się vda być nie rozumiem. Ná ten czás to o tych czterech śierśćiách przednieyszych końskich dosyć niech będźie/ przystąpiemy ku drugim. Kśięgi O rożnych á mieszánych śierśćiách. Rozdział 9.
MIeszáną śierśćią to názwáć muśiemy/ ktorey okiem własnie rozeznáć nie możemy/ iesli z gniádey/ z ćisáwey/ z białey ábo z wroney pochodźi/ á iáko z rożnego włosu/ ták y z rożnych żywiołow y z rożnych wilgośći złożone będąc/ rożne też istnośći/ pomieszánia w miernośći zbieráne bywáią. Z tych tedy sposobow rozmáite śierśći náydowáne bywáią: Są konie z białey y z gniádey/ są z ćisáwey/ z białey/ są z śiwey/ z wroney
Skrót tekstu: DorHip_I
Strona: Bijv
Tytuł:
Hippica to iest o koniach księgi_I
Autor:
Krzysztof Dorohostajski
Drukarnia:
Andrzej Piotrkowczyk
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1603
Data wydania (nie wcześniej niż):
1603
Data wydania (nie później niż):
1603
wronej pochodzi/ a jako z różnego włosu/ tak i z różnych żywiołów i z różnych wilgości złożone będąc/ różne też istności/ pomieszania w mierności zbierane bywają. Z tych tedy sposobów rozmaite sierści najdowane bywają: Są konie z białej i z gniadej/ są z cisawej/ z białej/ są z siwej/ z wronej/ o których opisując z osobna każdą sierść wzmianka się stała/ bowiem te okiem rozeznane być mogą/ ale okrom tych gliniaste/ białogliniaste/ płowe/ wilczate/ jasno prawie myszate/ niemal szare/ płowo wilczate/ z szpakowata wilczate/ tarantowate/ ba i inszych dziwnych maści duplom kitajkom barzo podobnych/ którym człowiek im dłużej
wroney pochodźi/ á iáko z rożnego włosu/ ták y z rożnych żywiołow y z rożnych wilgośći złożone będąc/ rożne też istnośći/ pomieszánia w miernośći zbieráne bywáią. Z tych tedy sposobow rozmáite śierśći náydowáne bywáią: Są konie z białey y z gniádey/ są z ćisáwey/ z białey/ są z śiwey/ z wroney/ o ktorych opisuiąc z osobná káżdą śierść wzmiánká się sstáłá/ bowiem te okiem rozeznáne być mogą/ ále okrom tych gliniáste/ białogliniáste/ płowe/ wilczáte/ iásno práwie myszáte/ niemal száre/ płowo wilczáte/ z szpákowátá wilczáte/ tárántowáte/ bá y inszych dźiwnych máśći duplom kitaykom bárzo podobnych/ ktorym człowiek im dłużey
Skrót tekstu: DorHip_I
Strona: Bijv
Tytuł:
Hippica to iest o koniach księgi_I
Autor:
Krzysztof Dorohostajski
Drukarnia:
Andrzej Piotrkowczyk
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1603
Data wydania (nie wcześniej niż):
1603
Data wydania (nie później niż):
1603
dowcipu i żartkości/ jednakże barzo długo tego przymiotu konie żyją.
Koń bez żadnej odmiany tak nóg jako i łysiny/ znak z siebie pokazuje jednostajnej natury/ skąd taki pracowity/ sposobny do nauki/ ale zaś też hardy i uporny/ acz duży/ ale niebezpieczny bywa/ a zwłaszcza im ciemniejszej sierści tym lepszej/ wronej/ karej abo ciemnogniadej/ wszakże Włoszy w takich się nie kochają/ i nazywają Zaino. Sama jedna gwiazda bez innych odmian/ znaczy wesołego konia i dowcipu czystego. Przystępując zasię do innych/ wiedzieć potrzeba/ iż okrom tych są jeszcze drugie/ to jest pióra i wiry/ które różno u konia się najdują.
dowćipu y żártkośći/ iednákże bárzo długo tego przymiotu konie żyią.
Koń bez żadney odmiány ták nog iáko y łyśiny/ znák z śiebie pokázuie iednostáyney nátury/ skąd táki prácowity/ sposobny do náuki/ ále záś też hárdy y vporny/ ácz duży/ ále niebespieczny bywa/ á zwłaszczá im ćiemnieyszey śierśći tym lepszey/ wroney/ kárey ábo ćiemnogniádey/ wszákże Włoszy w tákich się nie kocháią/ y názywáią Zaino. Sámá iedná gwiazdá bez innych odmian/ znáczy wesołego koniá y dowćipu czystego. Przystępuiąc zásię do innych/ wiedźieć potrzebá/ iż okrom tych są ieszcze drugie/ to iest piorá y wiry/ ktore rożno v koniá się náyduią.
Skrót tekstu: DorHip_I
Strona: Biijv
Tytuł:
Hippica to iest o koniach księgi_I
Autor:
Krzysztof Dorohostajski
Drukarnia:
Andrzej Piotrkowczyk
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1603
Data wydania (nie wcześniej niż):
1603
Data wydania (nie później niż):
1603
/ część po swojemu odchowywa/ a potym z owoców rozsądek czyni. Iżem też obiecał pokazać jakiego konia z jaką świerzopą złączać/ to tedy za tajemnicę u siebie miej. Do siwej klacze przypuszczaj konia wronego abo karego/ także do myszatej/ do płowej. Do gniadej cisawego . Do cisawej pleśniwego abo gniadego. Do wronej abo karej siwego abo białego. Uznasz stąd sierści piękne/ bo w pomieszaniu wilgości gdzie jednemu nie dostawa/ drugie podeprze. O tym wszytkim iż się niemal nazbyt szeroce rozbierało/ tak rzecz sama ponosiła. Abowiem takowego chowania mało tu u nas używają/ abo sąli niektórzy w tym wiadomi i umiejętni (jakoż wiem
/ część po swoiemu odchowywa/ á potym z owocow rozsądek czyni. Iżem też obiecał pokázáć iákiego koniá z iáką świerzopą złączáć/ to tedy zá táiemnicę v śiebie miey. Do śiwey klácze przypuszczay koniá wronego ábo kárego/ tákże do myszátey/ do płowey. Do gniádey ćisáwego . Do ćisáwey pleśniwego ábo gniádego. Do wroney ábo kárey śiwego ábo białego. Vznasz ztąd śierśći piękne/ bo w pomieszániu wilgośći gdźie iednemu nie dostawa/ drugie podeprze. O tym wszytkim iż się niemal názbyt szeroce rozbieráło/ ták rzecz sámá ponośiła. Abowiem tákowego chowánia máło tu v nas vżywáią/ ábo sąli niektorzy w tym wiádomi y vmieiętni (iákoż wiem
Skrót tekstu: DorHip_I
Strona: Dv
Tytuł:
Hippica to iest o koniach księgi_I
Autor:
Krzysztof Dorohostajski
Drukarnia:
Andrzej Piotrkowczyk
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1603
Data wydania (nie wcześniej niż):
1603
Data wydania (nie później niż):
1603