polny, swego stryja Wieczniepamiętnej sławy się dobija, Przywodząc pieszo ludzi koronnego Wodza polnego.
Wspomina wojsko odwagi Kryszpina, Niechże go muza ma nie zapomina I ojca jego, bo w wojskowej płacy Nie szczędzi pracy.
Znać po maltańskim krzyżu kawalera, Barziej po sercu, gdy mężnie naciera, Kiedy tam wpada, gdzie największe wrzawy Kawaler prawy.
Wyżycki coraz wyżej postępuje W męstwie i sławie i tak się sprawuje, Że każdy przyzna, iż takich niewiele W rycerskim dziele.
A i ty, choć masz imię od pokoju, Chorąży Litwy, że się barziej w boju Kochasz i na tym pokazałeś placu, Odważny Pacu.
Chodkiewicz idzie torem dziada
polny, swego stryja Wieczniepamiętnej sławy się dobija, Przywodząc pieszo ludzi koronnego Wodza polnego.
Wspomina wojsko odwagi Kryszpina, Niechże go muza ma nie zapomina I ojca jego, bo w wojskowej płacy Nie szczędzi pracy.
Znać po maltańskim krzyżu kawalera, Barziej po sercu, gdy mężnie naciera, Kiedy tam wpada, gdzie największe wrzawy Kawaler prawy.
Wyżycki coraz wyżej postępuje W męstwie i sławie i tak się sprawuje, Że każdy przyzna, iż takich niewiele W rycerskim dziele.
A i ty, choć masz imię od pokoju, Chorąży Litwy, że się barziej w boju Kochasz i na tym pokazałeś placu, Odważny Pacu.
Chodkiewicz idzie torem dziada
Skrót tekstu: MorszZWierszeWir_I
Strona: 496
Tytuł:
Wiersze
Autor:
Zbigniew Morsztyn
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
pieśni
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1675
Data wydania (nie wcześniej niż):
1675
Data wydania (nie później niż):
1675
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Wirydarz poetycki
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Aleksander Brückner
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Lwów
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Towarzystwo dla Popierania Nauki Polskiej
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1910
I pierwsze oracula sejmowe wychodzą, Syn Samuel. Samuela Koreckiego także.
Piękne gai podania, i bracią niezgodną, Jako, ciągnie, ogniwy mową swą łagodną Ku pańskiej intencji. Lub posłem na sejmie Wiecznym z tych tu województw, czyni to uprzejmie, Co się godzi i wiąże z ojczystemi prawy, Często jego powagą zaniesione wrzawy, Często głosy burzliwe, jakoby trydentem Hamowane niebieskim: a co fundamentem, Żarliwa ku ojczyźnie miłość to sprawuje, Która wszystkie inne w nim cnoty pieczętuje. Przecław po nim z Wacławem nie tylko rodzeni, Ale w pięknej spół z sobą parze urodzeni. Jeden wydał Lucyfer, jedna kołysała Ich Cunina, a obu (co
I pierwsze oracula sejmowe wychodzą, Syn Samuel. Samuela Koreckiego także.
Piękne gai podania, i bracią niezgodną, Jako, ciągnie, ogniwy mową swą łagodną Ku pańskiej intencyi. Lub posłem na sejmie Wiecznym z tych tu województw, czyni to uprzejmie, Co się godzi i wiąże z ojczystemi prawy, Często jego powagą zaniesione wrzawy, Często głosy burzliwe, jakoby trydentem Hamowane niebieskim: a co fundamentem, Żarliwa ku ojczyznie miłość to sprawuje, Która wszystkie inne w nim cnoty pieczętuje. Przecław po nim z Wacławem nie tylko rodzeni, Ale w pięknej spół z sobą parze urodzeni. Jeden wydał Lucyfer, jedna kołysała Ich Cunina, a obu (co
Skrót tekstu: TwarSRytTur
Strona: 134
Tytuł:
Zbiór różnych rytmów
Autor:
Samuel Twardowski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
pieśni
Tematyka:
historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1631 a 1661
Data wydania (nie wcześniej niż):
1631
Data wydania (nie później niż):
1661
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Kazimierz Józef Turowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Drukarnia "Czasu"
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1861
ludzi Koronnego/ Wodza Polnego. Pisarz Polny W. X. Lite:
Wspomina Wojsko odwagi Kryszpina/ Niechże go Muza ma niezapomina/ I Ojca jego/ bo w Wojskowej płacy/ Nieszczędzi pracy.
Znać po Maltańskim Krzyżu Kawalera/ Barziej po sercu/ gdy mężnie naciera/ Kiedy tam wpada/ gdzie największe wrzawy/ Kawaler prawy. Lubomir. ski .
I Porucznik go jego niewydawa/ Odważny Chełmski/ i tak dobrze stawa/ Ze gdzie się z swoją Chorągwią za winie/ Nie jeden zginie.
Wyżycki co raz wyżej postępuje W męstwie/ i w sławie/ i tak się sprawuje/ Ze każdy przyzna/ iż takich niewiele
ludźi Koronnego/ Wodzá Polnego. Pisarz Polny W. X. Lite:
Wspomina Woysko odwagi Kryszpiná/ Niechże go Muzá ma niezápomina/ Y Oycá iego/ bo w Woyskowey płácy/ Nieszczędźi pracy.
Znáć po Máltáńskim Krzyżu Káwalerá/ Bárźiey po sercu/ gdy mężnie náćiera/ Kiedy tám wpada/ gdźie naywiększe wrzawy/ Kawaler práwy. Lubomir. ski .
Y Porucznik go iego niewydawa/ Odważny Chełmski/ y ták dobrze stawa/ Ze gdźie się z swoią Chorągwią zá winie/ Nie ieden zginie.
Wyżycki co raz wyżey postępuie W męstwie/ y w sławie/ y ták się spráwuie/ Ze káżdy przyzna/ iż tákich niewiele
Skrót tekstu: SławWikt
Strona: C2
Tytuł:
Sławna wiktoria nad Turkami od wojsk koronnych
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
relacje
Tematyka:
historia, wojskowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1673
Data wydania (nie wcześniej niż):
1673
Data wydania (nie później niż):
1673
Dygres Pierwszy sen żywot ludzki Drugi sen śmierć CZĘŚĆ DZIEWIĄTA
I wy, co nad duszami, i wy, co nad ciały Ludzkimi berła macie albo pastorały; Pódźcie, srodzy hetmani, którzy pełne grozy Na krew, mord i głód ludzki toczycie obozy; Z których ręku straszliwych okrutnej buławy Wywrócone narody, ognie, gwałty, wrzawy Niebiosa zagłuszają; pódźcie i wy, sędzie, Kędy sprawiedliwości wasze sądzić będzie Bóg, któremu nie trzeba świadków i przysięgi; Obaczy wszytko z serca człowieczego księgi. Wszyscy zgoła tam staniem, panowie i chudzi, Gdzie nas do sądu trąba anielska obudzi. Lecz niech się od Osmana pióro nie obłądza, Który kiedy tak przez
Dygres Pierwszy sen żywot ludzki Drugi sen śmierć CZĘŚĆ DZIEWIĄTA
I wy, co nad duszami, i wy, co nad ciały Ludzkimi berła macie albo pastorały; Pódźcie, srodzy hetmani, którzy pełne grozy Na krew, mord i głód ludzki toczycie obozy; Z których ręku straszliwych okrutnej buławy Wywrócone narody, ognie, gwałty, wrzawy Niebiosa zagłuszają; pódźcie i wy, sędzie, Kędy sprawiedliwości wasze sądzić będzie Bóg, któremu nie trzeba świadków i przysięgi; Obaczy wszytko z serca człowieczego księgi. Wszyscy zgoła tam staniem, panowie i chudzi, Gdzie nas do sądu trąba anielska obudzi. Lecz niech się od Osmana pióro nie obłądza, Który kiedy tak przez
Skrót tekstu: PotWoj1924
Strona: 287
Tytuł:
Transakcja Wojny Chocimskiej
Autor:
Wacław Potocki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
epika
Gatunek:
poematy epickie
Tematyka:
wojskowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1670
Data wydania (nie wcześniej niż):
1670
Data wydania (nie później niż):
1670
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Aleksander Brückner
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1924