skażenia/ nie uznawa zepsowania/ jako i niebo Ta czyści i chędoży serce od wszelakich niechęci: nawet choćby też czasem rankorem zajątrzone było przyjaźniaj szczęrą miłością potarte/ im dalej tejm więcej się poleruje. Przyjaźń także i miłość serdeczna żadnemi rzeczy nie może być nakażona. Zaczym dobrze i przystojnie w ten okrągly klejnot tak zacny kamień wsadzony/ i od tych/ którzy przyjaźń serdeczna przyjacielowi oświadczyć chcą/ słusznie ofiarowany bywa. Ten Kamień dystylują Alchimistowie, a tak przedystyłowanym na drżenie serrca wielce jest pomocny. Mowy przy Szmaragd.
WDzięczna zielnoa farba kamienia tego/ jest przyjemna oczom ludzkim/ wydajęca z siebie jasność nakształt zwierciadła: tak/ że weń patrzący
skażenia/ nie vznawa zepsowánia/ iako y niebo Tá cżyśći y chędoży serce od wszelákich niechęci: náwet choćby też czásem ránkorem zaiątrzone było przyiáźniay szcżęrą miłośćią potárte/ im dáley teym więcey sie poleruie. Przyiaźń tákże y miłość serdecżna żadnemi rzecży nie może być nakáżona. Zácżỹ dobrze y przystoynie w ten okrągly kleynot ták zacny kámień wsádzony/ y od tych/ ktorzy przyiazń serdecżna przyiaćielowi oświádcżyć chcą/ słusznie ofiárowány bywa. Ten Kámień dystyluią Alchimistowie, á ták przedystyłowánym ná drżenie serrcá wielce iest pomocny. Mowy przy Szmárágd.
WDźięczna źielnoa fárbá kámienia tego/ iest przyiemna ocżom ludzkim/ wydáięca z śiebie iásność nákształt zwierćiádłá: ták/ że weń pátrzący
Skrót tekstu: SpiżAkt
Strona: E2v
Tytuł:
Spiżarnia aktów rozmaitych przy zalotach, weselach, bankietach, pogrzebach
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
mowy okolicznościowe
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1638
Data wydania (nie wcześniej niż):
1638
Data wydania (nie później niż):
1638
Ten bowiem i żołądkowi słąbemu/ ale też i serdecznej boleści/ wielką i znaczną pomoc przynosi/ i Melancholią odpędza/ przeciwko ślakowi jest pewnym lekarstwem/ jako o nim Natura listowie pisze. Nadto jest prośba szczęścia i nieszczęścia ludźkiego kiedy kogo jakie nieszczęście potkać ma/ abo się rozpadnie/ abo też z kelinotu w który jest wsadzony wyskoczy. Czemużby serdeczna miłość i szczęra jemu być przyrównana niemiała. Ta abowiem też wszytkei skutki w sobie zawiera; frasobliwym jest en który w stanie Małżeńskim żhyje/ miłość prawdziwa Małżeńska on frasunek odpędzić i znieść może. Jestli zaś jeden w stanie małżeński żyjący bliski jakiego nieszczęścia/ abl przypadku/ serce przyjaciela jego
Ten bowiem y zołądkowi słąbemu/ ále też y serdecżney boleśći/ wielką y znáczną pomoc przynośi/ y Melánkolią odpądza/ przećiwko ślakowi iest pewnym lekárstwem/ iáko o nim Náturá listowie pisze. Nádto iest prośbá szcżęśćia y nieszcżęśćia ludźkiego kiedy kogo iákie nieszcżęśćie potkáć ma/ ábo sie rozpádnie/ ábo też z kelynotu w ktory iest wsádzony wyskocży. Czemużby serdecżna miłość y szcżęra iemu być przyrownana niemiáłá. Ta ábowiem też wszytkei skutki w sobie záwiera; frásobliwym iest en ktory w stanie Małżeńskim żhyie/ miłość prawdźiwa Małżeńska on frásunek odpędźić y znieść może. Iestli záś ieden w stanie małżeński żyiący bliski iakiego nieszcżęśćia/ abl przypadku/ serce przyiaćielá iego
Skrót tekstu: SpiżAkt
Strona: E3
Tytuł:
Spiżarnia aktów rozmaitych przy zalotach, weselach, bankietach, pogrzebach
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
mowy okolicznościowe
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1638
Data wydania (nie wcześniej niż):
1638
Data wydania (nie później niż):
1638
Ferarski/ abo Florencki w Roku 1439. odprawowane. Z których na pierwszym był Cesarz Grecki Michael Palęolog z wilą Greków/ i jedność z Rzymiany uczynił. jedności tej z początku barzo sprzeciwił się Patriarcha na on czas Konstantynopolski Joannes Bekus: i wiele dla tego bied od Cesarza ucierpieć/ z stolice zrzucony/ i do więzienia wsadzony być zezwolił raczej/ niżli na uczynioną przez Cesarza Unią pozwolić. Ale gdy posłane sobie od Cesarza SS. Doktorów Cerkiewnych o Pochodzeniu Ducha Z. i od Syna/ świadectwa z pilnością przeczytał. i z ksiąg Doktorskich o rzeczy tej SS. Ojców nauce uważnie się przypatrzył/ Unią przyjął i wyznanie o pochodzeniu Ducha Z.
Ferárski/ ábo Florentski w Roku 1439. odpráwowáne. Z ktorych ná pierwszym był Cesarz Graecki Micháel Pálęolog z wilą Graekow/ y iedność z Rzymiány vczynił. iednośći tey z początku bárzo sprzećiwił sie Pátryárchá ná on cżás Konstántynopolski Ioánnes Bekus: y wiele dla tego bied od Cesárzá vćierpieć/ z stolice zrzucony/ y do więźienia wsádzony bydź zezwolił ráczey/ niżli ná vcżynioną przez Cesárzá Vnią pozwolić. Ale gdy posłáne sobie od Cesárzá SS. Doktorow Cerkiewnych o Pochodzeniu Duchá S. y od Syná/ świádectwá z pilnośćią przeczytał. y z kśiąg Doktorskich o rzeczy tey SS. Oycow náuce vważnie sie przypátrzył/ Vnią przyiął y wyznánie o pochodzeniu Duchá S.
Skrót tekstu: SmotApol
Strona: 137
Tytuł:
Apologia peregrinacjej do Krajów Wschodnich
Autor:
Melecjusz Smotrycki
Miejsce wydania:
Dermań
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma religijne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1628
Data wydania (nie wcześniej niż):
1628
Data wydania (nie później niż):
1628
przypatrz się Jagusi. GADKA TRZYNASTA
Patrz, niewdzięczniku, patrz na tego, który Żeby-ć dał żywot, zstąpił z swojej góry I w ciernim wieńcu od ziemie wzniesiony, Na drzewie przywdział ubiór pogardzony;
Potem, końca swej doszedszy natury, Jest od podłego gminu gęstej chmury Jęty, związany, biczowan, stłuczony, Wsadzony nawet do podziemnej brony,
Gdzie bywszy przez czas, znowu zmartwychwstaje. Ażeby-ć żywot przywrócił swą sprawą, Dał sobie głowę zgruchotać łaskawą.
Ej, obróć k niemu usta, bo-ć on daje Zdrowie, on w tobie duszne siły mnoży, On cię obżywia, choć nie jest Syn Boży. DOBRA MYŚL
przypatrz się Jagusi. GADKA TRZYNASTA
Patrz, niewdzięczniku, patrz na tego, który Żeby-ć dał żywot, zstąpił z swojej góry I w ciernim wieńcu od ziemie wzniesiony, Na drzewie przywdział ubiór pogardzony;
Potem, końca swej doszedszy natury, Jest od podłego gminu gęstej chmury Jęty, związany, biczowan, stłuczony, Wsadzony nawet do podziemnej brony,
Gdzie bywszy przez czas, znowu zmartwychwstaje. Ażeby-ć żywot przywrócił swą sprawą, Dał sobie głowę zgruchotać łaskawą.
Ej, obróć k niemu usta, bo-ć on daje Zdrowie, on w tobie duszne siły mnoży, On cię obżywia, choć nie jest Syn Boży. DOBRA MYŚL
Skrót tekstu: MorszAUtwKuk
Strona: 198
Tytuł:
Utwory zebrane
Autor:
Jan Andrzej Morsztyn
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1654
Data wydania (nie wcześniej niż):
1654
Data wydania (nie później niż):
1654
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Utwory zebrane
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Leszek Kukulski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1971
posługi takiej Nie płacę wam inaczej, na pale, na haki.” 117 (N). KAZANIE DO ZBÓJCÓW
Przez Bieszczad kaznodzieja kiedy szedł od fary, Brewijarz, wszytkie swoje z sobą niósł towary; A kiedy wpadł na zbójcę, że nie miał pieniędzy, Przymuszą go kazanie powiedać co prędzej. Tedy na pień wsadzony: „Wierutni słuchacze! Jednaki wasz z Chrystusem żywot — prawi — baczę. I on też ludzi chwytał, jako tu długo żył; Pieniędzy nierad chował, bogatych ubożył; Kazał suknią przedawszy miecz kupić do boku; Wodę ze studnie pijał, czasem i z potoku. Nikt mu prawie dobrego słowa nie rzekł z ludzi
posługi takiej Nie płacę wam inaczej, na pale, na haki.” 117 (N). KAZANIE DO ZBÓJCÓW
Przez Bieszczad kaznodzieja kiedy szedł od fary, Brewijarz, wszytkie swoje z sobą niósł towary; A kiedy wpadł na zbójcę, że nie miał pieniędzy, Przymuszą go kazanie powiedać co prędzej. Tedy na pień wsadzony: „Wierutni słuchacze! Jednaki wasz z Chrystusem żywot — prawi — baczę. I on też ludzi chwytał, jako tu długo żył; Pieniędzy nierad chował, bogatych ubożył; Kazał suknią przedawszy miecz kupić do boku; Wodę ze studnie pijał, czasem i z potoku. Nikt mu prawie dobrego słowa nie rzekł z ludzi
Skrót tekstu: PotFrasz4Kuk_I
Strona: 252
Tytuł:
Fraszki albo Sprawy, Powieści i Trefunki.
Autor:
Wacław Potocki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
fraszki i epigramaty
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1669
Data wydania (nie wcześniej niż):
1669
Data wydania (nie później niż):
1669
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Dzieła
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Leszek Kukulski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1987
zrodzi Hipolita.
LXIX.
Nie minę Leonory także zapomnionej, W rózgę pięknego drzewa twojego wszczepionej; A o jej namiestniczce nabliższej co wiedzieć, Coć mam pierwej strony jej przymiotów powiedzieć, Lukrecjej Borgiej, której dobrotliwa Układność, gładkość, cnota i sława uczciwa I fortuna tak roście, jako roście młody Szczep, między uprawnemi wsadzony ogrody?
LXX.
Jako cyna ku srebru, jako miedź ku złotu, Jako mak polny, podle różanego płotu, Jako wybladła wierzba przeciw cyprysowi, Jako szkło malowane ku diamentowi, Tak wszytkie insze panie, co są zawołane, Zostaną, gdy z Borgią będą porównane W rozumie, w obyczajach, w wielkiej roztropności,
zrodzi Hipolita.
LXIX.
Nie minę Leonory także zapomnionej, W rózgę pięknego drzewa twojego wszczepionej; A o jej namiestniczce nabliższej co wiedzieć, Coć mam pierwej strony jej przymiotów powiedzieć, Lukrecyej Borgiej, której dobrotliwa Układność, gładkość, cnota i sława uczciwa I fortuna tak roście, jako roście młody Szczep, między uprawnemi wsadzony ogrody?
LXX.
Jako cyna ku srebru, jako miedź ku złotu, Jako mak polny, podle różanego płotu, Jako wybladła wierzba przeciw cyprysowi, Jako śkło malowane ku dyamentowi, Tak wszytkie insze panie, co są zawołane, Zostaną, gdy z Borgią będą porównane W rozumie, w obyczajach, w wielkiej roztropności,
Skrót tekstu: ArKochOrlCz_I
Strona: 290
Tytuł:
Orland Szalony, cz. 1
Autor:
Ludovico Ariosto
Tłumacz:
Piotr Kochanowski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
epika
Gatunek:
poematy epickie
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1620
Data wydania (nie wcześniej niż):
1620
Data wydania (nie później niż):
1620
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jan Czubek
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1905
! Ach, me Światło! Takżeś tu już nielitościwy, że Cię nic nie porusza mój głos żałośliwy? Nie jam dała przyczynę, lecz Twa święta chwała, żeby moja płaczliwa skarga nie ustała. Niesłuszna, żeby pieśni ulubione Tobie więźniowie śpiewać mieli w tak ciężkiej żałobie! Wolny słowik na wiosnę ślicznie wykrzykuje, wsadzony w klatkę, milcząc, cicho lamentuje. Me Światło! Pokrusz zamki, otwórz drzwi miedziane, niech już niebo oglądam z dawna pożądane! Lecz jeśli Twej pragnącą chwały gardzisz cale, rzekę, iżeś zazdrosny Twojej własnej chwale. XI
Jako pragnie jeleń do źródła wód żywych, tak pragnie dusza moja do Ciebie, Boga
! Ach, me Światło! Takżeś tu już nielutościwy, że Cię nic nie porusza mój głos żałośliwy? Nie jam dała przyczynę, lecz Twa święta chwała, żeby moja płaczliwa skarga nie ustała. Niesłuszna, żeby pieśni ulubione Tobie więźniowie śpiewać mieli w tak ciężkiej żałobie! Wolny słowik na wiosnę ślicznie wykrzykuje, wsadzony w klatkę, milcząc, cicho lamentuje. Me Światło! Pokrusz zamki, otwórz drzwi miedziane, niech już niebo oglądam z dawna pożądane! Lecz jeśli Twej pragnącą chwały gardzisz cale, rzekę, iżeś zazdrosny Twojej własnej chwale. XI
Jako pragnie jeleń do źródła wód żywych, tak pragnie dusza moja do Ciebie, Boga
Skrót tekstu: HugLacPrag
Strona: 159
Tytuł:
Pobożne pragnienia
Autor:
Herman Hugon
Tłumacz:
Aleksander Teodor Lacki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1673
Data wydania (nie wcześniej niż):
1673
Data wydania (nie później niż):
1673
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Krzysztof Mrowcewicz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
"Pro Cultura Litteraria"
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1997
cudzoziemców poradą źle panował i ludziom złym i łakomym rząd ludu swego zlecał i oba się poprawić nie chcieli za upominaniem onych ś. ojców, Jakuba, arcybiskupa gnieźnieńskiego, i Gedeona, biskupa krakowskiego, byli wypędzeni, a na miejsce pierwszego Bolesław Crispus, a drugiego Kazimierz, rządnym przezwiskiem panów Sprawiedliwym nazwany, na ich miejsce wsadzony i przełożony. Tymże sposobem i Łokietka, gdy źle począł panować, wygnali. Także za Kazimierza Wielkiego, gdy byli ukrzywdzeni od jego namiestników, przeciwko nim powstali i sprzysiężenie uczynili. Lecz i ta wolność i sposób zjazdów tych, jako każda rzecz, by najlepsza na świecie, przyszła była in abusum, bo się
cudzoziemców poradą źle panował i ludziom złym i łakomym rząd ludu swego zlecał i oba sie poprawić nie chcieli za upominaniem onych ś. ojców, Jakuba, arcybiskupa gnieźnieńskiego, i Gedeona, biskupa krakowskiego, byli wypędzeni, a na miejsce pierwszego Bolesław Crispus, a drugiego Kazimierz, rządnym przezwiskiem panów Sprawiedliwym nazwany, na ich miejsce wsadzony i przełożony. Tymże sposobem i Łokietka, gdy źle począł panować, wygnali. Także za Kazimierza Wielkiego, gdy byli ukrzywdzeni od jego namiestników, przeciwko nim powstali i sprzysiężenie uczynili. Lecz i ta wolność i sposób zjazdów tych, jako każda rzecz, by najlepsza na świecie, przyszła była in abusum, bo się
Skrót tekstu: DyskRokCz_II
Strona: 422
Tytuł:
38. Dyskurs około rokoszu, przez zjazd lubelski in diem sextam Augusti miedzy Sendomierzem a Pokrzywnicą roku 1606 uchwalonego
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1606
Data wydania (nie wcześniej niż):
1606
Data wydania (nie później niż):
1606
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pisma polityczne z czasów rokoszu Zebrzydowskiego 1606-1608
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jan Czubek
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1918
ręką sekretnie z nim korespendował, Papiestwo po Leonie X deklarując, podpisywał się: Wasz Syn i powinowaty Karol, chcąc przezeń wieczne z Anglią uczynić przymierze, na Francuza przez takie allianse nabrać sił i potencyj. Intencja i wola Karola Cesarza nie była skuteczna dla Wołsea; bo po Leonie X. Adrian VI na Papiestwo wsadzony, WOLSEUS miniony, Francuzi zbici, Franciszek Król ich wzięty, ato oSukcesyą Księ- O Schizmie Angielskiej
stwa Mediolańskiego. Odtąd cudzą ręką i rzadko Karol do Wolseusza pisywał, imię tylko kładąc własnąręką. Bolało to Wolsea, stąd chciał się sprzeciwić Karolowi, do jego nieprzyjaciół się obracając; Henryka też widząc nie afekt ku Zonie
ręką sekretnie z nim korrespendował, Papiestwo po Leonie X dekláruiąc, podpisywał się: Wasz Syn y powinowaty Karol, chcąc przezeń wieczne z Anglią uczynić przymierze, na Francuza przez takie allianse nabrać sił y potencyi. Intencya y wola Karola Cesarza nie była skuteczna dla Wołsea; bo po Leonie X. Adryan VI na Papiestwo wsadzony, WOLSEUS miniony, Francuzi zbici, Franciszek Krol ich wzięty, ato oSukcesyą Xię- O Schizmie Angielskiey
stwa Medyolańskiego. Odtąd cudzą ręką y rzadko Karol do Wolseusza pisywał, imie tylko kładąc własnąręką. Bolało to Wolsea, ztąd chciał się sprzeciwić Karolowi, do iego nieprzyiacioł się obracáiąc; Henryká też widząc nie affekt ku Zonie
Skrót tekstu: ChmielAteny_IV
Strona: 85
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 4
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1756
Data wydania (nie wcześniej niż):
1756
Data wydania (nie później niż):
1756
Anglików ubolewający i swoim wygnaniem. O Schizmie Angielskiej
Przy końcu czwartego roku panowania Edowarda 17. Grudnia przez 9. godziń po trzykroć w zad Tamesis rzeka płyneła, na pokazanie niesprawiedliwego prześladowania Stefana Gardynera Wintonieńskiego Biskupa, który potej rzece actu płynoł, mając się sprawić o Wiarę, przy której obstając złożony z Stolicy, a Kalwin wsadzony. Znowu za tego Edowarda młodego, moneta srebrna pofałszowana, jak za Ojca jego.
Tegoż Roku choroba jakaś potowa Sudor Anglicus w Siedmiu dniach ośmset Ludzi zabiła, a wcałym Królestwie kilka tysięcy: to kara niecnot!
Kalwini tam Biskupów swoich zowią Superyntendentami z Łacińska. Akademia Oksonieńska długo się opierała Kalwinom, pisząca przeciw tej
Anglikow ubolewaiący y swoim wygnaniem. O Schizmie Angielskiey
Przy końcu czwartego roku panowania Edowarda 17. Grudnia przez 9. godziń po trzykroć w zad Tamesis rzeka płyneła, na pokazanie niesprawiedliwego prześladowania Stefana Gardynerá Wintonieńskiego Biskupa, ktory potey rzece actu płynoł, maiąc się sprawić o Wiarę, przy ktorey obstaiąc złożony z Stolicy, á Kalwin wsadzony. Znowu za tego Edowarda młodego, moneta srebrna pofałszowaná, iak za Oyca iego.
Tegoż Roku choroba iákaś potowá Sudor Anglicus w Siedmiu dniách ośmset Ludzi zabiła, á wcáłym Krolestwie kilka tysięcy: to kara niecnot!
Kalwini tam Biskupow swoich zowią Superintendentami z Łacinska. Akádemia Oxonieńska długo się opierała Kálwinom, pisząca przeciw tey
Skrót tekstu: ChmielAteny_IV
Strona: 105
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 4
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1756
Data wydania (nie wcześniej niż):
1756
Data wydania (nie później niż):
1756