lecz ten nie może kończyć imprezy statecznej: i raczej im przystoi jak łotrom i złodziejom rozbijać/ i najeżdżać zdradziecko/ a niż wojować i potykać się: i więcej szkody przynosi/ a niż niebezpieczeństwa. Trapią barzo ludzie jego/ Podole i Wołyń. Radzili częstokroć Polacy/ jakimby sposobem mogli odeprzeć i zabieżeć tym ich wtarczkom: i podawali niektórzi tę radę/ żeby umocnić pewne wyspy na Dnieprze/ którędy Tatarowie przebywają wtargając do Państw Polskich/ i mieć tam niektóre fusty z armatą; ale jednak uradziwszy/ nic z tego nie wykonali. Niewiem czemu. Turczyn się też barzo przybliżył do Polski/ uczyniwszy się Panem Wołoch/ którzy przedtym byłi
lecz ten nie może kończyć impresy státeczney: y ráczey im przystoi iák łotrom y złodźieiom rozbiiáć/ y náieżdżáć zdrádźiecko/ á niż woiowáć y potykáć się: y więcey szkody przynośi/ á niż niebespieczeństwá. Trapią bárzo ludźie iego/ Podole y Wołyń. Rádźili częstokroć Polacy/ iákimby sposobem mogli odeprzeć y zábieżeć tym ich wtarczkom: y podawáli niektorźy tę rádę/ żeby vmocnić pewne wyspy ná Dnieprze/ ktorędy Tátárowie przebywaią wtárgáiąc do Państw Polskich/ y mieć tám niektore fusty z ármatą; ále iednák vrádźiwszy/ nic z teg^o^ nie wykonáli. Niewiem czemu. Turczyn się też bárzo przybliżył do Polski/ vczyniwszy się Pánem Wołoch/ ktorzy przedtym byłi
Skrót tekstu: BotŁęczRel_III
Strona: 52
Tytuł:
Relacje powszechne, cz. III
Autor:
Giovanni Botero
Tłumacz:
Paweł Łęczycki
Drukarnia:
Mikołaj Lob
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
opisy geograficzne
Tematyka:
egzotyka, geografia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1609
Data wydania (nie wcześniej niż):
1609
Data wydania (nie później niż):
1609