, być potrzebnego, wierność poddaństwa i t. d. OD PANA HETMANA DO KRÓLA JEGO MOŚCI
, z obozu pod Grudziądzem, dnia 1. Września 1628.
Dnia wczorajszego chciał był nieprzyjaciel z wojskiem Waszej Królewskiej Mości, Pana mego miłościwego, spróbować szczęścia, od fortelów swoich nic się nieoddalając. Wprzód w nocy potężną wycieczkę na straż naszę, dla dostania języka, uczynił, którego niedostawszy, swego z łaski bożej zgubił. Skoro dzień potem pod wioskę Tarknowo wywiódł wszystko wojsko w pole, jeżeli się polem nazwać może; tam je sprawiwszy stanął, przed którem zaraz szańc rzucił, nam do siebie między rzeczką kopaną a lasem, w którym
, być potrzebnego, wierność poddaństwa i t. d. OD PANA HETMANA DO KRÓLA JEGO MOŚCI
, z obozu pod Grudziądzem, dnia 1. Września 1628.
Dnia wczorajszego chciał był nieprzyjaciel z wojskiem Waszéj Królewskiéj Mości, Pana mego miłościwego, spróbować sczęścia, od fortelów swoich nic się nieoddalając. Wprzód w nocy potężną wycieczkę na straż naszę, dla dostania języka, uczynił, którego niedostawszy, swego z łaski bożej zgubił. Skoro dzień potém pod wioskę Tarknowo wywiódł wszystko wojsko w pole, jeżeli się polem nazwać może; tam je sprawiwszy stanął, przed którem zaraz szańc rzucił, nam do siebie między rzeczką kopaną a lasem, w którym
Skrót tekstu: KoniecSListy
Strona: 117
Tytuł:
Listy Stanisława Koniecpolskiego Hetmana
Autor:
Stanisław Koniecpolski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
listy
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1672
Data wydania (nie wcześniej niż):
1672
Data wydania (nie później niż):
1672
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pamiętniki o Koniecpolskich. Przyczynek do dziejów polskich XVII wieku
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Stanisław Przyłęcki
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Lwów
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Leon Rzewuski
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1842
naobronę miasta do wojennego skupili się oręża. Tej nocy mocno nieprzyjaciel szturmował do Burgum i Schotteńskiej Bateryi/a Janczarowie co raz tym więcej zbliżali się do Palisady. Piętnastego dnia dawano wzajem ognia z Dział; którego też czasu nieprzyjaciel do Miasta wielkki eiden rzucił z MOźdzerzagranat/ ale bez żadnego skutku/ nasi też tajemną uczyniwszy wycieczkę naPrzedmieście/ aznaczną Turkom okoo kopania wałów zabawionym/ vczyniwszy szkodę/ przez małą bramę szczęśliwie nazad się powrócili. Powtórzona tej nocy wycieczka/ mniejszemi granatami nieprzyjacielskie Aproszy raziła. Następującego dnia/ część wojska Tureckiego spuściła się wodą na Przedmieście Lepoldstat nazwane/ i ono spaliwszy/ całe naszym wszelką odebrała korespondencją. Zatym przez trzy dni
náobronę miástá do woiennego skupili się orężá. Tey nocy mocno nieprzyiaćiel szturmował do Burgum y Schotteńskiey Báteryi/á Iáncżárowie co raz tym więcey zbliżáli się do Palisády. Piętnastego dniá dawano wzáiem ogniá z Dźiał; ktorego też cżásu nieprzyiaćiel do Miástá wielkki eiden rzućił z MOźdzerzágránat/ ále bez żadnego skutku/ náśi też táiemną ucżyniwszy wyćiecżkę náPrzedmieśćie/ áznácżną Turkom okoo kopánia wałow zábáwionym/ vćżyniwszy szkodę/ przez máłą bramę szcżęśliwie názad sie powroćili. Powtorzona tey nocy wyćiecżká/ mnieyszemi gránatámi nieprzyiacielskie Aproszy ráźiłá. Nástępuiącego dniá/ cżęść woyská Tureckiego spuśćiłá się wodą ná Przedmieśćie Lepoldstat názwáne/ y ono spaliwszy/ cáłe nászym wszelką odebráłá correspondentią. Zátym przez trzy dni
Skrót tekstu: DiarWied
Strona: A2
Tytuł:
Diariusz całego obleżenia wiedeńskiego od Turków
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
relacje
Tematyka:
historia, wojskowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1683
Data wydania (nie wcześniej niż):
1683
Data wydania (nie później niż):
1683
i dla tego część palisady wyrzucił/ ale jednak od niej był odbity. Dnia jutrzejszego nasi/ pół mostu zbiwszy/ i łodzie przy nim rozerwawszy /część ich ogniem zapalili: którego jednak czasu nieprzyjaciel wedle Kontraskarpy/ blisko wieży Burki/ ubiegł miejsce/ nie bez znacznej swojej szkody. Tejże nocy/ trzydzieść konnych uczynili Wycieczkę/ i z przypędzonych Turkom Bawolów/ czterdziestu ośmiu do Miastanaodżywienie głodnego ludu przypędzili. Przez te dni nieprzyjaciel gęstemi kulami i granatami do Miasta szturmował; tak: iż ledwie był który dom tym strzelaniem nienaruszony: a lubo te kitkę cztery/ abo pięć Kamieni ważyły/ z opatrzności jednak Najwyższego Pana/ mało co ludziom szkodziły/
y dla tego cżęść pálisády wyrzućił/ ále iednák od niey był odbity. Dniá iutrzeyszego náśi/ puł mostu zbiwszy/ y łodzie przy nim rozerwawszy /część ich ogniem zápalili: ktorego iednák cżásu nieprzyiaćiel wedle Contráskarpy/ blisko wieży Burki/ vbiegł mieysce/ nie bez znácżney swoiey szkody. Teyże nocy/ trzydźieść konnych vcżynili Wyciecżkę/ y z przypędzonych Turkom Báwolow/ cżterdźiestu ośmiu do Miástánáodżywienie głodnego ludu przypędźili. Przez te dni nieprzyiaćiel gęstemi kulámi y gránatámi do Miástá szturmował; ták: iż ledwie był ktory dom tym strzelániem nienáruszony: á lubo te kitkę cżtery/ ábo pięć Kámieni ważyły/ z opátrzności iednák Naywyższego Páná/ máło co ludźiom szkodźiły/
Skrót tekstu: DiarWied
Strona: A3v
Tytuł:
Diariusz całego obleżenia wiedeńskiego od Turków
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
relacje
Tematyka:
historia, wojskowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1683
Data wydania (nie wcześniej niż):
1683
Data wydania (nie później niż):
1683
/ iż więcej nad pięscet wybornego ludu trupem padło/ a Rewelin od nieprzyjaciela wolny został. postrzegli nasi kilka lochów głębokich d oRewelinu od nieprzyjaciela przekopanych; w których trupy pobite złożyli/ i ziemią ostatek zasypawszy/ swoję też Fosę naprawili. Siedmnastego dnia/ na świtaniu/ chciał nieprzyjaciel pod Rewelin podstąpić; ale nasi uczyniwszy wycieczkę; Dział dwa i Moźdzer wielki jeden odchrali. Wrócili się tego Dnia z Preszburga szpieg Wojska naszego/ i oznaimił; że Tekeli pod Preszburgiem zniesiony/ i że Najaśniejszy Król Polski sam swoją Osobą/ z Wojskami na succurs idzie. która Nowina niewymowna Wiedniowi uczyniła pociechę; tak że ludzie po ulicach publicznych/ radosne łzy wylewając
/ iż więcey nád pięscet wybornego ludu trupem pádło/ a Rewelin od nieprzyiaćielá wolny zostáł. postrzegli nási kilká lochow głębokich d oRewelinu od nieprzyiacielá przekopánych; w ktorych trupy pobite złożyli/ y źiemią ostátek zásypawszy/ swoię też Fossę nápráwili. Siedmnastego dniá/ ná świtániu/ chciał nieprzyiaćiel pod Rewelin podstąpić; ále náśi vcżyniwszy wyćiecżkę; Dźiał dwá y Moźdzer wielki ieden odchráli. Wroćili się tego Dniá z Preszburgá szpieg Woyská nászego/ y oznáimił; że Tekeli pod Preszburgiem znieśiony/ y że Náiáśnieyszy Krol Polski sam swoią Osobą/ z Woyskámi ná succurs idźie. ktora Nowiná niewymowna Wiedniowi vczyniłá poćiechę; ták że ludźie po vlicách publicznych/ rádosne łzy wylewáiąc
Skrót tekstu: DiarWied
Strona: A4v
Tytuł:
Diariusz całego obleżenia wiedeńskiego od Turków
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
relacje
Tematyka:
historia, wojskowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1683
Data wydania (nie wcześniej niż):
1683
Data wydania (nie później niż):
1683
/ generalny szturm przypuszczony/ znaczną Turecką skończył się utratą: jednakże oni/ w nocy podziemnemi lochami trafiwszy nato miejsce Rewelinu/ z którego dnia12 tego Miesiąca Minę wyrzucili kopali się dalej: ale nasi 19 Dnia przeciw im kopiąc się/ trafili na się: zaczym Turków rugowawszy/ lochy ziemią zasypali. Tegoż dnia wycieczkę z Miasta uczyniono/ ale złapali naszych Turcy 36. którego też czasu dwie Działa/ skurami na kształt pałubów nakryte blisko Palisad ku Lebleńskiej Baszcie nieprzyjaciel sprowadził. Dwudziestego dnia nic się nie obawiając Dział i Granatów naszych/ gotowali Miny/ i w Leopoldstacie kopali/ mając zamysł/ wykopać pod wodą lochy/ a Miny pod Miasto
/ generálny szturm przypuszcżony/ znácżną Turecką skońcżył się vtrátą: iednákże oni/ w nocy podźiemnemi lochámi tráfiwszy náto mieysce Rewelinu/ z ktorego dniá12 tego Mieśiącá Minę wyrzućili kopáli się dálei: ále náśi 19 Dniá przeciw im kopiąc się/ tráfili ná sie: záczym Turkow rugowawszy/ lochy źiemią zásypáli. Tegoż dniá wyciecżkę z Miástá vcżyniono/ ale złápáli nászych Turcy 36. ktorego też cżásu dwie Dźiáłá/ skurámi ná kształt páłubow nákryte blisko Pálisad ku Lebleńskiey Bászćie nieprzyiaćiel sprowádźił. Dwudźiestego dniá nic się nie obawiáiąc Dźiał y Gránatow nászych/ gotowáli Miny/ y w Leopoldstacie kopáli/ máiąc zamysł/ wykopáć pod wodą lochy/ á Miny pod Miásto
Skrót tekstu: DiarWied
Strona: B
Tytuł:
Diariusz całego obleżenia wiedeńskiego od Turków
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
relacje
Tematyka:
historia, wojskowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1683
Data wydania (nie wcześniej niż):
1683
Data wydania (nie później niż):
1683
gospodarz pod gardłem/ swojego lochu od Min Nieprzyjacielskich strzegł. Przeprawiło się tego dnia konnych Turków przez Dynaj 200/ i tam kilka Wiosek zapalili/ ale napadszy nasi znieśli ich/ i sto w Dunaj wpędzili. Nadwieczor/ kilka Min Tureckich znalazłszy nasi/ użyli ich przeciwko nieprzyjacielowi; co się dobrze powiodło/ a potym uczyniwszy wycieczkę/ Nieprzyjaciela z okopu wygnali/ i ze trzsta ich trupem położyli: naszych trzech zabito/ czterech rażono. w nocy jendak wrócił się do Okopu nieprzyjaciel/ i wełniane wory z sobą sprowadził. Dwudziestego piątego dnia; dobry naTurków nasi uczynili impet/ wyrugowali ich z okopu/ kilka set zabili/ wały i municją zrujnowali
gospodárz pod gárdłem/ swoiego lochu od Min Nieprzyiaćielskich strzegł. Przepráwiło sie tego dniá konnych Turkow przez Dynay 200/ y tám kilká Wiosek zápalili/ ále nápadszy náśi zniesli ich/ y sto w Dunáy wpędźili. Nádwiecżor/ kilká Min Tureckich ználaższy náśi/ vżyli ich przeciwko nieprzyiaćielowi; co sie dobrze powiodło/ á potym vcżyniwszy wyćiecżkę/ Nieprzyiaćielá z okopu wygnáli/ y ze trzstá ich trupem położyli: nászych trzech zábito/ cżterech rażono. w nocy iendák wroćił sie do Okopu nieprzyiaćiel/ y wełniáne wory z sobą sprowádźił. Dwudźiestego piątego dniá; dobry náTurkow náśi vczynili impet/ wyrugowáli ich z okopu/ kilká set zábili/ wáły y municyą zruinowáli
Skrót tekstu: DiarWied
Strona: Bv
Tytuł:
Diariusz całego obleżenia wiedeńskiego od Turków
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
relacje
Tematyka:
historia, wojskowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1683
Data wydania (nie wcześniej niż):
1683
Data wydania (nie później niż):
1683
dnia/ dwu Draganów już za palisada będących/ chcących się przenieść do Turczyna/ złapano/ i obieszono: także chłopca jednego lat piętnastu/ (który przenioższy się do Turków/ nazad na szpiegi wracał się/ chcąc się wywiedzieć/ kędy nasi zasadzili miny) złapano/ i głowę mu ucięto. Po połudiu uczyniło naszych 190 Wycieczkę do jednej Kontraskarpy Nieprzyjacielskiej. powrócili się stanitąd/ z siedmią Możdzierzów/ i wiele Turków po fatydze odpoczywających/ wycięli. naszych padło 30. przed nocą zapalona Turecka mina część Rewelinu Burgi/ wyrzuciła/ i znaczna uczyniła szkodę. Przez te kilka dni miasto granatów i bombów z Moździerza rzucał Nieprzyjaciel kamienie; które kilka naszych zabiły
dniá/ dwu Drágánow iuż za pálisáda będących/ chcących sie przenieść do Turcżyná/ złápano/ y obieszono: tákże chłopcá iednego lat piętnastu/ (ktory przenioższy się do Turkow/ názad ná szpiegi wrácał się/ chcąc się wywiedźieć/ kędy náśi zásádźili miny) złápano/ y głowę mu vćięto. Po połudiu vcżyniło nászych 190 Wyćiecżkę do iedney Contráskárpy Nieprzyiaćielskiey. powroćili się ztánitąd/ z śiedmią Możdzierzow/ y wiele Turkow po fátydze odpocżywáiących/ wyćięli. nászych pádło 30. przed nocą zápalona Turecka miná cżęść Rewelinu Burgi/ wyrzućiłá/ y znácżná vcżyniłá szkodę. Przez te kilká dni miásto gránatow y bombow z Moździerzá rzucał Nieprzyiaćiel kámienie; ktore kilká nászych zábiły
Skrót tekstu: DiarWied
Strona: B2
Tytuł:
Diariusz całego obleżenia wiedeńskiego od Turków
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
relacje
Tematyka:
historia, wojskowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1683
Data wydania (nie wcześniej niż):
1683
Data wydania (nie później niż):
1683
się/ napadli na pierwszą straż Turecką/ której były cztery pułki/ to jest 4000, i znieśli ją/ nie daleko Closter Neuburgu/ nad to dwu Baszów wzięli. Tegoż dnia kazał nieprzyjaciel burzące Działa z obozu ku Wiedniowi prowadzić: albowiem już był okop przed Basztą Burgi opanował. Pierwszego dnia Września/ uczynili nasi Wycieczkę/ ale się ta dobrze nie powiodła. bo i nieprzyjaciel w swoich Aproszach został/ i naszych ludzi siedm dziesiat/ częścią pobito. częścią raniono. Dnia wtórego Września/ podsadzone mury/ pod Baterią Burgi Turcy zapaliwszy/ znaczną część jej wysadzili/ a chcąc po południu Rewelin otrzymać/ z wielką stratą swoją odpędzeni zostali.
sie/ nápádli ná pierwszą stráż Turecką/ ktorey były cżtery pułki/ to iest 4000, y znieśli ią/ nie dáleko Closter Neuburgu/ nád to dwu Bászow wźięli. Tegoż dniá kazał nieprzyiaćiel burzące Dźiáłá z obozu ku Wiedniowi prowádźić: álbowiem iuż był okop przed Básztą Burgi opánował. Pierwszego dniá Wrześniá/ vcżynili náśi Wyćiecżkę/ ále sie tá dobrze nie powiodłá. bo y nieprzyiaćiel w swoich Approszách został/ y nászych ludźi siedm dźieśiat/ częścią pobito. częśćią rániono. Dniá wtorego Wrześniá/ podsádzone mury/ pod Báteryą Burgi Turcy zápaliwszy/ znácżną cżęść iey wysádźili/ á chcąc po południu Rewelin otrzymáć/ z wielką strátą swoią odpędzeni zostáli.
Skrót tekstu: DiarWied
Strona: B2v
Tytuł:
Diariusz całego obleżenia wiedeńskiego od Turków
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
relacje
Tematyka:
historia, wojskowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1683
Data wydania (nie wcześniej niż):
1683
Data wydania (nie później niż):
1683
Mirapincum Obywatele piszą się Marszałkami Wiary, iż zniósł tychże Albigensów, jeden z tamecznych Obywatelów. Nemausus tu Miasto vulgo Nismes fundowane od Nemausa Syna Herkulesowego. Siedmio górami jak Rzym opasane jest blisko Rodanu, ma swoją Akademię. Na murach jego 1000 Wież, Amphitheatrum z ciosów, mogące objąć na 50 tysięcy ludzi. Ma wycieczkę podziemną aż do Arelate Miasta. Tu jest Miasto Montpelier u Łacinników Monspesulanus nad rzeką Lez. Ma swoją Akademię: której Doktorem kto zostaje, 7 razy przyodziewa się w Togę, kładzie na się Biret Rebelaisa sławnego Doktora, z tej racyj. Porwali się byli Akademicy na Mieszczan tamecznych, za co są prywowani z wolności Akademickich
Mirapincum Obywatele piszą się Marszałkami Wiary, iż zniosł tychże Albigensow, ieden z tamecznych Obywatelow. Nemausus tu Miasto vulgo Nismes fundowane od Nemausa Syna Herkulesowego. Siedmio gorami iák Rzym opásane iest blisko Rodánu, ma swoią Akademię. Na murách iego 1000 Wież, Amphitheatrum z ciosow, mogące obiąć na 50 tysięcy ludzi. Ma wycieczkę podziemną aż do Arelate Miásta. Tu iest Miasto Montpelier u Lacinnikow Monspesulanus nad rzeką Lez. Ma swoią Akademię: ktorey Doktorem kto zostaie, 7 razy przyodziewa się w Togę, kłádzie ná się Biret Rebellaisa sławnego Doktora, z tey rácyi. Porwali się byli Akademicy ná Mieszczan tamecznych, za co są prywowani z wolności Akademickich
Skrót tekstu: ChmielAteny_IV
Strona: 194
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 4
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1756
Data wydania (nie wcześniej niż):
1756
Data wydania (nie później niż):
1756
nią nabijając, to huski robiąc HALICZ Stolica teraz Ziemi Halickiej, olim Królestwo, opisałem w Części II Aten, przydaję, że tylko Zamek stoi in praecipitio, góry walący się. Pokazują Kaplicę, ale bez wszelkich Ornamentów, gdzie Z Salomea Królowa tameczna, Zona Kolomana słuchała Nabożeństwa: bardzo staroswieckiej fabryka struktury. Ma wycieczkę po pod Ziemię. Jest to lenność Potoccianae Domus. Zdobią Miasto te Kościoły OO. Dominikanów i Franciszkanów, i Fara, larga Sejmikującej Szlachty manu erygowana z muru. Tu byli Arcybiskupi Bernardus z Kremy. Włoch Dominikan, piłą od Pogan przerznięty Roku 1208. Stąd Arcybiskupstwo do Lwowa przeniesione; ma w swoich gruntach alabastr.
nią nabiiaiąc, to huski robiąc HALICZ Stolica teraz Ziemi Halickiey, olim Krolestwo, opisałem w Części II Aten, przydaię, że tylko Zamek stoi in praecipitio, gory walący się. Pokazuią Kaplicę, ale bez wszelkich Ornamentow, gdzie S Salomea Krolowa tameczna, Zona Kolomana słuchała Nabożenstwá: bardzo staroswieckiey fabryka struktury. Ma wycieczkę po pod Ziemię. Iest to lenność Potoccianae Domus. Zdobią Miasto te Kościoły OO. Dominikanow y Franciszkanow, y Fara, larga Seymikuiącey Szlachty manu erigowana z muru. Tu byli Arcybiskupi Bernardus z Kremy. Włoch Dominikan, piłą od Pogan przerznięty Roku 1208. Ztąd Arcybiskupstwo do Lwowa przeniesione; ma w swoich gruntach alabastr.
Skrót tekstu: ChmielAteny_IV
Strona: 341
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 4
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1756
Data wydania (nie wcześniej niż):
1756
Data wydania (nie później niż):
1756