co bydło słomy zazyło mając bardzo dobre pozywienie w polu. Przysłał do mnie król JoMSC Pana Straszewskiego sługę swego i z listami prosząc solenniter o darowanie wydry, którą chowaną miałem tak rozkoszną że wolał bym był partem substancyjej mojej dać niżeli onę Com ją tak kochał.
A najpierwej dowiedział się tam od kogoś o tej wydrze że jest cum his et his qualitatibus wydra u jednego szlachcica w Województwie krakowskiem ale niewiedziano jako mię zowią i niewiedziano do kogo, owe prośby ordynowac. najpierwej tedy Pan koniuszy koronny pisał do Pana Bełchackiego co potym został vices Regentem krakowskiem ze by się dowiedział u kogo się taka znajduje wydra i jako zowią. Wiec
co bydło słomy zazyło maiąc bardzo dobre pozywienie w polu. Przysłał do mnie krol IoMSC Pana Straszewskiego sługę swego y z listami prosząc solenniter o darowanie wydry, ktorą chowaną miałem tak roskoszną że wolał bym był partem substancyiey moiey dać nizeli onę Com ią tak kochał.
A naypierwey dowiedział się tam od kogos o tey wydrze że iest cum his et his qualitatibus wydra u iednego szlachcica w Woiewodztwie krakowskięm ale niewiedziano iako mię zowią y niewiedziano do kogo, owe prozby ordynowac. naypierwey tedy Pan koniuszy koronny pisał do Pana Bełchackiego co potym został vices Regentem krakowskiem ze by się dowiedział u kogo się taka znayduie wydra y iako zowią. Wiec
Skrót tekstu: PasPam
Strona: 251
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Jan Chryzostom Pasek
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1656 a 1688
Data wydania (nie wcześniej niż):
1656
Data wydania (nie później niż):
1688
już jakim kolwiek sposobem. Bylem wydrę miał. Listy znowu do mnie popisano pytając co sobie za nią kazę dać. Pan koniuszy koronny Pan Pikarski pisali prosząc. Dla Boga już ze się nie wymawiaj wolisz dać i zbydz kłopotu bo pokoju nie będziesz miał gdyż król i jedząc i chodząc i śpiąc tylko o tej wydrze myśli która żeby niemiała żadnego Impedymentu darował swego kochanego Rysia. Panu wojewodzie Malborskiemu, kazwariusza zaś Ptaka odesłał do Jaworowa ze by już zsamą wydrą cieszył się. Kaz Ptak wielk na nie tylko na swoje lata moi
Przyjechał znowu na odwrót Straszowski Listy oddał powieda jako król wdzięczen obietnicy bez której tęskni i prosi mówiąc Qui cito
iuz iakiem kolwiek sposobem. Bylem wydrę miał. Listy znowu do mnie popisano pytaiąc co sobie za nię kazę dać. Pan koniuszy koronny Pan Pikarski pisali prosząc. Dla Boga iuz ze się nie wymawiay wolisz dać y zbydz kłopotu bo pokoiu nie będziesz miał gdyz krol y iedząc y chodząc y spiąc tylko o tey wydrze mysli ktora zeby niemiała zadnego Impedymentu darował swego kochanego Rysia. Panu woiewodzie Malborskiemu, kazwaryusza zas Ptaka odesłał do Iaworowa ze by iuz zsamą wydrą cieszył się. Kaz Ptak wielk na nie tylko na swoye lata moi
Przyjechał znowu na odwrot Straszowski Listy oddał powieda iako krol wdzięczen obietnicy bez ktorey tęskni y prosi mowiąc Qui cito
Skrót tekstu: PasPam
Strona: 254
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Jan Chryzostom Pasek
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1656 a 1688
Data wydania (nie wcześniej niż):
1656
Data wydania (nie później niż):
1688