babelskiemu niecoś podobnem, co żywo do miasta uciekało, a osobliwie panowie wojacy, w żelaznych basztach, z ciężkiemi muszkietami, których gdy w miasto dla pomienionego podejrzenia (iż nikt nikomu nie ufał) niechcieli wpuścić panowie Opolanie, a owi też szturmem raczej dobywać się do miasta chcieli, aniżeli przed bramą od Polaczków być wysieczeni, takie pomieszanie było błazeństwa z balamuctwem, iż niemniej się sprawie wiadomemu śmiało, jako i im płakało. Wiatry też wtenczas takie się po Opolu włóczyły, aż i niegodne aby tu wspomniane były. W tem tedy zamięszaniu, gdy się nie mogli na inszą odpowiedź zdobyć, tylko abyśmy się koniecznie nazad wrócili i przy
babelskiemu niecoś podobnem, co żywo do miasta uciekało, a osobliwie panowie wojacy, w żelaznych basztach, z ciężkiemi muszkietami, których gdy w miasto dla pomienionego podejrzenia (iż nikt nikomu nie ufał) niechcieli wpuścić panowie Opolanie, a owi też szturmem raczej dobywać się do miasta chcieli, aniżeli przed bramą od Polaczków być wysieczeni, takie pomięszanie było błazeństwa z balamuctwem, iż niemniej się sprawie wiadomemu śmiało, jako i im płakało. Wiatry też wtenczas takie się po Opolu włóczyły, aż i niegodne aby tu wspomniane były. W tem tedy zamięszaniu, gdy się nie mogli na inszą odpowiedź zdobyć, tylko abyśmy się koniecznie nazad wrócili i przy
Skrót tekstu: DembPrzew
Strona: 59
Tytuł:
Przewagi elearów polskich
Autor:
Wojciech Dembołęcki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Tematyka:
historia, wojskowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1623
Data wydania (nie wcześniej niż):
1623
Data wydania (nie później niż):
1623
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Kazimierz Józef Turowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Wydawnictwo Biblioteki Polskiej
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1859
w przystojnym położeniu/ abo w okazjach. O wielkiej liczbie ludzi.
ROzszerzyć Państwo/ jest jakby skupić i umocnić wiele krajów pod swe posłuszeństwo. Do czego koniecznie potrzeba wielkości ludzi/ któraby wielkość przemogła niebezpieczeństwa i przeciwności wszelkiej przewagi: gdyż trochę ludu łacno może znieść/ abo powietrze morowe/ abo nieprzyjaciel potężny/ abo wysieczeni być mogą w jednej bitwie/ abo w niwecz obróceni wojną. Ale te rzeczy nie tak mogą przyść na wielki lud: i taką górę w ludziach mając Barbarowie/ Egipczycy/ Asyryjczycy/ Persowie/ przywodzili często do końca swoje przewagi. Rzymianie/ acz więc nie popisowali się/ i nie zażywali/ jakby dla wstydu zgromadnych
w przystoynym położeniu/ ábo w occásiách. O wielkiey liczbie ludźi.
ROzszerzyć Páństwo/ iest iákby skupić y vmocnić wiele kráiow pod swe posłuszeństwo. Do czego koniecznie potrzebá wielkośći ludzi/ ktoraby wielkość przemogłá niebespieczeństwá y przećiwnośći wszelkiey przewagi: gdyż trochę ludu łácno może znieść/ ábo powietrze morowe/ ábo nieprzyiaćiel potężny/ ábo wyśieczeni być mogą w iedney bitwie/ ábo w niwecz obroceni woyną. Ale te rzeczy nie ták mogą przyść ná wielki lud: y táką gorę w ludźiách máiąc Bárbárowie/ AEgyptczycy/ Assyriyczycy/ Persowie/ przywodźili często do końcá swoie przewagi. Rzymiánie/ ácz więc nie popisowáli się/ y nie záżywáli/ iákby dla wstydu zgromádnych
Skrót tekstu: BotŁęczRel_III
Strona: 1
Tytuł:
Relacje powszechne, cz. III
Autor:
Giovanni Botero
Tłumacz:
Paweł Łęczycki
Drukarnia:
Mikołaj Lob
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
opisy geograficzne
Tematyka:
egzotyka, geografia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1609
Data wydania (nie wcześniej niż):
1609
Data wydania (nie później niż):
1609