ujźrzała Piotra z. a on miedzy dwiema luchtarzami stanał/ którego się nie zlękła/ ale zm iłości wziąwszy śmiałość/ weselem była zięta/ i rzekła: Co się dzieje Panie mój sąli mnie grzechy moje odpusczone? Na co on barzo wdżyęczną twarzą nachyliwszy głowy/ rzekł: Są odpuszczone/ podź. Ale iż jednę Zakonniczkę w tymże klasztorze nad insze miłowała. Galla zaraz przydała. Proszę żeby siostra Benedykta zemną szła. Na co on odpowiedział: Nie ta ale onadruga pójdzie z tobą. Ta zasię o którą żądasz/ trzydziestego dnia za tobą się pospieszy. Zatym Apostołskie widzenie zniknęło. A ona wszytkiego zgromadzenia matki przyzwała/ i onej co
vyźrzáłá Piotrá s. á on miedzy dwiema luchtarzámi stánáł/ ktorego sie nie zlękłá/ ále zm iłości wźiąwszy smiáłość/ weselem byłá ziętá/ y rzekłá: Co sie dźieie Pánie moy sąli mnie grzechy moie odpuscżone? Ná co on bárzo wdżięczną twarzą náchyliwszy głowy/ rzekł: Są odpusczone/ podź. Ale iż iednę Zakonnicżkę w tymże klasztorze nád insze miłowáłá. Gallá záraz przydáłá. Proszę żeby siostrá Benedyktá zemną szłá. Na co on odpowiedźiał: Nie tá ále onádruga poydźie z tobą. Ta záśię o ktorą żądasz/ trzydźiestego dniá zá tobą sie pospieszy. Zátym Apostolskie widzenie zniknęło. A ona wszytkiego zgromadzenia matki przyzwáłá/ y oney co
Skrót tekstu: ZwierPrzykład
Strona: 191
Tytuł:
Wielkie zwierciadło przykładów
Autor:
Anonim
Tłumacz:
Szymon Wysocki
Drukarnia:
Jan Szarffenberger
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
przypowieści, specula (zwierciadła)
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1612
Data wydania (nie wcześniej niż):
1612
Data wydania (nie później niż):
1612
nie uszedł/ by był przez przyczynę naświętszej Panny od umarłych nie powstał. 219.
BYł jeden zacny młodzieniec/ acz był wszytek światowy/ jednak naświętszej Pannie rad służył/ każdy każdy dzień cały Żółtarz 130 Zdrowych Maryj mawiał: zachorzał i umarł. A gdy przez wiele godzin leżał umarły/ wnet ożył/ i na siostrę Zakonniczkę/ która przy nim siedziała zawołał/ mówiąc: Siostro otom się wrócil/ rychło każ zawołać Kapłana. Zdziwili się wszyscy: przyzową Kopłana. A on z wielkim weselem serdecznym/ przed wszytkimi wyznał mówiąc: Prwanym był przed Trybunał Chrystusów. Gdym w trzech rzeczach nawięcej od szatanowi był oskarżon/ już miała być przeciwko
nie vszedł/ by był przez przycżynę naświętszey Pánny od vmárłych nie powstał. 219.
BYł ieden zacny młodźieniec/ ácz był wszytek świátowy/ iednak naświętszey Pánnie rad służył/ káżdy káżdy dźięn cáły Zołtarz 130 Zdrowych Máriy mawiał: záchorzał y vmárł. A gdy przez wiele godźin leżał vmárły/ wnet ożył/ y ná śiostrę Zakonniczkę/ ktora przy nim śiedźiáłá záwołał/ mowiąc: Siostro otom sie wrocil/ rychło każ záwołáć Kápłáná. Zdźiwili sie wszyscy: przyzową Kopłáná. A on z wielkim weselem serdecznym/ przed wszytkimi wyznał mowiąc: Prwánym był przed Trybunał Chrystusow. Gdym w trzech rzeczách nawięcey od szátánowi był oskarżon/ iuż miałá być przeciwko
Skrót tekstu: ZwierPrzykład
Strona: 232
Tytuł:
Wielkie zwierciadło przykładów
Autor:
Anonim
Tłumacz:
Szymon Wysocki
Drukarnia:
Jan Szarffenberger
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
przypowieści, specula (zwierciadła)
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1612
Data wydania (nie wcześniej niż):
1612
Data wydania (nie później niż):
1612
szkodzą/ i od szatanów częstokroć szkodę odnoszą. Był i do tego czasu jest w Wiedniu mnich zakonu Benedykta Z. o którym wzmiankę wyżej uczyniłem: ten świeckim będąc/ był czarnociężnikiem znacznym. Miał abowiem Księgi szatańskie o czarnozięstwie/ i według nich dosyć rozpustnie i opłakanie żywot swój czas długi prowadził: A miał siostrę zakonniczkę barzo nabożną/ której jako rozumiem modlitwą brat ten z paszczęki szatańskiej jest wyrwany. Skruszone abowiem serce mając do rozmaitych klasztorów przychodził/ prosząc żeby był do zakonu przyjęty. Lecz iż był wzrostu wielkiego/ i na pojrzeniu straszny do tego w czarach i kuglarstwach nad insze wszytkie sławniejszy/ zaledwie mu kto wiarę dawał. Za ustawicznym
szkodzą/ y od szátánow częstokroć szkodę odnoszą. Był y do tego czásu iest w Wiedniu mnich zakonu Benedyktá S. o ktorym wzmiánkę wyżey vczyniłem: ten swieckim będąc/ był cżárnociężnikiem znácznym. Miał ábowiem Xięgi szátáńskie o cżárnoźięstwie/ y według nich dosyć rospustnie y opłákánie żywot swoy czás długi prowádźił: A miał siostrę zakonniczkę bárzo nabożną/ ktorey iáko rozumiem modlitwą brát ten z pásczeki szátáńskiey iest wyrwány. Skruszone ábowiem serce máiąc do rozmáitych klasztorow przychodźił/ prosząc żeby był do zakonu przyięty. Lecz iż był wzrostu wielkiego/ y ná poyrzeniu strászny do tego w cżárách y kuglárstwách nád insze wszytkie sławnieyszy/ záledwie mu kto wiárę dawał. Zá vstáwicżnym
Skrót tekstu: SpInZąbMłot
Strona: 317
Tytuł:
Młot na czarownice
Autor:
Jacob Sprenger, Heinrich Institor
Tłumacz:
Stanisław Ząbkowic
Drukarnia:
Szymon Kempini
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
traktaty
Tematyka:
magia, obyczajowość, religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1614
Data wydania (nie wcześniej niż):
1614
Data wydania (nie później niż):
1614
to diabeł/ to zły duch/ Mnich Apostata Sergius/ Mnich Apostata Luter/ tak też właśnie i ten/ prawa Niemcom opisał/ sposób życia/ Ministrom żon pozwolił/ gwałt uczynić/ grzech nierządny popełnić/ nie jest to u Niemców nic/ mała to sromota/ bo to sam Luter czynił/ wie każdy/ że zakonniczkę z Klasztoru uwiódł/ Bogu poślubioną/ i cudzołóstwo znią popełnił/ drugim tak czynić pozwolił: Owo czym Mahomet Turki połowił/ i ten im testament zostawił. Si non vult vxor, veniat ancila. Otoż masz czegoś żądał/ że to wiara Kalwińska i Luterska/ własna Turecuka/ ta od diabła/ ta
to dyabeł/ to zły duch/ Mnich Apostátá Sergius/ Mnich Apostátá Luter/ ták też właśnie y ten/ práwá Niemcom opisał/ sposob żyćia/ Ministrom żon pozwolił/ gwałt vczynić/ grzech nierządny popełnić/ nie iest to v Niemcow nic/ máła to sromotá/ bo to sam Luter czynił/ wie każdy/ że zakonniczkę z Klasztoru vwiodł/ Bogu poślubioną/ y cudzołostwo znią popełnił/ drugim ták czynić pozwolił: Owo czym Máchomet Turki połowił/ y ten im testáment zostáwił. Si non vult vxor, veniat ancila. Otoż masz czegoś żądał/ że to wiárá Kalwińska y Luterska/ własna Turecvka/ tá od dyabłá/ tá
Skrót tekstu: MirJon
Strona: 17
Tytuł:
Jonathas zmartwychwstał
Autor:
Florian Mirecki
Drukarnia:
wdowa Jakuba Sibeneychera
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
dialogi
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1609
Data wydania (nie wcześniej niż):
1609
Data wydania (nie później niż):
1609