Roku 1144. dawszy im na gruncie farnym Kościół Z. Ducha Klasztor i Szpital przestrony dla ubogich i dziatek porzuconych. Nadane i opatrzone to miejsce jest majętnościami i dochodami od wyżej mianowanych Biskupów i sukcesorów ich/ także innych pobożnych ludzi. Ma też odpusty wielkie od Stolice Apostołskiej nadane na pewne czasy. Przy tym kościele są Zakonniczki co ubogim białymgłowom służą. Tamże niedaleko jest szpital Zakowski/ dla tych co się uczą/ abo do duchowieństwa się biorą fundowany/ przy którym jest i kaplica. Przewodnika. Pierwsza Część
13. Kościół P. Mariej w Rynku/ farny. Ten Kościół od Iwona Biskupa Krakowskiego za Z. Trójce Kościół przy którym przedtym
Roku 1144. dawszy im ná grunćie fárnym Kośćioł S. Duchá Klasztor y Szpital przestrony dla ubogich y dźiatek porzuconych. Nádáne y opátrzone to mieysce iest máiętnośćiámi y dochodámi od wyszey miánowánych Biskupow y successorow ich/ tákże innych pobożnych ludźi. Ma też odpusty wielkie od Stolice Apostolskiey nádáne ná pewne czásy. Przy tym kośćiele są Zakonniczki co ubogim białymgłowom służą. Támże niedáleko iest szpital Zakowski/ dla tych co sie uczą/ ábo do duchowieństwá sie biorą fundowány/ przy ktorym iest y káplicá. Przewodniká. Pierwsza Część
13. Kośćioł P. Máriey w Rynku/ fárny. Ten Kośćioł od Iwoná Biskupá Krákowskiego zá S. Troyce Kośćioł przy ktorym przedtym
Skrót tekstu: PrzewKoś
Strona: 35
Tytuł:
Przewodnik abo kościołów krakowskich [...] krótkie opisanie
Autor:
Anonim
Drukarnia:
Jakub Siebeneicher
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
przewodniki
Tematyka:
architektura, geografia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1603
Data wydania (nie wcześniej niż):
1603
Data wydania (nie później niż):
1603
otrzymaniem pewnych odpustów/ a osobliwie ktobykolwiek z tegoż Bractwa pięć ołtarzów którychkolwiek modląc się nabożnie obszedł/ zupełne grzechów odpuszczenie otrzymawa/ i wybawienie jednej dusze z mak czyścowych. Jest też przytym kościele Biblioteka barzo porządna i dostateczna/ i klasztor przestronny i budowny/ dwojakie claustrum mając. Niedaleko tego kościoła we dwu domach są zakonniczki tegoż zakonu trzeciej reguły. 17. SS. Piotra i Pawła Kapella. Jest na Grodzkiej ulicy/ którą w opatrzeniu swym zawsze Kanonik jeden ma z Kapituły Krakowskiej/ do którego funduszu zdawna należy. Pierwsza Część Przewodnika. Pierwsza Część Przewodnika. Pierwsza Część Przewodnika. Pierwsza Część
18. Kościół SS. Piotra i
otrzymániem pewnych odpustow/ á osobliwie ktobykolwiek z tegoż Bráctwá pięć ołtarzow ktorychkolwiek modląc sie nabożnie obszedł/ zupełne grzechow odpuszczenie otrzymawa/ y wybawienie iedney dusze z mak czyścowych. Iest też przytym kośćiele Bibliotheká bárzo porządna y dostáteczna/ y klasztor przestronny y budowny/ dwoiákie claustrum máiąc. Niedáleko tego kośćiołá we dwu domách są zakonniczki tegoż zakonu trzećiey reguły. 17. SS. Piotrá y Páwłá Kápellá. Iest ná Grodzkiey ulicy/ ktorą w opátrzeniu swym záwsze Kánonik ieden ma z Kápituły Krákowskiey/ do ktorego funduszu zdawná należy. Pierwsza Część Przewodniká. Pierwsza Część Przewodniká. Pierwsza Część Przewodniká. Pierwsza Część
18. Kośćioł SS. Piotrá y
Skrót tekstu: PrzewKoś
Strona: 45
Tytuł:
Przewodnik abo kościołów krakowskich [...] krótkie opisanie
Autor:
Anonim
Drukarnia:
Jakub Siebeneicher
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
przewodniki
Tematyka:
architektura, geografia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1603
Data wydania (nie wcześniej niż):
1603
Data wydania (nie później niż):
1603
. Fundowany jest ten zakon od Valdrudy księżny Lotaryńskiej/ która go i nadała z ojczyzny swej/ bo miała nie małą. Te Kanoniczki/ (a nie mogą być przyjęte do tego zakonu/ tylko córki panów i szlachciców przednich:) mieszkają nie daleko kościoła/ w którym też nabożeństwo odprawują. Ubierają się poranu jako zakonniczki/ a po obiedzie jako świeckie: i mogą według upodobania swego iść za mąż: mają za starszą jednę ksienią. Jest też druga Kapituła podobna tej/ ale bogatsza/ w mieście Ninelli/ i jeszcze trzecia w mieście Mabulia. Valencia/ jako powiadają/ fundowana jest od Valentiniana Cesarza w jednym barzo wesołym dole/ w
. Fundowány iest ten zakon od Váldrudy kśiężny Lotárińskiey/ ktora go y nádáłá z oyczyzny swey/ bo miáła nie máłą. Te Kánoniczki/ (á nie mogą bydź przyięte do tego zakonu/ tylko corki pánow y szláchćicow przednich:) mieszkáią nie dáleko kośćiołá/ w ktorym też nabożeństwo odprawuią. Vbieráią się poránu iáko zakonniczki/ á po obiedźie iáko świeckie: y mogą według vpodobánia swego iść zá mąż: máią zá stárszą iednę kśięnią. Iest też druga Kápitułá podobna tey/ ále bogátsza/ w mieśćie Ninelli/ y iescze trzećia w mieśćie Mábulia. Válencia/ iáko powiádáią/ fundowána iest od Válentinianá Cesárzá w iednym bárzo wesołym dole/ w
Skrót tekstu: BotŁęczRel_I
Strona: 83
Tytuł:
Relacje powszechne, cz. I
Autor:
Giovanni Botero
Tłumacz:
Paweł Łęczycki
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
opisy geograficzne
Tematyka:
egzotyka, geografia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1609
Data wydania (nie wcześniej niż):
1609
Data wydania (nie później niż):
1609
/ jakoby mszcząc się krzywdy niesłusznej Chrześcijan swoich/ i owszem swojej/ pobił piorunem z nieba niektórych onych niezbożnych: drugich potopił na wodzie: wielu ich też pozabijał powietrzem morowym: a miedzy inszemi/ brata i siostrę królowej. Zostało w tamtych szerokich królestwach trocha Chrześcijaństwa: Naznaczniejsza rzecz jest/ klasztor sławny Vasteński/ w którym zakonniczki/ a było ich 24. barzo nieposzanowane były za Gostawa i za Henryka: ale przecię za Jana króla łaskę i ratunek znały. Chowa jednak lud tak popsowany/ wiele ceremonij i obrządków starych/ więcej za zwyczajem/ a niż za nabożeństwem: bo na wielu miejscach modlą się do naświętszej Panny/ i czczą ją:
/ iákoby mscząc się krzywdy niesłuszney Chrześćian swoich/ y owszem swoiey/ pobił piorunem z niebá niektorych onych niezbożnych: drugich potopił ná wodźie: wielu ich też pozábiiał powietrzem morowym: á miedzy inszemi/ brátá y śiostrę krolowey. Zostáło w támtych szerokich krolestwách trochá Chrześćiáństwá: Náznácznieysza rzecz iest/ klasztor sławny Vásteński/ w ktorym zakonniczki/ á było ich 24. bárzo nieposzánowáne były zá Gostáwá y zá Henriká: ále przećię zá Ianá krolá łáskę y rátunek znáły. Chowa iednák lud ták popsowány/ wiele caeremoniy y obrządkow stárych/ więcey zá zwyczáiem/ á niż zá nabożeństwem: bo ná wielu mieyscách modlą się do naświętszey Pánny/ y czczą ią:
Skrót tekstu: BotŁęczRel_IV
Strona: 71
Tytuł:
Relacje powszechne, cz. IV
Autor:
Giovanni Botero
Tłumacz:
Paweł Łęczycki
Drukarnia:
Mikołaj Lob
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
opisy geograficzne
Tematyka:
egzotyka, geografia, religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1609
Data wydania (nie wcześniej niż):
1609
Data wydania (nie później niż):
1609
/ w Rozdziale szóstym. Uczeń. O szatanach w domu przenagabanie czyniących daj przykłady. Teolog. Zaledwie lat dziesięć temu minęło/ jako w Noremberku klasztor zakonu naszego Z. Katarzyny nazwany/ z wielką trudnością był reformowany od jedenastu nabożnych zakonnikczek/ które tam z kalsztoru inszego reformowanego dla tego przyjechały. W namienionym abowiem klasztorze wszytkie zakonniczki były przeciwne onemu regormowaniu/ abo poprawie obyczajów klasztornych/ czego im wiele świeckich dopomogało. Gdy tedy klasztor on według zakonu sporządzony był/ i płeć ta skrzętna pod posłuszeństwo głowy swe skłoniła: przyszedł do klasztoru szatan jeden/ który naprzód kołaniem nocnym niezwyczajnym/ niektóre z zakonniczek straszył. co gdy mi opowiedziały/ wybijałem to
/ w Rozdźiale szostym. Vczeń. O szátánách w domu przenágábánie czyniących day przykłády. Theolog. Záledwie lat dźieśięć temu minęło/ iáko w Noremberku klasztor zakonu nászego S. Kátárzyny názwány/ z wielką trudnośćią był reformowány od iedennastu nabożnych zakonnikczek/ ktore tám z kalsztoru inszego reformowáne^o^ dla tego przyiecháły. W námienionym ábowiem klasztorze wszytkie zakonniczki były przeciwne onemu regormowániu/ ábo popráwie obyczáiow klasztornych/ cżego im wiele świeckich dopomogáło. Gdy tedy klasztor on według zakonu sporządzony był/ y płeć tá skrzętna pod posłuszeństwo głowy swe skłoniłá: przyszedł do klasztoru szátan ieden/ ktory naprzod kołáńiem nocnym niezwyczáynym/ niektore z zakonnicżek strászył. co gdy mi opowiedźiáły/ wybiiałem to
Skrót tekstu: SpInZąbMłot
Strona: 304
Tytuł:
Młot na czarownice
Autor:
Jacob Sprenger, Heinrich Institor
Tłumacz:
Stanisław Ząbkowic
Drukarnia:
Szymon Kempini
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
traktaty
Tematyka:
magia, obyczajowość, religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1614
Data wydania (nie wcześniej niż):
1614
Data wydania (nie później niż):
1614
na jutrznią dzwonić chciała/ tak dusił/ że bliska śmierci była dnia onego/ a potym tak we dnie/ jako i w nocy on szatan przenagabanie czynił w namienionym klasztorze/ że całe nocy porządkiem musiały ich kilka czuć/ i strzec: abowiem pojedynkiem żadna nie śmiała wyniść. Tak się tedy były zdumiały i przelękły one zakonniczki/ żem i ja niewiedział co z nimi dalej czynić: naznaczyłem wszakże każdej z osobna/ i wszytkim wespół pewne modlitwy do cierpliowości ich upominając/ żeby w Panu Bogu nadzieję wybawienia swego pokładały. W której swojej robocie aczkolwiek złość szatańska zdała się zyski jakiś odnosić (niektóre abowiem z zakonniczek mówiły/ gdyśmy
ná iutrznią dzwonić chćiáłá/ ták duśił/ że bliska śmierci byłá dniá onego/ á potym ták we dnie/ iáko y w nocy on szátan przenágábánie czynił w námienionym klasztorze/ że cáłe nocy porządkiem musiáły ich kilká czuć/ y strzedz: ábowiem poiedynkiem żadna nie smiáłá wyniśdź. Ták sie tedy były zdumiáły y przelękły one zakonniczki/ żem y ia niewiedźiał co z nimi dáley czynić: náznácżyłem wszákże káżdey z osobná/ y wszytkim wespoł pewne modlitwy do cierpliowośći ich vpomináiąc/ żeby w Pánu Bogu nádźieię wybáwienia swego pokłádáły. W ktorey swoiey roboćie áczkolwiek złość szátáńska zdáłá sie zyski iákiś odnośić (niektore ábowiem z zakonniczek mowiły/ gdysmy
Skrót tekstu: SpInZąbMłot
Strona: 305
Tytuł:
Młot na czarownice
Autor:
Jacob Sprenger, Heinrich Institor
Tłumacz:
Stanisław Ząbkowic
Drukarnia:
Szymon Kempini
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
traktaty
Tematyka:
magia, obyczajowość, religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1614
Data wydania (nie wcześniej niż):
1614
Data wydania (nie później niż):
1614
Panu Bogu nadzieję wybawienia swego pokładały. W której swojej robocie aczkolwiek złość szatańska zdała się zyski jakiś odnosić (niektóre abowiem z zakonniczek mówiły/ gdyśmy nie tak ściśle i postaremu żyły/ nigdy się to nam nieprzydawało.) Jednak za łaską Bożą szatan więcej stracił w tym igrzysku niżeli nabył. Niektóre abowiem skrzętniejsze zakonniczki/ których pobożność i wprawienie w rezę obyczajów klasztornych nie mogła poprawić/ ta potwora tak przestraszyła/ że spowiedzi czyniły Sakramentalną żywota swego wszytkiego: szaty z siebie dawne złożyły/ a nowe według zwyczaju zakonnego wzdziały/ i zgoła inszy nowy na się żywot przyoblekły. co gdy szatan obaczył/ za łąską Bożą zaniechał ich/ i
Pánu Bogu nádźieię wybáwienia swego pokłádáły. W ktorey swoiey roboćie áczkolwiek złość szátáńska zdáłá sie zyski iákiś odnośić (niektore ábowiem z zakonniczek mowiły/ gdysmy nie ták śćiśle y postáremu żyły/ nigdy sie to nam nieprzydawáło.) Iednák zá łáską Bożą szátan więcey strácił w tym igrzysku niżeli nábył. Niektore ábowiem skrzętnieysze zakonnicżki/ ktorych pobożność y wpráwienie w rezę obyczáiow klasztornych nie mogłá popráwić/ tá potworá ták przestrászyłá/ że spowiedźi czyniły Sákrámentálną żywotá swego wszytkiego: száty z śiebie dawne złożyły/ á nowe według zwycżáiu zakonnego wzdźiały/ y zgołá inszy nowy ná się żywot przyoblekły. co gdy szátan obacżył/ zá łąską Bożą zániechał ich/ y
Skrót tekstu: SpInZąbMłot
Strona: 305
Tytuł:
Młot na czarownice
Autor:
Jacob Sprenger, Heinrich Institor
Tłumacz:
Stanisław Ząbkowic
Drukarnia:
Szymon Kempini
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
traktaty
Tematyka:
magia, obyczajowość, religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1614
Data wydania (nie wcześniej niż):
1614
Data wydania (nie później niż):
1614
. Rezydencją aboli Dwór barzo kosztowny i ozdobny ma Arcy Biskup Leopold, tego miasta Halbersztatu Pan.
15 Aprilis. W tymże mieście słuchaliśmy mszy św. w kościele u ojców Reformatów, których tylko w klasztorze siedm mieszkało dla tego, iż wielkie persekucje od Lutrów cierpią i pożywienia mało mają. Są też i zakonniczki w temże mieście Sw. Katarzyny Seneńskiej a Fara, kościół wielki bardzo i kosztowny; tam w tym kościele odprawują Lutrzy i nasi Kano- nicy, których jest kilka przy tym kościele, ale Lutrzy publice, a nasi privatim; jaka tam zgoda jest, snadnie każdy może się dorozumieć.
Ipso die zjadłszy obiad, jachali
. Rezydencją aboli Dwór barzo kosztowny i ozdobny ma Arcy Biskup Leopold, tego miasta Halbersztatu Pan.
15 Aprilis. W tymże mieście słuchaliśmy mszy św. w kościele u ojców Reformatów, których tylko w klasztorze siedm mieszkało dla tego, iż wielkie persekucje od Lutrów cierpią i pożywienia mało mają. Są też i zakonniczki w temże mieście Sw. Katarzyny Seneńskiej a Fara, kościół wielki bardzo i kosztowny; tam w tym kościele odprawują Lutrzy i nasi Kano- nicy, których jest kilka przy tym kościele, ale Lutrzy publice, a nasi privatim; jaka tam zgoda jest, snadnie każdy może się dorozumieć.
Ipso die zjadłszy obiad, jachali
Skrót tekstu: GawarDzien
Strona: 31
Tytuł:
Dziennik podróży po Europie Jana i Marka Sobieskich
Autor:
Sebastian Gawarecki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
opisy podróży, pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1646 a 1648
Data wydania (nie wcześniej niż):
1646
Data wydania (nie później niż):
1648
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Wincenty Dawid
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Redakcja "Wędrowca"
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1883