piekność czoła: Przeszła Anioła/ I Helenę w chwale Lice bieluskie Oko czerniuskie/ Wargi jak korale. Już nazbyt szczodry Szafuje dobry Wszytko dając Jagnie/ A ona duszka: Datku Staruszka Takiego niepragnie. Co jej po Wioskach? Gdy żywot wtroskach Ma wieść i wkłopocie/ Stary kochanku/ Niechcę Przywianku Fraszka dożywocie. Nic tu nie będzie Choć Orland gędzie/ I Balcerek nuci/ Dać stary musi Pokoj Jagusi/ Swe zgasiwszy chuci. Leć niech odnoszę Odpowiedz proszę/ Wzgarda z której miary. Iże niedragnie/ Przy młodej Jagnie/ Kiedy siędzie Stary. A nasze tąny I Marcypany/ I słuzebnym dary. Choć szumne były Nic
piekność czołá: Przeszłá Aniołá/ Y Helenę w chwale Lice bieluskie Oko czerniuskie/ Wárgi iák korale. Iuż názbyt szczodry Száfuie dobry Wszytko daiąc Iágnie/ A oná duszká: Datku Stáruszká Tákiego nieprágnie. Co iey po Wioskách? Gdy zywot wtroskách Ma wieść y wkłopoćie/ Stáry kochánku/ Niechcę Przywianku Frászká dożywoćie. Nic tu nie będźie Choć Orlánd gędźie/ Y Bálcerek nući/ Dáć stáry muśi Pokoy Iágusi/ Swe zgáśiwszy chući. Leć niech odnoszę Odpowiedz proszę/ Wzgárdá z ktorey miáry. Iże niedrágnie/ Przy młodey Iágnie/ Kiedy śiędźie Stáry. A násze tąny Y Márcypany/ Y słuzebnym dáry. Choć szumne były Nic
Skrót tekstu: KochProżnLir
Strona: 172
Tytuł:
Liryka polskie
Autor:
Wespazjan Kochowski
Drukarnia:
Wojciech Górecki
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
pieśni
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1674
Data wydania (nie wcześniej niż):
1674
Data wydania (nie później niż):
1674
z powinszowaniem imienin. Pokazał się być kontentym z mego przyjazdu. Posłał potem po Wyczółkowskiego, wiceregenta grodzkiego mielnickiego, z którym mając consilium, ukoncertował ze mną punkta do intercyzy szlubnej, którymi naznaczył wesele moje na dzień 25 maja, posagu zł 25 000, a prostym długiem miałem zapisać 15 000 zł pol. i dożywocie na Rohaczach. Wiele miałem trudności z chorążym i chociaż zrobiliśmy te punkta, ale można było łatwo zgadywać, że to skutku nie weźmie.
Z Toporowa znowu pojechałem do Pobikrów, do chorążynej liwskiej i chorążanki. Tam kilka dni zabawiwszy, pojechałem do ojca mego do Rasnej, skąd posłałem chorążance na
z powinszowaniem imienin. Pokazał się być kontentym z mego przyjazdu. Posłał potem po Wyczółkowskiego, wiceregenta grodzkiego mielnickiego, z którym mając consilium, ukoncertował ze mną punkta do intercyzy szlubnej, którymi naznaczył wesele moje na dzień 25 maja, posagu zł 25 000, a prostym długiem miałem zapisać 15 000 zł pol. i dożywocie na Rohaczach. Wiele miałem trudności z chorążym i chociaż zrobiliśmy te punkta, ale można było łatwo zgadywać, że to skutku nie weźmie.
Z Toporowa znowu pojechałem do Pobikrów, do chorążynej liwskiej i chorążanki. Tam kilka dni zabawiwszy, pojechałem do ojca mego do Rasnej, skąd posłałem chorążance na
Skrót tekstu: MatDiar
Strona: 361
Tytuł:
Diariusz życia mego, t. I
Autor:
Marcin Matuszewicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1754 a 1765
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1765
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Bohdan Królikowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1986
żoną moją przyjechawszy do Czerwonego Dworu zacząłem koncertować zapisy przedszlubne z przysłanym od kasztelana witebskiego Wiszniewskim, regentem grodzkim kowieńskim, sławnym wykrętaczem.
Pierwej tedy intercyzę przedszlubną napisaliśmy w ten sens, że ja, biorąc zapis od żony mojej na pięćdziesiąt tysięcy, zapisałem jej simplici debito in spem maritalis concordiae sto tysięcy zł i dożywocie na Rasnej i Rohaczach, a ona mnie zapisała dożywocie na tychże stu tysiącach. Potem popisaliśmy same zapisy. Na resztę, jako miałem indult biskupa wileńskiego do brania szlubu bez zapowiedzi i list księdza Próżora, kanonika wileńskiego, proboszcza kowieńskiego, które probostwo za moim otrzymał staraniem, do księdza Rodziewicza, podproboszczego kowieńskiego
żoną moją przyjechawszy do Czerwonego Dworu zacząłem koncertować zapisy przedszlubne z przysłanym od kasztelana witebskiego Wiszniewskim, regentem grodzkim kowieńskim, sławnym wykrętaczem.
Pierwej tedy intercyzę przedszlubną napisaliśmy w ten sens, że ja, biorąc zapis od żony mojej na pięćdziesiąt tysięcy, zapisałem jej simplici debito in spem maritalis concordiae sto tysięcy zł i dożywocie na Rasnej i Rohaczach, a ona mnie zapisała dożywocie na tychże stu tysiącach. Potem popisaliśmy same zapisy. Na resztę, jako miałem indult biskupa wileńskiego do brania szlubu bez zapowiedzi i list księdza Prozora, kanonika wileńskiego, proboszcza kowieńskiego, które probostwo za moim otrzymał staraniem, do księdza Rodziewicza, podproboszczego kowieńskiego
Skrót tekstu: MatDiar
Strona: 603
Tytuł:
Diariusz życia mego, t. I
Autor:
Marcin Matuszewicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1754 a 1765
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1765
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Bohdan Królikowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1986
przedszlubne z przysłanym od kasztelana witebskiego Wiszniewskim, regentem grodzkim kowieńskim, sławnym wykrętaczem.
Pierwej tedy intercyzę przedszlubną napisaliśmy w ten sens, że ja, biorąc zapis od żony mojej na pięćdziesiąt tysięcy, zapisałem jej simplici debito in spem maritalis concordiae sto tysięcy zł i dożywocie na Rasnej i Rohaczach, a ona mnie zapisała dożywocie na tychże stu tysiącach. Potem popisaliśmy same zapisy. Na resztę, jako miałem indult biskupa wileńskiego do brania szlubu bez zapowiedzi i list księdza Próżora, kanonika wileńskiego, proboszcza kowieńskiego, które probostwo za moim otrzymał staraniem, do księdza Rodziewicza, podproboszczego kowieńskiego, aby mi dał szlub, tak pobiegłem do
przedszlubne z przysłanym od kasztelana witebskiego Wiszniewskim, regentem grodzkim kowieńskim, sławnym wykrętaczem.
Pierwej tedy intercyzę przedszlubną napisaliśmy w ten sens, że ja, biorąc zapis od żony mojej na pięćdziesiąt tysięcy, zapisałem jej simplici debito in spem maritalis concordiae sto tysięcy zł i dożywocie na Rasnej i Rohaczach, a ona mnie zapisała dożywocie na tychże stu tysiącach. Potem popisaliśmy same zapisy. Na resztę, jako miałem indult biskupa wileńskiego do brania szlubu bez zapowiedzi i list księdza Prozora, kanonika wileńskiego, proboszcza kowieńskiego, które probostwo za moim otrzymał staraniem, do księdza Rodziewicza, podproboszczego kowieńskiego, aby mi dał szlub, tak pobiegłem do
Skrót tekstu: MatDiar
Strona: 603
Tytuł:
Diariusz życia mego, t. I
Autor:
Marcin Matuszewicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1754 a 1765
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1765
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Bohdan Królikowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1986
w każdą grzywnę rachując po gr. 48, ze wszystkiemi gruntami, które przynależą do tej rolej wiecznemi czaszy, która ta przerzecona Krzystophowa Kwolkowa wyrokę przed prawem vczynila i grosem obłozyła, ze się jej dosyć stało od syna swojego Ambrozego Kwolka, co słysząc takowa wyrokę Ambrozy Kwolk matczcinę groszem także prawo obłozył. lednak waruje sobie dożywocie mieszkaniem tasz przerzeczona Krzystophowa Kwolkowa u syna, i nawyzywienie naprzod w polu w zagumniem pod drogą, na którem się może wysiac skorzec, znowu łąki dla siana w ogrodzie wymówiła, póki żywa. — Wojciech Wodzicka ss. (p. 391) (p. 392)
508. Anno et die ut supra. Sub
w kozdą grzywnę rachuyąc po gr. 48, ze wszystkiemi grontami, ktore przynalezą do tey roley wiecznemi czaszy, ktora ta przerzecona Krzystophowa Kwolkowa wyrokę przed prawem vczynila y grosem obłozyła, ze sie yey dosic stało od syna swoÿego Ambrozego Kwolka, czo słysąc takowa wyrokę Ambrozy Kwolk matczcinę groszem takze prawo obłozył. lednak waruie sobie dozywocie mieskaniem tasz przerzeczona Krzystophowa Kwolkowa v sÿna, y nawyzywienie naprzod w polu w zagumniem pod drogą, na ktorem sie moze wysiac zkorzec, znowu łąki dla siana w ogrodzie wymowiła, poki zywa. — Woicich Wodzicka ss. (p. 391) (p. 392)
508. Anno et die ut supra. Sub
Skrót tekstu: KsKomUl
Strona: 62
Tytuł:
Księga gromadzka wsi Komborska Wola
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
Komborska Wola
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Gatunek:
księgi sądowe
Tematyka:
sprawy sądowe
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1604 a 1683
Data wydania (nie wcześniej niż):
1604
Data wydania (nie później niż):
1683
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Księgi sądowe wiejskie
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Bolesław Ulanowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1921
krewną macochy swego męża, mianowicie drugą żoną kasztelana krakowskiego Warszyckiego była Teodora, córka Aleksandra Bełżeckiego, wojewody podolskiego i Eleonory Konstancji Stanisławskiej.
(Strofa 150). Swe prawa miała - jak wynika z jedynego zachowanego listu autorki do Bienieckiego (przedrukowanego w Pamiętniku Liter. 1934, str. 275), macocha jej miała zapisane dożywocie na znacznej części dóbr wojewody kijowskiego.
(Strofa 151). Sprawa - patrz objaśnienia do strofy 128.
(Strofa 166). Michał Stanisławski wojewoda kijowski pochowany został .dnia 18 lutego 1669 r. z wielką okazałością podczas sejmiku we Lwowie (Korzon Dola i niedola II 16). ŻYCIA JEDNEJ SIEROTY
(Strofa 167
krewną macochy swego męża, mianowicie drugą żoną kasztelana krakowskiego Warszyckiego była Teodora, córka Aleksandra Bełżeckiego, wojewody podolskiego i Eleonory Konstancji Stanisławskiej.
(Strofa 150). Swe prawa miała - jak wynika z jedynego zachowanego listu autorki do Bienieckiego (przedrukowanego w Pamiętniku Liter. 1934, str. 275), macocha jej miała zapisane dożywocie na znacznej części dóbr wojewody kijowskiego.
(Strofa 151). Sprawa - patrz objaśnienia do strofy 128.
(Strofa 166). Michał Stanisławski wojewoda kijowski pochowany został .dnia 18 lutego 1669 r. z wielką okazałością podczas sejmiku we Lwowie (Korzon Dola i niedola II 16). ŻYCIA JEDNEJ SIEROTY
(Strofa 167
Skrót tekstu: StanTrans
Strona: 216
Tytuł:
Transakcja albo opisanie całego życia jednej sieroty
Autor:
Anna Stanisławska
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1685
Data wydania (nie wcześniej niż):
1685
Data wydania (nie później niż):
1685
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Ida Kotowa
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Polska Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1935
Strofa 377). Konfederacja gołąbska w obronie króla Michała w październiku 1672.
(Strofa 381). Ochynąć - ponurzyć.
(Strofa 382). Cześnikiem koronnym był Ludwik Wielopolski. Kto jest „książę”, niewiadomo, prawdopodobnie Czartoryski.
(Strofa 386). Sprawa szczekarzowicka. Na Szczekarzowicach miała Anna od Oleśnickiego zapisane dożywocie, tymczasem jakieś prawa do nich podnosiła i wdowa po jego bracie, secundo voto Czartoryska Joanna z Olędzkich. Szczekarzowice, wieś w powiecie iłżeckim, dziś Czekarzowice, gniazdo rodowe Tarłów, przeszły w wieku XVII do Oleśnickich.
(Strofa 387). Kawaler Arqujen de la Grange Ludwik hr. Maligny, brat królowej Marysieńki,
Strofa 377). Konfederacja gołąbska w obronie króla Michała w październiku 1672.
(Strofa 381). Ochynąć - ponurzyć.
(Strofa 382). Cześnikiem koronnym był Ludwik Wielopolski. Kto jest „książę”, niewiadomo, prawdopodobnie Czartoryski.
(Strofa 386). Sprawa szczekarzowicka. Na Szczekarzowicach miała Anna od Oleśnickiego zapisane dożywocie, tymczasem jakieś prawa do nich podnosiła i wdowa po jego bracie, secundo voto Czartoryska Joanna z Olędzkich. Szczekarzowice, wieś w powiecie iłżeckim, dziś Czekarzowice, gniazdo rodowe Tarłów, przeszły w wieku XVII do Oleśnickich.
(Strofa 387). Kawaler Arquien de la Grange Ludwik hr. Maligny, brat królowej Marysieńki,
Skrót tekstu: StanTrans
Strona: 221
Tytuł:
Transakcja albo opisanie całego życia jednej sieroty
Autor:
Anna Stanisławska
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1685
Data wydania (nie wcześniej niż):
1685
Data wydania (nie później niż):
1685
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Ida Kotowa
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Polska Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1935
kupiona być
ma, i każda z tych majętności na samę osobę Jej Mci Panny Canclerzanki ma być rezygnowana, żeby samej Jej Mci tych majętności Haereditas in perpetuum służyła, i potomstwu Jej Mci, cum omnibus conditionibus, ligamentis, evictionibus cuilibet earum resignationum servientibus iuxta stylum et formam Cancellariae . Cisz Ichmość przyszli da Pan Bóg Małżonkowie dożywocie spolne zeznać sobie będą powinni. Jego Mość Pan Chorąży Koron. przyszłej Jej Mci Paniej Małżonce swej na dobrach wszytkich Uścia i Mikuliniec, i wsi do nich należących, sobie przez J. M. Pana Ojca rezygnowanych, i na rzeczach ruchomych ad praesens habitis, a Jej Mść Panna Canclerzanka także przyszłemu da Bóg J
kupiona bydź
ma, y każda z tych maiętności na samę osobę Jey Mći Panny Canclerzanki ma bydź resignowana, żeby samey Jey Mći tych maiętności Haereditas in perpetuum służyła, y potomstwu Jey Mći, cum omnibus conditionibus, ligamentis, evictionibus cuilibet earum resignationum servientibus iuxta stylum et formam Cancellariae . Cisz Ichmość przyszli da Pan Bóg Małżonkowie dożywocie spolne zeznać sobie będą powinni. Jego Mość Pan Chorąży Coron. przyszłey Jey Mći Paniey Małżonce swey na dobrach wszytkich Uścia i Mikuliniec, y wsi do nich należących, sobie przez J. M. Pana Oyca resignowanych, y na rzeczach ruchomych ad praesens habitis, a Jey Mść Panna Canclerzanka także przyszłemu da Bog J
Skrót tekstu: InterZamKoniec
Strona: 361
Tytuł:
Intercyza ślubna
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Gatunek:
intercyzy
Tematyka:
gospodarstwo, obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1642
Data wydania (nie wcześniej niż):
1642
Data wydania (nie później niż):
1642
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pamiętniki o Koniecpolskich. Przyczynek do dziejów polskich XVII wieku
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Stanisław Przyłęcki
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Lwów
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Leon Rzewuski
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1842
tak na obronę Państw Dziedzicznych/ jako też i Korony Węgierskiej/ obawiając się/ żeby mu do wojny nie przyszło z Cesarzem Tureckim/ który z razu porwawszy się przeciwko Rakocemu/ i onego zniósłszy/ ad Superiorem Hungariam potym się udał/ i tam po długiem oblężeniu Waradyn wziął magni momenti Fortecę; na której/ choć Rakocy dożywocie miał/ Dziedzictwo jednak Królowi Węgierskiemu na- leży. Principes Rhenani in vnum colligati, i ci mają swoje wojska; a jeden z nich/ to jest/ Biskup Munsterski trzyma dotąd w oblężeniu Miasto Munster/ chcąc w niem mieć swoje Praesidium, i mury in sua potestate. Między tymi Colligatami/ jest Król Francuski/ Król
ták ná obronę Państw Dźiedźicżnych/ iáko też y Korony Węgierskiey/ obawiáiąc się/ żeby mu do woyny nie przyszło z Cesárzem Tureckim/ ktory z rázu porwawszy sie przećiwko Rákocemu/ y onego znioższy/ ad Superiorem Hungariam potym się vdał/ y tám po długiem oblężeniu Wárádyn wźiął magni momenti Fortecę; ná ktorey/ choć Rákocy dożywoćie miał/ Dźiedźictwo iednák Krolowi Węgierskiemu na- leży. Principes Rhenani in vnum colligati, y ći máią swoie woyská; á ieden z nich/ to iest/ Biskup Munsterski trzyma dotąd w oblężeniu Miásto Munster/ chcąc w niem mieć swoie Praesidium, y mury in sua potestate. Między tymi Colligatámi/ iest Krol Fráncuski/ Krol
Skrót tekstu: MerkPol
Strona: 3
Tytuł:
Merkuriusz polski ordynaryjny
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
wiadomości prasowe i druki ulotne
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1661
Data wydania (nie wcześniej niż):
1661
Data wydania (nie później niż):
1661
wójt musiał pochować. Ona dowiedziawszy się o śmierci męża swego powróciła się do wsi i nie mówiący nic wójtowi poszła z supliką do wielmożnych ichmościów dobrodziejstwa. Którą suplikę podawszy, nakazali ichmość dobrodziejstwo, aby ich prawo rozsądziło. Co prawo wysłuchawszy obudwu stron nakazało wójtowi, aby jej te wymowę przywrócił; na której wymowie tylko ma dożywocie. To się zaś waruje niniejszym prawem naszym, że już te piętnaście tynfów, które jej były przysądzone pirwszym dekretem, kasujemy, kędy będzie w dożywociu siedziała. A jeżeliby wójt postanowił syna swego i osadził go na tej części, taż Jaśkowa wdowa powinna ustąpić tego kawałka pola, który jest w ogrodzie, a wójt
wójt musiał pochować. Ona dowiedziawszy sie o śmierci męża swego powróciła sie do wsi i nie mówiący nic wójtowi poszła z supliką do wielmożnych ichmościów dobrodziejstwa. Którą suplikę podawszy, nakazali ichmość dobrodziejstwo, aby ich prawo rozsądziło. Co prawo wysłuchawszy obudwu stron nakazało wójtowi, aby jej te wymowę przywrócił; na której wymowie tylko ma dożywocie. To się zaś waruje niniejszym prawem naszym, że już te piętnaście tynfów, które jej były przysądzone pirwszym dekretem, kasujemy, kędy będzie w dożywociu siedziała. A jeżeliby wójt postanowił syna swego i osadził go na tej części, taż Jaśkowa wdowa powinna ustąpić tego kawałka pola, który jest w ogrodzie, a wójt
Skrót tekstu: KsKlim_1
Strona: 374
Tytuł:
Księga sądowa kresu klimkowskiego_1
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Gatunek:
księgi sądowe
Tematyka:
prawo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1702 a 1749
Data wydania (nie wcześniej niż):
1702
Data wydania (nie później niż):
1749
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Ludwik Łysiak
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wrocław
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1965