/ którą Państwa stoa. Zgoła stąd wszystko przedajne/ stąd Cnoty wygnanie/ stąd występków panowanie. A na koniec/ co Prorok mówi do swego Izraela/ czy nie mógłbym ja do naszej obrócić Ojczyzny? Principes tui Socii furum, diligunt munera, et[...] quuntur retributiones. Ten zaś tak przeciwny Cnocie/ i poćciwości występek/ z utraty pomńożenie bierze/ abowiem Marnotrawność chciwości przyczyna. Starzy[...] nasi w skromnym i pomiarkowanym życiu/ tak wielkich nie potrzebowali bogactw i dostatków/ bo temni potrzebne były/ malą się rzeczą kontentującym/ ale jako prędko? Peregrinos obscoena pecunia mores Intulit, Jako prędko nam smakować poczęły pyszne budynki/ kosztowne stroje/ utratne
/ ktorą Páństwá stoą. Zgołá ztąd wszystko przedáine/ ztąd Cnoty wygnánie/ ztąd występkow pánowánie. A ná koniec/ co Prorok mowi do swego Izráelá/ czy nie mogłbym ia do nászey obroćić Oyczyzny? Principes tui Socii furum, diligunt munera, et[...] quuntur retributiones. Ten záś ták przećiwny Cnoćie/ y poććiwośći występek/ z vtráty pomńożenie bierze/ ábowiem Marnotrawność chćiwośći przyczyna. Stárzy[...] náśi w skromnym y pomiarkowánym żyćiu/ ták wielkich nie potrzebowáli bogactw y dostátkow/ bo temni potrzebne były/ málą się rzeczą kontentuiącym/ ále iáko pretko? Peregrinos obscoena pecunia mores Intulit, Iáko prętko nam smákowáć poczęły pyszne budynki/ kosztowne stroie/ vtrátne
Skrót tekstu: OpalŁRoz
Strona: E2v
Tytuł:
Rozmowa plebana z ziemianinem
Autor:
Łukasz Opaliński
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
dialogi, pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka, prawo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1641
Data wydania (nie wcześniej niż):
1641
Data wydania (nie później niż):
1641
- więc tej wieści fałsz zadaję. Miłośćby się odmieniła, kiedyby to prawda była. Nie każe król temu wierzyć.
I stąd nie kładę w tej mierze; biskupowi bardziej wierzę, Który mi to deklarował, sumnieniem się obligował. ŻYCIA JEDNEJ SIEROTY
Zaczym ufam pewnie jemu, jako człekowi takiemu, Który dla swej poćciwości godzien każdego miłości”.
Więc powtarza prośbę swoję, abym mu już wolą moję W tym terminie ogłosiła, jeślim już serce skłoniła. Trudnom dalej zwłóczyć miała, do nóg padłszy, powiedziała: „Jeśli to jest zdanie twoje, skłaniam k temu wolą moję!” Deklaracyją daję królowi.
Więc mi już
- więc tej wieści fałsz zadaję. Miłośćby się odmieniła, kiedyby to prawda była. Nie każe król temu wierzyć.
I stąd nie kładę w tej mierze; biskupowi bardziej wierzę, Który mi to deklarował, sumnieniem się obligował. ŻYCIA JEDNEJ SIEROTY
Zaczym ufam pewnie jemu, jako człekowi takiemu, Który dla swej poćciwości godzien każdego miłości”.
Więc powtarza prośbę swoję, abym mu już wolą moję W tym terminie ogłosiła, jeślim już serce skłoniła. Trudnom dalej zwłóczyć miała, do nóg padłszy, powiedziała: „Jeśli to jest zdanie twoje, skłaniam k temu wolą moję!” Deklaracyją daję królowi.
Więc mi już
Skrót tekstu: StanTrans
Strona: 163
Tytuł:
Transakcja albo opisanie całego życia jednej sieroty
Autor:
Anna Stanisławska
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1685
Data wydania (nie wcześniej niż):
1685
Data wydania (nie później niż):
1685
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Ida Kotowa
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Polska Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1935
rzeczy kto o nas śmiał udawać i podawać do serc wm. naszych m. panów i braciej w takie rozumienie, nam krzywda ze wszech miar. Porodziliśmy się w domach szlacheckich, tam chowani, ćwiczeni, dla dalszych w cnotach incrementa na służbę ojczyzny zesłani, tego się uczemy w szkole rycerski, w szkole wszelaki poćciwości, abyśmy urodzenia swego na żaden podawać nie umieli dyshonor, abyśmy sławej swy nie tak jako się komu widzi, ale krwawie ciężko zaharowanej, niestrzemięźliwością w naganę nie obrócili, abyśmy i za progami ojczystych gruntów, i tu in visceribus, dobre nomen sobie wyjednali.
Będąc tedy ostrożnemi, jako słuszna, reputacyjej
rzeczy kto o nas śmiał udawać i podawać do serc wm. naszych m. panów i braciej w takie rozumienie, nam krzywda ze wszech miar. Porodziliśmy się w domach ślacheckich, tam chowani, ćwiczeni, dla dalszych w cnotach incrementa na służbę ojczyzny zesłani, tego się uczemy w szkole rycerski, w szkole wszelaki poćciwości, abyśmy urodzenia swego na żaden podawać nie umieli dyshonor, abyśmy sławej swy nie tak jako się komu widzi, ale krwawie ciężko zaharowanej, niestrzemięźliwością w naganę nie obrócili, abyśmy i za progami ojczystych gruntów, i tu in visceribus, dobre nomen sobie wyjednali.
Będąc tedy ostrożnemi, jako słuszna, reputacyjej
Skrót tekstu: AktaPozn_I_1
Strona: 432
Tytuł:
Akta sejmikowe województw poznańskiego i kaliskiego tom I
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Gatunek:
akta sejmikowe
Tematyka:
polityka, prawo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1601 a 1616
Data wydania (nie wcześniej niż):
1601
Data wydania (nie później niż):
1616
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Włodzimierz Dworzaczek
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Poznań
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowe Wydawnictwo Naukowe
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1957
swą, to jednak też każdy przyznać musi, że trudno panu co sprawić, gdy spólna nie przystąpi pomoc, gdy prywatna niestwora między panem a poddanemi nieufność rodzi, gdy one starożytne i prawem pospolitem spisane rządu powszechnego sposoby przemagają obyczaje teraźniejszych czasów. Chce pan, aby sądy sejmowe, które władzy jego, jako nawyszemu szlachecki poćciwości uznawcy, są zostawione, szły swem trybem, ale wielkość jech w tak krótkim czasie, w którem i deliberacyje o rzeczach poważnych wszytką R. P. zachodzących odprawować potrzeba, i częste z inszych miar, a mało poniekąd potrzebne, zachodzą interpelacyje, odprawiona być nie może, tak że wiele, a pewnie więtsza część
swą, to jednak też każdy przyznać musi, że trudno panu co sprawić, gdy spólna nie przystąpi pomoc, gdy prywatna niestwora między panem a poddanemi nieufność rodzi, gdy one starożytne i prawem pospolitem spisane rządu powszechnego sposoby przemagają obyczaje teraźniejszych czasów. Chce pan, aby sądy sejmowe, które władzy jego, jako nawyszemu ślachecki poćciwości uznawcy, są zostawione, szły swem trybem, ale wielkość jech w tak krótkim czasie, w którem i deliberacyje o rzeczach poważnych wszytką R. P. zachodzących odprawować potrzeba, i częste z inszych miar, a mało poniekąd potrzebne, zachodzą interpelacyje, odprawiona być nie może, tak że wiele, a pewnie więtsza część
Skrót tekstu: AktaPozn_I_1
Strona: 447
Tytuł:
Akta sejmikowe województw poznańskiego i kaliskiego tom I
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Gatunek:
akta sejmikowe
Tematyka:
polityka, prawo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1601 a 1616
Data wydania (nie wcześniej niż):
1601
Data wydania (nie później niż):
1616
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Włodzimierz Dworzaczek
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Poznań
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowe Wydawnictwo Naukowe
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1957