cudzego/ o odpuszczaniu krzywd/ i o inszych powinnościach doskonałości chrześcijańskiej/ pokazała się nie tylo trudność i zawady/ ale też sprzeciwienie i upor. Król sam/ który się z razu pokazował barzo gorącym/ prędko oziąbł barzo: i żeby był nie musiał opuścić wieżdżbiarstw i czarów/ a osobliwie wielu białychgłów (pospolite to zatrudnienie miedzy barbary) nierad już słuchał kaznodziej: białegłowy też/ niemogąc scierpieć/ aby ich miano wyrzucać i wyganiać od mężów/ abo żeby jedne nad drugie miano przekładać/ zamieszanie uczyniły na dworze i w mieście królewskim. Przydawał drew do ognia/ Pansus Aquitimus wtóry syn królewski/ który się niechciał ochrzcić: dla której
cudzego/ o odpusczániu krzywd/ y o inszych powinnośćiách doskonáłośći chrześćiáńskiey/ pokazáłá się nie tylo trudność y záwády/ ále też sprzećiwienie y vpor. Krol sam/ ktory się z rázu pokázował bárzo gorącym/ prędko oźiąbł bárzo: y żeby był nie muśiał opuśćić wieżdżbiárstw y czárow/ á osobliwie wielu białychgłow (pospolite to zátrudnienie miedzy bárbáry) nierad iuż słuchał káznodźiey: białegłowy też/ niemogąc zćierpieć/ áby ich miano wyrzucáć y wygániáć od mężow/ ábo żeby iedne nád drugie miano przekłádáć/ zámieszánie vczyniły ná dworze y w mieśćie krolewskim. Przydawał drew do ogniá/ Pansus Aquitimus wtory syn krolewski/ ktory się niechćiał ochrzćić: dla ktorey
Skrót tekstu: BotŁęczRel_IV
Strona: 228
Tytuł:
Relacje powszechne, cz. IV
Autor:
Giovanni Botero
Tłumacz:
Paweł Łęczycki
Drukarnia:
Mikołaj Lob
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
opisy geograficzne
Tematyka:
egzotyka, geografia, religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1609
Data wydania (nie wcześniej niż):
1609
Data wydania (nie później niż):
1609
uspokoiwszy za łaską miłego Boga wszytkie niewczasy wnętrzne/ w które nas były wieki nieszczęśliwe w prowadziły/ lubo insze od różnych pogranicznych są siad nas i Rzeczp, zachodżyły niebezpieczeństwa/ do którego nam nietylko przysięgą na posłach naszych wymożona od Szujskiego/ nietylko litość płynocej krwie chrześcijańskiej ale samo przyszłe a ciężkie granic państw tych naszych zatrudnienie/ drogę pokazowało/ za przewagą wojska ich/ za zamieszaniem ziemie Moskiewskiej: bo lubo pretekst był na tego nieprzyjaciela narodu naszego/ który wywabiwszy lud na wesele pana swego/ okwitą krwią spławił: ostatek więzieniem długim ścisnął/ wszytkie odebrawszy[...] dostatki wiec i nad prawo wszech narodów/ posły nasze zwięził/ że przez pozwolenia zwierzchności te
vspokoiwszy zá łáską miłe^o^ Bogá wszytkie niewczásy wnętrzne/ w ktore nas były wieki niesczesliwe w prowádźiły/ lubo insze od rożnych pogránicznych są śiad nas y Rzeczp, záchodżiły niebespieczenstwá/ do ktore^o^ nam nietylko przyśięgą ná posłách nászych wymożona od Szuyskiego/ nietylko litość płynocey krwie chrześćiánskiey ále sámo przyszłe á ćieżkie gránic panstw tych nászych zátrudnienie/ drogę pokázowáło/ zá przewagą woyska ich/ zá zámieszániem źiemie Moskiewskiey: bo lubo pretext był na tego nieprzyiaćielá narodu násze^o^/ ktory wywabiwszy lud ná wesele páná swego/ okwitą krwią spłáwił: ostátek więźieniem długim śćisnął/ wszytkie odebrawszy[...] dostátki wiec y nád práwo wszech narodow/ posły násze zwięźił/ że przez pozwolenia zwierzchnośći te
Skrót tekstu: BielDiar
Strona: C3v
Tytuł:
Diariusz wiadomości od wyjazdu króla z Wilna do Smoleńska
Autor:
Samuel Bielski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
kroniki
Tematyka:
historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1610
Data wydania (nie wcześniej niż):
1610
Data wydania (nie później niż):
1610
o sprawach ludzkich/ o swych myślić i samych siebie poznawać nie mają nigdy czasu: Bo się już nie godzi jedno orszaki jachać/ nie wyniść bez pachołków/ inaczej nie ubrać się/ jedno kosztownie/ nie sieśdź za płotem bez wystawnych potraw i wina na wybór. Izali to nie jest niewola: izali to nie wielkie zatrudnienie: Wojewodę jednego zastałem raz/ a on się frasuje że się pacholcy jego do niego nie rychło schodzil/ gdy miał do Króla iść: Któremu chcąc frasunek onz głowy wybić/ powiedziałem: Ze się Horatius tym chlubi/ że szczęśliwszy niż Tullius Senator Rzymski/ i inszych ludzi tysiąc żywie/ bo sam idzie gdzie
o spráwách ludzkich/ o swych myslić y sámych śiebie poznáwáć nie máią nigdy czásu: Bo się iuż nie godźi iedno orszaki iácháć/ nie wyniśdź bez páchołkow/ ináczey nie vbráć się/ iedno kosztownie/ nie śieśdź zá płotem bez wystáwnych potraw y winá ná wybor. Izali to nie iest niewola: izali to nie wielkie zátrudnienie: Woiewodę iednego zástałem raz/ á on się frásuie że się pacholcy iego do niego nie rychło zchodźil/ gdy miał do Krolá iśdź: Ktoremu chcąc frásunek onz głowy wybić/ powiedźiałem: Ze się Horatius tym chlubi/ że sczęśliwszy niż Tullius Senator Rzymski/ y inszych ludźi tyśiąc żywie/ bo sam idźie gdźie
Skrót tekstu: StarPopr
Strona: 119
Tytuł:
Poprawa niektórych obyczajów polskich potocznych
Autor:
Szymon Starowolski
Drukarnia:
Franciszek Cezary
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1625
Data wydania (nie wcześniej niż):
1625
Data wydania (nie później niż):
1625