KRYMINAŁ O ZŁODZIEJSTWO
Kto by komu ukradł krowę, Dosyć, że na swoję głowę Taki srogi ciężar bierze: Naklną się jego macierze, Usłyszy o skurwysynie, Nigdy go klątwa nie minie. KRYMINAŁ O KONIE
Jeśli komu pobrał klacze, Ba, i z tymi się napłacze; Równa się mu śmierci blisko, Bo idzie na zimowisko. Czym by to dochował zimie, Bo nie zamknie ich do skrzynie: Trzeba stajnie i okołu Dla kobyły i dla wołu. Zasię się ustawnie boi, Jeśli się przy tym zostoi. KRYMINAŁ O BYDŁO
Choć dla biednej jałowice Nie zasłużył szubienice, A wżdy mu tą śmiercią grożą, Po kilkakroć kata wożą. On podjął
KRYMINAŁ O ZŁODZIEJSTWO
Kto by komu ukradł krowę, Dosyć, że na swoję głowę Taki srogi ciężar bierze: Naklną sie jego macierze, Usłyszy o skurwysynie, Nigdy go klątwa nie minie. KRYMINAŁ O KONIE
Jeśli komu pobrał klacze, Ba, i z tymi sie napłacze; Rowna sie mu śmierci blisko, Bo idzie na zimowisko. Czym by to dochował zimie, Bo nie zamknie ich do skrzynie: Trzeba stajnie i okołu Dla kobyły i dla wołu. Zasię sie ustawnie boi, Jeśli sie przy tym zostoi. KRYMINAŁ O BYDŁO
Choć dla biednej jałowice Nie zasłużył szubienice, A wżdy mu tą śmiercią grożą, Po kilkakroć kata wożą. On podjął
Skrót tekstu: DzwonStatColumb
Strona: 21
Tytuł:
Statut Jana Dzwonowskiego, to jest Artykuły prawne jako sądzić łotry i kuglarze jawne
Autor:
Jan Dzwonowski
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
utwory synkretyczne
Poetyka żartu:
tak
Data wydania:
1611
Data wydania (nie wcześniej niż):
1611
Data wydania (nie później niż):
1611
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Wacław Walecki
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Collegium Columbinum
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1998
majdanie tak wewszystkim jako go na ekscelsie złapano według dekretu lubo dwa lubo trzy razy nakoło i zdało się to zrazu że to niewielkie rzeczy ale okrutna jest męka bo nietylko suknie ale i ciało tak opada ze same tylko zostaną kości. Ruszyło się potym wojsko do Nibilu z tamtąd do Aponraden. stamtąd znowu poszlismy na zimowisko do Haderszlewen gdzie Wojewoda sam stanął z samym tylko pułkiem naszym królewskim i Regiment jego Dragonijej insze zaś pułki wkołbynku w horsens i po innych wsiach i miastach i lubo głębiej miało iść wojsko w duńskie królestwo ale uwazał to Regimentarz żeby stanąć nazimę jako naj blizej stej racyj żeby przecie więcej jesć chleba szwedzkiego niżeli Duńskiego jakoż tak
maydanie tak wewszystkim iako go na excelsie złapano według dekretu lubo dwa lubo trzy razy nakoło y zdało się to zrazu że to niewielkie rzeczy ale okrutna jest męka bo nietylko suknie ale y ciało tak opada ze same tylko zostaną kosci. Ruszyło się potym woysko do Nibilu z tamtąd do Apponraden. ztamtąd znowu poszlismy na zimowisko do Haderszlewen gdzie Woiewoda sąm stanął z samym tylko pułkiem naszym krolewskim y Regiment iego Dragoniiey insze zas pułki wkołbynku w horsens y po innych wsiach y miastach y lubo głębiey miało iść woysko w dunskie krolestwo ale uwazał to Regimentarz zeby stanąc nazimę iako nay blizey ztey racyi żeby przecie więcey jesć chleba szwedzkiego nizeli Dunskiego iakoz tak
Skrót tekstu: PasPam
Strona: 54v
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Jan Chryzostom Pasek
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1656 a 1688
Data wydania (nie wcześniej niż):
1656
Data wydania (nie później niż):
1688
z czego ucieszony, w dalszej ochocie ku panu swemu animował, niektórych u siebie w gospodzie bogato bankietując, drugich zaś tym i owym po żołniersku darując. Deputatów po jednemu od chorągwie każdej po piniądze do Krakowa wyprawować rozkazał, na które Szlangiefeld, podskarbi szwedzki, asygnacyje według regestrów popisanych wydawał. Sam zaś Dugless chorągwiom na zimowisko Rok 1655
województwa: zawiślne sandomierskie, ruskie, wołyńskie, podolskie, bełskie, lubelskie i podlaskie naznaczył, aby hetmani według woli swej w tych województwach to wojsko lokowali. Na swoich zaś ludzi i na krakowskie prezydium sandomierskiego województwa połowę i krakowskiego, sieradzkie, rawskie, łęczyckie i insze województwa wielkopolskie zostawił. Hetmanów, aby
z czego ucieszony, w dalszej ochocie ku panu swemu animował, niektórych u siebie w gospodzie bogato bankietując, drugich zaś tym i owym po żołniersku darując. Deputatów po jednemu od chorągwie każdej po piniądze do Krakowa wyprawować rozkazał, na które Szlangiefeld, podskarbi szwedzki, asygnacyje według regestrów popisanych wydawał. Sam zaś Dugless chorągwiom na zimowisko Rok 1655
województwa: zawiślne sendomirskie, ruskie, wołyńskie, podolskie, bełskie, lubelskie i podlaskie naznaczył, aby hetmani według woli swej w tych województwach to wojsko lokowali. Na swoich zaś ludzi i na krakowskie prezydium sendomirskiego województwa połowę i krakowskiego, sieradzkie, rawskie, łęczyckie i insze województwa wielgopolskie zostawił. Hetmanów, aby
Skrót tekstu: JemPam
Strona: 155
Tytuł:
Pamiętnik dzieje Polski zawierający
Autor:
Mikołaj Jemiołowski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
kroniki
Tematyka:
historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1683 a 1693
Data wydania (nie wcześniej niż):
1683
Data wydania (nie później niż):
1693
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jan Dzięgielewski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
"DIG"
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
2000