matka napomina Mieszkającego w domu z sobą syna, Żeby się żenił i nie żył tak marnie: „Nie mogęć schować dziewki do piekarnie!” A ten, gdy mu się nie chciało do siatki: „Wprzód — rzecze — trzeba mamki niźli matki Każdy to głupi i daremnie robi, Co ptaki zbiera, nie mający zobi.” 439 (P). PRAWO TROJGA DZIECI DO SĄSIADA
U Rzymian kupowano prawTo trojga dzieci, Tak to barzo każdego, co ich nie miał, szpeci:
Choć był grzeczny i mądry, miał jedno, choć dwoje, Do wszytkich mu honorów zamknięto podwoje. Czym byś ty był z swoimi dziesiącią, Jędrzeju
matka napomina Mieszkającego w domu z sobą syna, Żeby się żenił i nie żył tak marnie: „Nie mogęć schować dziewki do piekarnie!” A ten, gdy mu się nie chciało do siatki: „Wprzód — rzecze — trzeba mamki niźli matki Każdy to głupi i daremnie robi, Co ptaki zbiera, nie mający zobi.” 439 (P). PRAWO TROJGA DZIECI DO SĄSIADA
U Rzymian kupowano prawTo trojga dzieci, Tak to barzo każdego, co ich nie miał, szpeci:
Choć był grzeczny i mądry, miał jedno, choć dwoje, Do wszytkich mu honorów zamknięto podwoje. Czym byś ty był z swoimi dziesiącią, Jędrzeju
Skrót tekstu: PotFrasz4Kuk_I
Strona: 377
Tytuł:
Fraszki albo Sprawy, Powieści i Trefunki.
Autor:
Wacław Potocki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
fraszki i epigramaty
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1669
Data wydania (nie wcześniej niż):
1669
Data wydania (nie później niż):
1669
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Dzieła
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Leszek Kukulski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1987
Gruczoły rozpędza z octem/ i z woskiem miasto plastru przykładany korzeń. Dymienicom.
Dymienice twarde i inne bolączki leczy. Pęgi na ciele.
Pęgi na ciele/ i zasiniałości z bicia/ rozgania/ nacieranim swym/ abo plastrowaniem/ korzeń z Oliwą. Scjatyce.
Scjatykę/ z olejkiem Kosaćowym abo Cyprisowym/ który z ptaszej zobi czyniony bywa/ tym bolące biodra namazując. (Dios.) Bębelom okołostolc
Bębele w kroku około stolca/ Figi/ szyszki/ i inne nad przyrodzenie wyrosłyny/ w tym tam miejscu spądza/ korzeń z octem / w łupinie Granatowego jabłka warzony/ tym pomazując abo plastrując. Księgi Pierwsze. Zębom ból: i wyprochniałym.
Gruczoły rospądza z octem/ y z woskiem miásto plastru przykłádány korzeń. Dymienicom.
Dymienice twárde y ine bolączki leczy. Pęgi ná ćiele.
Pęgi ná ciele/ y záśiniáłośći z bićia/ rozgania/ náćieránim swym/ ábo plastrowániem/ korzeń z Oliwą. Scyátyce.
Scyátykę/ z oleykiem Kosaćowym ábo Cyprisowym/ ktory z ptászey zobi czyniony bywa/ tym bolące biodrá námázuiąc. (Dios.) Bębelom okołostolc
Bębele w kroku około stolcá/ Figi/ szyszki/ y ine nád przyrodzenie wyrosłyny/ w tym tám mieyscu spądza/ korzeń z octem / w łupinie Gránatowego iábłká wárzony/ tym pomázuiąc ábo plastruiąc. Kśięgi Pierwsze. Zębom bol: y wyprochniáłjm.
Skrót tekstu: SyrZiel
Strona: 189
Tytuł:
Zielnik
Autor:
Szymon Syreński
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Tematyka:
botanika, zielarstwo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1613
Data wydania (nie wcześniej niż):
1613
Data wydania (nie później niż):
1613
korzenia przylać ile potrzeba do plastrowania/ i ciepło na biodra przykładać. Doświadczony plastr. Item.
Wziąć Gałbanu/ Terpentyny/ Wosku/ Jemioły/ albo Lepu/ Mirry/ Korzenia fiołkowego po sześci łotach. Gałban w occie rozpuściwszy/ z Terpentyną/ z Woskiem/ i z Lepem zmięszać/ przydawszy tak wiele Olejku z Ptaszej zobi/ Łacinnicy Alcana et Ligustiunum Oleum mianują. To wszystko wespół na ogniu węglistym obyczajnie rozpuścić/ i umieszać/ a plastrem na biodra co nacieplej przykładać. Artetyce.
Artetyce/ albo łamaniu w członkach. Podagrze.
Podagrze knodowatej i gruczołowatej/ także jest ratunkiem/ w occie Gałban rozpuszczony/ tak żeby się mogły plastrować na skórze
korzeniá przylać ile potrzebá do plastrowánia/ y ćiepło ná biodrá przykłádáć. Doświadczony plastr. Item.
Wźiąć Gáłbanu/ Terpentyny/ Wosku/ Iemioły/ álbo Lepu/ Mirrhy/ Korzeniá fiiołkowego po sześći łotách. Gáłban w ocćie rospuśćiwszy/ z Terpentyną/ z Woskiem/ y z Lepem zmięszáć/ przydawszy ták wiele Oleyku z Ptaszey zobi/ Láćinnicy Alcana et Ligustiunum Oleum miánuią. To wszystko wespoł ná ogniu węglistym obyczáynie rospuśćić/ y vmieszáć/ á plastrem ná biodrá co naćiepley przykłádáć. Artetyce.
Artetyce/ álbo łamániu w członkách. Podágrze.
Podágrze knodowátey y gruczołowátey/ tákże iest rátunkiem/ w ocćie Gáłban rospusczony/ ták żeby sie mogły plastrowáć ná skorze
Skrót tekstu: SyrZiel
Strona: 213
Tytuł:
Zielnik
Autor:
Szymon Syreński
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Tematyka:
botanika, zielarstwo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1613
Data wydania (nie wcześniej niż):
1613
Data wydania (nie później niż):
1613
zmazy z oczu spądza. Chropowat: twa:
Chropowatość z twarzy. Ostrości na brwi:
Ostrość i chropowatość ze brwi/ i z powiek sciera/ pomazując nim. (Dios.) Członkom zemdlonem/ i spracowanym.
Członkom zemdlonym i spracowanym/ Maść z niego a z Saletry z olejkiem/ albo z maścią z Ptaszej zobi/ którą Łacinnicy Cyprinum albo Ligustinum zowią/ a z octem zaczyniwszy/ tym członki spracowane i zemdlone mazać (Dios) Scjatyce:
Toż mazanie służy Biedrom bolejącym/ albo Scjatyce. Zaległość w głowie.
Zaległość w głowie/ co bywa pospolicie z Rymy/ albo z wilgotności miąsszych zatkania/ leczy/ wziąwszy Armoniaku łot/
zmázy z oczu spądza. Chropowát: twa:
Chropowátość z twarzy. Ostrośći ná brwi:
Ostrość y chropowátość ze brwi/ y z powiek zćiera/ pomázuiąc nim. (Dios.) Członkom zemdlonem/ y sprácowánym.
Członkom zemdlonym y sprácowánym/ Máść z niego á z Sáletry z oleykiem/ álbo z máśćią z Ptászey zobi/ ktorą Láćinnicy Cyprinum álbo Ligustinum zowią/ á z octem záczyniwszy/ tym członki sprácowáne y zemdlone mázáć (Dios) Scjátyce:
Toż mázánie służy Biedrom boleiącym/ álbo Scyátyce. Záległość w głowie.
Záległość w głowie/ co bywa pospolicie z Rymy/ álbo z wilgotnośći miąsszych zátkánia/ leczy/ wźiąwszy Armoniaku łot/
Skrót tekstu: SyrZiel
Strona: 218
Tytuł:
Zielnik
Autor:
Szymon Syreński
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Tematyka:
botanika, zielarstwo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1613
Data wydania (nie wcześniej niż):
1613
Data wydania (nie później niż):
1613
Armoniak i Naciaskę w occie rozczynić. Po tym inne rzeczy z tym umięszawszy/ na lewy bok plastrować. Item.
Doświadczony plastr na zatwardzenie i bolenie Śleziony: Wziąć Amoniaku/ wosku po ośmnaście łotów/ Cyprysowej Żywice/ Bdelium/ Gałbanu/ po cztery łoty/ Kadzidła białego/ Mirry po dwu łotach/ Olejku z Ptaszej zobi dziewiętnaście łotów/ albo łyżek tak wiele. Armoniak/ Gałban/ i Bdelium rozpuścić w winnym occie co nalepszym Wosk z Żywicą a z Olejkiem na ogniu roztopić z osobna. Potym to wespół pomieszać/ na ostatku/ Mirrę i z Kadzidłem miałko utłukszy przydać/ a w łoty stoczyć/ i za potrzeba/ lewy bok tym
Armoniak y Naćiaskę w occie rozczynić. Po tym ine rzeczy z tym vmięszawszy/ ná lewy bok plastrować. Item.
Doświadczony plastr ná zátwárdzenie y bolenie Sleźiony: Wźiąć Ammoniaku/ wosku po ośmnaśćie łotow/ Cyprysowey Zywice/ Bdelium/ Gáłbanu/ po cztery łoty/ Kádźidłá białego/ Mirrhy po dwu łotách/ Oleyku z Ptászey zobi dźiewiętnaśćie łotow/ álbo łyżek ták wiele. Armoniak/ Gáłban/ y Bdelium rospuśćić w winnym ocćie co nalepszym Wosk z Zywicą á z Oleykiem ná ogniu rostopić z osobná. Potym to wespoł pomięszáć/ ná ostátku/ Mirrhę y z Kádźidłem miáłko vtłukszy przydáć/ á w łoty stoczyć/ y zá potrzebá/ lewy bok tym
Skrót tekstu: SyrZiel
Strona: 220
Tytuł:
Zielnik
Autor:
Szymon Syreński
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Tematyka:
botanika, zielarstwo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1613
Data wydania (nie wcześniej niż):
1613
Data wydania (nie później niż):
1613
jedną częścią Bobrowych strojów/ z winem białym dając go pić. Płód martwy wywodzi.
Korzeń czopkiem zastrugany/ albo usiekany/ a w wiotchej chustecce węzełkiem w łono puszczony/ płód martwy z żywota wyciąga. Bolączce w oczach.
Bolaczkę/ albo wrzód w oczach leczy/ Sok z Herkule z trochą octu a z Olejkiem Ptaszej zobi na nie plastowany. Zębom bolejącym.
Ból zębów uśmierza/ tenże Sok w occie moczony/ a ciepło w uściech/ i długo trzymany. Zapamiętającym.
Nad przyrodzenie zapamiętającym się. Subetu.
Spaniu nad przyrodzenie/ które Subetem Arabczycy zowią/ wzbudza/ z soku podkurzenie w noc z ognia czyniąc. Uszu boleniu.
W
iedną częśćią Bobrowych stroiow/ z winem białym dáiąc go pić. Płod martwy wywodźi.
Korzeń czopkiem zástrugány/ álbo vśiekány/ á w wiotchey chustecce węzełkiem w łono pusczony/ płod martwy z żywotá wyćiąga. Bolączce w oczách.
Bolaczkę/ álbo wrzod w oczách leczy/ Sok z Herkule z trochą octu á z Oleykiem Ptászey zobi ná nie plastowány. Zębom boleiącym.
Bol zębow vśmierza/ tenże Sok w occie moczony/ á ćiepło w vśćiech/ y długo trzymany. Zápámiętáiącym.
Nád przyrodzenie zápámiętáiącym sie. Subetu.
Spániu nád przyrodzenie/ ktore Subetem Arábczycy zowią/ wzbudza/ z soku podkurzenie w noc z ogniá czyniąc. Vszu boleniu.
W
Skrót tekstu: SyrZiel
Strona: 230
Tytuł:
Zielnik
Autor:
Szymon Syreński
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Tematyka:
botanika, zielarstwo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1613
Data wydania (nie wcześniej niż):
1613
Data wydania (nie później niż):
1613
z Kleszczowiny (Ricium zowią Łacinnicy) albo w niedostatku tego/ Oleju Rucianego: i z tego mazanie Pacierzom uczynić/ rano i w wieczor je nacierać. Scjatyce.
Scjatyce/ i niezmiernym boleściom w biodrach/ prędkim/ i doświadczonym jest lekarstwem: wziąwszy Soku z tego Wielosiłu dwa łoty/ wosku sześć łotów/ Olejku Ptaszej zobi z szesnaście łyżek: Sok z trochą octu winnego ostrego rozpuścić: wosku trochę z Olejkiem Ptaszej zobi spuścić/ i tym biodra plastować. Wchodzi do maści rozma: do ran ciętych i sztycho:
Wchodzi do maści/ które do ran ciętych i sztychowych bywają czynione/ abowiem je spaja i goi. Także do tych/ które
z Kleszczowiny (Ricium zowią Láćinnicy) álbo w niedostátku tego/ Oleiu Rućiánego: y z tego mázánie Páćierzom vczynić/ ráno y w wieczor ie náćieráć. Scjátyce.
Scyátyce/ y niezmiernym boleśćiom w biodrách/ prędkim/ y doświádczonym iest lekárstwem: wźiąwszy Soku z tego Wielośiłu dwá łoty/ wosku sześć łotow/ Oleyku Ptászey zobi z szesnaście łyżek: Sok z trochą octu winnego ostrego rospuśćić: wosku trochę z Oleykiem Ptaszey zobi spuśćić/ y tym biodrá plastowáć. Wchodźi do máśći rozmá: do ran ćiętjch y sztycho:
Wchodźi do máśći/ ktore do ran ćiętych y sztychowych bywáią czynione/ ábowiem ie spaia y goi. Tákże do tych/ ktore
Skrót tekstu: SyrZiel
Strona: 230
Tytuł:
Zielnik
Autor:
Szymon Syreński
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Tematyka:
botanika, zielarstwo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1613
Data wydania (nie wcześniej niż):
1613
Data wydania (nie później niż):
1613
mazanie Pacierzom uczynić/ rano i w wieczor je nacierać. Scjatyce.
Scjatyce/ i niezmiernym boleściom w biodrach/ prędkim/ i doświadczonym jest lekarstwem: wziąwszy Soku z tego Wielosiłu dwa łoty/ wosku sześć łotów/ Olejku Ptaszej zobi z szesnaście łyżek: Sok z trochą octu winnego ostrego rozpuścić: wosku trochę z Olejkiem Ptaszej zobi spuścić/ i tym biodra plastować. Wchodzi do maści rozma: do ran ciętych i sztycho:
Wchodzi do maści/ które do ran ciętych i sztychowych bywają czynione/ abowiem je spaja i goi. Także do tych/ które do Fistuł/ i wrzodów złych a zastarzałych bywają robione. Item.
Bywa też czyniona Maść niepospolita
mázánie Páćierzom vczynić/ ráno y w wieczor ie náćieráć. Scjátyce.
Scyátyce/ y niezmiernym boleśćiom w biodrách/ prędkim/ y doświádczonym iest lekárstwem: wźiąwszy Soku z tego Wielośiłu dwá łoty/ wosku sześć łotow/ Oleyku Ptászey zobi z szesnaście łyżek: Sok z trochą octu winnego ostrego rospuśćić: wosku trochę z Oleykiem Ptaszey zobi spuśćić/ y tym biodrá plastowáć. Wchodźi do máśći rozmá: do ran ćiętjch y sztycho:
Wchodźi do máśći/ ktore do ran ćiętych y sztychowych bywáią czynione/ ábowiem ie spaia y goi. Tákże do tych/ ktore do Fistuł/ y wrzodow złych á zástárzáłych bywáią robione. Item.
Bywa też czjniona Máść niepospolita
Skrót tekstu: SyrZiel
Strona: 230
Tytuł:
Zielnik
Autor:
Szymon Syreński
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Tematyka:
botanika, zielarstwo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1613
Data wydania (nie wcześniej niż):
1613
Data wydania (nie później niż):
1613
życzył pić mi wody na dnie! Jeśliś nie mógł zdobyczą całego mieć bobra, I deska z sąsiedzkiego rozbicia rzecz dobra. Teraz, widząc na wierzchu z niebezpiecznej tonie, Ofiarujesz swe chęci; wierę, mniej dbam o nie. Zawodzi się, kto takich przyjaciół sposobi: Łacno o myszkę, łacno o ptaszka do zobi; Dmuchnie wiatr, aż oboje wraca do natury: Ptak oknem leci na dwór, mysz się kryje w dziury. Fortel na złego charta, co tylko do parzy, W polu nie chce pościgać: wiesić, gdzie się zdarzy. 6. WÓŁ DO SIODŁA, KOŃ DO PŁUGU
Wół gnuśny siodło, jarzmo wspaniały koń
życzył pić mi wody na dnie! Jeśliś nie mógł zdobyczą całego mieć bobra, I deska z sąsiedzkiego rozbicia rzecz dobra. Teraz, widząc na wierzchu z niebezpiecznej tonie, Ofiarujesz swe chęci; wierę, mniej dbam o nie. Zawodzi się, kto takich przyjaciół sposobi: Łacno o myszkę, łacno o ptaszka do zobi; Dmuchnie wiatr, aż oboje wraca do natury: Ptak oknem leci na dwór, mysz się kryje w dziury. Fortel na złego charta, co tylko do parzy, W polu nie chce pościgać: wiesić, gdzie się zdarzy. 6. WÓŁ DO SIODŁA, KOŃ DO PŁUGU
Wół gnuśny siodło, jarzmo wspaniały koń
Skrót tekstu: PotMorKuk_III
Strona: 10
Tytuł:
Moralia
Autor:
Wacław Potocki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
fraszki i epigramaty, pieśni
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1688
Data wydania (nie wcześniej niż):
1688
Data wydania (nie później niż):
1688
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Dzieła
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Leszek Kukulski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1987
złym razie gotów. 136. NIE JEST SZCZĘŚLIWY, KTO BYĆ NIM NIE UMIE NA TOŻ DRUGI RAZ
Nie masz nic szczęśliwszego nad wolność z natury; Wżdy znajdziesz tak nikczemne między szlachtą gbury, Którzy żeby polewkę cudzą mogli chlipać, Wiercieć piętą i wolą komu drzwiami skrzypać. Choć biedny czyż, dostatek mając w klatce zobi, Dobywa się: choć tylko śpiewa, nic nie robi, Tylko skacze, wszytko mu wolno, co i w lesie (Owszem, tam na każdy dzień szukać musi, gdzie się Najeść i napić), ptaków drapieżnych nie boi, Wżdy się, szukając wyjścia, ani uspokoi. Odrzekłby ciepłej izby, odrzekł
złym razie gotów. 136. NIE JEST SZCZĘŚLIWY, KTO BYĆ NIM NIE UMIE NA TOŻ DRUGI RAZ
Nie masz nic szczęśliwszego nad wolność z natury; Wżdy znajdziesz tak nikczemne między szlachtą gbury, Którzy żeby polewkę cudzą mogli chlipać, Wiercieć piętą i wolą komu drzwiami skrzypać. Choć biedny czyż, dostatek mając w klatce zobi, Dobywa się: choć tylko śpiewa, nic nie robi, Tylko skacze, wszytko mu wolno, co i w lesie (Owszem, tam na każdy dzień szukać musi, gdzie się Najeść i napić), ptaków drapieżnych nie boi, Wżdy się, szukając wyjścia, ani uspokoi. Odrzekłby ciepłej izby, odrzekł
Skrót tekstu: PotMorKuk_III
Strona: 80
Tytuł:
Moralia
Autor:
Wacław Potocki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
fraszki i epigramaty, pieśni
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1688
Data wydania (nie wcześniej niż):
1688
Data wydania (nie później niż):
1688
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Dzieła
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Leszek Kukulski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1987