z którymeśmy ledwo uciekli. Choć to wwmpan piszesz, że są eliberowani a libertate, ut licet nobis sentire, quae velimus et dicere, quae sontiamus, strutynuj wwpan owe najazdy, wypędzenie nas, nasyłania chorągwi i subordynacje na wzięcie z domu, na zabicie, owe konfiskacje, owe konstytucje prowincjonalne bez narodów i stanów zupełnych rzeczypospolitej pisane, owe odbierania honorów, bo jużeście wwpanowie u siebie wprzódy uczynili wszystko, niż do Malborka, albo na jakąkolwiek publiczną radę przyjechali. Uważcież u was owe do Moskwy poselstwa, ekspostulacje, traktaty inscia Republica, czy to wszystko crimina nie są do amnestii, której bardziej życzę niektórym, niż spodziewam się
z którymeśmy ledwo uciekli. Choć to wwmpan piszesz, że są eliberowani a libertate, ut licet nobis sentire, quae velimus et dicere, quae sontiamus, strutynuj wwpan owe najazdy, wypędzenie nas, nasyłania chorągwi i subordynacye na wzięcie z domu, na zabicie, owe konfiskacye, owe konstytucye prowincyonalne bez narodów i stanów zupełnych rzeczypospolitéj pisane, owe odbierania honorów, bo jużeście wwpanowie u siebie wprzódy uczynili wszystko, niż do Malborga, albo na jakąkolwiek publiczną radę przyjechali. Uważcież u was owe do Moskwy poselstwa, expostulacje, traktaty inscia Republica, czy to wszystko crimina nie są do amnestyi, któréj bardziéj życzę niektórym, niż spodziewam się
Skrót tekstu: ZawiszaPam
Strona: 424
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Krzysztof Zawisza
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1715 a 1717
Data wydania (nie wcześniej niż):
1715
Data wydania (nie później niż):
1717
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Julian Bartoszewicz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Jan Zawisza
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1862
z pilnością cyrklem, i przenieś na miarę ćwierci jednej, łokcia jednego: z pilnością upatrując wiele calów zabierze z sześci (ile ich jest w ćwierci łokcia) abo wiele cząstek cala jednego? (przenioższy cały cal na skalę.) i tę liczbę cząstek zpilnością nanotuj. Po piąte. Liczbę 72. calów, zupełnych trzech łokci, Obróć w tyle cząstek, ile ich na skali ma cal jeden: i summę nanotuj. Naprzykład. Cząstka GS, sznurka GC najdzie się być ośmą częścią cala jednego. Liczbę tedy 72 calów, ile się ich znajduje we trzech łokciach, zmultyplikujesz przez 8, i wynidzie liczba cząstek (jakich 8
z pilnośćią cyrklem, y przenieś ná miárę ćwierći iedney, łokćiá iednego: z pilnosćią vpátruiąc wiele calow zábierze z sześći (ile ich iest w ćwierći łokćiá) ábo wiele cząstek calá iednego? (przenioszszy cáły cal ná skálę.) y tę liczbę cząstek zpilnośćią nánotuy. Po piąte. Liczbę 72. calow, zupełnych trzech łokći, obroć w tyle cząstek, ile ich ná skáli ma cal ieden: y summę nánotuy. Náprzykład. Cząstká GS, sznurká GC naydźie się bydż osmą częśćią calá iednego. Liczbę tedy 72 calow, ile się ich znáyduie we trzech łokćiách, zmultyplikuiesz przez 8, y wynidźie liczbá cząstek (iákich 8
Skrót tekstu: SolGeom_II
Strona: 22
Tytuł:
Geometra polski cz. 2
Autor:
Stanisław Solski
Drukarnia:
Jerzy i Mikołaj Schedlowie
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
matematyka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1684
Data wydania (nie wcześniej niż):
1684
Data wydania (nie później niż):
1684
zupełnym łokciu w wymierzaniu odległości, wysokości abo głębokości; pamiętaj liczbę cząsteczek wyrachowaną na skali, abo Calów na Linijce Calów TP, brać 10. razy większą. Naprzykład: 80. cząsteczek setnych jednego łokcia, mają się poczytać za 800. cząsteczek setnych, gdyż 10 razy 80. czynią 800. które składają łokci zupełnych 8. Także 5. cząsteczek setnych, mają się rozumieć za 50, które dają półłokcia. Także: 5 calów za 50, gdyż takowa cząstka na Węgielnicy nmc, spostanowienia zamyka, nie 5. calów, ale 10 razy 5, to jest 50. które dają łokci 2, i calów 8. §.
zupełnym łokciu w wymierzániu odległosći, wysokośći ábo głębokośći; pámiętay liczbę cząsteczek wyráchowáną ná skáli, ábo Calow ná Liniyce Calow TP, bráć 10. rázy większą. Náprzykład: 80. cząsteczek setnych iednego łokćiá, maią się poczytáć zá 800. cząsteczek setnych, gdyż 10 rázy 80. czynią 800. ktore składáią łokći zupełnych 8. Tákże 5. cząsteczek setnych, máią się rozumieć zá 50, ktore dáią połłokćiá. Tákże: 5 calow zá 50, gdyż tákowa cząstká ná Węgielnicy nmc, zpostánowięnia zamyka, nie 5. cáloẃ, ale 10 rázy 5, to iest 50. ktore dáią łokći 2, y calow 8. §.
Skrót tekstu: SolGeom_II
Strona: 56
Tytuł:
Geometra polski cz. 2
Autor:
Stanisław Solski
Drukarnia:
Jerzy i Mikołaj Schedlowie
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
matematyka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1684
Data wydania (nie wcześniej niż):
1684
Data wydania (nie później niż):
1684
4.Pamiętej na to, że ściany podwojne figur Płaskich, cztery razy placu więcej zabierają: troiste, 9 razy: czworne, 16: i tak dalej. Dla tego że place ścian, rosną z multyplikacyj ściany w się. 5.Pamiętej za tąmże okazją, co będziesz miał dokładniej w Zabawie XII. że Zupełnych figur abo sztuk ściany dwoiste, wydają pełność ośm razy większą: troiste, 27. razy, czworne, 64. razy: i tak dalej. Ponieważ pełność figur pełnych abo sztuk, roście z multyplikacyj trojakiego rozmiaru, wzdłuż, wszerz i w głąb. Naprzykład: długość kostki calów 2. multyplikowana przez szerokość calów
4.Pámiętey ná to, że śćiány podwoyne figur Płáskich, cztery rázy plácu więcey zábieráią: troiste, 9 rázy: czworne, 16: y tak dáley. Dla tego że pláce śćian, rostą z multyplikácyi śćiány ẃ śię. 5.Pámiętey zá tąmże okázyą, co będźiesz miał dokłádniey w Zábáwie XII. że Zupełnych figur ábo sztuk śćiany dẃoiste, wydaią pełność ośm rázy większą: troiste, 27. rázy, czworne, 64. rázy: y tak dáley. Ponieważ pełność figur pełnych ábo sztuk, rośćie z multyplikácyi troiákiego rozmiáru, wzdłuż, wszerz y w głąb. Náprzykład: długość kostki cálow 2. multyplikowána przez szerokość calow
Skrót tekstu: SolGeom_II
Strona: 92
Tytuł:
Geometra polski cz. 2
Autor:
Stanisław Solski
Drukarnia:
Jerzy i Mikołaj Schedlowie
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
matematyka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1684
Data wydania (nie wcześniej niż):
1684
Data wydania (nie później niż):
1684
który masz rysować: naprzykład (V.) Piąciokątu. w Wierzchu 2. znajdź Półdiameter Piąciokątu łokci 297. calów 14 i zabrawszy łokcie na skali cyrklem, zatocz cyrkuł. Poniechawszy calów przypisanych do łokci po punkcie. w Wierzchu 3 znajdź ścianę Piąciokątu łokci 349. calów 22. i zabrawszy zskali cyrklem łokci zupełnych 350. dla tego że takiej liczbie, tylko dwóch calów nie dostaje: postaw pięć razy po cyrkule, abyś miał pięć ścian Fortece, jakie masz w figurze, ON, NS, ST, TKs, KsO. Z wierzsza 4 wyjmij miarę szyje OEÓB piąciokątu łokci 54. calów 20. i postaw 55.
ktory masz rysowáć: náprzykład (V.) Piąćiokątu. w Wierzchu 2. znaydż Połdyámeter Piąćiokątu łokći 297. calow 14 y zábrawszy łokćie ná skáli cyrklem, zátocz cyrkuł. Poniechawszy calow przypisánych do łokći po punktćie. w Wierzchu 3 znaydż śćiánę Piąćiokątu łokći 349. calow 22. y zábrawszy zskáli cyrklem łokći zupełnych 350. dla tego że tákiey liczbie, tylko dwoch calow nie dostáie: postaw pięć rázy po cyrkule, ábyś miał pięć śćian Fortece, iákie masz w figurze, ON, NS, ST, TX, XO. Z wierzszá 4 wyymiy miárę szyie OEOB piąćiokątu łokći 54. calow 20. y postaw 55.
Skrót tekstu: SolGeom_II
Strona: 110
Tytuł:
Geometra polski cz. 2
Autor:
Stanisław Solski
Drukarnia:
Jerzy i Mikołaj Schedlowie
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
matematyka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1684
Data wydania (nie wcześniej niż):
1684
Data wydania (nie później niż):
1684
królewny, Którą tak, jako wszędzie wieści rozsiewano, Birenowemu bratu w małżeństwie dać miano. Ale to, co trzęsiono około tej dziewki, Plotki beły; bo Biren sam chciał tej polewki, Co nie chciał tak być głupi, aby ją inszemu Miał dać wypić, chcąc sobie schować ją samemu.
XI.
Czternastu lat zupełnych jeszcze ta nie miała I różej się nadobnej i świeżej równała, Która dopiero na świat z węzła swego końcem Wydziera się i równo z nowem roście słońcem. Tak się jej zaraz Biren zapalony chwycił, Jako ogień, gdy czynu suchego zachwycił, Albo jako kiedy go w kłosy urodziwe Już dojźrzałe włożą gdzie ręce zazdrościwe.
XII
królewny, Którą tak, jako wszędzie wieści rozsiewano, Birenowemu bratu w małżeństwie dać miano. Ale to, co trzęsiono około tej dziewki, Plotki beły; bo Biren sam chciał tej polewki, Co nie chciał tak być głupi, aby ją inszemu Miał dać wypić, chcąc sobie schować ją samemu.
XI.
Czternastu lat zupełnych jeszcze ta nie miała I różej się nadobnej i świeżej równała, Która dopiero na świat z węzła swego końcem Wydziera się i równo z nowem roście słońcem. Tak się jej zaraz Biren zapalony chwycił, Jako ogień, gdy czynu suchego zachwycił, Albo jako kiedy go w kłosy urodziwe Już dojźrzałe włożą gdzie ręce zazdrościwe.
XII
Skrót tekstu: ArKochOrlCz_I
Strona: 199
Tytuł:
Orland Szalony, cz. 1
Autor:
Ludovico Ariosto
Tłumacz:
Piotr Kochanowski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
epika
Gatunek:
poematy epickie
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1620
Data wydania (nie wcześniej niż):
1620
Data wydania (nie później niż):
1620
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jan Czubek
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1905
Ogon rożawej maści, Niebieskie upstrzyły centki, albo piórka. Tenże Solinus na tymże świadczy miejscu, że ten ptak jest osobli wej nad innych natury i wielki, gdyż eks Sententia jego pięć wieków żyje, tojest pięć set lat, insuper czterdzieści: Według Pliniusza 660. Herodotus Autor także Starożytny, lat pięć set zupełnych jego daje życiu, tyleż i Mela lib: 3 cap: 4. de Volucribus. Inni Autoro wie u Majolusa jakby byli Domini temporum. Feniksowi dają lat dwanaście tysięcy 914. Martialis lat 1000. Generationem Fenixa quis enarrabit? Starożytni Autorowie i Fabuł nie posponujący, constanter a prawie wszyscy, quasi uno ore et talamo
Ogon rożawey maści, Niebieskie upstrzyły centki, albo piorka. Tenże Solinus na tymże świadczy mieyscu, że ten ptak iest osobli wey nad innych natury y wielki, gdyż ex Sententia iego pięć wiekow żyie, toiest pięć set lat, insuper czterdzieści: Według Pliniusza 660. Herodotus Autor także Starożytny, lat pięć set zupełnych iego daie życiu, tyleż y Mela lib: 3 cap: 4. de Volucribus. Inni Autoro wie u Maiolusa iakby byli Domini temporum. Fenixowi daią lat dwanaście tysięcy 914. Martialis lat 1000. Generationem Fenixa quis enarrabit? Starożytni Autorowie y Fabuł nie posponuiący, constanter á prawie wszyscy, quasi uno ore et talamo
Skrót tekstu: ChmielAteny_I
Strona: 120
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 1
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1755
Data wydania (nie wcześniej niż):
1755
Data wydania (nie później niż):
1755
trocha ogonem, (co sam sobie czyni w niebezpieczeństwie) znaczy człeka z niebezpieczeństwa ochodzącego,
43. Słoń, który nosa do zwietrzenia, i do różnej usługi jak ręki zażywa, znaczy człeka rozumem i siłą obrotnego.
44. Wrona zdechła, która pocztery sta lat według Naturalistów żyje, znaczy człeka już lat zupełnych.
45. Zuraw czuwający na jednej nodze, znaczy czujność.
46. Ręka ludzka, jest znakiem człeka w budowaniu gust mającego.
47. Koło, znaczy Fortunę
48. Krokodyl, niewstydu i wszelkiej niecnoty jest znakiem.
49. Gałązki dawane Kapłanom osiaroczynnym, znaczyły przez Listki i frukta, serce i język, który
trocha ogonem, (co sam sobie czyni w niebespieczeństwie) znáczy człeka z niebespieczeństwa ochodzącego,
43. Słoń, ktory nosa do zwietrzenia, y do rożney usługi iak ręki zażywa, znaczy człeka rozumem y siłą obrotnego.
44. Wrona zdechła, ktora pocztery sta lat według Naturalistow żyie, znaczy człeka iuż lat zupełnych.
45. Zuraw czuwaiący na iedney nodze, znaczy czuyność.
46. Ręka ludzka, iest znakiem człeka w budowaniu gust maiącego.
47. Koło, znaczy Fortunę
48. Krokodyl, niewstydu y wszelkiey niecnoty iest znakiem.
49. Gałąski dawane Kapłanom osiaroczynnym, znaczyły przez Listki y frukta, serce y ięzyk, ktory
Skrót tekstu: ChmielAteny_I
Strona: 2155
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 1
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1755
Data wydania (nie wcześniej niż):
1755
Data wydania (nie później niż):
1755
i innych sukcesora i ewiktora zapozywała.
Wydała tandem dwie siostry moje, Mariannę starszą dwoma laty ode mnie za Tomasza Lechnickiego, podczaszego Winnickiego, patrona trybunalskiego lubelskiego, a drugą młodszą ode mnie, Kunegundę, za Mikołaja Ruszczyca, starostę porojskiego, patrona trybunalskiego lit. A że wiele i porządniej rzeczy, gdym do lat zupełnych przyszedł, o mnie samym opisując, wyżej wyraziłem, za czym o tychże siostrach moich i o innych rzeczach, okolicznościach do wyższego mego referuję się opisania.
Teraz cnoty i dobre uczynki ojca mego opisuję. Był miłosierny, jałmużnik wielki i na chwałę boską nie żałujący. Zdarzyło się nieraz słyszeć, jak trafunkiem powiedał
i innych sukcesora i ewiktora zapozywała.
Wydała tandem dwie siostry moje, Mariannę starszą dwoma laty ode mnie za Tomasza Lechnickiego, podczaszego Winnickiego, patrona trybunalskiego lubelskiego, a drugą młodszą ode mnie, Kunegundę, za Mikołaja Ruszczyca, starostę porojskiego, patrona trybunalskiego lit. A że wiele i porządniej rzeczy, gdym do lat zupełnych przyszedł, o mnie samym opisując, wyżej wyraziłem, za czym o tychże siostrach moich i o innych rzeczach, okolicznościach do wyższego mego referuję się opisania.
Teraz cnoty i dobre uczynki ojca mego opisuję. Był miłosierny, jałmużnik wielki i na chwałę boską nie żałujący. Zdarzyło się nieraz słyszeć, jak trafunkiem powiedał
Skrót tekstu: MatDiar
Strona: 398
Tytuł:
Diariusz życia mego, t. I
Autor:
Marcin Matuszewicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1754 a 1765
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1765
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Bohdan Królikowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1986
swoich, aby dobra stołu książęcia kurlandzkiego do jej intraty należały, czyli też że ciż sami nasi o też księstwo projektowani ambientes starali się o to, dawała carowa królowi naszemu rezolucje, że Biron z całą familią swoją na wieczne osądzony wygnanie nigdy do księstwa kurlandzkiego przywróconym nie będzie. A gdy królewiczowie nasi już do zupełnych lat przychodzić poczęli, tedy jeden szlachcic dobrze majętny, Merbach nazwany, podał projekt, aby który królewicz polski o księstwo kurlandzkie starał się. Trzeba zaś wiedzieć, że carowa Elżbieta wielką przyjaciółką jest króla naszego. Pewną zatem miał Merbach nadzieję, że tego carowa królowi nie odmówi. Wielką zatem faworów nowego książęcia za tę usługę
swoich, aby dobra stołu książęcia kurlandzkiego do jej intraty należały, czyli też że ciż sami nasi o też księstwo projektowani ambientes starali się o to, dawała carowa królowi naszemu rezolucje, że Biron z całą familią swoją na wieczne osądzony wygnanie nigdy do księstwa kurlandzkiego przywróconym nie będzie. A gdy królewicowie nasi już do zupełnych lat przychodzić poczęli, tedy jeden szlachcic dobrze majętny, Merbach nazwany, podał projekt, aby który królewicz polski o księstwo kurlandzkie starał się. Trzeba zaś wiedzieć, że carowa Elżbieta wielką przyjaciółką jest króla naszego. Pewną zatem miał Merbach nadzieję, że tego carowa królowi nie odmówi. Wielką zatem faworów nowego książęcia za tę usługę
Skrót tekstu: MatDiar
Strona: 832
Tytuł:
Diariusz życia mego, t. I
Autor:
Marcin Matuszewicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1754 a 1765
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1765
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Bohdan Królikowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1986