Februarii, byłem w Kasynie u p. Bejnarta, który dość honorifice częstował. Stamtąd do Mińska wróciwszy się, trafiłem zaproszony na ucztę do p. Jansewicza burmistrza, który po wydaniu wnuczki za p. Rodkiewicza, rejenta grodzkiej kancelarii, nas traktował. Był tam ip. pisarz ziemski z jej mością i gród zupełny z żonami, i szlachty było dość; częstowano nas solenniter; hulaliśmy aż do północy pijąc i tańcując.
Na zapusty wesele było ip. Romana Bykowskiego z ipanną Kostrowicką podsędkówną mińską; ludzi było dość. Przez te wszystkie dni bachusowe u siebie miałem gości weselnych na obiadach z żonami, u siebie nahulawszy się
Februarii, byłem w Kassynie u p. Bejnarta, który dość honorifice częstował. Ztamtąd do Mińska wróciwszy się, trafiłem zaproszony na ucztę do p. Jansewicza burmistrza, który po wydaniu wnuczki za p. Rodkiewicza, rejenta grodzkiéj kancelaryi, nas traktował. Był tam jp. pisarz ziemski z jéj mością i gród zupełny z żonami, i szlachty było dość; częstowano nas solenniter; hulaliśmy aż do północy pijąc i tańcując.
Na zapusty wesele było jp. Romana Bykowskiego z jpanną Kostrowicką podsędkówną mińską; ludzi było dość. Przez te wszystkie dni bachusowe u siebie miałem gości weselnych na obiadach z żonami, u siebie nahulawszy się
Skrót tekstu: ZawiszaPam
Strona: 56
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Krzysztof Zawisza
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1715 a 1717
Data wydania (nie wcześniej niż):
1715
Data wydania (nie później niż):
1717
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Julian Bartoszewicz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Jan Zawisza
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1862
żeś o mym zupełnym wczasie nie myśliła, Bo głowę opatrzywszy, tegoś zapomniała, Że głowa bez swojego spać nie chodzi ciała. Lecz żebym cię nie bawił, powiem słów niewielą: Jeśli poduszka w barwie ma chodzić z pościelą, Głowy głowie, a ciału trzeba twego ciała; Tak głowa z ciałem będzie zupełny wczas miała. GADKA
Drzewo nad wszytkie drzewa szczęśliwsze pod słońcem! Nieba się dwoistego wierzchołkiem, a końcem Spodnim dotykasz gruntu, w który ja nasieniem Rad bym się tam wsiał albo mocnym wrósł korzeniem. EKs DUOBUS MALIS MINUS ELIGENDUM
Kto-ć sto złotych daruje, dwóchset nie pożyczy, Ten raczej pół szkody mieć niźli
żeś o mym zupełnym wczasie nie myśliła, Bo głowę opatrzywszy, tegoś zapomniała, Że głowa bez swojego spać nie chodzi ciała. Lecz żebym cię nie bawił, powiem słów niewielą: Jeśli poduszka w barwie ma chodzić z pościelą, Głowy głowie, a ciału trzeba twego ciała; Tak głowa z ciałem będzie zupełny wczas miała. GADKA
Drzewo nad wszytkie drzewa szczęśliwsze pod słońcem! Nieba się dwoistego wierzchołkiem, a końcem Spodnim dotykasz gruntu, w który ja nasieniem Rad bym się tam wsiał albo mocnym wrósł korzeniem. EX DUOBUS MALIS MINUS ELIGENDUM
Kto-ć sto złotych daruje, dwóchset nie pożyczy, Ten raczej pół szkody mieć niźli
Skrót tekstu: MorszAUtwKuk
Strona: 354
Tytuł:
Utwory zebrane
Autor:
Jan Andrzej Morsztyn
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1654
Data wydania (nie wcześniej niż):
1654
Data wydania (nie później niż):
1654
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Utwory zebrane
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Leszek Kukulski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1971
nmc, pomykalnej po Tablicy Mierniczej, obejmij wcyrkiel, i przestaw na inszą linijkę TP, którą wydziel na części równych 24; i przypisz liczbę jako w figurze od ręki prawej do lewej. A będzie go- Zebranie Krociusińkie
towa linijka, która pokaże każdy zosobna Cal, na jakich 24, dzieli się łokiec jeden zupełny, zów ją Linijką Calów. Vziwanie Linijki Calów. PO trzydziestym naprzykład łokciu na Węgielnicy nmc, przypada linia z Celami na cząsteczkę L, trzydziestego pierwszego łokcia, nie wiem wiele Calów zawierającą, a potrzeba mi ich wiedzieć. Tedy przystawię koniec P, Linijki Calów, w podłuż leżącej przy ścianie mn Węgielnice, do
nmc, pomykálney po Tablicy Mierniczey, obeymiy wcyrkiel, y przestaẃ ná inszą liniykę TP, ktorą wydźiel ná częśći rownych 24; y przypisz liczbę iáko w figurze od ręki práẃey do lewey. A będźie go- Zebránie Kroćiuśińkie
towa liniyká, ktora pokaże káżdy zosobná Cal, ná iákich 24, dźieli się łokiec ieden zupełny, zow ią Liniyką Calow. Vźywánie Liniyki Calow. PO trzydźiestym náprzykład łokćiu ná Węgielnicy nmc, przypada liniia z Celámi ná cząsteczkę L, trzydźiestego pierwszego łokćiá, nie wiem wiele Calow záwieráiącą, a potrzebá mi ich wiedźieć. Tedy przystáwię koniec P, Liniyki Calow, w podłuż leżącey przy śćianie mn Węgielnice, do
Skrót tekstu: SolGeom_II
Strona: 56
Tytuł:
Geometra polski cz. 2
Autor:
Stanisław Solski
Drukarnia:
Jerzy i Mikołaj Schedlowie
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
matematyka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1684
Data wydania (nie wcześniej niż):
1684
Data wydania (nie później niż):
1684
srebra, od miedzi i żelaza, są przydane. Jako bowiem kruszce barzo między sobą różne są, a jeden drugiego jest droższy, abo podlejszy: Tak też ony cztery wieki ludzkie, wielką odmianą były od siebie różne. A złoty wiek rzeczony jest za panowania Saturnowego, w który dostatek prostej żywności, i pokoj zupełny na świecie się znajdował. Przemian Owidyuszowych Powieść Trzecia.
AZłoty naprzód wiek nastał/ który bez przystawa Żył/ z dobrej wolej wiary i cnot strzegł nie z prawa. Karania i bojaźni nie bywało/ ani Ludzie za szyje byli łańcuchy wiązani. Niebało się pokorne pospólstwo Sędziego Swego twarzy/ lecz byli bezpieczni bez niego
srebrá, od miedzi y żelázá, są przydane. Iáko bowiem kruszce bárzo między sobą rożne są, á ieden drugiego iest droższy, ábo podleyszy: Ták też ony cztery wieki ludzkie, wielką odmiáną były od śiebie rożne. A złoty wiek rzeczony iest zá pánowánia Sáturnowego, w ktory dostátek prostey żywnośći, y pokoy zupełny ná świećie się znáydował. Przemian Owidyuszowych Powieść Trzećia.
AZLoty naprzod wiek nástał/ ktory bez przystáwá Zył/ z dobrey woley wiáry y cnot strzegł nie z práwá. Karánia y boiáźni nie bywało/ áni Ludźie zá szyie byli łáncuchy wiązáni. Niebało się pokorne pospolstwo Sędźiego Swego twarzy/ lecz byli bespieczni bez niego
Skrót tekstu: OvOtwWPrzem
Strona: 8
Tytuł:
Księgi Metamorphoseon
Autor:
Publius Ovidius Naso
Tłumacz:
Walerian Otwinowski
Drukarnia:
Andrzej Piotrkowczyk
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
mieszany
Rodzaj:
epika
Gatunek:
poematy epickie
Tematyka:
mitologia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1638
Data wydania (nie wcześniej niż):
1638
Data wydania (nie później niż):
1638
podatki, ruszył się w Maju w tym roku Pan Trion, i całą tę buntowniczą rozproszył kupę. Reszta ich dobrowolnie się poddała. W Sawannie, i Jamaice podobny się wszczął bunt, który za odebraną nowiną o zbiciu Regulatorów w Północnej Karolinie zupełnie został uśmierzony. Toż się także stać miało w Marylandzie. Dopiero zaś zupełny wszędzie przywrócony jest pokoj. Od dni już kilka nie przestannie konferują Ministrowie Dworscy z pierwszemi głowami, interesa Stanu miejskiego utrzymujacemi. Za rzecz pewną twierdzą, iż około kreowania nowego MInisterium pracują, do którego równie osoby niniejszemu Ministerium przeciwne wchodzić mają, miedzy temi jak mówią; przodek trzymać będzie Hrabia de Chatan. Z SZWECYJ
podatki, ruszył się w Maiu w tym roku Pan Tryon, i całą tę buntowniczą rozproszył kupę. Reszta ich dobrowolnie się poddała. W Sawannie, i Iamaice podobny się wszczął bunt, który za odebraną nowiną o zbiciu Regulatorów w Północney Karolinie zupełnie został uśmierzony. Toż się także stać miało w Marylandzie. Dopiero zaś zupełny wszędzie przywrócony iest pokoy. Od dni iuż kilka nie przestannie konferuią Ministrowie Dworscy z pierwszemi głowami, interessa Stanu mieyskiego utrzymuiacemi. Za rzecz pewną twierdzą, iż około kreowania nowego MInisterium pracuią, do którego równie osoby ninieyszemu Ministerium przeciwne wchodzić maią, miedzy temi iak mówią; przodek trzymać będzie Hrabia de Chathan. Z SZWECYI
Skrót tekstu: GazWil_1771_37
Strona: 8
Tytuł:
Gazety Wileńskie
Autor:
Anonim
Drukarnia:
Drukarnia Akademicka
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
wiadomości prasowe i druki ulotne
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1771
Data wydania (nie wcześniej niż):
1771
Data wydania (nie później niż):
1771
W Sobotę 7. pacierzy 7. Zdrowaś Maria mówiący, bez liczby ma odpustu. Kto niemogąc odprawować stacyj alias 7. Kościołów obchodzić, niech zmowi pięć pacierzy, pięć Zdrowaś Maria osobliwie w wielki Post, to czyniąc, zupełnego dostępuje odpustu. Ten paciorek nosząc spowiadając się i komunikując, jest zawsze Odpust zupełny. Kapłan słuchając Spowiedzi, gdy go ma przy sobie i celebruje, Odpust zupełny odnosi, w dzień Komunii swojej noszący przy sobie ten Paciorek ile zmowi pacierzy, tyle z Czyśćca dusz wybawi. K
KrólÓW trzech Świętych Kaspra, Malchra, Baltazara albo Balcera 6. Stycznia Żyli wtedy, gdy Pan Chrystus się narodził. Byli
W Sobotę 7. pácierzy 7. Zdrowáś Máryá mowiący, bez liczby má odpustu. Kto niemogąc odpráwowác stácyi alias 7. Kościołow obchodźić, niech zmowi pięć pacierzy, pięć Zdrowáś Máryá osobliwie w wielki Post, to czyniąc, zupełnego dostępuie odpustu. Ten páciorek nosząc spowiádáiąc się y kommunikuiąc, iest záwsze Odpust zupełny. Kápłán słucháiąc Spowiedźi, gdy go má przy sobie y celebruie, Odpust zupełny odnosi, w dźień Kommunii swoiey noszący przy sobie ten Páciorek ile zmowi pacierzy, tyle z Czyscá dusz wybáwi. K
KROLOW trzech Swiętych Kásprá, Málchrá, Báltázára álbo Bálcerá 6. Stycznia Zyli wtedy, gdy Pán Chrystus sie narodził. Byli
Skrót tekstu: ChmielAteny_III
Strona: 165
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 3
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1754
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1754
Łacińskich z Greckiemi
Coś na kształt Odpustów Ruś obserwuje Prażniki, alias schadzki bardzo ludne na święte miejsca. Są niektóre wsławione Cerkwie, osobliwie sub Cura OO. Bazylianów, jakoto Poczajów, Krasna Puszcza, Zurowice Spas, Uniów. Na tych i na innych Uniackich miejscach domyślam się że ma być podczas tych schadzek Odpust zupełny OO Bazylianom Unitom i Osobom świeckim u nich się wtedy spowiadającym i komunikującym perpetuò nadany,albo virtute Privilegiorum Ordinis, albo każdemu miejscu partykularnie prokurowany przez Superiorów.
Na te wspomniane miejsca na Rusi je rocznie po kilka tysięcy luda prostego, o kilka, o kilkanaście mil idzie, jedzie. Ale cóż po tych licznych schadzkach?
Łacińskich z Greckiemi
Coś na kształt Odpustow Ruś obserwuie Prażniki, alias schadzki bardzo ludne na święte mieysca. Są niektore wsławione Cerkwie, osobliwie sub Cura OO. Bazylianow, iakoto Poczaiow, Krasna Puszcza, Zurowice Spas, Uniow. Na tych y na innych Uniackich mieyscach domyślam się że ma bydź podczas tych schadzek Odpust zupełny OO Bazylianom Unitom y Osobom swieckim u nich się wtedy spowiadaiącym y kommunikuiącym perpetuò nadany,albo virtute Privilegiorum Ordinis, albo każdemu mieyscu partykularnie prokurowany przez Superiorow.
Na te wspomniane mieysca na Rusi ie rocznie po kilka tysięcy luda prostego, o kilka, o kilkanaście mil idzie, iedzie. Ale coż po tych licznych schadzkach?
Skrót tekstu: ChmielAteny_IV
Strona: 76
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 4
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1756
Data wydania (nie wcześniej niż):
1756
Data wydania (nie później niż):
1756
podziemnym wymurowany drugi figurą litery T. drukowanej, niby Krzyżową z kaplicami poboczniemi. Wtym drugim Kościele Nabożeństwo się zawsze odprawuje: tu pod Ołtarzem wielkim jest okienko z kratą do grobu Z. Franciszka, którędy trzy lampy srebrne świecące się tam spuszczają, ale jego niewidać, bo dalej stoi w sramudze; tu odpust zupełny wieczny dla nawiedzających od Innocentego IV. nadany R. 1252; tu na Fest Z Franciszka, jak na Boże Narodzenie po pułnocy Nabożeństwój Msze się odprawują. Ten średni, jako i całą Bazylikę tę, mającą kaplic 12 poświęcił in assistentia Kardynałów tenże Innocenty IV. Tu tenże Ociec Z. kanonizował Stanisława Biskupa Krakowskiego
podziemnym wymurowany drugi figurą litery T. drukowaney, niby Krzyżową z kaplicami poboczniemi. Wtym drugim Kościele Nabożeństwo się zawsze odprawuie: tu pod Ołtárzem wielkim iest okienko z kratą do grobu S. Franciszka, ktorędy trzy lampy srebrne swiecące się tam spuszczaią, ale iego niewidać, bo daley stoi w sramudze; tu odpust zupełny wieczny dla nawiedzaiących od Innocentego IV. nadany R. 1252; tu na Fest S Franciszka, iak na Boże Narodzenie po pułnocy Nabożeństwoy Msze się odprawuią. Ten srzedni, iako y całą Bazylikę tę, maiącą kaplic 12 poświęcił in assistentia Kardynáłow tenże Innocenty IV. Tu tenże Ociec S. kanonizował Stanisława Biskupa Krakowskiego
Skrót tekstu: ChmielAteny_IV
Strona: 210
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 4
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1756
Data wydania (nie wcześniej niż):
1756
Data wydania (nie później niż):
1756
. Deputowanym Wojsko Mogących P. P. Sztadów proponował/ że Król I. M. Francuski Pan Jego/ zosobna/ dla tego Samego posłał go do nich/ aby oraz z Wysoko Mogącemi I. M. M. P. P. Sztadami konferował/ o wynalezieniu sposobnego środka/ przez któryby poządany/ zupełny i generalny w Północych Krajach/ mógł być ustanowiony Pokoj: Ku któremu koncowi/ i dalsze we Sweciej zostawanie/ I. M. Pana Grafa de la Marque/ jest także dyrygowane/ to jest; aby i tam oraz mógł być wynałeziony taki Pokoju Projekt; wktórymby oraz wszysty Północi/ mogli być zamknieni/ i
. Deputowánym Woysko Mogących P. P. Sztadow proponowáł/ że Krol I. M. Fráncuski Pan Iego/ zosobná/ dla tego Sámego posłał go do nich/ áby oraz z Wysoko Mogącemi I. M. M. P. P. Sztâdâmi conferował/ o wynáleźięniu sposobnego środká/ przez ktoryby poządány/ zupełny y generálny w Pułnocnych Kráiách/ mogł bydź ustánowiony Pokoy: Ku ktoremu koncowi/ y dálsze we Sweciey zostawáńie/ I. M. Pána Graffá de la Marque/ iest tákze dirygowáne/ to iest; áby y tám oraz mogł być wynáłeziony táki Pokoiu Proiekt; wktorymby oraz wszysty Pułnocni/ mogli być zámknieni/ y
Skrót tekstu: PoczKról
Strona: 87
Tytuł:
Poczta Królewiecka
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
Królewiec
Region:
Pomorze i Prusy
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
wiadomości prasowe i druki ulotne
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1718
Data wydania (nie wcześniej niż):
1718
Data wydania (nie później niż):
1718
będziesz miał wdomu swym dwojakiej miary/ jednej mniejszej/ a drugiej więtszej/ ale miej całą i sprawiedliwą wagę/ także całą i sprawiedliwa miarę/ abyś długo żyw był na ziemi/ którą tobie Pan Bóg twój dawa/ Deut. 25. 14. 15.
Waga zdradliwa/ obrzydliwością jest Panu a zaś kamień zupełny/ podoba się jemu. Prov. 11. 1.
Nie podchodź/ ani łakomie oszukywaj wsprawie brata swego: przeto iż Pan jest zemścielem wszytkiego tego. Wszytkim vvobec należąca Summa Zakonu.
Będziesz miłował Pana Boga twego/ ze wszytkiego serca twego/ ze wszytkiej dusze twojej/ i ze wszytkiej myśli twojej/ To jest
będziesz miał wdomu swym dwoiákiey miáry/ iedney mnieyszey/ á drugiey więtszey/ ále miey cáłą y spráwiedliwą wagę/ także cáłą y spráwiedliwa miárę/ ábyś długo żyw był ná ziemi/ ktorą tobie Pan Bog twoy dawá/ Deut. 25. 14. 15.
Wagá zdrádliwa/ obrzydliwośćią iest Pánu á záś kámień zupełny/ podoba śię iemu. Prov. 11. 1.
Nie podchodź/ áńi łákomie oszukyway wspráwie brátá swego: przeto iż Pan iest zemśćielem wszytkiego tego. Wszytkim vvobec naleząca Summá Zakonu.
Będźiesz miłował Páná Bogá twego/ ze wszytkiego sercá twego/ ze wszytkiey dusze twoiey/ y ze wszytkiey myśli twoiey/ To iest
Skrót tekstu: RybMKat
Strona: 94
Tytuł:
Katechizmy
Autor:
Maciej Rybiński
Drukarnia:
Andrzej Hünefeld
Miejsce wydania:
Gdańsk
Region:
Pomorze i Prusy
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
pisma religijne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1619
Data wydania (nie wcześniej niż):
1619
Data wydania (nie później niż):
1619