wolno u Piaseckiego obszerniej czytać. HISTORIA POLSKA. HISTORIA
O śmierci Królewskiej jak prędko od Polski przyszła wiadmość, tak zaraz Łubieński Prymas konwokował Sejm 16. Lipca, na którym obrany Marszałkiem Bogusław Leszczyński Generał Wielkopolski, Elekcyj czas naznaczony w Październiku. Chmielnicki się na ten Sejm upokorzył, i ekskuzował Rzeczypospolitej o wojnę zaczętą, na uznanie zaś Stany wyznaczyły Kisielskiego Wojewodę Bracławskiego z innemi trzema, ale że Wojwedoda napisał List do Cara obligując, aby nie dawał sukursu Kozakom, a list ten przejął Chmielnicki, więc zagniewany miasto zgody, wysłał Krzywonosa z Kozakami na splądrowanie Rusi, którego Jeremiasz Książę Wiśniowiecki, po dwa razy zniósł, ale nie zupełnie, nadciągneły potym
wolno u Piaseckiego obszerniey czytać. HISTORYA POLSKA. HISTORYA
O śmierći Królewskiey jak prętko od Polski przyszła wiadmość, tak zaraz Łubieński Prymas konwokował Seym 16. Lipca, na którym obrany Marszałkiem Bogusław Leszczyński Generał Wielkopolski, Elekcyi czas naznaczony w Paźdźierniku. Chmielnicki śię na ten Seym upokorzył, i exkuzował Rzeczypospolitey o woynę zaczętą, na uznanie zaś Stany wyznaczyły Kiśielskiego Woiewodę Bracławskiego z innemi trzema, ale że Wojwedoda napisał List do Cara obligując, aby nie dawał sukkursu Kozakom, á list ten przejął Chmielnicki, więc zagniewany miasto zgody, wysłał Krzywonosa z Kozakami na splądrowanie Ruśi, którego Jeremiasz Xiąże Wiśniowiecki, po dwa razy zniósł, ale nie zupełnie, nadćiągnéły potym
Skrót tekstu: ŁubHist
Strona: 87
Tytuł:
Historia polska z opisaniem rządu i urzędów polskich
Autor:
Władysław Łubieński
Drukarnia:
Drukarnia Societatis Jesu
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
historia, prawo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1763
Data wydania (nie wcześniej niż):
1763
Data wydania (nie później niż):
1763
Roku 1654. i Szafelskiej 1661. Ekonomia Malborska od Hiberny wolna Roku 1674. Z Ekonomii kwarta powinna być płacona do Rawy, i wszystkich Dóbr do Stołu Królewskiego należących. Konsensa, Dożywocia, i Summy na Dobrach tych, za konsensem Sejmu stwierdzone utrzymać się powinny. Wykupno zawsze wolne Dóbr Królewskich, zastawnych, i na uznanie pretensyj Sejm delegować powinien. RZĄD POLSKI. RZAD POLSKI. RZĄD POLSKI: O DOBRACH KrólEWSKICH dla ZASŁUZONYCH.
KRól ma dyspozycją wolną rozdawania Starostw, i wszelkich Królewszczyzn, ale tylko zasłużonym w cnotach Rycerskich, wojennych, i Szlachcie Polskiej nie należącym do Krwi Królewskiej, ani Cudzoziemcom. Starostwa Grodowe nie Dzieciom, ale Dojzrzałym i
Roku 1654. i Szafelskiey 1661. Ekonomia Malborska od Hiberny wolna Roku 1674. Z Ekonomii kwarta powinna być płacona do Rawy, i wszystkich Dóbr do Stołu Królewskiego należących. Konsensa, Dożywoćia, i Summy na Dobrach tych, za konsensem Seymu stwierdzone utrzymać śię powinny. Wykupno zawsze wolne Dóbr Królewskich, zastawnych, i na uznanie pretensyi Seym delegować powinien. RZĄD POLSKI. RZAD POLSKI. RZĄD POLSKI: O DOBRACH KROLEWSKICH dla ZASŁUZONYCH.
KRôl ma dyspozycyą wolną rozdawania Starostw, i wszelkich Królewszczyzn, ale tylko zasłużonym w cnotach Rycerskich, wojennych, i Szlachćie Polskiey nie należącym do Krwi Królewskiey, ani Cudzoźiemcom. Starostwa Grodowe nie Dźiećiom, ale Doyzrzałym i
Skrót tekstu: ŁubHist
Strona: 151
Tytuł:
Historia polska z opisaniem rządu i urzędów polskich
Autor:
Władysław Łubieński
Drukarnia:
Drukarnia Societatis Jesu
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
historia, prawo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1763
Data wydania (nie wcześniej niż):
1763
Data wydania (nie później niż):
1763
że P. Marszałek Rzeczposp: zawsze się starał mieć sobie jednemu samemu podległą.
NIech uważy, kto bez sfektu sądzi Machiawelską potwarz, jadem złości zaślepioną, i dla tego tak grubo błądzącą. Przyznać mi choć niechcący musi, że tak Rzeczyposp: służyłem zawsze, żem uniej zasłużył sobie, jakiekolwiek przynamniej zasług moich uznanie i wdzięczność. Zwykłym tedy złośliwości jadem tłumaczy, i na koniec takiemi, jakich zawziętemu na ruinę moję przedsięwzięciu potrzeba, coniecturami, myśl nawet moję rysuje, i do pretekstu kondemnowania mię ciągnie. Vt faceres obnoxiam. Proszę o wytłumaczenie, co to jest Rempublicam mieć obnoxiam. Jeżeli się ma rozumieć, Rzeczpospolitą mieć radami memi
że P. Márszałek Rzeczposp: záwsze się stárał mieć sobie iednemu sámemu podległą.
NIech vważy, kto bez sffektu sądźi Máchiáwelską potwarz, iádem złosći záślepioną, y dla tego ták grubo błądzącą. Przyznáć mi choć niechcący muśi, że ták Rzeczyposp: służyłem záwsze, żem vniey zásłużył sobie, iákiekolwiek przynamniey zasług moich vznánie y wdźięcznosć. Zwykłym tedy złośliwosći iádem tłumáczy, y ná koniec tákiemi, iákich záwźiętemu ná ruinę moię przedśięwźięćiu potrzebá, coniecturámi, myśl náwet moię rysuie, y do pretextu condemnowánia mię ćiągnie. Vt faceres obnoxiam. Proszę o wytłumáczenie, co to iest Rempublicam mieć obnoxiam. Ieżeli się ma rozumieć, Rzeczpospolitą mieć rádámi memi
Skrót tekstu: LubJMan
Strona: 55
Tytuł:
Jawnej niewinności manifest
Autor:
Jerzy Sebastian Lubomirski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1666
Data wydania (nie wcześniej niż):
1666
Data wydania (nie później niż):
1666
cnoty i niewinności mojej wiadomi, onę secuti są, odstrychnąć odemnie chcieli, i żeby mię żaden ex Ciuibus nieżałował, a raczej wemnie fata Ojczyzny nieopłakiwał, i nieuznawał, żeby się zemną nikt nie znosił surowo, ale illegitimè zakazali. Punkt Manifestu
ŚWiata tedy wszystkiego o kompasią, ale i niesprawiedliwości uznanie tak wielkiej proszę: Proszę i własnych Braciej, osobliwie Stanu Szlacheckiego. Ponieważ IchMość Panowie Senatorowie snadź źle informowani, abo bojaźnią przyciśnieni, czego w wolnym niebywało Narodzie, czyli faworami omamieni, więcej ich ratować mię niechcieli, mało niemogli, aby Bracia uciążonej mojej Niewinności, ale barziej Ojczyźnie z gruntu, i
cnoty y niewinnośći moiey wiádomi, onę secuti są, odstrychnąć odemnie chćieli, y żeby mię żaden ex Ciuibus nieżáłował, á ráczey wemnie fatá Oyczyzny nieopłákiwał, y nieuznawał, żeby się zemną nikt nie znośił surowo, ále illegitimè zákazáli. Punct Mánifestu
SWiátá tedy wszystkiego o compássią, ále y niespráwiedliwośći vznánie ták wielkiey proszę: Proszę y włásnych Bráćiey, osobliwie Stanu Szlácheckiego. Ponieważ IchMość Pánowie Senatorowie snadź źle informowáni, ábo boiáźnią przyćiśnieni, czego w wolnym niebywáło Narodźie, czyli faworámi omamieni, więcey ich rátowáć mię niechćieli, máło niemogli, áby Bráćia vćiążoney moiey Niewinnośći, ále bárźiey Oyczyznie z gruntu, y
Skrót tekstu: LubJMan
Strona: 154
Tytuł:
Jawnej niewinności manifest
Autor:
Jerzy Sebastian Lubomirski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1666
Data wydania (nie wcześniej niż):
1666
Data wydania (nie później niż):
1666
przerzeczonego brata swego przy tymże urzędzie grodzkim wielmożnego podskarbiego wielkiego W. Ks. Lit. upraszał, tedy wielmożny podskarbi wielki W. Ks. Lit., sądząc żałujących delatorów, bez żadnego kredytu w województwie brzeskim będących, contumeliazniewagą słów uszczypliwych i ferworów swoich nakarmił. I chociaż wprędce przez własne swoje niewinności żałujących delatorów uznanie aliquali poenitudine ductusniejaką skruchą wiedziony przez uczynioną żałującemu stolnikowi brzeskiemu łaski i afektu swego rekoncyliacją do kontynuacji nieodmiennej ku sobie addykcji i publicznych podczas sejmików województwa brzeskiego dla siebie usług urodzonych żałujących delatorów pociągnął, jednak wprędce w drugiej okoliczności, od samych wyroków boskich dependującej, to jest względem konkurencji urodzonego stolnika brzeskiego o urodzoną Ossolińską, chorążankę
przerzeczonego brata swego przy tymże urzędzie grodzkim wielmożnego podskarbiego wielkiego W. Ks. Lit. upraszał, tedy wielmożny podskarbi wielki W. Ks. Lit., sądząc żałujących delatorów, bez żadnego kredytu w województwie brzeskim będących, contumeliazniewagą słów uszczypliwych i ferworów swoich nakarmił. I chociaż wprędce przez własne swoje niewinności żałujących delatorów uznanie aliquali poenitudine ductusniejaką skruchą wiedziony przez uczynioną żałującemu stolnikowi brzeskiemu łaski i afektu swego rekoncyliacją do kontynuacji nieodmiennej ku sobie addykcji i publicznych podczas sejmików województwa brzeskiego dla siebie usług urodzonych żałujących delatorów pociągnął, jednak wprędce w drugiej okoliczności, od samych wyroków boskich dependującej, to jest względem konkurencji urodzonego stolnika brzeskiego o urodzoną Ossolińską, chorążankę
Skrót tekstu: MatDiar
Strona: 520
Tytuł:
Diariusz życia mego, t. I
Autor:
Marcin Matuszewicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1754 a 1765
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1765
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Bohdan Królikowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1986
. adcitationem IchMć Panów Matuszewiców ad poenas pro indebita vexa redundantes zachowuje dla dokuczenia bezpodstawnie i bezzasadnie oskarżonego, od wszelkiego IchMć Panów Matuszewiców procesu i dalszego gnębienia prawem na zawsze uwalnia oraz swobodę... pozwania IchMć Panów Matuszewiców o kary wynikające z niezasłużonej krzywdy zachowuje. In seorsiva vero cathegoria o kognicją w osobnej zaś sprawie o uznanie praw jednego JOKsięcia IMci kanclerza wielkiego W. Ks. Lit. od JOMP. Jana Witanowskiego, a drugiego od IMP. Telatyckiego IMPanu Matuszewicowi, stolnikowi brzeskiemu, na poddanego Szymka Gińczuka, żonę i dzieci jego danych, iudicium insistendosąd powołując się na konstytucję 1726 anni o repartycjach, opisanej, jako w sprawie o poddanych
. adcitationem IchMć Panów Matuszewiców ad poenas pro indebita vexa redundantes zachowuje dla dokuczenia bezpodstawnie i bezzasadnie oskarżonego, od wszelkiego IchMć Panów Matuszewiców procesu i dalszego gnębienia prawem na zawsze uwalnia oraz swobodę... pozwania IchMć Panów Matuszewiców o kary wynikające z niezasłużonej krzywdy zachowuje. In seorsiva vero cathegoria o kognicją w osobnej zaś sprawie o uznanie praw jednego JOKsięcia JMci kanclerza wielkiego W. Ks. Lit. od JOMP. Jana Witanowskiego, a drugiego od JMP. Telatyckiego JMPanu Matuszewicowi, stolnikowi brzeskiemu, na poddanego Szymka Gińczuka, żonę i dzieci jego danych, iudicium insistendosąd powołując się na konstytucję 1726 anni o repartycjach, opisanej, jako w sprawie o poddanych
Skrót tekstu: MatDiar
Strona: 611
Tytuł:
Diariusz życia mego, t. I
Autor:
Marcin Matuszewicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1754 a 1765
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1765
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Bohdan Królikowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1986
piasek kości Moje obróci robak nieschroniony/ Niechaj te strony W grób zemną włożą/ bym ubłagał ony Hydry straśliwe/ a niebieskiej Brony Doszedł /tam usty chwalił BOGA swego/ Zyczciesz mi tego. Pisorym do Muz Pisorym do Muz Wolność KORONNA
NIe NUME Pogańskiego dawcę pobożności/ Ni LIKURGA prawnego do mojej żałości Wzywa na to uznanie Prawdy wiecznotrwałej I Sarmatów przeciwnych owo z wiary stałej. To zdaniem swym osądzą/ i wyrok podadzą/ Ze mię tłumią i niszczą chocia o mnie radzą/ Na zjazdach Powiatowych/ na Sejmach przy Todze Rozwodzą Konsylia a ja jednak w trwodze. Tenże ból/ też urazy/ mnie zawsze ściskają/ Ciało mdłe obumiera/
piasek kosći Moie obroći robak nieschroniony/ Niechay te strony W grob zemną włożą/ bym vbłagał ony Hydry stráśliwe/ á niebieskiey Brony Doszedł /tám vsty chwalił BOGA swego/ Zyczćiesz mi tego. Pisorym do Muz Pisorym do Muz WOLNOSC KORONNA
NIe NVME Pogáńskiego dawcę pobożnośći/ Ni LIKVRGA práwne^o^ do moiey żáłośći Wzywá ná to vznánie Prawdy wiecznotrwáłey Y Sármátow przećiwnych owo z wiáry stałey. To zdániem swym osądzą/ y wyrok podádzą/ Ze mię tłumią y nisczą choćia o mnie rádzą/ Ná ziázdách Powiátowych/ ná Seymách przy Todze Rozwodzą Consilia á ia iednák w trwodze. Tenże bol/ też vrázy/ mnie záwsze śćiskáią/ Ciáło mdłe obumiera/
Skrót tekstu: WitkWol
Strona: A3
Tytuł:
Złota wolność koronna
Autor:
Stanisław Witkowski
Drukarnia:
Szymon Kempini
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1609
Data wydania (nie wcześniej niż):
1609
Data wydania (nie później niż):
1609
aprobacja przywileju na wolność nowego miasta pana Potockiego, która niedarmo konstytucją jest warowana, ale że inszych miast wolności, a osobliwie Kamieńca ubliżać ma.
Item wieczność Soryckiemu na Pitokumpie, którą się alienacja dóbr Rzpltej zaciąga.
Item suma 8000 Ogińskiemu zeznana, którą ośmdziesiąt i trzy włók dóbr Rzpltej przeciw prawu inonerowano.
Item komisja na uznanie prawa dziedzicznego Sapiehów, którą mijając zwykły prawny tryb, kogo inszego nachylić chcą.
Item sumy szesnastu tysięcy Dąbrowie i Młockiemu zapipisane, któremi dobra Rzpltej niemałe są inonerowane, wprawdzieć za męstwo i dzieło rycerskie; ale kiedyby tak każdemu mężnemu i dzielnemu Rzpltą rozdawać miała, niedługoby zginął fundus huius libertatis.
Jest i
aprobacya przywileju na wolność nowego miasta pana Potockiego, która niedarmo konstytucyą jest warowana, ale że inszych miast wolności, a osobliwie Kamieńca ubliżać ma.
Item wieczność Soryckiemu na Pitokumpie, którą się alienacya dóbr Rzpltej zaciąga.
Item summa 8000 Ogińskiemu zeznana, którą ośmdziesiąt i trzy włók dóbr Rzpltej przeciw prawu inonerowano.
Item komisya na uznanie prawa dziedzicznego Sapiehów, którą mijając zwykły prawny tryb, kogo inszego nachylić chcą.
Item sumy szesnastu tysięcy Dąbrowie i Młockiemu zapipisane, któremi dobra Rzpltej niemałe są inonerowane, wprawdzieć za męztwo i dzieło rycerskie; ale kiedyby tak każdemu mężnemu i dzielnemu Rzpltą rozdawać miała, niedługoby zginął fundus huius libertatis.
Jest i
Skrót tekstu: CenzKonstCz_III
Strona: 309
Tytuł:
Cenzura konstytucyj sejmowych przez posła jednego
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1607
Data wydania (nie wcześniej niż):
1607
Data wydania (nie później niż):
1607
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pisma polityczne z czasów rokoszu Zebrzydowskiego 1606-1608
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jan Czubek
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1918
złych Teologów dyspensowany Świadkowie na pokoju, w pałacach kupieni? Dekret przed rokiem formowany? Wacanse jeszcze kiedy Król był za Dnieprem, rozdane, Inkwizicja w Sprawie tak wielkiej odcięta. Deputaci z Izby Poselskiej, przeciwko naturze Wolności, lubo kontadyctia była, obrani, ukradkiem z Izby wysłani, z Nieprzyjaciół wybrani? Proszę Rzeczypospolitej o uznanie niesprawiedliwego Sądu, zgwałconej sprawiedliwości, podejźrzanych Sędziów? Proszę aby uznała Rzeczpospolita przyczyny nienawiści i rozruchów, i albo winnego pamętnym przykładem karała, albo Machinatorów wywróconej Sprawiedliwości. To tak mówi ukrzywdzony, i trudnoby mu tego tam gdzie jest sprawiedliwość, odmo- wić, a słyszałem to od niego w Kole publicznym samże temi
złych Theologow dispensowány Swiádkowie ná pokoiu, w páłacách kupieni? Decret przed rokiem formowány? Wácánse ieszce kiedy Krol był zá Dnieprem, rozdáne, Inquisicya w Sprawie ták wielkiey odcięta. Deputaci z Izby Poselskiey, przećiwko náturze Wolności, lubo contádictia była, obráni, vkradkiem z Izby wysłáni, z Nieprzyiaćioł wybráni? Proszę Rzeczypospolitey o vznánie niespráwiedliwego Sądu, zgwałconey spráwiedliwości, podeyźrzanych Sędźiow? Proszę áby vznáłá Rzeczpospolita przyczyny nienawiśći y rozruchow, y álbo winnego pámętnym przykłádem karáłá, álbo Máchinatorow wywroconey Spráwiedliwości. To ták mowi vkrzywdzony, y trudnoby mu tego tám gdźie iest spráwiedliwość, odmo- wić, á słyszałem to od niego w Kole publicznym samże temi
Skrót tekstu: PersOb
Strona: 61
Tytuł:
Perspektywa na objaśnienie niewinności
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1666
Data wydania (nie wcześniej niż):
1666
Data wydania (nie później niż):
1666
podawa/ opak bywa/ ten mówię Machiawel w Przemowie do Pana swego/ wymawiając się/ że człowiekiem prywatnym będąc/ poważa się o jego powinności Dyskurować/ tę przyczynę po sobie przynosi/ iż jako kto kraj opisuje/ góry z dołu mierzy/ i uważa/ a na padoły i równiny z góry patrzy/ tak na uznanie natury poddanych/ trzeba być Panem/ na uznanie natury Panów trzeba być poddanym. Ja też tak powiadam/ że na uznanie R.P. trzeba być motio, na uwagę Vitae ciuilis, trzeba priua a[...] gere. nie inaczy jako na przypatrzenie się doskonałe Komedyej trzeba siedzieć przed theatrum. Zaczym mieć WM. z tąd
podawa/ opák bywa/ ten mowię Máchiáwel w Przemowie do Páná swego/ wymawiáiąc śię/ że człowiekiem prywatnym będąc/ poważa śię o iego powinnośći diszkurowáć/ tę przyczynę po sobie przynośi/ iż iáko kto kray opisuie/ gory z dołu mierzy/ y vważa/ á ná pádoły y rowńiny z gory pátrzy/ ták ná vznáńie natury poddánych/ trzeba bydz Pánem/ ná vznanie natury Pánow trzeba bydz poddanym. Ia też ták powiadam/ że ná vznánie R.P. trzeba bydz motio, ná vwagę Vitae ciuilis, trzeba priua a[...] gere. ńie ináczy iáko ná przypátrzeńie się doskonáłe Komedyey trzebá śiedzieć przed theatrum. Záczym mieć WM. z tąd
Skrót tekstu: OpalŁRoz
Strona: B2
Tytuł:
Rozmowa plebana z ziemianinem
Autor:
Łukasz Opaliński
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
dialogi, pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka, prawo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1641
Data wydania (nie wcześniej niż):
1641
Data wydania (nie później niż):
1641